Pozyskiwanie młodych wędkarzy

[brosaczony]

No więc tak. Dawno mnie tu nie było, ale że temat dla mnie to się wypowiem. Mam 4-ro dzieci, w wieku 7, 5, 3, 1 i zobaczymy co dalej. Dla mnie wyjście na ryby to wydatek nieporównanie większy niż dla kogoś z mniejszej rodziny, bo należy doliczyć koszty opeki nad dziećmi (wielodzietni wiedzą o co chodzi). Dwa lata temu wykupiłem PZW i na rybach byłem trzy razy. W zeszłym roku również wykupiłem- byłem raz. Bo inaczej się nie dało. W tym roku miałem nie wykupować pozwolenia, bo i tak nie wiem czy pójdę... ale... mój najstarszy syn jest napalony na ryby jak arab na kurs pilotażu i muszę wykupić chociaż na 90% nie pójdę na ryby.

Co do nauki to mój syn od czwartego roku życia nauczył się liczyć lata, bo szkółka wędkarska w Wolsztynie jest od 8-go roku życia i tylko (chyba) o niej marzy.

Wędkarstwo ma przyszłość bez względu na wszystko- bo jest po prostu cudowne. Wystarczy dzieciaka zabrać 2/3 razy nad wodę, żeby złapało bakcyla.

I jeszcze propozycja. Istnieje teraz Karta Dużej Rodziny. Jest to inicjatywa ogólnopolska. Myślę, że dobrze by było, gdyby wprowadzić zniżki dla posiadaczy karty. PZW zyskałoby dużą reklamę, a wielodzietni i tak łowisk nie obłowią bo nie mają czasu. Natomiast jeśli 7-ro czy 8-ro dzieci złapie bakcyla to PZW zapewni sobie dochody na lata.

[Shrek]

Możesz coś więcej na temat tej Karty dużej rodziny?

[brosaczony]

Ano mogę.

Karta dużej rodziny (KDR) powstała dzięki staraniom Związku Dużych Rodzin 3+. W tym momencie jest to już karta umocowana prawnie ustawą (od 1 stycznia 2015r).

Oto informacje na jej temat:

Czym jest Karta Dużej Rodziny

A oto lista zniżek

I teraz tak na logikę. Nie zacząłem nosić garnitura od Vistuli. Zegarka w Kruku też nie kupiłem, ale przynajmniej raz w miesiącu przeglądam tą listę i ona działa jak reklama. Po pierwsze wielodzietni muszą dla dzieci wymyślać różne hobby, żeby nie mieć na stare lata w domu bandy kryminalistów. Po drugie te dzieciaki będą sami kiedyś tworzyli rodziny. Myślę że trafienie na listę zniżek w krótkiej perspektywie może nieznacznie zwiększyć wpływy do kasy PZW, a długofalowo może zapewnić przetrwanie i mądre kadry Związku.

[Shrek]

To nic innego jak profilaktyka.

Fakt teraz wszelkiego rodzaju stowarzyszenia wymyślają jak aktywować młodzież aby nie tworzyło się środowisko patogenne.

Kiedyś - za moich czasów człowiek miał dużo zajęć (bezpłatnych), w Młodzieżowym Domu Kultury w którym było dużo sekcji, do koloru do wyboru. Kino było za 1 PLN co prawda kino Radzieckie ale było i z tego co pamiętam było wartościowe. Te MDK były na wszystkich dzielnicach Warszawy, wszelkiego rodzaju festyny organizowane przez dzielnicę lub ośrodki. Praktycznie zawsze było gdzie sie podziać. Teraz to główną rozrywką jest TV i komputer co jest zgubą naszego narodu poprzez odizolowanie środowiskowe. Za moich czasów podwórka kipiały zabawą a teraz to nawet ławek brak a jeśli są to oblegane są przez dziadków lub pijaków. Ach! to były czasy. Chyba bezpowrotnie stracone.

[hydroo]

Witam. Jestem czterdziestakiem z jakimś już tam doświadczeniem wędkarskim.

Należę do koła nr 7 w Kątach Wrocławskich.

Dla dzieciaków organizujemy co rok tzw Ligę Dzieci i Młodzieży. Akcja trwa z powodzeniem od 2011 roku. Młodych adeptów wędkarstwa jest coraz więcej, co bardzo cieszy.

Wklejam link do strony internetowej naszego Koła

http://www.pzw.katywroclawskie.com/index.php?option=com_content&task=blogsection&id=33&Itemid=77

Jest tam cała historia zawodów od początku powstania Ligi.

Wychodziliśmy w gminie dotację na ten cel, pokazaliśmy że ma to sens i teraz co rok dostajemy fundusze. Jest z tym trochę papierologii, ale da się. Młodzież naprawdę skutecznie może zachęcić sukces rówieśników na tego typu imprezach. Wszyscy otrzymują nagrody i świetnie się bawią.

Jeżeli ktoś chce więcej info, polecam się.

[Shrek]

Fajnie - widzę, że działacie http://www.pzw.katywroclawskie.com/index.php?option=com_content&task=blogsection&id=10&Itemid=56

narybek też się znalazł.

[hydroo]

Strona nie zawsze nadąża za rzeczywistością

[Shrek]

No.

Lekkie opóźnienia są - to fakt. Jednak widać, że coś działają.

[hydroo]

Robcio, dostałeś obydwie wiadomości? Nie wiem czy do Ciebie doleciały.