Krah Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 No właśnie, czy znacie jakieś przepis na zanętę która zwabiła by amury? Mam łowisko na którym wręcz kotli się od tej wspaniałej walecznej ryby lecz nie bardzo, mam pomysł jak zwabić je w swoje okolice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jony Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 Długotrwałe nęcenie bardzo dużą ilością jest gwarancją utrzymania amurów w łowisku. Wystarczy, że będziesz sypał regularnie np. kukurydzę w ilości 10 - 20 kg a efekty będą murowane, chociaż teraz trzeba nęcić o wiele mniej. Najlepiej sypnąć dawkę w granicach 2-3 kg i sprawdzić czy jest wyjadana. Jeżeli ryby zjadają należy dawkę zwiększać. Z czasem do kukurydzy możesz dodawać jakieś kulki, amury lubią truskawkę, śliwkę. Gotując kukurydzę możesz dodawać kłącza tataraku w celu aromatyzowania jej. Generalnie amur zje wszystko co wędkarze wrzucą do wody, a jak wejdzie w nęcony obszar, to dopiero odejdzie jak się skończy towar. Do kukurydzy możesz dodawać również skiełkowany jęczmień, konopie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 15 Marca 2016 Autor Share Napisano 15 Marca 2016 Tak wiem, że długotrwałe nęcenie gwarancją sukcesu, natomiast chciałbym dodać coś oprócz kukurydzy coś co by spowodowało wyselekcjonowanie brań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 16 minut temu, Krah napisał: Tak wiem, że długotrwałe nęcenie gwarancją sukcesu, natomiast chciałbym dodać coś oprócz kukurydzy coś co by spowodowało wyselekcjonowanie brań. Podstawą jest to co powiedział @jony. Bez tego nie będzie efektu. Jak chcesz bardziej ukierunkować nęcenie to zainteresuj się serią amurową Zoom Carp. Szczególnie pelletem z trawy, bardzo dobrze mi się sprawdził jako uzupełnienie nęcenia kukurydzą. Na hak zakładaj kukurydzę dipowaną w śliwce węgierce lub innym tego typu zapachu. Dipowanie min. kilka godzin. Dobrze 3-4 ziarna kukurydzy postawić do pionu pianką pływającą. Ale tylko postawić- nie podnosić nad dno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 15 Marca 2016 Autor Share Napisano 15 Marca 2016 I oto właśnie chodziło 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 Koledzy wyżej juz chyba wyczerpali temat. Podstawa to dużo sypać, bo amury to jeszcze większe żarłoki niż karpie od siebie dodam, że na moim łowisku w zeszłym roku bardzo dobrze brały na kulki porzeczkowe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 13 minut temu, bumtarara napisał: Koledzy wyżej juz chyba wyczerpali temat. Podstawa to dużo sypać, bo amury to jeszcze większe żarłoki niż karpie od siebie dodam, że na moim łowisku w zeszłym roku bardzo dobrze brały na kulki porzeczkowe. Przymierzałem się do porzeczki kiedyś- nawet kupiłem jakieś dipy, ale w końcu nie spróbowałem. Może w tym roku się temu przyjrzę. Trochę straciłem motywację do amurów, bo nie sądzę żebym był jeszcze w stanie pobić moją życiówkę. Z drugiej strony tęsknię za tym odjazdem spod brzegu... Myślę, że na tegorocznym zlocie będzie okazja na takie hole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 15 Marca 2016 Autor Share Napisano 15 Marca 2016 tylko czemu te zloty tak daleko odemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 28 minut temu, Krah napisał: tylko czemu te zloty tak daleko odemnie W ubiegłym roku miałeś zlot prawie za miedzą- jakieś 80 km... Sielska Woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 15 Marca 2016 Autor Share Napisano 15 Marca 2016 tak może i blisko tyle, że byłem w dl wróciłem po dwóch latach i wszystko na nowo i łowienie i sprzęt ale przynajmiej mam zajęcie od dwóch tygodni kompletuje, kompletuje i skompletować nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bumtarara Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 8 godzin temu, tomek1 napisał: Z drugiej strony tęsknię za tym odjazdem spod brzegu... Myślę, że na tegorocznym zlocie będzie okazja na takie hole. Nigdy nie zapomnę swojego pierwszego amura. Do brzegu szedł jak szmata, byłem przekonany że mam jakiegoś leszczyka, ale jak tylko mnie zobaczył to się zaczęło hamulec nie wyrabiał z oddawaniem żyłki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 15 Marca 2016 Share Napisano 15 Marca 2016 2 godziny temu, bumtarara napisał: Nigdy nie zapomnę swojego pierwszego amura. Do brzegu szedł jak szmata, byłem przekonany że mam jakiegoś leszczyka, ale jak tylko mnie zobaczył to się zaczęło hamulec nie wyrabiał z oddawaniem żyłki Żałuję, że nie miałem kamery sportowej w latach kiedy łowiłem swoje największe amury. Dziś chętnie obejrzałbym te odjazdy spod podbieraka. Na ogonie jak delifn- 2/3 ryby nad wodą Tego się nie zapomina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 20 Marca 2016 Autor Share Napisano 20 Marca 2016 A co powiedzielibyscie na dodanie alg morskich do zanety/kulek?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 20 Marca 2016 Share Napisano 20 Marca 2016 Godzinę temu, Krah napisał: A co powiedzielibyscie na dodanie alg morskich do zanety/kulek?? Można próbować, ale po co? Jest dostępnych wiele gotowych produktów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 20 Marca 2016 Autor Share Napisano 20 Marca 2016 hmmm tomku zadko uzywam "gotowych" wyrobow gdy juz lowie na kule to zawsze swojskie ktore sam robie ost. nawet splawiki zaczalem "probowac" robic zanety tez zadko kiedy kupuje , jakos wole sam produkowac to co moge, a i efekty podobne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 20 Marca 2016 Share Napisano 20 Marca 2016 W takim razie próbuj. Ja bym raczej zastosował coś od trawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 20 Marca 2016 Autor Share Napisano 20 Marca 2016 co np? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 20 Marca 2016 Share Napisano 20 Marca 2016 5 godzin temu, Krah napisał: co np? Nie wiem, nigdy się w to nie bawiłem. Ale produkty które używałem były oparte właśnie na trawie lub innym drobnym zielsku. Może faktycznie dobra wysuszona trawa by się nadała. Albo zmielić pellet i dodać do kulek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 20 Marca 2016 Autor Share Napisano 20 Marca 2016 boje sie ze wysuszona trawa moze nie miec aromatu odpowiedniego raczej wycisnac z niej jakies soki i traktować jako dip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 20 Marca 2016 Share Napisano 20 Marca 2016 53 minut temu, Krah napisał: boje sie ze wysuszona trawa moze nie miec aromatu odpowiedniego raczej wycisnac z niej jakies soki i traktować jako dip Tak czy inaczej warto zacząć od zakupu gotowych produktów, żeby zobaczyć jak się za to zabrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikwed1 Napisano 20 Marca 2016 Share Napisano 20 Marca 2016 Najwięcej Amurów złapałem na mirabelki w naturalnym nęcisku- nawet zastanawiałem się nad nęceniem dłuuugotrwałym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 20 Marca 2016 Share Napisano 20 Marca 2016 Godzinę temu, mikwed1 napisał: Najwięcej Amurów złapałem na mirabelki w naturalnym nęcisku- nawet zastanawiałem się nad nęceniem dłuuugotrwałym. Ja kilka razy próbowałem, ale bez efektów. Nęciłeś surowymi śliwkami czy gotowanymi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krah Napisano 20 Marca 2016 Autor Share Napisano 20 Marca 2016 Ja największego złapałem pięcio kilowego można powiedzieć jako przyłów, w zamyśle miała być zabawa z płocią na kukurydze i białego robaczka 2,5 godzinki z odległościówką w ręku. Ale to było trzy lata temu i w tym sezonie chce się zasadzić na starszych braci na owym łowisku minimum tydzień.:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikwed1 Napisano 20 Marca 2016 Share Napisano 20 Marca 2016 33 minut temu, tomek1 napisał: Ja kilka razy próbowałem, ale bez efektów. Nęciłeś surowymi śliwkami czy gotowanymi? Surowe - w naturalnym nęcisku - krzaki/drzewka mirabelek rosły nad woda i śliwki wpadały do wody - kręciła się tam ławica Amurów - łapane było wyśmienite, ryby w wodzie 30-50 cm, łapałem przez ok tydzień - potem.. opadły śliwki, ryby znikły - myślałem nad nęceniem dłuuugotrwałym - zasadzeniem gdzieś mirabelek nad wodą.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 21 Marca 2016 Share Napisano 21 Marca 2016 8 godzin temu, mikwed1 napisał: Surowe - w naturalnym nęcisku - krzaki/drzewka mirabelek rosły nad woda i śliwki wpadały do wody - kręciła się tam ławica Amurów - łapane było wyśmienite, ryby w wodzie 30-50 cm, łapałem przez ok tydzień - potem.. opadły śliwki, ryby znikły - myślałem nad nęceniem dłuuugotrwałym - zasadzeniem gdzieś mirabelek nad wodą.... to się nazywa długotrwałe nęcenie To prawda, w wodach gdzie owoce rosną nad wodą wiem że ludzie mają efekty. Ale przy nęceniu "w szczerym polu" ja się nie doczekałem brania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.