Ryba na grilu

[HANYS]

Pod tym tematem chcę poruszyć kolejny punkt regulaminu , który jest jednoznaczny ale ze względu na swą nie całkiem uzasadnioną surowość jest często łamany , bądź omijany. ; Wędkarzowi nie wolno obcinać rybom głów przed zakończeniem wędkowania". Przepis stworzony by ryby objęte wymiarem ochronnym mogły być podczas kontroli zmierzone. Wędkarz jedzie z kolegami na weekendowy wypad na ryby ( pt.sob.ndz.).Złowili kilka rybek i jedną bądź kilka mniejszych chcieli by upiec na grillu. I tu pojawia się pytanie jak legalnie to zrobić ? Czy na czas grilowania wystarczy wyjąć z wody zestawy , zjeść rybę , a potem znowu kije do wody ? Ja prawie nie jadam ryb , a już na pewno nie z grilla , a łowię bo lubię i tyle. Natomiast czasem widuję nad wodą grillowane ryby i wydaje mi się , że powinno to być w zgodzie z regulaminem.

[bambuko11]

Chciałbym wejść na stanowisko , a tu łuski wnętrzności głowa karpia , a obok wesoła rodzina i świetny mówca głowa rodziny : " jedzcie szybciej bo wziął następny "

Na pewno bym się nie poczuł urażony , powinna być interpretacja , że rybka według zdrowego rozsądku

a nie że produkcja taśmowa w którą jest zaangażowana cała rodzina

[edmund]

Dla mnie to kwintesencja wędkarstwa ,nad woda ryba z grila i piwko .

Oczywiście po sobie trzeba posprzątać .

Do zobaczenia nad wodą Edmund

[Gość CarIvan]

HANYS zgodnie z przepisami wymiarową rybę można zabić po zakończonym łowieniu, konkretnie rozumiejąc po zdjęciu zestawów z wody. Nie ma wzmianki iż po zjedzeniu ryby z tegoż grilla nie możesz zestawów postawić od nowa. Nikt z strażników myślę jednak nie jest na tyle nadwykonawczy w swojej niewdzięcznej pracy by wystawił Ci mandat za to że grilujesz rybę na takim kilkudniowym wypadzie i jednocześnie łowisz bo jest to normalne zachowanie a wielkość grilowanej ryby jak i jej gatunek da się rozpoznać nawet po odcięciu jej głowy i jak będzie ona już na tym grillu.

[bumtarara]

A jakieś zdjęcie z datą i miarką poświadczające długość jedzonej ryby nie byłoby rozwiązaniem ??

[edmund]

Jak się chce kogoś walnąć to i się kij znajdzę.,

Człowiek mądrzeje z wiekiem ,zwykle jest to wieko od trumny.

Ja tam griluje i będę grilował , do zobaczenia nad wodą Edmund

[HANYS]

Do Cara Iwana

Dobrze , że bierzesz udział w dyskusji i szkoda , że prócz Ciebie nie wypowiadają się inni strażnicy , bo daje to obraz czego wędkarz może się spodziewać.

Czyli co ? Łowisz szczupaka 60cm , wpisujesz do rejestru , wyjmujesz zestawy i zjadasz rybkę po czym znowu zestawy lądują w wodzie. Przychodzi PSR , sprawdza kartę i prosi o wyjęcie siatki z wody w celu zmierzenia ryby , a Ty z uśmiechem mówisz - zjadłem. Gdybym jadał ryby nigdy bym się na to nie odważył.

[maryaChi]

Problem tam jest głębszy niż tylko grillowanie.

Zastanawiam się czasem, czy wolno mi ukroić ogon leszcza, czy uklei w celu użycia go jako przynęty..

Potem myślę sobie, że przecież złowiłem go/ją wczoraj, więc pewnie mogę. Ale nie jestem pewien jak to udowodnię..

I zaczynam myśleć, jaki jest cel tegoż przepisu. Zdaje się, że zachowanie wymiarów. Leszcz, ani ukleja nie ma, więc pewnie nikt się nie przyczepi. Ale przepis nie rozróżnia gatunków.

I wątpliwości pozostają nierozwiązane, a łowić jakoś trzeba

[Gość CarIvan]

Czyli co ? Łowisz szczupaka 60cm , wpisujesz do rejestru , wyjmujesz zestawy i zjadasz rybkę po czym znowu zestawy lądują w wodzie. Przychodzi PSR , sprawdza kartę i prosi o wyjęcie siatki z wody w celu zmierzenia ryby , a Ty z uśmiechem mówisz - zjadłem. Gdybym jadał ryby nigdy bym się na to nie odważył.

Gdybyś siedział z biwakiem na załóżmy trzydniowej wyprawie i tak postąpił to kto Ci tego zabroni? Rybę możesz przetrzymywać w siatce max 24h ale nie ma określone że musi ona tam być w chwili kontroli, zawsze możesz ryby przecież odrazu uwalniać po złowieniu a mimo to wpisać w rejestr je powinieneś, jeśli grillujesz co nie jest zabronione najprościej zrobić zdjęcie ryby z widoczną datą i miarką by dało się określić jej wielkość zgodnie z tym co wpisałeś w rejestr i smacznego (ps. ja ryby jem ale w wigilię, szczupaka zabieram do domu jednego czasami dwa w roku, reszta wraca do wody bo nie łowię dla mięsa, jak bym chciał zawsze mogę kupić).

maryaChi napisz coś więcej do czego się odnosisz?

[maryaChi]

Ryb kroić nie wolno. A chciałbym taką skrojoną użyć na przynętę. Np. karasia srebrzystego, albo ukleję - niechronione.

zawsze możesz ryby przecież odrazu uwalniać po złowieniu a mimo to wpisać w rejestr je powinieneś

Nie nadużywaj tego polecenia. Istnieje jeszcze masa okręgów, gdzie ten durnowaty przepis nie wszedł. Stań kiedyś koło zawodnika spławikowego na treningu. Nie nadążysz z wpisywaniem, mimo, że wędki nie trzymasz . Ale to w innym wątku np.:

http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=17391&start=0

[Gość CarIvan]

Ryb kroić nie wolno. A chciałbym taką skrojoną użyć na przynętę. Np. karasia srebrzystego, albo ukleję - niechronione.

IV. ZASADY WĘDKOWANIA

2. Przynęty

a)

Jako przynęty mogą być stosowane:

- przynęty naturalne: zwierzęce i roślinne,

c)

Przynęty naturalne zwierzęce to organizmy żywe lub martwe, a także ich części. W przypadku stosowania ryb jako przynęt, mogą być użyte tylko ryby wymiarowe lub nie objęte wymiarem ochronnym oraz nie znajdujące się w okresie ochronnym;

Jeśli natomiast odnosisz się do zapisu

3. Wędkowanie

m)

obcinać głów i ogonów rybom przed zakończeniem wędkowania.

To dotyczy on ryb jakie masz w siatce po złowieniu i zamierzasz zabrać z łowiska, nie dotyczy natomiast ryb jakich używasz jako przynęty bo te możesz przetrzymywać w siatce i używać ich jako przynęt.

[maryaChi]

No i zaznaczyłbym "lubię to", gdyby była taka możliwość. Stokrotne dzięki

[Gość CarIvan]

Nie nadużywaj tego polecenia. Istnieje jeszcze masa okręgów, gdzie ten durnowaty przepis nie wszedł. Stań kiedyś koło zawodnika spławikowego na treningu. Nie nadążysz z wpisywaniem, mimo, że wędki nie trzymasz

wędkarza sportowego nie trudno odróżnić ale to nie istotne ważne jest to że masz mieć ryby wpisane w rejestr ale nie ma określonego obowiązku byś wpisywał w rejestr po złowieniu każdą rybę jak nie wynika to z limitu dziennego połowu na danej wodzie. Płoć nie jest określona w żadnym limicie więc możesz wpisać sobie w rejestr każdą po zakończonym łowieniu ale wcale nie masz takie obowiązku.

[diaflex]

zawsze możesz ryby przecież odrazu uwalniać po złowieniu a mimo to wpisać w rejestr je powinieneś,

Na pewno Chyba jakieś szkolenie uzupełniające konieczne....

[HANYS]

Do CarIvan

Czyli wędkarz nie ma obowiązku zachować ryb do kontroli ? Przyjeżdża na łowisko kolega wędkarza żeby trochę pogadać bo miał po drodze. Wędkarz na odchodne daje mu pełną siatę ryb i prosi by zawiózł je żonie wędkarza do oprawienia. Hmm.. , myślałem , że tak nie można chociaż to nie jest rozdawanie ryb na łowisku.

Piszesz też , że nawet ryby , które wypuszczam zaraz po złowieniu powinienem także wpisać w rejestr. To dziwne , bo w moim rejestrze pisze : " W przypadku nie zabierania złowionych ryb z łowiska bezzwłocznie po złowieniu wypuszczamy je do wody NIE zapisując ich w rejestrze". Być może różnica wynika z innych okręgów.

[Gość CarIvan]

Na pewno Chyba jakieś szkolenie uzupełniające konieczne....

Na pewno, chyba że uchwała danego okręgu PZW zwalnia z takiego obowiązku.

Czyli wędkarz nie ma obowiązku zachować ryb do kontroli ? Przyjeżdża na łowisko kolega wędkarza żeby trochę pogadać bo miał po drodze. Wędkarz na odchodne daje mu pełną siatę ryb i prosi by zawiózł je żonie wędkarza do oprawienia. Hmm.. , myślałem , że tak nie można chociaż to nie jest rozdawanie ryb na łowisku.

Ja tego nie napisałem że nie ma obowiązku zachowania ryb do kontroli, jeśli łowisz i siedzisz nad wodą to ryby jakie złowisz zgodnie z limitem dziennym określonym przez dany operat wodny masz mieć w siatce co nie oznacza że każdą rybę jaką złowisz musisz włożyć do siatki i że każdą musisz wpisać w rejestr. O tym że nie możesz dać kumplowi ryb jest zawarte w regulaminie a rozdawanie jest tak samo traktowane jak byś dał je koledze nawet jeśli ma je zawieźć do Ciebie do domu.

3. Wędkowanie

3.4.Ponadto wędkarzowi nie wolno:

sprzedawać złowionych ryb,

c)

rozdawać złowionych ryb na terenie łowiska,

Piszesz też , że nawet ryby , które wypuszczam zaraz po złowieniu powinienem także wpisać w rejestr. To dziwne , bo w moim rejestrze pisze : " W przypadku nie zabierania złowionych ryb z łowiska bezzwłocznie po złowieniu wypuszczamy je do wody NIE zapisując ich w rejestrze". Być może różnica wynika z innych okręgów.

Być może ale weź dla przykładu taką sytuację siedzisz sobie nad wodą, na jednej wędce łowisz karpiki i złowiłeś sobie dwie sztuki czyli załóżmy tyle co określa limit dzienny na twoim łowisku, czy to oznacza że musisz zakończyć łowienie tą wędką, nie, możesz łowić dalej ale nie wolno podmieniać Ci ryb w siatce a każdego kolejnego złowionego karpia powinieneś wpisać w rejestr z zaznaczeniem o wypuszczeniu i wypuścić, wtedy dany okręg ma kontrolę powiedzmy nad rybostanem w danym zbiorniku (chyba że wewnętrzna uchwała i regulamin danego okręgu określa to inaczej niż nadrzędny ogólny PZW to ok zgodzę się z Tobą), teraz druga wędka łowisz sobie na nią płotki czy leszcze jakie nie mają załóżmy dziennego limitu na danej wodzie, możesz ich złowić dowolną ilość i jeśli masz na tyle dużą siatkę by ryby się nie uszkodziły podczas przebywania w niej to możesz je tam mieć do 24h od złowienia i nie masz obowiązku wpisania ich w rejestr niezależnie czy po złowieniu czy na zakończenie wędkowania (i tutaj też wewnętrzny regulamin czy uchwała władz danego operatu wodnego może to określić szczegółowiej niż ogólny regulamin PZW).

[HANYS]

Lepiej nie wrzucajmy do tego tematu wewnętrznych przepisów , a skupmy się na przepisach RAPR. Szczupak jest rybą limitowaną we wszystkich okręgach , a taki przykład podałem i Ty napisałeś , że można go zjeść , a więc samemu sobie przeczysz.

[Gość CarIvan]

Szczupak jest rybą limitowaną we wszystkich okręgach , a taki przykład podałem i Ty napisałeś , że można go zjeść , a więc samemu sobie przeczysz.

Można go zjeść ale w takim przypadku gdy masz limit 2 szt i jednego zjadłeś z grilla to po złowieniu drugiego składasz kije na drapieżnika, biała ryba a drapieżniki są inaczej traktowane w przypadku połowu kolejnych sztuk, dlaczego? ano dlatego że siedząc na białą rybę masz możliwość złowić nie tylko karpia ale i inne białe ryby na ten sam zestaw co karpia, możesz więc mieć dwa karpie w siatce jeśli mają wymiar i nadał łowić, w przypadku drapieżników nastawiasz się na konkretną rybę i nie ma możliwości byś złapał inną praktycznie rzecz biorąc.

[HANYS]

W którym punkcie RAPR mówi , że po złowieniu np. dwóch szczupaków nie mogę dalej łowić na żywca bądź spinning ?

[Gość CarIvan]

To temat dość szeroki dyskusyjnie bo można go w różnoraki sposób rozpatrywać, czy np. łowienie w zbiorniku gdzie są szczupaki i sandacze po złowieniu dwóch szczupaków zabrania dalszego spiningowania w celu np. złowienia sandacza? - oczywiście nie, czy złowienie dwóch szczupaków zabrania dalszego spiningowania w celu złowienia okonia - również nie. Czy jak przypadkowo złapiesz trzeciego szczupaka łowiąc z zamiarem i metodą dedykowaną do złowienia sandacza czy okonia ktoś Cię ukarze - również nie, mimo że teoretycznie złapałeś trzeciego szczupaka. Zamienić Ci jednak tego trzeciego przypadkowo złowionego na któregoś z siatki nie wolno bo wtedy już łamiesz regulamin. Temat rzeka i w tym przypadku przepisy nie są również dopracowane. Dlatego ostrożnie bym temat rozpatrywał bo sam nie chcę napisać czegoś co nie jest prawdą.

[HANYS]

Jestem zdania , że jeden strażnik podaruje brak szczupaka w siatce , a drugi zaś nie i uważam , że i w tym przypadku RAPR jest niejasny.

[Gość CarIvan]

Jestem zdania , że jeden strażnik podaruje brak szczupaka w siatce , a drugi zaś nie i uważam , że i w tym przypadku RAPR jest niejasny.

To znaczy masz na myśli teraz to że w siatce masz jednego szczupaka a w rejestrze wpisane dwa? Jeśli go zjadłeś na grillu to miałeś do tego takie prawo po zakończonym łowieniu ale nie jest powiedziane, że po zjedzeniu nie możesz znów łowić. Najlepszym dowodem są zdjęcia ryby po złowieniu z datą widoczną na zdjęciu i miarą, by określić czy ryba miała wymiar ochronny . To że RAPR jest niedoskonały wiem sam dokładnie ale jak pisałem Ci jednostka sam nic nie zmieni.

[maryaChi]

ano dlatego że siedząc na białą rybę masz możliwość złowić nie tylko karpia ale i inne białe ryby na ten sam zestaw co karpia, możesz więc mieć dwa karpie w siatce jeśli mają wymiar i nadał łowić, w przypadku drapieżników nastawiasz się na konkretną rybę i nie ma możliwości byś złapał inną praktycznie rzecz biorąc.

Siadasz na dolnym odcinku wisły i rzucasz martwą rybkę.

Np. w takim wrześniu uderzyć ci może z podobnym prawdopodobieństwem:

- sandacz

- węgorz

- sum

- miętus

Z mniejszym:

- szczupak

- boleń (tak, znam takie przypadki)

Nie widzę prawnego uzasadnienia twojej rekomendacji zwinięcia zestawów na drapieżnika po złowieniu kompletu.

Zakładając, że ryby przetrzymuję w regulaminowej siatce i mam tam np. 2 szczupaki 51cm, nie wolno mi po złowieniu trzeciego 65cm, wypuścić jednego mniejszego? W moim przypadku można śmiało zapomnieć o rejestrze, który uzupełniam po zakończonym wędkowaniu

[diaflex]

, nie wolno mi po złowieniu trzeciego 65cm, wypuścić jednego mniejszego?

Było chyba gdzieś wyżej napisane, że nie wolno ryb w siatce podmieniać..... Nie jestem pewien na 100%, bo nie posiadam siatki

[maryaChi]

, nie wolno mi po złowieniu trzeciego 65cm, wypuścić jednego mniejszego?

Było chyba gdzieś wyżej napisane, że nie wolno ryb w siatce podmieniać..... Nie jestem pewien na 100%, bo nie posiadam siatki

To, że ktoś tak napisał to udało mi się wywnioskować z tej dyskusji.. Pytanie raczej - skąd takie wnioski? Jaki punkt regulaminu zabrania wymiany w siatce jednej ryby na drugą, a co lepsze - nakazuje zakończenie wędkowania po złowieniu kompletu jednego gatunku drapieżników?

Czy żadnemu strażnikowi tak myślącemu nie zdarzyło się pójść na okonie, a łowić szczupaki? Albo na odwrót?

Tak jak mówię, u mnie rejestr jest wypełniany po zakończeniu wędkowania, albo wcale, gdy wędkuję na odcinkach morskich, albo na wodach elbląskich. W Gdańskim regulaminie nie ma nawet wzmianki, że muszę to zrobić na łowisku (wypełnić rejestr), co finalnie kończy się tym, że jedyne płotki, jakie wpisywałem w tym roku, wpisywałem już w domu. Jaki więc punkt w regulaminie zabrania mi wywalenia z siatki jakiejś żywej ryby w celu włożenia innej?