Fiordy - połów z brzegu

[orwe]

Witam,

Pod koniec lipca wybieram się z grupą znajomych zwiedzać fiordy (na wschód od Stavanger). Ponieważ jestem zapalonym wędkarzem bardziej od zobaczenia Norwegi zależy mi na łowieniu w Norwegi. Przez ostatnie kilka dni przeczytałem sporo poradników jakie przynęty i na co. Problem w tym że każdy blog/post opisuje jak złowić rybę życia z łodzi z ciężarkami od 150gr w górę na głębokości od 70m. Niestety zarówno moje umiejętności (całe życie łowiłem w rzekach i stawach) jak i sprzęt (mam bardzo dobrą wędkę spinning-ową i 3 średnie karpiówki) nie za bardzo nadają się na takie łowienie. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć na co głównie łowić z brzegu aby pomimo moich braków dało sie coś złowić (zarówno spinning jak z dna)? Jeśli ktoś miał by link do konkretnych typów przynęt to bardzo był bym wdzięczny.

Ps: zdaje sobie sprawę że ryby życia przy takim sprzęcie nie złowię ale nie za bardzo stać mnie na wymianę całego sprzętu ;/

[Lemiux]

Witaj. Ja wczoraj wróciłem ze zwiedzania fiordów. Udało się nawet trochę połowić. Łowiłem z łódki, ale dobijając do portu spotkałem kilku miejscowych łowiących z brzegu. Łowili na typowe, popularne nawet na naszych targowiskach teleskopy. Łowili na zestawy helikopterowe jakieś 15 metrów od brzegu, na głębokości 12 metrów. Łowienie z brzegu karpiówką, z kołowrotkiem karpiowym i żyłką 35 wydaje mi się nawet zbyt dobrym zestawem, jak na to na co tamci łowili. Spotkałem tez moczykijów na mostach, wielokrotnie nawet przystosowanych do połowów(wieszaki, uchwyty itp.), i tu już typowe norweskie łowienie jak z łodzi.

[rafaZST]

W weekend bylem 2 razy nad oceanem i jakies tam efekty są na gumy dragona 10 i 12cm z opadu na haku 30g. Druga metoda to drop shot z guma dragona 8cm i tez efekty są. Lapie tylko z brzegu na glebokosciach ok 20m. Kij to teleskop 3m do 150g i daje rade juz drugi sezon

[orwe]

Wiem że to wątek o sztucznych przynętach ale próbowaliście łowić na naturalne (robale, małże, krewetki i inne) ? Jak tak to na co? Typowy "polski" grunt z większym obciążeniem czy spławik?

[rafaZST]

Krewetka jest slaba, malze tez bo łowi sie na to flądry ( lowie w Islandii). A jak chcesz łowić płaskie to nawet kurczaka możesz założyć na hak.

Jak łapie z gruntu to ciezarek minimum 60g żeby tym zucic pare metrow

Zestaw wygląda jak zestaw do troka, trojnik ciezarek na dluzszej pleciace a hak na krótszej.

Na dorsza jak narazie działa dobrze makrela. Najdłużej na haku utrzymuje sie kawałek flądry.

[abc]

orwe, spławik odpada ze względu na silne prądy. Krewetki są dobre, można je dostać dość tanio w jednym z marketów. Połów na nie polega na ciągłym podciąganiu ze względu na kraby.

[frank_lucas]

Jestem w Norwegii od 2 miesięcy, łowię z niestromego fiordu. Metoda to grunt, na haku krewetka obwiązana miękkim drutem żeby jej za szybko rybska nie zerżarły - to mój klucz do sukcesu. Łowię na głębokości ok. 40 metrów. Obciążenie to ok. 120 gram, zrobione z dużej śruby i nakrętki. Żyłka 0,50. Brak przyponu. Dużo wargaczy, trochę dorszy

[orwe]

Aha czyli generalnie spławik odpada całkowicie. Jak obserwujecie brania z gruntu? Oglądałem sporo filmików na temat łowienia morskiego ale nigdy nie pokazują samego brania ;/. Normalna bombka (taka jak do łowienia na stawach) nie zda się na wiele przy falach.

[abc]

Trudno by się łowiło na spławik na 40 metrach głębokości. Bombkę miał byś cały czas pod kijem, bardziej by przeszkadzała niż pomagała, branie jest widoczne na szczytówce, to są morskie ryby a nie nasze słodkowodne płotki. Przygotuj się na makrelę, weź ze sobą ołowianki a na miejscu kup sobie pilkery im tańsze tym lepsze 10 koron za sztukę, gramatura 40-80 gram.

[rafaZST]

Brania z gruntu są takie ze czasami wciąga wędkę

[abc]

Brak wędki lub brak wędki i wędkarza oznacza branie