pawciobra Napisano 17 Lipca 2015 Share Napisano 17 Lipca 2015 Ahoj, W tym roku męczę zasiadki za leszczami, lecz za każdym razem w łowisku pojawiają się krwiożercze krąpie, które nie dają spokoju i biorą na każdą przynętę jaką stosowałem... Może ktoś zna jakiś sposób jak ominąć te pioruńskie bestie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 17 Lipca 2015 Share Napisano 17 Lipca 2015 Leszcz z chęcią łyka kukurydzę pastewną. Możesz więc: a) nęcić taką i łowić na nią nęcić nią i łowić w nęconym na co innego, być może bardziej atrakcyjnego dla tamtejszych leszczy - biały, pinka c) zanęcić czymś typowo krąpiowym teren poza swoim Poza tym krąp na noc znika. Leszcz wręcz przeciwnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 17 Lipca 2015 Autor Share Napisano 17 Lipca 2015 Poza tym krąp na noc znika. Leszcz wręcz przeciwnie. Problem w tym, że jak tylko nastaje zmrok, to aktywność krąpi powiększa się o jakieś 100%... Samą kukurydzą nie nęcę, bo łowię na 5-6m. głębokości więc ciężko jest ustawić kukurydzę w idealnym miejscu. Łowię w rzece więc kolejny problem nęceniem kukurydzą, to uciąg wody. Spróbuję nęcić samą gliną, kukurydzą, pinką oraz pokrojonymi rosówkami, bo być może przyciąga je spożywka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 19 Lipca 2015 Share Napisano 19 Lipca 2015 Łowisz na spławik czy metodą gruntową ?? Jeśli chodzi o zanętę, proponuje zrezygnować wogóle ze spożywki. Kukurydza, pszenica, groch, konopie. Zrezygnowałbym wogóle z łowienia i nęcenia mięskiem- krąpie uwielbiają robaki jak mało które ryby. Możesz ewentualnie popróbować odgonić krąpia zapachem. Mnie kiedyś udało się to przy pomocy kolendy, bardzo lubią ją za to leszcze przez duże L Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikwed1 Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 Miałem identyczny problem - na Wiśle, gdzie łowie jest plaga krąpia, dodatkowo są olbrzymie stada leszczyków do 40 cm. Tak jak u Ciebie obżerały każdą przynętę - nawet rosówki tak gryzły, aż został ochłapek na haku, na robaki jelce, okonki krąpiki. Ja nęcenie zaczynam od marca - na początku konopie, pęczak, pszenica po ok 0,5 kg - ma to sciągnąć rybki, zrobić szum w miejscu, po 3,4 nęceniach dodaje groch, kukurydzę gotowaną i łubin po ok 250 g, po kilku kolejnych nęceniach rezygnuje z konopi, potem z pęczaku i pszenicy. Docelowo nęcę tylko grochem, łubinem i kukurydzą gotowaną na popcorn - po 0,5 kg z każdego co dzień, co drugi. Krąpie i drobnica nie biorą tak chętnie i tłumnie na twardą, duża kukurydze czy groch - mam o wiele mniej brań ale ryby są większe, w zasadzie ryb mniejszych niż 30 cm nie łowie, poza tym duże ryby w zanętę wchodzą ostatnie więc przy dużej ilości drobnicy, drobną zanętę wyżrą zanim większe ryby podpłyną. Brania krąpika też są ale to zazwyczaj pyknięcia, podskoki, itd. -mały krąpik nie radzi sobie z dużą twardą przynętą. Zauważyłem, że w momencie jak wchodzą większe ryby w łowisko - leszcze czy Jazie - krąpie znikają, jakby je przepędzały. Skoro już masz podnęcone miejsce to chyba można od razu spróbować groch, kuku, łubin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikwed1 Napisano 23 Lipca 2015 Share Napisano 23 Lipca 2015 A, co do metody łowienia - 90 % leszczy łowie na przystawkę - spławik na żyłce napiętej półleżący - oliwka na dnie, spławik stoi w miejscu, - wleczony, przepływanka, ruch przynęty = skubanie krąpia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 10 Września 2015 Autor Share Napisano 10 Września 2015 A, co do metody łowienia - 90 % leszczy łowie na przystawkę - spławik na żyłce napiętej półleżący - oliwka na dnie, spławik stoi w miejscu. W tamtym roku tak łowiłem, ale dla mnie jest, to takie łowienie bardziej na "dziadka" Odpuściłem już sobie w tym roku leszcze z rzeki, bo po prostu chyba nie jest, to ich rok Przerzuciłem się na leszcze z jeziora, ale póki co największy max. do kilograma, a i łowi się ciekawiej na wagglera niż z przegruntowanego zestawu na rzece Szkoda tylko, że te leszcze z jeziora są tak brzydkie w porównaniu do tych z rzeki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikwed1 Napisano 11 Września 2015 Share Napisano 11 Września 2015 Dokładnie - na dziadka - przepływanka jest fajna na wiosnę - wtedy biorą, po latach, jak już skompletowałem sprzęt, nauczyłem się łowić na przepływankę, to zaczęłem łowić na przystawkę - łowie 10 ryb ale konkretnych. Ciekawe co dalej ??? - karp, spining a może morze ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pasjonat Napisano 21 Stycznia 2016 Share Napisano 21 Stycznia 2016 Ja bym celował na morze Może w tym roku się uda wypłynąć z bratem w rejs.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.