Skocz do zawartości
Dragon

frank_lucas

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez frank_lucas

  1. Jestem w Norwegii od 2 miesięcy, łowię z niestromego fiordu. Metoda to grunt, na haku krewetka obwiązana miękkim drutem żeby jej za szybko rybska nie zerżarły - to mój klucz do sukcesu. Łowię na głębokości ok. 40 metrów. Obciążenie to ok. 120 gram, zrobione z dużej śruby i nakrętki. Żyłka 0,50. Brak przyponu. Dużo wargaczy, trochę dorszy

  2. Kupiłbym na Twoim miejscu jakiś niedrogi teleskop z wyrzutem do 40 gram żeby był dosyć uniwersalny. Długość 3,6 - 4 metry. do tego jakiś kołorotek w rozmiarze 3000 lub 4000. Żyłka 0,18 lub 0,20. Takim sprzętem połowisz zarówno na grunt jak i na spławik w razie czego.

  3. Ale i odległościówce kołowrotek jest bardzo istotny, szczególnie jeśli chodzi o układanie żyłki. Maszkaron, rozumiem Twoją chęć popierania polskiej marki, dziś w wolnej chwili postaram się poszukać więcej opinii o kołowrotkach Mikado, ktoś jeszcze miał. Sam też będę popierał tę markę bo kupuję bata Mikado.

  4. Odpuściłbym sobie temat kołowrotków Mikado, znajomy miał na spinningu i po połowie sezonu miał już dość. Osobiście na dwóch odległościówkach mam exage 3000 mrc. Polecam każdemu. No sąsiednim forum jb trafiłem 2 sztuki używane w cenie praktycznie jednej nowej.

  5. Madmax, spokojnie, bez nerwów, Twojej przedostatniej wypowiedzi ciężko to wywnioskować. Ja osobiście styczności w tym roku nie miałem, jestem za granic i trochę inaczej łowię. Swoje pierwsze liny zazwyczaj mam pod koniec maja. W zeszłym roku na początku sezonu krolowała rosówka, a następnie w lato barwiona na czerwono kukurydza.

  6. Udało mi się łowić wzdręgi bardzo często gdy nastawiałem się na okonia. Moim killerem na kranopiórę jest Mepps 00 z czarną paletką. Niestety jest lekki ale dociążam śrucinami ołowianymi jakieś 30- 40 cm przed końcem zestawu. Łowię blisko trzcin, tam gdzie jest płytko i woda jest ciepła. Wzdręgi widać jak na dłoni bo pływają blisko powierzchni. Moja rekorodowa Krasnopióra na spinning miała 27cm. Natomiast w metodzie spławikowej udało mi się złapać 32 cm. Obie powędrowały do wody z powrotem, nie warto ich brać gdyż są bardzo ościste i mięso nie jest tak smaczne jak płoci.

  7. Nie popadałbym w skrajność, kupować wędkę tylko dla 1 gatunku ryby. Jak kupisz coś mocniejszego ( śmiesznie to brzmi jeśli mówimy o wyrzucie 1-10 gram) to i podejdzie Ci pod okonia. Sprzęt musi być uniwersalny bo niedługo będziemy jeździć dostawczakami na ryby

    Swoją drogą polecam dla Ciebie lekturę filmu WMH pt. "Spinningowe wzdręgi" gdzie Szanowny Pan Robert Czebotar łowi piękne wzdręgi na spinning. Można podejrzeć fajne przynęty itp. Poza tym Pan Robert nie łowi tam wędziskiem o ultra hiper mini wyrzucie z tego co pamiętam.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.