Skocz do zawartości
tokarex pontony

maju

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    452
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez maju

  1. A to o tym nie wiedziałem, pewnie dlatego że nigdy nie poluje na grube okonie na metrowej wodzie... ani nigdy nie złapałem takiego okonia około kilograma na wodzie po kolana.^ ^

    A ja złapałem okonia 36cm w małej rzece gdzie głębokość w tym miejscu wynosiła jakieś 60-70 cm.

    Koniec off-topu :wink:

    Wydaję mi się że ciężko będzie stwierdzić co miałeś na kiju, ale ja obstawiałbym karpia.

  2. Przez dwa lata lowilem w kanale w ktorym podobno jest mnostwo karpii. Slyszalem takie opinie od co najmniej kilkunastu wedkarzy nad woda, sam widzialem karpie plywajace tuz pod powierzchnia w upalne dni. Uparcie stosowalem truskawke i wanilie bo to znane zapachy karpiowe, przeciez musze sie skusic na takie pewniaki. Lowilem same leszcze i troche ploci, nic wiecej a podobno sa tam tez ladne liny. Leszcze to w duzej czesci sztuki powyzej 2kg, bylo ich w sumie kilkanascie i kilka mniejszych ponizej kilograma. Plocie w okolicach 20cm, czyli bez rewelacji.

    Kolendre, cynamon i przyprawe do piernika stosowalem w sumie kilkanascie razy, nawet jednego brania nie mialem a to zapachy na leszcze i plocie.

    Takie generalizowanie nie zawsze sie sprawdza i dlatego warto sprobowac samemu co ryby lubia.

    Dokładnie mam takie samo zdanie w temacie truskawki i wanilii. Także je stosowałem przez dłuższy czas na ciepłym kanale gdzie jest sporo karpi i amurów i żadnych rezultatów nie odnotowałem. Brały same średnie leszczyki,płotki, certy itd. Na stawach truskawka sprawdziła mi się ale właśnie głównie przy połowie płoci.A więc stosować ją jako atraktor typowo leszczowy raczej nie polecam. Ale tak jak napisał zwykly_michal trzeba samemu wypróbować co będzie skuteczne na danej wodzie.

    Jeśli już kolendra, to nie sama, proponuję połączyć 1/1 z wanilią

    Kolendra w połączeniu z wanilią wydaję mi się pomysłem wartym wypróbowania, w wielu gazetach wędkarskich w przepisach na zanętę leszczową widniało takie połączenie.Więc może coś w tym jest. :razz:

  3. Ja zawsze zaczepiam za nozdrza i również stosuję przypony wolframowe.

    Nie wydaję mi się żeby one jakoś szczególnie miały negatywny wpływ na ilość brań a w razie brania szczupaka dają zawsze większą gwarancję na wyholowanie go.

    Może kwestia tego że wiele ryb ci się spinało jest zależna od haków ? Kupiłem raz jakieś haki kamatsu (nie pamiętam konkretnie modelu) i też kilka ryb mi się spięło. :wink:

    Ale jakimś "ekspertem" w tej dziedzinie nie jestem. :grin:

  4. Zamierzam do tego dragona dodać pudełko pinek, kukurydzy, copra melasy trapera (chociaż mam dylemat bo kupiłem ją rok temu i dodawałem po trochę do zanęt po czym ją szczelnie zawijałem i gumką okręcałem żeby worek był szczelny, aczkolwiek nie wiem czy się po takim czasie jeszcze do czegokolwiek nadaje) i jako kleju do zanęty zmielone płatki owsiane świerzbi mnie również żeby dać cukru wanilinowego, ale nie wiem czy to nie będzie już przesada.

    Ja też dodawałem do tej zanęty robactwo, czasem kuku, coprah melase i coco belge.

    Myślę że możesz bez obaw dodać tą coprah melasę jeśli była szczelnie zawinięta to nic się nie powinno z nią stać. Nie wiem czy po dodaniu cukru wanilinowego zanęta nie będzie za słodka :razz: Chyba że dodasz małą ilość. :wink:

  5. Co sądzicie o zanętach Dragona na leszcze ? Mam jeszcze pytanko, jeżeli zanęta jest oznaczona leszcz special to należy dokopywać klej do zanęt mieszać i dopiero do koszyka czy też ładować zanętę bez kleju ?

    Kupowałem te zanęty przez pewien czas i po lekkich modyfikacjach wyniki były dość przyzwoite lecz pózniej przeszedłem na zanęty Bruda które bynajmniej u mnie się lepiej sprawdzają.

    Myślę że śmiało możesz dodać kleju jak będziesz wędkował na rzece do tej zanęty leszcz special tylko uważaj żeby nie przedobrzyć i jej nie skleić za bardzo bo nie będzie ci wcale jej z koszyczka wymywać. :mrgreen:

  6. Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie które przynęty zwierzęce czy roślinne będą skuteczniejsze. Wydaje mi się że dobre rezultaty na kuku czy groch są możliwe raczej przy długotrwałym nęceniu danej miejscówki. Bez dłuższego nęcenia często próbowałem łapać na kukurydzę lub pęczak na różnych wodach i brania nie były zbyt częste i ryby też nie były sporych rozmiarów.Natomiast gdy nęciłem jedną miejscówkę przez 5 dni gotowaną kuku udało mi się złapać kilka ładnych karasi i leszczyków.

    Natomiast na wypady "z marszu" najczęściej zabieram przynęty zwierzęce białe, czerwone robaki, pinkę a na rzekę lub gdy jadę na noc zaopatruję się jeszcze w rosówki.

    Ale wszystko zależy od danego miejsca i od tego do jakiego pożywienia są ryby przyzwyczajone. :wink:

  7. Odświeżę temat.

    Panowie i jak tam ostatnio na Brodach, ruszyło się coś ? :wink: Bo ja byłem w tym sezonie 2 razy między mostami i raz brały same małe leszczyki a za drugim razem nawet brania nie miałem. :razz:

    Mam jeszcze pytanie czy orientuje się ktoś gdzie "między mostami" jest najgłębiej? Bo w tych dalszych miejscach jest strasznie płytko obecnie i jest wiele zaczepów. I czy opłaca się tam ustawić za sandaczem ? :wink:

  8. To w takim razie uważam,że najlepszą opcją dla ciebie będzie zakup Feedera o cw 70 lub 90g bo więcej nie ma sensu moim zdaniem.Feedery o cw 120-150g proponuję raczej pozostawić na rzekę.Od 4 sezonów posiadam dwa feedery również z serii Carbomaxx i spisują się fajnie ale myślę że również dobrym wyborem będzie feeder od Mistralla np ten Mistrall X-treme Feeder ponieważ słyszałem o tej serii iż są to całkiem udanie kije a co najważniejsze są obecnie są tańsze od Carbomaxxów i mają trzy szczytówki a do Kongerów dołączone są dwie.

    O feederach Mikado się nie wypowiadam ponieważ nie miałem z nimi nigdy do czynienia, ale podejrzewam że w tym przedziale cenowym między tymi wszystkimi modelami większa różnica raczej nie będzie odczuwalna. :wink:

  9. Na zalewy lub stawy nie polecam raczej kupować feedera. Oczywiście można w miarę komfortowo łapać ale aż takie duże cw oraz moc raczej nie jest potrzebna i nie daje tyle frajdy co łapanie przy użycie delikatniejszego pickera. Chyba że masz zamiar nastawić się na większe rybki np. karpie to przyda ci się mocniejszy kij.

    Posiadam jednego pickera z serii Konger Carbomaxx konkretnie model 3 metrowy o cw do 40 g, który kupiłem za niezbyt duże pieniądze ale jestem z niego zadowolony i łapie mi się na tą wędkę na stawie zdecydowanie przyjemniej niż przy użyciu feedera.

  10. Aby nie zakładać nowego tematu podepnę się pod ten. :wink:

    Mianowicie mam pytanie czy da radę kobrą powiedzmy o średnicy 16-18mm w miarę skutecznie nęcić ziarnami:kuku,groch itd czy nadaje się ona tylko i wyłącznie do nęcenia kulkami proteinowymi ?

  11. Stosowałem ten atraktor w poprzednich sezonach ale jakichś oszałamiających wyników dodając go do zanęty nie miałem. Na wodach gdzie łowię lepiej już sprawdzał się atraktor caramel, z jego użyciem brały mi większe sztuki głównie średnie leszczyki i płocie. Jak jest z linami to ci nie powiem bo u nie nastawiałem się na nie. Na rzece z tym atraktorem wchodziły nie raz ładne klenie i certy. :wink:

  12. Ja zabieram przeważnie nad wodę :

    -wygodne krzesełko

    -parasol

    -okulary polaryzacyjne

    -coś do jedzenia

    -fajki i czasem jakiś browar :wink:

    -nóż obowiązkowo ewentualnie maczetę

    -jakieś ścierki do wycierania rąk

    i pozostały sprzęt wędkarski

    A gdy mam jechać rowerem to staram brać jak najmniej sprzętu, wszystko co najpotrzebniejsze pakuję do plecaczka biorę jedną wędkę... :razz:

  13. 1)Woda nie była spuszczana

    2)Nie ma takiego zakazu,można śmiało łapać :wink:

    3)Z rybą bywa różnie są dni że można trochę leszczyków połapać i płotek ale bywa również że siedzi się cały dzień bez brania :razz: W nocy można próbować zapolować na sandacza lub suma a także węgorza.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.