Skocz do zawartości
Dragon

Kołowrotek spinningowy do 600zł


adad

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Potrzebuję kołowrotek Daiwy (np Lexa), ale ponoć tańszych Daiw nie ma co kupować. Teraz zastanawiam się nad zakupem Penna np. Sargus, Spinfisher. Doradźcie coś jak możecie. Może coś innej marki? Chciałbym żeby był w miarę trwały. Z góry dzięki!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Czesc

mam tego penna batlle 3000 od paru sezonow, przeszedl ze mna orke w Szwecji ,a uzywam dosyc ciezkich blach i jak narazie wszystko z nim ok godny polecenia i napewno bym go kupil jeszcze raz ,ja sprowadzilem go ze stanow i kosztowal mnie kolo 70 dolarow , ale teraz bardziej oplaca sie na allegro bo masz jeszcze szpule zapasowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Posiadam Penna Battle 4000.Kupiłem go w grudniu zeszłego roku w sprzedaży wysyłkowej.Nawinąłem plecionkę trochę pokręciłem na sucho no i wrócił do sklepu z reklamacją. Nawój plecionki masakra. Podczas kręcenia było słychać wyraźny stukot i korbka na łączeniu z korpusem chodziła orbitalnie. Wymienili na nowy niestety kołowrotek nadal nawija plecionkę nierówno. Powstaje stożek który zwęża się w górę szpuli. W niedziele zaliczyłem zaliczyłem pierwszy wypad z tym kołowrotkiem.Ogólnie chodzi jak masło ale zaliczyłem ok 5 bród.Być może miałem za dużo plecionki.Odwinąłem trochę podkładu i dzisiaj sprawdzę czy jest poprawa. Ogólnie w penach nie należy nawijać linki po sam rant. Na pewnym forum jest bardzo dużo opinii na temat tego kołowrotka i warto poczytać.Jak chcesz to podam Ci adres na PW bo nie wiem czy tutaj mogę.Ogólnie wydaje mi się że od momentu kiedy Penn przeniósł produkcje do chin zakup kołowrotka tej firmy to czyta loteria.Jeden trafi dobrze drugi nie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brody to urok penów ...wszystkich praktycznie , problem znika jak się nawinie zostawiając ok 2mm do rantu

nawijanie w stożek to sprawa regulacji wysokości szpuli podkładkami - szpulkę trzeba opuścić czyli ująć podkładkę (lub zamienić na cieńszą)

z tymi Chinami to nie do końca tak ... rozmawiałem kiedyś z jednym serwisantem tej firny odnośnie slammerów made in Usa i tych made in China i stwierdził on, że te mechanizmy od skośnookich są wyraźnie precyzyjniej wykonane (obrabiarki cnc).

Tak czy siak czy chiny czy nie chiny grunt to odpowiednie materiały i odpowiednia kontrola jakości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po kolejnym wypadzie z tym kołowrotkiem no i niestety po mimo mniejszej ilości podkładu nadal brody lecą co chwile. te 2mm miałem za poprzednim razem.Teraz zrobiłem nawet 4mm i nic to nie dało. Jeżeli chodzi o podkładki to jest problem bo szpula osadzona jest na łożysku i dopiero pod tym łożyskiem jest jakaś podkładka.Nie podejmę się próby rozebrania tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka masz plecionke?MI tak sie robilo jak zmienilem na plecionke power pro slim i wrocilem do starej power pro i nie mam juz tego problemu mam dwa Penny sprowadzone z USA i nie mam problemow z nawojem plecionki juz nie wspomne o jakims stukaniu naprwde chodza bezawaryjnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odwiedzeniu dwóch dużych sklepów wędkarskich i obejrzeniu naprawdę wielu kołowrotków i tak zdecydowałem się na tego Penna Battle 3000. Zamówiłem go przez neta. W przyszłym tygodniu napiszę jak wrażenia. Trzymałem w ręku Penna Battle 2000. Zrobił dobre wrażenie. Fajne były też kołowrotki Mitchella, zwłaszcza jeżeli chodzi o wagę. No i miałem w ręku Shimano Stellę, ale to już nie moja półka cenowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka masz plecionke?MI tak sie robilo jak zmienilem na plecionke power pro slim i wrocilem do starej power pro i nie mam juz tego problemu mam dwa Penny sprowadzone z USA i nie mam problemow z nawojem plecionki juz nie wspomne o jakims stukaniu naprwde chodza bezawaryjnie

Używam zwykłą PP.Sprzedawca po rozmowie ze mną zadzwonił do producenta czy tam dystrybutora,nie istotne.Odpowiedź była mniej więcej taka:"Te kołowrotki tak mają. Nawijając podkład należy palcem kontrolować nawój i ułożyć podkład tak by po nawinięciu głównej linki uzyskać pożądany efekt". Po prostu parsknąłem śmiechem. Powiedziałem sprzedawcy że to jest tłumaczenie głupiego bo jak kołowrotek za około 500zł może tak nawijać plecionkę.Sprzedawca przyznał mi racje. Powiedział że jeżeli nie chcę się z tym bawić w ten sposób to mam odesłać kołowrotek i zwrócą mi pieniądze.W sumie otrzymałem dwa nowe egzemplarze tego modelu z podobną wadą.Jeżeli chodzi o mnie to prawdopodobnie w ten sposób zakończyłem zabawę z firmą Penn.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.