Witam.
Może nie jestem bardzo związany z wędkarstwem ale posiadam oczko wodne i mam pewien problem:
W oczku mam kilka kolorowych karasi, karpi, amury i 3 duże tołpygi. ostatnio zmieniałem wodę. po jakis dwóch tygodniach ryby na łuskach miały cos zielonego. Nie potrafie ocenic co to jest. takie jak by glony. i tak na coraz więkrzych powieszchniach. Obecnie 3/4 wszystkich ryb (a było ich około 250) zdechło. Co to może być????? jakaś choroba??. nie wiem czemu ale nie maja ogonów. Albo bardzo małe. Kiedy sie zaczeła choroba kupiłem Antybiotyk płynie tetra ale jakos nie pomaga. Pomocy!! Chce chociaz kilka ocalić. jeżeli ktoś wie co to może być niech napisze
pozdrawiam wszystkich miłosników wędkarstwa