Cześć no i już wróciłem a więc tak woda niska ale da się łowić. drapieżce szaleją i to mogło być przyczyna ze moje rybki spokojnego żeru dały nogę i nie współpracowały no i jeszcze uparty bóbr który uparcie próbował 3 razy się przeprawić przez rzekę na mojej główce i jak na złość na wysokości moich zestawów dawał nura z wielkim pluskiem kurcze a co do wyników to tylko 2 płotki wielkości dłoni i nic więcej a próbowałem wszędzie i wszystkich kombinacji. pozdrawiam
Witam panowie po długiej przerwie pragnę was poinformować że na jutro zapowiadają burze i deszcze a ja cisnę pierwszy raz w tym roku na ryby i nic mnie nie przestraszy i nie zatrzyma he he moje feederki niemogą już sie doczekać kiedy spotkają się z nurtem odry he he . pozdrawiam
Siemka panowie po ostatnim wypadzie tydzień temu od 6.00 do 10.00 nad odrą w okolicach Ścinawy wynik to 3 jazie i 1 płoć jako wymiarowe a reszta to drobnica która anemicznie brała albo się tylko bawiła. a teraz jadę znowu w ten weekend zobaczymy co będzie pozdrawiam.
Cześć Panowie powiedzcie mi czy wy taż macie takie wrażenie jak ja że od jakiegoś czasu (ostatnie 3 tyg) byłem kilka razy nad odrą na główkach od 4.30 rano i cały czas tylko drobnica się łapie jakieś płotki do 20cm czasem mały kleń a tak po za tym to lipa. (gdzie te leszcze i inne duże białe ryby) co się dzieje?? a jak tam u was?? w porównaniu o zeszły rok na ten miesiąc ??
No i jestem już po wędkowaniu. wynik to taki 8 płoci do 30cm w tym 2 zerwane a jedna uciekła z reki he he i auto zakopane 2 razy ( pierwszym razem udało mi się samemu odkopać go szpadlem a za drugim razem bez brata pomocy i jego auta nie wyjechał bym na pewno no i przy okazji linkę urwaliśmy he he ) brania były od 05 do 06 bardzo piękne nieraz na 2 wędki ale wyciągałem pojedynczo a nie 2 jednocześnie heh...... to tyle w skrócie pozdrawiam.....
Witam kolegę powiem ci tak że ja łowię w miejscach trudno dostępnych jeżeli chodzi o dojazd nad główkę nieraz przechodzę po cycki w pokrzywach z 2-3 główki dalej niż tam gdzie inni się zatrzymują twierdząc że dalej nie ma sensu i to dobrze dla mnie bo przynajmniej wiem że żadna ludzka stopa tam niedoszła w tym sezonie i nie muszę sprzątać po jakiś dupkach wciąż( kur....) he he a co do metody to mam 2 federki o CW do 150gram i na jednej plecionka a na drugiej żyłka ciemna 0.30 i jak tylko odra nie jest wysoka to wchodzę na koniec główki rzucam koszyczkiem od 70 do 100gram ( bez zanęty) do warkocza a najlepiej jak doleci do główki sąsiedniej w z dłuż to wtedy na napływie będzie leżał zestaw. ale to jest bolesne bo plecionka tnie palca jak nóż na stole operacyjnym. co do klatki na środek to unikam tych miejsc bo tam nic niema. a ostatnim miejscem może być ty brzeg trawiasty nad skarpą jakąś to czasem można się zaskoczyć miło he he. Ps jutro biorę pałatkę wojskową i cisnę znów w te bagna nad odrę w deszczu zobaczymy co z tego wyjdzie he he
Witam panowie jak tam wędkujecie coś na główkach nad odrą bo ja jak tylko mogę to wędkuje a z rybek najciekawsze to tydzień temu leszczyk 42cm i w tą niedziele też leszczyk 52 cm he he a tak to reszta pospolita płcie i krąpie , czekam jeszcze na jakiegoś klenia ale odra coś niełaskawa była he he pozdrawiam
Witam, byłem wczoraj i dziś więc tak; wczoraj utopiłem auto 100m przed odrą i 3 godziny walczyłem żeby go gołymi rękami wyciągnąć więc nawet wędek nie wyciągnąłem z bagażnika. a dziś były brania rybki są ale same takie drobne 15cm i jeszcze za dużo wody w tej rzece ,musi się wyrównać to będzie git
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.