Gregorek

Woda nas nie rozpieszcza - każda ryba jest ciężko wypracowana. Słuch niesie, ze Gofer miał dzisiaj kontakt z fajną rybą w obiecujacej zatoce. Wybieramy się tam jutro. Pozdro ze Szwecji 😉

No nie wiem co pierwsze Wasz Jaź, czy szczupak Rafała 😜

Mocna ekipa Haczyk.pl w komplecie 😃 Za chwilę wyplywamy 😊

Dyszka ☺

Ekipa Gregorka wymiata. Pierwsze 3 ryby zlotu 6, 7 i 8 kg już na brzegu☺

Gregorek + Kuba, Rafał + Mateusz: 13.08.2015-16.08.2015. Tomek,po raz kolejny udowadniasz nam - forumowiczom, że strzelasz tylko "10" bronek, mam małą prośbę - zrób tę "herbatę" nieco lżejszą, bo ja po wieczorku integracyjnym do późnego popołudnia dnia następnego nie mogłem znaleźć wyjścia z namiotu .... Pzdr

Mariusz, Koszt materialu to jakies 3-3,5 tys PLN. Do tego robocizna, a tej trzeba sporo Pzdr

Z fotami z budowy słabo- padł mi telefon- stracilem mnóstwo zdjec. Wymiary ok 4,70x1,80. Silnik Johnson 2T 10km- ładnie ja rozpędza

Kilka zdjęć z wodowania łódki zbudowanej w zimę 2013/1014. Czyste marine "amelinium" Poszycie 1,5-2,5mm Test na jeziorze przeszła wyśmienicie. Teraz czeka ja test na Wiśle

3,5h czesania we dwóch wiślanej opaski w rejonie Połańca, od godz. 18 do 21:30. Zero kontaktu. Wąsaty drażnił się z nami bijąc nieopodal w drobnicę.

Właśnie wróciliśmy z kolejnego Zlotu Haczyka. W domu byliśmy już o godz. 20:10. Spotkanie przyniosło niezapomniane wrażenia, moc pozytywnych emocji i ogólne poczucie zbyt szybko uciekającego czasu. To prawda, że tych największych ryb nie było wiele. Jest to kolejna nauczka dla nas, że miejsce zlotu trzeba wybierać wyjątkowo starannie i że nic nie wolno pozostawiać przypadkowi. Ryby jednak to nie wszystko. Warto było się wybrać na Zlot, żeby móc spędzić czas w gronie pozytywnie myślących, przyjacielsko nastawionych ludzi. O to w tym wszystkim chodzi Kto nie był, ten nie zrozumie. Dziękujemy wszystkim za przemiłe spotkanie. Szczególnie Tomkowi, Oli, Agatce i Krzysiowi za rodzinną atmosferę Pozdrawiamy wszystkich Kuba i Gre. Do zobaczenia w przyszłym roku, lub wcześniej!

Pakujemy się, a jest tego trochę My jedziemy jutro rano. ok godz 9. W zasadzie chyba nikt nigdy grilla na Zloty nie woził. Przynajmniej ja nie pamiętam. Nie martw się na zapas, skręcimy coś na miejscu Uściślając: potrzebujesz noclegu na jedną noc, z piątku na sobotę ? Pzdr

Odebrałem dziś telefon od sympatycznej Pani obserwującej temat zlotu. Zadeklarowała uczestnictwo 3-osobowej rodziny. Dzieciaczek ma 2,5 roku. Pokój mają już zarezerwowany, także liczba uczestników nam rośnie Bronek poszukaj relacji z pierwszego zlotu Haczyka, mój młody miał wtedy 7 miesięcy

Mój Kuba (7 lat) spał ostatnio w namiocie, przy wodzie. Początkowo chodziłem sprawdzać czy ma ciepłe stopy. Było mu tam całkiem ciepło i komfortowo (mam namiot z tropikiem). Myślę, że i tym razem będzie podobnie. W razie czego można dzieciaki umieścić w jednym namiocie - będzie im cieplej. Bronek, nie bój się - damy sobie radę.

Tomek odnalazłem moje pikowane spodnie, także w tym roku będę właściwie przygotowany Bronek namiot można postawić na łowisku, pod warunkiem, że masz wykupiony pokój. Innymi słowy namiot nie może być podstawowym miejscem zakwaterowania, a jedynie jako schronienie przy wędkowaniu. Nie wahaj się chłopie, jak raz złapiesz bakcyla- następnego zlotu nie odpuścisz. Właśnie wróciłem z wędkarskiego. Trochę akcesoriów wędkarskich, świeże linki, parę kilo kulek i pelletu, dip, no i najważniejsze: karpiówka z młynkiem Pogoda zapowiada się ok... Towarzystwo i atmosfera jak zwykle przednia.... Już się cieszę na te kilka dni