stu6-60 Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 he,he jesli wedkarskie lobby zdominuja "zabieracze",to najbardziej przes..ne beda miec ...wyczynowcy Juz widze jak skrobia,patrosza a na koniec zazeraja kilkanascie kilogramow rybiego drobiazgu . a powaznie to tendencje w IRE sa skrajnie rozne od tychw UK. na wszelakich kanalach wedkuje sie bez zezwolenia ,natomiast nalezy kazda rybe wypuscic. Planowane jest podobne rozporzadzenie na rzekach i jeziorach z wyjatkiem ryb lososiowatych. Do dzis dziwilo mnie dlaczego Matt Hayes i Mick Brown realizujac "wielki wyscig" za miejsce polowu lososia i duzego szczupaka wybrali irlandzkie a nie angielskie wody. Po zapoznaniu sie z postami kolegi z UK....wszystko stalo sie jasne . Pozdro-Radek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 darioushz możesz powiedzieć co robisz jak złapiesz wędkując niewymiarowy okaz???Chyba no kill-owcy robią to samo z tymi rybami z którymi uznają ,że wymiar powinien być większy. Już przecież zbierali podpisy by zwiększyć wymiary ochronne. Każdy czasem zabierze rybę do domu i nie ma co psów na nim wieszać. Wszystko jest w zdrowym rozsądku. Przykro jest mi tylko ,że tak na siebie skaczecie. Wiecie kiedyś ktoś coś mądrego powiedział , że siedząc za monitorem każdy smarkacz będzie kozaczył. Pokażmy , że nas to nie dotyczy i prowadźmy rozmowę na poziomie portalu Haczyk.pl tak jak należy. Nie dajmy się ponieść ok??? Racja SZCZYPIOR ! nie dajmy sie poniesc a niestety ja sie dalem wyprowadzic z rownwagi. To po tym jak mnie zaczeto obrazac. Jeszcze raz przepraszam wszystkich !! Co do pytania. Odpowiedz jest powyzej , ale ok. jeszcze raz. Lowie w morzu . Tam nie ma no kill Glebokosci sa duze (Atlantyk) i samo zlowienie ryby juz jest jej zabiciem. Cisnienie zabija rybe. Rzeki i jeziora to spinning. Duzy wobler lub malutka gumeczka ( paproszek) , zawsze pod koniec lowienia. Jeszcze czasami gruntowka w nocy. Martwa rybka , czasami , ale rzadko peczek rosowek. Rybki nie zabite przeze mnie tylko kupione w sklepie wedkarskim , takie pakowane prozniowo po kilka sztuk. Nie trafilem jeszcze ryby niewymiarowej. Ale jak trafie to cuz !! Prawo ,myslenie i ocena sytuacji. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Po zapoznaniu sie z postami kolegi z UK....wszystko stalo sie jasne .Pozdro-Radek. Naprawde myslisz ze zabierajac jednego na pol roku szczupaka na 1,30kg. wyrybilem angielskie wody ? Tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tondrom Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Panowie prawda jest taka że mozemy przytaczać miliony historii o złych wędkarzach , jak i milion historii o tych dobrych... Autor tego tematu napewno nie chciał nikogo piętnować Myśle że nie ma sensu przytaczać żadnych historyjek, chodziło tylko o nasze osobiste zdania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Naprawde myslisz ze zabierajac jednego na pol roku szczupaka na 1,30kg. wyrybilem angielskie wody ? Nie splycaj sprawy. Pare postow wczesniej lansujesz zabijanie i zabieranie zlowionych ryb, wiec pokazuje Ci tylko do czego to prowadzi. Pomnoz ryba razy zwolennik miesa i ...masz wynik. Bezrybie po angielsku . A swoja droga , ogladasz zapewne programy prowadzone przez wedkarskie slawy. Czy wskazesz choc jednego z "wielkich',ktory lansowal by Twoj poglad na wedkarstwo . Skoro nie znajdziesz ani jednego to moze czas na przemyslenie 'paru spraw' . Pozdro-Radek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Czy wskazesz choc jednego z "wielkich',ktory lansowal by Twoj poglad na wedkarstwo . Skoro nie znajdziesz ani jednego to moze czas na przemyslenie 'paru spraw' . Właśnie zapomniałem to dodać.Ja tez wole brać przykład z wielkich wędkarzy niż z mięsiarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzienciol Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 ...zaraz przytaczasz jakieś dziwne teksty tak samo jak kolega dzienciol. Kolego jeux. To co pisze to moje zdanie na dany temat. Staram sie nikogo nie obrażać i w kulturalny sposób staram sie wyrazić moją opinie. A to, że śmieszy mnie akcja z zabieraniem wszystkiego co sie złowi to inna bajka. Nie wyobrażam sobie "mojego" łowiska po kilku latach zabierania każdego szczupaka, czy karpia i to w wielkości ledwo wymiarowej. Masz racje co do kontroli i zarybień, ale wiesz jaki mamy system. Długo długo nic sie nie zmieni a ryb coraz mniej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Bezrybie po angielsku . A swoja droga , ogladasz zapewne programy prowadzone przez wedkarskie slawy. Czy wskazesz choc jednego z "wielkich',ktory lansowal by Twoj poglad na wedkarstwo . I tu kolego sie grubo mylisz Pomimo ze to no kill przez nich rozpropagowane jest jeszcze u nich modne , wielu nawet tych jak ich nazywasz "wielkich " zabija ryby !! Nawet przed kamera . Jest taki serial angielski wedkarski , nazywa sie zdaje sie "Pojedynek " Zobacz ile ryb zabijaja , od plotki do szczupaka. A serial dluuugi , oj dluugi... Australijczyk Rex Hunt kilka razy zabijal ryby przed kamera , a potem jeszcze pokazywal jak zrobic potrawe , i to nie tylko morskie ryby. Raz zabijal okonie . Nie dawaj tak glupich przykladow , bo sam wiesz ze zabijanie przed kamerami jest dla nich nieestetyczne. To jest telewizja i troszeczke , nawet kropla krwi na ekranie to zaraz by protesty byly , bo dzieci zgorszone. Bezrybna Anglia Kto Ci tak ich glupot naopowiadal !! Raczej prywatna Anglia !! Pewnie w 95 % to wody prywatne. Tez pisalem o tym wczesniej ! Trzeba czytac ze zrozumieniem. Problem naszych rodakow z zabieraniem ryb nie wynika z tego ze zabijaja rybe i biora do domu. Poprostu lowia bez rozpoznania wody i wchodza na wody prywatne. Wlasciciel widzac ze ktos mu wchodzi na jego prywatny teren i bije karpia w leb poprostu dzwoni na policje , bo to jest kradziez czyli przestepstwo Ryb w Anglii jest oporowo !! Wchodzisz , placisz i lowisz ! Proste! Nawet po kilka "okazow zyciowych" dziennie , wszystkich gatunkow. Wlasnie na tych prywatnych , bo tu chodzi o KASE a nie o no kill Kasa dla wlasciciela i tyle. Jego teren , jego zbiornik , jego ryby . Proste. Jestes za granica , wiesz jak ten biznes dziala ! Wiec tu nie sciemniaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 darioushz, nie rozumiesz albo...robisz wybiegi. Moje pytanko brzmialo: ktory z "wielkich" lansuje Twoj poglad na wedkarstwo . I po raz drugi(poniewaz takze nie bylo odpowiedzi); dlaczego na polow lososia i szczupaka wybrano irlandie a nie "bezwstydnie" rybna anglie . Polowy na "komercjach" sobie darujmy, chyba ze Ciebie to "kreci", ja lowiska typu place, lowie ,zabieram...omijam z daleka Pozdro-Radek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thugdogg Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 zabieram jak mam ochote na zjedzenie rybki a reszte wypuszczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 darioushz, nie rozumiesz albo...robisz wybiegi. Moje pytanko brzmialo: ktory z "wielkich" lansuje Twoj poglad na wedkarstwo .I po raz drugi(poniewaz takze nie bylo odpowiedzi); dlaczego na polow lososia i szczupaka wybrano irlandie a nie "bezwstydnie" rybna anglie . Polowy na "komercjach" sobie darujmy, chyba ze Ciebie to "kreci", ja lowiska typu place, lowie ,zabieram...omijam z daleka Pozdro-Radek. A ktory jest "wielki " ?? Biznesmen , tworca programow wedkarskich dla kasy ?? Lowiacy na prywatnych nabitych ryba lowiskach.? Jacy "wielcy" ? Moze zawodnicy ? Mistrzowie swiata lub Europy? Czy moze mistrzowie Polski ? Kto to "wielki"? O czym tu piszesz ? Nie trzeba propagowac zabieranie ryb bo cala Europa zabiera ryby ! Po co lansowac jedzenie wolowiny ? Wszyscy jedza (prawie) To wegetarianie musza sie lansowac Po co lansowac jazde autem ?? Wszyscy jezdza ! To ekolodzy musza lansowac np. jazde rowerem lub "dzien bez auta" Teraz ja sie zapytam .Dlaczego robisz "wybiegi" O co chodzi z filmikiem w Irlandii? Widziales w sklepach wedkarskich stoiska z filmami? Krecone wszedzie !! Anglia ,USA, Kanada, Szwecja ,Norwegia , nawet Polska !! Widzialem w sklepie "House of Hardy" Angielskie filmy krecone w Polsce na pomorzu . Lowienie lipieni. To dlaczego ktos nie mialby nakrecic filmu z lowienia ryb w Irlandii ?? Poza tym Anglia to nie losos , tylko Szkocja. Oj nie sciemniej. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Ja tez wole brać przykład z wielkich wędkarzy niż z mięsiarzy Widzisz kolego i tu jest problem Wrzucasz do jednego wora, kłusoli, mięsiarzy i wędkarzy którzy czasami zabiorą rybę złowioną własnoręcznie Też mi się nie podoba to że nasze wody są pustoszone przez rybaków którzy nie wiedzą co to są limity, okresy ochronne i wymiary a później takie "okazy" przez nich złowione możesz kupić w sklepie, wkurzają mnie ludzie którzy co złapią to w łeb i do wiadra, do szewskiej pasji doprowadzają mnie też ludzie którzy na to pozwalają a później podnoszą krzyk że nasze wody są degradowane. Najlepiej będzie jak każdy będzie postępował zgodnie z RAPR i własnym sumieniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stu6-60 Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 A ktory jest "wielki " ?? Rex Hunt, prawie dwumetrowe chlopisko Biznesmen , tworca programow wedkarskich dla kasy ?? Tego nie Wiesz Lowiacy na prywatnych nabitych ryba lowiskach.? Sprywatyzowali oceany Jacy "wielcy" ? Moze zawodnicy ? Mistrzowie swiata lub Europy? Czy moze mistrzowie Polski ? Kto to "wielki"? Juz napisalem wczesniej O czym tu piszesz ? O wyzszosci C&R nad miesiarstwem Nic nie trzeba propagowac zabieranie ryb bo cala Europa zabiera ryby ! Najbardziej ta "wschodnia', ktorej do Europy daleko Po co lansowac jedzenie wolowiny ? Wszyscy jedza (prawie) To wegetarianie musza sie lansowac zapytaj w 'kraju" jak czesto wcinaja wolowinke Po co lansowac jazde autem ?? Wszyscy jezdza ! To ekolodzy musza lansowac np. jazde rowerem lub "dzien bez auta" Jak to "musza" Wszelkie grupy spoleczne od dawna wiedz ,ze jazda rowerem to superowski relaks . Od teraz wiesz i Ty Teraz ja sie zapytam .Dlaczego robisz "wybiegi" Przyznam sie ,ze chodzilo o strusie Ale to bylo dawno i skad Ty o tym wiesz O co chodzi z filmikiem w Irlandii? Widziales w sklepach wedkarskich stoiska z filmami? Krecone wszedzie !! Anglia ,USA, Kanada, Szwecja ,Norwegia , nawet Polska !! Widzialem w sklepie "House of Hardy" Angielskie filmy krecone w Polsce na pomorzu . Lowienie lipieni. Tu nie kumam ,Masz za zle ,ze ktos nakrecil filmik w Polsce To dlaczego ktos nie mialby nakrecic filmu z lowienia ryb w Irlandii ?? No dlatego,ze taniej( a to dla Ciebie priorytet ) bylo by nakrecic go w Anglii chyba,ze nie bylo szansy na udane polowy . Poza tym Anglia to nie losos , tylko Szkocja. Oj nie sciemniej. No tu sie wzniosles "na wyzyny" . Pozdro-Radek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Tak poza tym to wszystko w porzadku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Właśnie zapomniałem to dodać.Ja tez wole brać przykład z wielkich wędkarzy. Juz wiesz kto jest "wielki " ? Rex Hunt, prawie dwumetrowe chlopisko Tylko nie caluj tych ryb jak on bo Ci nowe zboczenie dojdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Sorki, że Wam chłopaki przerywam te pasjonujące wywody, ale czy może ktoś w końcu podać w miarę precyzyjną definicję mięsiarza, czy mięsiarstwa? Słowa te mają charakter pejoratywny, więc warto wiedzieć, do czego/kogo je odnosicie, a zakładam, że używacie pojęć, których znaczenie rozumiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Sorki, że Wam chłopaki przerywam te pasjonujące wywody, ale czy może ktoś w końcu podać w miarę precyzyjną definicję mięsiarza, czy mięsiarstwa? Słowa te mają charakter pejoratywny, więc warto wiedzieć, do czego/kogo je odnosicie, a zakładam, że używacie pojęć, których znaczenie rozumiecie. Wyglada na to ze dla niektorych no kill-owcow jezeli wezmiesz rybe , nawet raz na jakis czas lub nawet jedna na pol roku to jestes miesiarz ! Jezeli zabierasz zgodnie z prawem , nie lamiac regulaminu to juz po Tobie , jestes super miesiarz!! To taka nagonka na tym forum !! Ale fajnie ze tacy sie zdemaskowali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz_st Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Racja SZCZYPIOR ! nie dajmy sie poniesc a niestety ja sie dalem wyprowadzic z rownwagi.To po tym jak mnie zaczeto obrazac. ciebie zaczeto obrazac? czlowieku, najpierw to ty mnie wyzwales od marginesu zanim cie ktokolwiek obrazil wiec nie rob z siebie swietego bo wszystko mamy zapisane Jeszcze raz przepraszam wszystkich !! jeszcze raz przepraszasz wszystkich? nikogo nie przeprosiles do tego postu wiec nie pisz ze jeszcze raz przepraszasz tylko ze po raz pierwszy przepraszasz. swiadomie czy nieswiadomie stosujesz te proste strategie marketingowe? Malych ryb nie lowie .Niechcianych ryb nie lowie. ok male ryby = wymiar ochoronny, nie lowimy, sprawa zamknieta. niechciane ryby? a co to znaczy? ze jak zlowisz leszcza ktorego nie lubisz to go wypuszczas? to ciekawe bo kilka postow wczesniej mowiles zeby kazda rybe ktora zapniesz na haczyk zabic, bo zaciecie to poczatek jej smierci. Naprawde myslisz ze zabierajac jednego na pol roku szczupaka na 1,30kg. wyrybilem angielskie wody ? sam tego nie zrobiles tylko przy pomocy takich samych kolesi jak ty ktorzy uwazaja ze to co sie zapielo na haczyk musi dostac w leb. fajnie nie? warto bylo zabrac siurka ktory po obraniu sie zmiescil na patelni bez dzielenia na kawalki? nie odwracaj teraz kota ogonem bo juz napisales swoje i tego nie odwrocisz. Wyglada na to ze dla niektorych no kill-owcow jezeli wezmiesz rybe , nawet raz na jakis czas lub nawet jedna na pol roku to jestes miesiarz ! ten kto wezmie rybe raz na jakis czas wedlug potrzeb swoich a nie na potrzeby zapelnienia zamrazarki to nie miesiarz. tylko tobie przypominam ze wedlug ciebie wszystko co jest wymiarowe i zapielo sie na haczyk powinno dostac w leb i to jest wlasnie miesiarstwo tlumaczone tym ze ryba sie meczy bla bla bla bla bla to jest odwracanie kota ogonem. wez chlopie przeczytaj co pisales na poczatku a co piszesz teraz i nie proboj sie wybielać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 Lowiacy na prywatnych nabitych ryba lowiskach.? Sprywatyzowali oceany Jako że są tylko trzy, musiało kiedyś do tego dojść. Nie powinno Cię to dziwić. Dla mnie "Mięsiarzem" jest ten, co na potęgę ryby zabiera tłumacząc przy tym, że robi zapasy na lata, dekady, na nadchodzącą wojnę światową lub zlodowacenie, albo dla kota. Za "miensiaża" (czyli niemięsiarza) natomiast biorę każdego, kto od czasu do czasu rybkę zabierze. A antymięsiarz to cała brać "Złów i Wypuść!". (: Mięsiarz to często cyniczny bałwan, jak nasze prawo - najlepszym tego przykładem piekarz, który bodaj domowi dziecka przekazywał ileś tam razy swoje wypieki, ale nie zapłacił od tego podatku, przez to też musiał zwinąć interes! Tacy są właśnie mięsiarze - że wolno mu trzy szczupaki, to bierze (przyjmijmy) 3 razy 70 centymetrów i szczęśliwy, bo w myśl prawa i tenże jego uśmieszek cyniczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 23 Lutego 2009 Share Napisano 23 Lutego 2009 A jak nazwac czlowieka ktory jakby nie mozna bylo zabrac ryby do domu na patelnie to by poprostu nie chodzil na ryby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 24 Lutego 2009 Share Napisano 24 Lutego 2009 Dobra lecimy , ostatni raz !! Wiesz dlaczego ostatni ? ...........................(skasowalem) Rozumiesz ? Watpie! Wazne ze inni rozumieja. Juz jeden dal popis , niejaki stu6-60 . ciebie zaczeto obrazac? czlowieku, najpierw to ty mnie wyzwales od marginesu zanim cie ktokolwiek obrazil wiec nie rob z siebie swietego bo wszystko mamy zapisane Margines to wyzwisko ? Chodzilo o poglady w stosunku do ogolu , sa marginalne. jeszcze raz przepraszasz wszystkich? nikogo nie przeprosiles do tego postu wiec nie pisz ze jeszcze raz przepraszasz tylko ze po raz pierwszy przepraszasz. swiadomie czy nieswiadomie stosujesz te proste strategie marketingowe? post ze strony 47 z godz. 19:16 Nawet pogrubione. Od Ciebie na pewno sie tego nie uslyszy! Juz w tym wypadku wypadalo by Ci to powiedziec. Ale....wiadomo. ok male ryby = wymiar ochoronny, nie lowimy, sprawa zamknieta.niechciane ryby? a co to znaczy? ze jak zlowisz leszcza ktorego nie lubisz to go wypuszczas? to ciekawe bo kilka postow wczesniej mowiles zeby kazda rybe ktora zapniesz na haczyk zabic, bo zaciecie to poczatek jej smierci. Mieszasz tematy celowo ? Przeciez sie osmieszasz!! Jak bys byl doswiadczonym wedkarzem to bys wiedzial ze podajac metody i przynety bardzo zawezilem gatunkowo rodzaj lowionych ryb. wczesniej mowiles zeby kazda rybe ktora zapniesz na haczyk zabic, bo zaciecie to poczatek jej smierci. Wycieles , znieksztalciles i przypisales mnie fragment cytatu. Nie ladnie!! Najgorsze pismaki szmatlawych bulwarowek tak nie robia. Byl to fragment definicji na ktorej oparto zakaz lowienia i wypuszczania ryb w Niemczech. "Zapiecie (zaciecie) ryby na haczyk jest rownoznaczne z rozpoczeciem jej zabijania i musi zastac (to zabijanie) zakonczone po zlowieniu ryby " To cytat a nie moje slowa. darioushz napisał/a: Naprawde myslisz ze zabierajac jednego na pol roku szczupaka na 1,30kg. wyrybilem angielskie wody ? sam tego nie zrobiles tylko przy pomocy takich samych kolesi jak ty ktorzy uwazaja ze to co sie zapielo na haczyk musi dostac w leb. fajnie nie? warto bylo zabrac siurka ktory po obraniu sie zmiescil na patelni bez dzielenia na kawalki? Warto bylo !! z frytkami byl pycha.! A Ty i Twoi kolesie no kill-owcy co pokazali w Niemczech !!! Dostali po tylku paragrafem , to wlasnie pokazali Teraz musza zabijac , albo powiesic wedki na kolku , zasunac rolety w oknach i meczyc rybki w akwarium, lawiac je i wypuszczajac Juz nawet nie sa marginesem , sa kryminalem wyjeci spod prawa To wlasnie zwojowaliscie. I Ty smiesz sie jeszcze bulwersowac o zabieranie ryb? Do Niemiec nie masz wstepu ze swoim zboczeniem. Tam sie nie bedziesz bawil w meczenie ryb. przypominam ze wedlug ciebie wszystko co jest wymiarowe i zapielo sie na haczyk powinno dostac w leb Piec razy napisalem , ale nie dociera . Kierowac sie trzeba rozumem i ocena sytuacji . Napisze jeszcze raz !! Ja ograniczylem metody polowu i przynety , wiec takie sytuacje mi sie nie zdarzaja. Kazdy moze to zrobic wedlug wlasnego upodobania. Fanatyzm w kazdej dziedzine jest zly (tez to pisalem) , dlatego osobiscie nie popieram tego prawa w Niemczech , wlasnie ze wzgledu na rozne sytuacje. Z jednej strony nie popieram a z drugiej ........ przestepcom maltretujacym ryby mowimy stanowcze NIE ( dla innych czytajacy , jasne ze przejaskrawiam , ale musze dosadnie) nie odwracaj teraz kota ogonem bo juz napisales swoje i tego nie odwrocisz. Wiec tego nie przekrecaj , nie zmieniaj i nie falszuj !! Cala ogromna wiekszosc wie o co chodzi , widze po ich postach , dlatego na razie tyle. Pozdrawiam wszystkich . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 24 Lutego 2009 Share Napisano 24 Lutego 2009 A jak nazwac czlowieka ktory jakby nie mozna bylo zabrac ryby do domu na patelnie to by poprostu nie chodzil na ryby? odp. to czlowiek ktorego nie bawi i nie podnieca meczenie ryb. A jak nazwac czlowieka ktory nie moze chodzic na ryby bo go to bawilo i wypuszczal?? ( Niemcy) (do wszystkich czytajacych , znowu dosadnie ale musze ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dawido Napisano 24 Lutego 2009 Share Napisano 24 Lutego 2009 Do Niemiec nie masz wstepu ze swoim zboczeniem. Co jest równoznaczne z tym, że wszyscy, którzy wypuszczają ryby są zboczeńcami. - Tego bym się po sobie nie spodziewał, ale nic to - delfijska wyrocznia darioushz tak powiedziała, toteż nic się już z tym nie da zrobić. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darioushz Napisano 24 Lutego 2009 Share Napisano 24 Lutego 2009 Do Niemiec nie masz wstepu ze swoim zboczeniem. Co jest równoznaczne z tym, że wszyscy, którzy wypuszczają ryby są zboczeńcami. - Tego bym się po sobie nie spodziewał, ale nic to - delfijska wyrocznia darioushz tak powiedziała, toteż nic się już z tym nie da zrobić. :/ Przeciez napisalem ze celowo przejaskrawiam i ze musz dosadnie Odpowiadalem na zarzuty tak samo dosadne a do tego falszywe i celowo znieksztalcone , zmanipulowane. Szkoda ze wzieles to do siebie Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 24 Lutego 2009 Share Napisano 24 Lutego 2009 darioushz, Myślałem ze ludzi z tak prymitywnymi poglądami nie ma na tym forum,a tu masz babo placek. Potrafisz coś nabazgrolić a zaraz sobie zaprzeczyć,chyba czasem sam nie wiesz lub nie pamiętasz co napisałeś. Margines to wyzwisko ? Bez komentarza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.