Witam,
Ostatnie dwa tygodnie walczyłem aby złowić Karpia.
Na zbiorniku gdzie łowie zawsze korzystałem z czerwonych robaków ale w tym roku nie sprawdzało się to ponieważ jest tam teraz masa małych okoni które wcinały przynete z haczyka.
Kupiłem kulki halibut wanilia krab wisnia bez efektów, pomyślałem może kukurydza jakieś tam brania były ale słabo jadąc naryby zabrałem ze sobą kilka ugotowanych ziemniaków założyłem kostkę 1cm na 1cm na włos i udało się 70 cm karp uderzył po godzinie piękna walka udało się go wyciągnąć i tu pytanie czy są jakieś inne przynęty których nie trzeba kupować w wędkarskim a na które biorą rybki np jakaś wiśnia czy coś w ten deseń? Co robić kiedy drobnica podkrada przynete z haczyka?