kaneno Napisano 16 Kwietnia 2016 Napisano 16 Kwietnia 2016 W ubiegłym roku wyczyściłem zbiornik, pogłębiłem itd., nadeszła wiosna, postanowiłem zacząć zarybianie. Jak narazie do wody trafiła spora ilość karpia, niestety po pewnym czasie zaobserwowałem, że ryby mają plamy. Po pewnym czasie karpie zaczęły zdychać. Nie mogę nazwać tego masowym wymieraniem ale codziennie pada kilka sztuk. Zdaję sobie sprawę z tego, że na podstawie takiego opisu nikt nie pomoże mi w identyfikacji problemu, więc zrobiłem zdjęcia zarówno ryb chorych jak i tych, które jeszcze żyją (niestety kiepsko je widać na tych zdjęciach, pogoda nie dopisała, światło jest kiepskie). https://zapodaj.net/a28ed6f3d21d4.jpg.html https://zapodaj.net/326ab432be0a6.jpg.html https://zapodaj.net/bf212d14414c2.jpg.html Żywe osobniki nie zwracają uwagi na to, że obok nich przechodzę, dopiero po dłuższej chwili zauważają moją obecność, raz nawet myślałem, że ryba jest martwa, odpłynęła dopiero po tym jak wziąłem ją w rękę. Ichtiologiem nie jestem i niestety w okolicy kogoś takiego nie ma, może ktoś z was zna się w tym temacie lepiej niż ja i potrafi ocenić co im dolega więc proszę o pomoc w identyfikacji choroby i rady co mogę z tym zrobić, z góry dziękuję za wsparcie. Cytuj
mlody11 Napisano 16 Kwietnia 2016 Napisano 16 Kwietnia 2016 Może to pleśniawka. Słyszałem ze ryby na nią chorują własnie wiosna jak robi się ciepło najlepiej jak byś mógł odłowić chore lub zdrowe ryby żeby się choroba nie rozprzestrzeniała. Zaznaczam tez ze nie jestem ani ichtiologiem albo jakimś wielkim znawca Cytuj
tomek1 Napisano 16 Kwietnia 2016 Napisano 16 Kwietnia 2016 7 minut temu, mlody11 napisał: Może to pleśniawka. Słyszałem ze ryby na nią chorują własnie wiosna jak robi się ciepło najlepiej jak byś mógł odłowić chore lub zdrowe ryby żeby się choroba nie rozprzestrzeniała. Zaznaczam tez ze nie jestem ani ichtiologiem albo jakimś wielkim znawca To o czym mówisz to nie pleśniawka, tylko wiremia wiosenna. Ustępuje jak woda zrobi się cieplejsza, ale ryby raczej nie padają. To co widzę na zdjęciach to z pewnością nie jest wiremia. Być może to pleśniawka, ale nie mam pewności. Cytuj
kaneno Napisano 16 Kwietnia 2016 Autor Napisano 16 Kwietnia 2016 Niestety odłowienie chorych/zdrowych nie jest mozliwe, jedyny sposób w jaki mogę pomóc tym rybom to podanie jakiegoś specyfiku... Problem w tym, że nie chcę w ciemno wrzucać do wody wszystkiego co tylko uda mi się dostać bo w ten sposób mógłbym tym rybom tylko zaszkodzić... Cytuj
mikwed1 Napisano 16 Kwietnia 2016 Napisano 16 Kwietnia 2016 Moim zdaniem to pleśniawka - ryby chorują na nią jak uszkodzą warstwę śluzu/łuski/skórę - najczęściej podczas transportu, tarła, pobytu na brzegu, jeśli spotykałem ryby z pleśniawką to 99% na wiosnę - chyba po tarle . Cytuj
mikwed1 Napisano 16 Kwietnia 2016 Napisano 16 Kwietnia 2016 Jak miałem rybki w akwarium to na pleśniawkę dawało się nadmanganian potasu - fioletowe kryształki ale na skale przemysłową to raczej nie zda egzaminu. Cytuj
mlody11 Napisano 17 Kwietnia 2016 Napisano 17 Kwietnia 2016 22 godzin temu, tomek1 napisał: To o czym mówisz to nie pleśniawka, tylko wiremia wiosenna. Ustępuje jak woda zrobi się cieplejsza, ale ryby raczej nie padają. Czytałem ze jeśli woda zacznie się za szybko nagrzewać przez większy skok temperatury to występuje pleśniawka. Jak wiadomo każda choroba może mieć różne objawy tak jak u człowieka Cytuj
LukaszW Napisano 18 Kwietnia 2016 Napisano 18 Kwietnia 2016 Mam to samo, była ostra zima i 20 30 cm lodu. Wpakowałem 2 worki wapna i 2kg siarczanu miedzi. Od tej pory - ponad tydzień nie ma już śpiochów. Oczko o średnicy 50m i gł. 2 do 3 m Cytuj
kaneno Napisano 19 Kwietnia 2016 Autor Napisano 19 Kwietnia 2016 Do stawu trafił worek wapna (wcześniej też było już sypane), będę obserwował czy przynosi to jakieś efekty i za kilka dni podzielę się obserwacjami. Cytuj
kaneno Napisano 22 Kwietnia 2016 Autor Napisano 22 Kwietnia 2016 Po kilku dniach obserwacji zauważyłem, że nie ma już śpiochów. Co do stanu ryb żywych- tutaj nic niestety nie wiem, pogoda nie sprzyjała obserwacji. Plus jest taki, że nie zaobserwowałem odretwiałych osobników, które nie reagują na obecność człowieka. Najprościej mówiąc terapia wapnem prawdopodobnie pomaga. Za jakiś czas wsypę kolejny worek, tak dla pewności że sprawa jest załatwiona. Dziękuję wszystkim, którzy wypowiedzieli się w tym temacie i wyrazili swoją opinię. Mam nadzieję, że dzięki temu tematowi skorzystają też inni ludzie z podobnym problemem. Cytuj
lukaszasz Napisano 22 Kwietnia 2016 Napisano 22 Kwietnia 2016 No wiadomo że każda choroba może mieć różne objawy i miałem te same problemy z rybami. Ale wapno naprawdę pomaga. Sprawdzone w moim stawie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.