Skocz do zawartości
tokarex pontony

Wybór mocnego feedera


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam pewne plany w zakupie nowego feedera z przeznaczeniem na rzeki i do rzucania na większe odległości ( około 80m. )

Z moich typów to Daiwa Procaster Heavy Feeder 3.9m cw do 150g, Cormoran TS Feeder z tymi samymi parametrami co Daiwa ( tych dwóch nie mam jak obejrzeć, pozostaje zakup przez internet :neutral: ) oraz Mikado SCR Heavy Feeder 3.6 cw 100-150g i Robinson Diplomat Power Feeder 3.6 m cw do 150 g ( te oglądałem a Robinsona z mniejszym cw posiadam ). Miał ktoś może do czynienia z tymi oto wędkami lub z czymś podobnym co nadawało by się do dalszego rzucania ? Prosiłbym bardzo o jakieś opinie, podpowiedzi, bo nie chciałbym, aby ten niemały wydatek był nie trafiony. Ewentualnie może ktoś zaproponuje inną wędeczkę cenowo do 300-350 zł.

Aha planuję tym łowić głównie leszcze okazyjnie komercyjne karpie, okazyjnie na trupka. Zależy mi głównie na osiąganiu większych odległości niż dotychczas.

Z kołowrotków podoba mi się SPRO Incognito 965 i Browning Force Feeder.

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

hejka

z wymienionych kijków to tylko przelotki są rzutowe (daiwa cormoran)...80m to owszem dadzą radę machnąć ale ciężarkiem (przy niezłej technice, strzałówce i odpowiednio cienkiej głównej) koszykiem nawet typu speed cienko to widzę

mikado - radze obejrzeć przelotki (srednica wlotowej i ich rozmieszczenie) - rzutowa porażka

mam tu na myśli realne 80m nie rzuty w stylu "hoho ale leci bedize ze 80 m" jak to czasem się zdarza niektórym.

tak szczerze do rzucania na ten dystans to jedyne co mi na myśl przychodzi to TD hf 2 (późniejsze modele gorsze rzutowo) - oczywiście strzałówka, cienka pletka (sygnalizacja brań na tym dystansie, chyba ze zestawy samozacinające np do metody to spoko żyłka) i koszyk rzutowy - ale piekielnie ciężko kupić; seria dutchmaster prestona, oraz tęgie pały balzera - sygnowane przez zammataro,

pewnie inne także (podobno browningi z serii king, jakieś starsze jenzi, ron thompsony) sam w akcji nie widziałem więc nie będę plotek siał.

czyli nic w tych pieniądzach ... niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :smile:

Dzięki za zainteresowanie tematem, w sumie może troszkę źle opisałem jednak moje preferencje : otóż zaintrygował mnie bardzo pewien filmik niestety nic nie rozumiem bo gość gada po węgiersku:

( akcja mniej więcej od 7:30 min;

a chodzi mi o to aby podobny zestaw zastosować do mniej więcej uzyskiwania podobnych odległości z tym że chciałbym łowić leszcze i nie mam pojęcia która z wędek by się nadawała do tego :grin: i czy ogólnie by to wypaliło czy by brania w ogóle było widać.

A te 350 zł to już takie maksimum co mogę wyciułać niestety bo chciałem kupić komplet wędek razem z kołowrotkami a to już dość pokaźna suma się uzbiera :neutral:

Jeszcze mam pytanie czy takie coś by przeszło na rzece typu odra z raczej słabym uciągiem, bo nie raz miałem takie akcje czy to na rzece czy zaporówce na podniesionym stanie wody nie dało się dorzucić normalnym feederem do odpowiedniej odległości na której żerowały akurat ryby (chyba że wszedłem do wody na jakieś 10-15 m i było mniej więcej po pas, ale nie wyobrażam sobie takiej akcji np. w kwietniu hehe). Dodam, że goście z karpiówkami nie mieli z tym problemu, ale nie zaglądałem jakie mieli zestawy i swoją drogą leszcz na karpiówce to nie to samo co na feederze :lol:

Na koniec ten sam gościu rzucając feederem ze SPRO Incognito uzyskał ponad stu metrową odległość w tym filmie

(18:20, a wyniki 20:14) co o tym myśleć sam już nie wiem ..

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pierwszym filmiku - wg mnie koleś zaneca tak na 50-60 metrów a w dalszej części filmu już koszykiem do lapania macha tak na góra 70m (swoją drogą koszyk totalnei nei do rzucania na większe odległości)

najdalej macha się takimi zabawkami (pomijam method feedery) jak np:

browning easy speed feeder czy jvs turbo feeder

najelpeij na zestawie helikopterowym

wiadomo feedery to nie karpiówki, dodatkowo szczytówka utrudnia rzucanie i za typowo rzutowe kije się już słono płaci

co do filmiku nr 2 - trudno mi okreslic ile w nim prawdy .. może tyle ile w progagandowych filmikach reklamowych być może nie. Brak mi podstaw żeby cokolwiek powiedzieć.

Wpływ kołowrotka na rzuty jest niebagatelny, kije są takie same ale o linkach (srednice sztywnośc) nic nie wiemy ..tak samo o rzetelności pomiarów

mam jedno ale - kijek nominalnie peletowy ... to nie są z zasady rzutowe kije (paraboliki) (podobnie brzanówki), brakuje też przynęty która także opory stawia... przy koszykach feederowych jest na zewnątrz

zawsze polecam testy na trawniku/boisku mierzone taśmą (także rzucanie karpiówką i koszyczkiem zanętowym z zanęta) - wyniki bywają zaskakujące zwłaszcza jak się okazuje ze nasze magiczne domniemane 100m okazuje się być 80siątką lub mniej

inna sprawa to tipy i ich wpływ na rzuty .... o ile rzeczną pałą cw 180gr i szczytówka 4-6 oz śmiga się daleko aż miło - to używanie takich sztywnych tipów na wodzie stojącej albo małych uciągach bez zestawu samozacinającego - np z method feedera troszke mija się z celem bo sygnalizacja jest tragiczna...

załozenie miekkiego tipa np 1 czy 1.5 oz pod delikatnie zasysające leszki skraca nam ramię i na dodatek majtając po wymachu zwiększa opory ....

co do łapania daleko i sygnalizacji - bez zestawu smozacinającego ... cienka pletka i strzałówka to najelpsza opcja (znów polecam testy na trawniku) - rozwinąć i napiąć koszykiem z zanętą 80m żyłki np 0.22 i poprosić kogoś by haczyk przesunął o 5 cm ...

samemu obserwując tipa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm dobrze a czy któryś z tych feederów ogarnie podobne rzuty koszyczkiem około 70 - 80g( plus zanęta) na odległość chociaż te 60-70 m bo mój Diplomat 3.9 cw do 120 mial ciężko wyrzucić nawet do około 40 m na zestawie z rurką a tachibana która jest krótsza bo ma 3.6 i cw do 90 rzucałem praktycznie tak samo daleko a to tak miekki feeder że powinien być gorszy rzutowo, żyłki 0.22 na obu, a na Diplomacie kołowrotek mial wyższą szpulkę nawet. Na obu wędkach szczytówki miękkie (szklane, male oczka przelotek) , cięższy koszyczek niewiele dał. W sumie z tej tachibany to leciało fajnym lobem daleko, nie wiem jak to opisać, ale tak jakby z katapulty to wystrzeliło dzięki sprężystości kijka, a diplomat jak dzwignia takim wyrzutem niby sztywny a nie czuć było że da się więcej wycisnąć nawet gdy zestaw był cięższy. No jeszcze dopiszę, że do diplomata używałem sporo siły a tachibana z racji tego że bałem się że sie połamie to delikatniej rzucałem.

Nie chciał bym wyrzucić kasy w błoto i dlatego szukam czytam i przeglądam wszystko w necie :smile:

Co do linki planuje żyłke o średnicy 0.24-0.26, pletke mam na 2 kołowrotkach do spina i mega mnie wkurzała cały czas sie obie plątały, a szczupaki tak spadały z gum że nawet ich nie widziałem i nie chce tego na feederze, bo raz że plątanie, dwa że ma małą rozciągliwość a ze sztywnym feederem to w sumie wyjdzie jak bym łowił karpiówką ( chodzi mi o spinanie się ryb i przyjemność z holu ) .

Co do brań tam gdzie przeważnie łowie leszcze (takie 45-55 cm),targają wędkami aż miło :grin: więc delikatnie nie biorą bynajmniej w tamtym roku tak nie było. Łowiłem je przy normalnym stanie wody na około 30m ale jak stan był wyższy to i miejsce z którego łowiłem było pod wodą więc później było trzeba wchodzić do wody i z tamtąd machać i jakieś wyniki były kumpel co łowił bez wyrzucania z wchodzeniem do wody efektów w postaci brań nie miał.

Tak więc jakiś z tych feederów ogarnie to ? Daiwe i Cormorana mogę tylko obejrzeć na fotkach i skorzystać z opini użytkowników, na miejscu mam Robinsona i Mikado :smile:

Pozdrawiam :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudno mi doradzić bo nie machałem cormoranami (poza starszymi specilandami black - paraboliki)

ostatnia seria- TS - wydaje się być strasznie pałowata (wrażenie sklepowe) nie wiem jak to będzie ładować

mikado (wszystkie ich feedery) do rzucania daleko sie nie nadają - pierwsza przelotka za blisko mocowania kołowrotka do tego mała średnica pierwszej przelotki

te robinsony którymi machałem (medalist i niższe serie) dobrze ładują dopiero w górnym przedziale cw, przyjemnie wygląda medalist big eye - może Koledze ściągną do sklepu do pomachania

procaster daiwy - powinien dać radę o ile nie kupisz tego słabszego z cw do 100g (bo to paraboliki) wersja heavy (przemalowany aqualite) ma duże przelotki i nieźle rozmieszczone

jak gdzieś znajdziesz daiwe apollo 390 cw150 (duże przelotki, ładnei odsunięte od blanku) nieźle ładuje już od ok 60gram - ogólnie dobrze rzuca jak na kij za ok 250zł (łapałem)

rurki antysplątaniowe odradzam .. nie dość ze zestawy kiepsko latają to jeszcze opory przy braniu stwarzają większe niz inne rigi..

i na koniec dodam, że kołowrotek odgrywa także niebagatelną role .. .całkiem przyzwoite w dobrej kasie to spro super long cast (od 170zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie po Twojej wypowiedzi stawiam na Daiwę Procaster Heavy Feeder 3.9m cw do 150 :smile: z wyglądu najbardziej mi się podoba, choć miałem mieszane uczucia czy Daiwa czy Cormoran, a tamte były w sumie ostatecznością :wink:

Co do kręciołka SPRO Super Long Cast podoba mi się on ale jeszcze bardziej ten SPRO Incognito i on będzię z feederkiem pracował, szkoda tylko ze nie ma szpulki zapasowej do niego :sad: ale myślę, że jak tylko złożę zestaw będę mega zadowolony i tak :grin:

Te modele Medalist itp. to chyba sa Kongery, a ich u nas w sklepie raczej nie będzie ewentualnie tańsze modele kompozytowe. Co do ich sprowadzenia to może i by było możliwe ale w jakim czasie to nie mam pojęcia hehe, a chciałem już w tym miesiącu kupić nowy sprzęcik, żeby nacieszyć oko przed sezonem :lol:

Z rurek to raczej nie zrezygnuję przy delikatnych zestawach będę dalej ich używał, a przy tych mocniejszych planowałem spróbować tego koszyka co się zwie method feeder chyba (taka jakby foremka)wydaje mi się, że będzie stwarzać mniejsze opory w czasie rzutu :smile: no i ze spinu zaciągnę boczny trok mam nadzieję ze i tu się sprawdzi i plątać nie będzie :smile:

Aha a jeszcze taki mały niby kłopocik w sumie: co byście wybrali osobno delikatnego feedera (mam 2 light feedery) i do tego kołowrotki z żyłką 0.20 i ten mocniejszy zestaw heavy feedery do 150 i te kołowrotki SPRO z żyłką 0.25, czy połączyć wszystko jednym feederem tym daiwą ale 3.6m cw do 150 (ma różne szczytówki więc się sprawdzić powinien i na stojacej) a do tego kołowrotek Browning Black Magic 650 (podaję akurat ten model bo ma 2 alu szpulki o różnej głębokości obie long cast i na jednej bym mógł założyć cienką a na drugiej grubszą żyłkę). Jak myślicie ??

Aha i jeszcze jedno i całkiem problem z głowy nie chcę zakładać innego tematu, bo chodzi mi co brać czy tripoda: http://monsterfishing.pl/Obrazki/tripod/1.jpg

czy zwykły stojak na 4 nogach: http://www.wedkarskisprzet.pl/images/products/stojaki/podprki-i-stojaki/20120314p01al.jpg

Służyłby mi i do połowów nad jeziorem i nad rzeką feederami oraz karpiówkami.

Podpórki odpadają bo nie raz nie mogę ich wbić w podłoże. Zdjęcia podglądowe, wybrałem pierwsze lepsze, potem będę rozglądał się za modelami :smile:

Tak więc jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i rozwianie problemu z feederem. Pozdrawiam :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha a jeszcze taki mały niby kłopocik w sumie: co byście wybrali osobno delikatnego feedera (mam 2 light feedery) i do tego kołowrotki z żyłką 0.20 i ten mocniejszy zestaw heavy feedery do 150 i te kołowrotki SPRO z żyłką 0.25, czy połączyć wszystko jednym feederem tym daiwą ale 3.6m cw do 150 (ma różne szczytówki więc się sprawdzić powinien i na stojacej) a do tego kołowrotek Browning Black Magic 650 (podaję akurat ten model bo ma 2 alu szpulki o różnej głębokości obie long cast i na jednej bym mógł założyć cienką a na drugiej grubszą żyłkę). Jak myślicie ??

wedkarstwo to nasza pasja ... to co tam się będziesz ograniczał do 1 kija :)

brzmi jak slogan reklamowy firmy wędkarskiej co ? ....

.. pikerki pod małe zbiorniki i drobnice, średnie miekkie paraboliczne feedery pod karpiki na stojącej, feedery stricte LD pod machando po horyzont, tęgie rzeczne paly pod nurtowe leszki , miesiste brzanowki, kleniówych feederów brakuje jeszcze w katalogach (myślę, że nie długo będą)...a wszystko to musimy mieć bo nie połapiemy!! gleba :D

a tak na poważnie już - wiele da się opękać 1 czy dwoma kijkami ale czasem trudno pogodzić przyjemnośc z dłubania wczesnowiosennych płotek na małym akweniku z możliwością postawienia koszyka latem w środku nurtu wartkiej rzeki pod grubego leszka czy połowienia w kamlotach za brzanką

jakbym się miał ograniczać do 2 kijków (pod moje wody) to bankowo była by to rzeczna pała 3.9/4.2m cw 150+ i jakiś uniwersał o zmiennej długości 3.3-3.9 m i cw ok100g

na stojącej można pomachać daleko, można podłubać drobniejsza rybę, na małych bajorach albo w trudnych warunkach stanowiskowych można kijek skrócić; na płynącej jest co postawić w warkoczu , nurcie , czym obsłużyć klatke, jest czym machnąć dalej na rozlewisku....

zapewne brzmię trochę jak hipokryta z szafą pełną wędek postulujący sprzętowy minimalizm ale z reką na sercu najwięcej wypadów zaliczam z dwoma z 4rech kijów

-dwa 390m z cw 150gr typowo rzeczne (używane także na stojącej pod "machando" lub łapię w badylach i muszę holować szybko i sprawnie), jeden sztywniejszy drugi bardziej spolegliwy.

-pickery 2.7 z cw ~40gr mocne ale o akcji bardzo pogresywnej, dające frajde z holu już płotki 20cm a zarazem mające tyle pary, żeby zatrzymać 3kg dzikusa i nie wygiąć się jeszcze po rękojeść. Dodatkowo spokojnie dają radę jako spiningi.

Aha i jeszcze jedno i całkiem problem z głowy nie chcę zakładać innego tematu, bo chodzi mi co brać czy tripoda: http://monsterfishing.pl/Obrazki/tripod/1.jpg

czy zwykły stojak na 4 nogach: http://www.wedkarskisprzet.pl/images/products/stojaki/podprki-i-stojaki/20120314p01al.jpg

Służyłby mi i do połowów nad jeziorem i nad rzeką feederami oraz karpiówkami.

Podpórki odpadają bo nie raz nie mogę ich wbić w podłoże. Zdjęcia podglądowe, wybrałem pierwsze lepsze, potem będę rozglądał się za modelami :smile:

tu nie pomoge ... używam kosza wędkarskiego - niektórym wyda sie to przesadą zapewne ale raz ze startuję czasem w zawodach i tu człowiek nie przebiera - musi łapać gdzie wylosuje miejsce do łowienia; dwa - na wypadach rekreacyjnych nie muszę się ograniczać stanowiskiem... na betonach (umocnionych brzegach) spokojnie rozstawie sie na skosie 45` (linka i śledzie oczywiście) na plytkich zbiornikach moge rozstawic sie w wodzie za linią trzcin ..... na szybkie wypady gdy ograniczam ilość maneli używam trójnoga (tanio i dobrze) i szeroką wkręcaną podpórkę 50cm szeroką.

niektórzy koledzy uzywają na rzekach tez po taniości podpórek do surfa (i nie narzekają) (betony), na stojącej wbijane

Coś w zamian? Moje doświadczenie z "gołym" przelotowym obciążeniem i rzucaniem daleko, to spląt. Być może za mało kulturalnie rzucałem.

duzo w temacie kombinowałem i doszedłem do wniosku że najwięcej splątań powodowały nie zestawy a krętliki tylu barrel i agrafki z odstającymi drutami np interlock...

bezapelacyjnie najmniej splątliwe agrafki to typu safety

link poglądowy: http://img707.imageshack.us/img707/4743/agrafki.jpg

krętliki w miarę bezproblemowe to wariant strong:

link poglądowy: http://www.extrafishing.com/upload/kretlik_strong_aj-kr103c_jaxon_a.jpg

najbardziej lubię 3rigi i te mi sprawiają najmniej problemów:

basic rig czyli klasyczny : luźno na lince głownej kretlik z agrafką przypięty do koszyka i łącznik (lub krętlik) z przyponem

loop rig: przedstawiony w linku kolegi @wojtt

tu tylko trzeba mieć świadomość że to nie jest bezpieczny dla ryb rig i w przypadku zerwania zestawu powyżej pętli ryba zostaje z balastem bez możliwości uwolnienia

jak już to do mocnych zestawów

mój ulubiony do machania daleko:

helicopter rig: na głównej wiążę krętlik z koszykiem a przypon na krętliku luźno (ograniczony stoperami na odcinku 15-30cm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację raz się żyje, a przyjemność z wędkowania najważniejsza :grin: będą 4 wędki DS jak już kupować to konkretnie :grin: tyle, że pickera odpuszczę (chociaż mnie bardzo kuszą pickerki z Mikado, ale chciałbym żeby mi weszło to do pokrowca 140cm, żeby wszystkiego osobno nie wozić) i dokupię lekki feeder Mikado Tachibana, którym bardzo fajnie się łowi nawet małe rybki i sporo szczytówek ma więc jakąś się dopasuje, o ile mi ten co mam naprawią :smile: kołowrotki już mam więc tylko pozostaje mi zakup cięższego feedera no i tego stojaka, ale na to jeszcze jest czas. Ważne, że wiem już to na czym najbardziej mi zależało, aby się dowiedzieć :grin: jeszcze raz WIELKIE dzięki za pomoc :grin:

Pozdrawiam i połamania w sezonie 2014 ! :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe widzę szerokie plany

przemyśl te tachibany ... kluseczki jakich mało, przelotki też nie budzą zaufania...

chyba że lubisz miękkie kije i frajdę jaką niosą przy holu - wtedy to co innego, w pełni popieram wybór.

moje marzenie jest minimalistyczne (ilość chrustu) i nawet byłbym gotów do poświeceń:) 2 kijki.... długość 330-390 regulowana (trójskład + dopałka), prawdziwe progresywne ugięcie, cw ok 100gr szczytówki od 0.5oz do 3oz, i drugi taki sam cw 150gr 2oz-4oz szczytówki. Na moje wody to by wystarczyło. Jak znajdę wyprzedam wszystko co mam :) i nie będe dotykał żadnych wędek w sklepie więcej, nigdy ;)

Jedyny problem w tym, że nie mogę takich znaleźć (regulowanych, bo osobno 3.30 i 3.90 już znalazłem) raz bylem blisko, bardzo blisko..stary drennan tylko długość transportowa była ponad 1.8 m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę wolnego grosza jest to można lekko poszaleć :grin:

Tachibane jedną mam już w sumie to raczej mam :cool: jest w serwisie i jak tanio naprawią szczytówkę to dokupie drugą taką wędke, bo bardzo fajnie się na nią łowi :smile: a jak nie to drugiego robinsona corteza kupię, który jest sporo sztywniejszy ale też fajnie się nim łowi :grin:

W moich okolicach sporo jest wyrobisk i stawów, w mieście mamy fajny zalew, daleko nie mam do Odry i do 3 fajnych zaporówek :grin:

Tak więc pogodzić to dwoma wędkami by dało rady, ale zawsze lepiej dopasować się do sytuacji hehe.

No i ogólnie słabość do sprzętu mam, lubię go nawet na sucho poskładać czy przekręcić kołowrotkiem w zimowej przerwie :grin: .

Co do długości transportowej ponad 1.8 m to nie ma tak najgorzej . Kupiłem ostatnio karpiówki robinsona Diplomata 3.6 m, dwu składowe i powiem, że mialem mieszane odczucie co do ich transportu małym samochodem, ale szczerze bez problemu mieszczą się w fabii II :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.