W końcu przyszła moja sahara! Nie wiem, czy tak ma być, bo pierwszy raz w życiu trzymałem taki kołowrotek w rękach, ale szumi on dosyć wyraźnie. Maślana praca nie jest aż tak maślana, jak się spodziewałem. Źle on też nawija żyłkę. Za dużo na dole, na samej górze prawie w ogóle. Przeszkadza to, bo linka o grubości 0.20 zlatuje. Aby temgo umikniknąć, to co chwilę podwijałem spadającą żyłkę do góry. Nie wiem, czy tak ma być i czy powinienem go odesłać. W końcu wysyłka to koszty... proszę o odpowiedź.