Byłem z kolegą w sobotę na Angelinie z Ustki .Kuterek fajny ,byli również koledzy z Wałcza.Atmosfera fajna wypływaliśmy o 3 w nocy długi rejs ,na łowisko 4 godzinki płynięcia ryby na płytkiej wodzie zapomnij niebyło .łapalismy na 60 metrach ,niebyło rewelacji ale kazdy połapał, były dubleciki .Pogoda dopisała ,wrucilismy na 19 do portu.Pan henryk serwował na zupę rybną z dorsza była super polecam.