a ja poproszę o poradę. Jest jedno małe jeziorko koło mnie, łapię tam szczupaki 10 - 15 sztuk na jeden wyjazd, kaczodziobe są bardzo waleczne ale... mają góra 50 cm. Jeziorko jest niewielkie ma powierzchnię około 1 hektara, głębokość średnio 1,5 m w najgłębszym miejscu 2m. Dno porośnięte jest roślinnością, brzegi jeziora trzciną. Teraz moje pytanie GDZIE SIĘ SCHOWAŁY DUŻE SZCZUPAKI ??? Wiem że tam są, bo kilka szczupłych miało ładne szramy na grzbiecie. Uparłem się na jeziorko i nie mam już żadnego pomysłu. Obławiam je z łódki, rzucam kopytami 7 cm w różnych kolorach i NIC, tylko maluchy. Macie może jakieś pomysły?