artech Napisano 31 Marca 2005 Share Napisano 31 Marca 2005 No sporo już nastukaliśmy o wędkach, kołowrotkach i innych. Teraz chciałbym się dowiedzieć czegoś o Waszych doświadczeniach z żyłkami stosowanymi w metodzie spinnigowej. Jaką polecacie, jaką odradzacie?? Jakiej konkretnej firmy i jaki "model"? Ja osobiście odradzam żyłkę Robinsona (ze znaczkiem Mitsubishi) szczególnie 0,19 mm - słaba jak cholera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 31 Marca 2005 Share Napisano 31 Marca 2005 Artech żylki do spiningu to tylko Siglon nigdy mnie niezawiodły, natomiast co do reszty to mam kłopot z wyborem, kiedyś Tektan i po kłopocie .narazie testuje, ale dzięki za podpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 7 Kwietnia 2005 Share Napisano 7 Kwietnia 2005 No, a ja juz nie kombinuje i nie testuje, bo straciłem dużo ryb. Używam od 7 lat jednej żyłki TRITON. Fluo ma sie rozumieć Mocna na węzłach i nigdy mi nie strzeliła podczas holu. Kupuje ja na krażkach po 500 m. Na sezon wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 7 Kwietnia 2005 Share Napisano 7 Kwietnia 2005 I najwazniejsze ... Triton jest w miarę sztywna żyłka, tzn nie rozciągliwą jak inne, przypominające gumy do majtek Zróbcie prosty test ... odmierzyc w stanie spoczynku równo 1m zyłki a potem go naciągnąć. Ile Wam wychodzi? 1,2 m? To teraz sobie wyobraźcie, jak na dalekim rzucie (powiedzmy 20m od łodzi) macie branie. Zacinacie bardzo sztywnym kijkiem 2,4m!!! I co? Najpierw musicie rozciągnąć tę gumę a za czym to nastąpi .... papa rybeńko Hmmm a jak kij bedzie miękki? To co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 22 Kwietnia 2005 Share Napisano 22 Kwietnia 2005 Shogun troche przesadziłeś ktura żyłka się rozciągnie z 1m do 1,2m , no miękie też używałem ale takiej nigdy nie spotkałem ,chyba ze to przykład tkz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 22 Kwietnia 2005 Share Napisano 22 Kwietnia 2005 Maniek, wcale nie przesadziłem. Kilka lat temu na rynku była taka żyłka "Kameleon" Piękna, co kawałek miała inny kolor ... taki niby maskujący, co to go ryby nie widzą Gdyby była grubsza i bardziej płaska nadawałaby sie w sam raz do majtek. Na tej żyłce nie mozna było zaciąć ryby z 10 m!!! To samo dotyczy niektórych zyłek fluo Barkleya. Pieknie sie żarzą na wodzie, są mieciutkie i pięknie kosztują (ok. 45 zł/100m) Moze nie wyciągaja się o 20% ale ... sporo. Dzis sie juz nie będe trzaskał po szafkach, ale jutro sprawdze i Ci odpowiem ... co do milimetra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 22 Kwietnia 2005 Share Napisano 22 Kwietnia 2005 Shogun nie chodzi mi o dokładne pomiary , tylko troche jestem zaskoczony że aż 20% żyłka mogła się rozciągnąć ,przy 20m to jest aż 4m jak na takiej żyłce zaciąć, ale nic nie wiem ożyłkach fluo bo nie używam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 23 Kwietnia 2005 Share Napisano 23 Kwietnia 2005 Wyniki rozciągania zyłki luźnej dł. 1m Sprawdzałem tylko te co miałem, czyli: Barkley 0.24 mm czerwona, fluo -> + 12 cm/1m Triton 0,28 mm fluo - > + 7 cm/1 m "jakaś matchowa" kolor ciemny brąz 0,16 mm -> +9 cm/1m Reszta to plecionki, gdzie 1m=1m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 23 Kwietnia 2005 Share Napisano 23 Kwietnia 2005 I jaki z tego wniosek .... ??? Że do typu żyłki powinno sie dobierać długość kija by cokolwiek zaciąć na długim rzucie Preferowane kijki długości morskiej ... te do połowu z na morzu z brzegu Żartuje oczywiście, ale daje to wiele do myslenia i wyciągnięcia właściwych wniosków, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 24 Kwietnia 2005 Share Napisano 24 Kwietnia 2005 Shogun to że matczowa żyłka się rozciąga to normalne , natomiast fluo to nic nie powiem bo nie wiem, ale sprawdze w sklepie.Natomiast dobierać kijek do żyłki he he he czysty nonses, jakaś nowa teoria[ ziemia jest kwadrat] he he he .Natomiast też jestem zwolenikiem długiego spinerka, ale to sprawa indywidualna, a dla przykładu mistrzowie spiningu z łudki zalecają 2,10m lub jeszcze mniej [relacje z zawodów spiningowych]. ale tak się zastanawiam jak zaciąć rybe z 30m kijkiem 1,8m . No ale to jest ich zmartwienie nie moje ,ja tam lubie wygode. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 24 Kwietnia 2005 Share Napisano 24 Kwietnia 2005 A widzisz Maniek ... zastanowiłeś się nad tym A ja używam kijka 1,9 m + plecionka. Dla czego taka krótka zapytasz ... no bo ... plecionka, no bo sandacze, no bo ... pomachaj kogutem z główka 35g przez 3-4 godziny kijem długości 2,7 m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 25 Kwietnia 2005 Share Napisano 25 Kwietnia 2005 Shogun powiem ci szczerze że najlepiej mi się łapie kijkiem 3,10 spinerek ten tak mi leży w dłoni ,że i 8godz. łapania wogle nie odczuwam na nim. A te koguty 35g to do ogłuszania sandałów he he he. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 25 Kwietnia 2005 Share Napisano 25 Kwietnia 2005 Shogun powiem ci szczerze że najlepiej mi się łapie kijkiem 3,10 spinerek Jak mnie cos najdzie i każe wciśnąć sie w neopreny i bobrowac pasy szuwarów z brzegu, też biore kijek 3 m. Łatwiej nim sie operuje przynętom pomiędzy zielskiem i nad trzcinami ten tak mi leży w dłoni ,że i 8godz. łapania wogle nie odczuwam na nim. "A świstak siedzi i zawija to w sreberka" Maniek, to z Ciebie kawał chłopa Ja po 4-5 godzinach jestem ... ap Nie wiem, czy bardziej od machania kijem, czy tez od machania rękami za komarami, których w trzcinowiskach pełno Tylko dac mi browarka i do autka na noszach zanieść A te koguty 35g to do ogłuszania sandałów he he he. Nie Maniek, nie do ogłuszania Jesli stoje na wodzie gł. 8-11 m i miałbym czekac aż to cos na końcu plecionki o wadzie "ogólnie przyjetej" ok. 20g ma dotrzec do dna ... usnąłbym na pontonie czy tez łódce. Był okres, ze i 42gramowe miałem w zestawie, ale palce sie bardzo kaleczyły od plecionki przy zarzucaniu. To był taki ... rzut cegłą ... a odgłos ... jakby wiadro z woda wpadło do jeziora Hmmm, a wiesz Maniek, czasem sie zastanawiam, czemu sandacze same wypływaja k. łódki brzuchami do góry i maja ogromne guzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 29 Kwietnia 2005 Autor Share Napisano 29 Kwietnia 2005 A ja znalazłem dobrą żyłkę mało rozciągliwą, bez pamięci do odkształceń a jest to Sneck Kevgti Magnum, szkoda tylko że na szpulach tylko 100m koszt około 12 - 14 PLN za 100m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 30 Kwietnia 2005 Share Napisano 30 Kwietnia 2005 Artech, a powiedz prosze ... kto jest producentem tej żyłki jesli mozesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 5 Maja 2005 Autor Share Napisano 5 Maja 2005 Sneck made in France Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 5 Maja 2005 Share Napisano 5 Maja 2005 Hmmm, nie miałem przyjemności i w związku z tym nie zabiore głosu na jej temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek256 Napisano 6 Maja 2005 Share Napisano 6 Maja 2005 Fajna żyłka to Samuraj Sasame. Nie zastanawiałem się nigdy nad jej rozciągliwością ale powiem, że łowię głównie na Wiśle i doskonale się sprawdza zarówno przy spinningu jak i gruntówce. Średnica oraz wytrzymałość deklarowana przez producenta jest rzeczywista czego nie można do końca powiedzieć o konkurencji. I najważniejsze - odcinek 1000m nawinięty jest na 10 szpulek. Przy jej produkcji nie wykorzystano kosmicznych technologii a tylko japońską jakość i precyzję. Mówię tak bo już mnie szlag trafia jak widzę jak tandeta jest pakowana w ładne pudełka a spece od reklamy używają coraz to wymyślniejszych haseł żeby ten badziew sprzedać. I nie ważne czy to amerykański czy radziecki i tak wszystko Tajwan. A wiadomo - dobry produkt reklamuje się sam. Samuraj jest produkowany w Japonii i to głównie do mnie przemawia. Japończycy żyją głownie z morza i w związku z tym mają na pewno duże doświadczenie w wędkowaniu. Jeżeli żyłka czy plecionka została opracowana i wyprodukowana na warunki morskie to na pewno sprawdzi się w wodach śródlądowych. Poza tym Sasame to firma z tradycjami działająca od 1946r. Gdyby produkowali tandetę dawno by już się zwinęli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 10 Maja 2005 Share Napisano 10 Maja 2005 Hmmm, to co Sławku napisałes ma sens, tylko czy aby Japończycy o tym wiedzą Jeśli znalazłbys w sieci link do tej żyły ... daj go, poczytamy i zakoduję opakowanie, łatwiej będzie w sklepie zlokalizować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek256 Napisano 10 Maja 2005 Share Napisano 10 Maja 2005 strona producenta http://www.sasame.co.jp jeżeli dasz radę. Ja wymiękłem po 10 min. - same "żywopłoty". Chłopaki chwalą się nowymi haczykami i wspaniałymi krajobrazami gdzie góry wyrastają prosto z morza. Żyłek nie znalazłem bo nie lubię szukać po omacku szczególnie w niezrozumiałym dla mnie języku. Mam jednak katalog więc jeśli masz ochotę to wyślę Ci na maila zeskanowaną stronę z żyłkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 26 Maja 2005 Share Napisano 26 Maja 2005 strona producenta http://www.sasame.co.jp Hahaha, ale jazda, o co tam chodzi Gdzie te żyłki Jednak pozostane przy Triton-ce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek256 Napisano 28 Maja 2005 Share Napisano 28 Maja 2005 Shogun nie powiedziałem, że będzie łatwo (jak napisałem w poprzednim poście sam też nie dałem rady znaleźć na stronie producenta) Tutaj masz link http://www.mirpoltrading.com/lines.html ze specyfikacją żyłek Sasame (po angielsku ). Na fotce co prawda jest żyłka Musashi ale szpulka różni się tylko napisem. Zamiast Musashi jest napisane Samurai i kolor analogicznie zamiast clear - brown. I jeszcze jedno tam gdzie na szpulce Musashi jest kolor wiśniowy to na Samuraju jasno brązowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karol Napisano 2 Listopada 2005 Share Napisano 2 Listopada 2005 Mam do was pytanie jakie stosować żyłki, haczyki, przynęty i jaki zanęty i z czego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karol Napisano 2 Listopada 2005 Share Napisano 2 Listopada 2005 Jeśli macie jakies porady napiszcie na malyskok@wp.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tomek1992 Napisano 16 Czerwca 2006 Share Napisano 16 Czerwca 2006 Ja przedewszystkim bym ci polecil zylke specjalistyczna do tej metody. Jest wiele ofert . Nie mozesz przesadzic z gruboscia tzn. zalezy na jakie ryby sie nastawiasz . Ja do spiningu uzywam 0,20-0,22mm i jestem bardzo zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.