I bardzo dobrze, że regulują! Jestem mieszkańcem tej okolicy rzeki. Bóbr wylewa często. Znam dobrze ludzi którym rzeka ta zalewa domy i wiem co to znaczy kiedy woda zalewa cały Twój dobytek. Wiecie co mnie najbardziej w tym wszystkim doprowadza do szału? Jeden z drugim siedzi w mieszkaniu w Jeleniej Górze, Wleniu itp ( pod petycją podpisują się nawet osoby ze Szczecina, Olsztyna, Warszawy i innych zakątków Polski!!! ) i się mądruje na temat ekologii. Jakie to straszne bo rybka nie będzie miała gdzie popłynąć ojejej. A to że ludzi zalewa bardzo często to jest nieważne. Rybka jest ważniejsza. Krew mnie zalewa kiedy to czytam . Ktoś kto nie ma nic do gadania na ten temat (nie mieszkasz tutaj, nie zalewa Ci domu to zamknij się jeden z drugim i cicho siedź - jak Ci mało ryb to won na Odrę i tam sobie wędkuj) Chciałbym z takim zamienić kilka zdań. Ekolodzy się wielcy wszyscy nagle zrobili. Żyjemy w kraju gdzie kilka żab potrafi zatrzymać budowę całej obwodnicy miasta... Szczerze trzymam kciuki za powodzenie tej inwestycji regulacji Bobru i zrobię wszystko aby została zakończona sukcesem.