Skocz do zawartości
tokarex pontony

Chore ryby


kaneno

Rekomendowane odpowiedzi

W ubiegłym roku wyczyściłem zbiornik, pogłębiłem itd., nadeszła wiosna, postanowiłem zacząć zarybianie.

Jak narazie do wody trafiła spora ilość karpia, niestety po pewnym czasie zaobserwowałem, że ryby mają plamy. Po pewnym czasie karpie zaczęły zdychać. Nie mogę nazwać tego masowym wymieraniem ale codziennie pada kilka sztuk.

Zdaję sobie sprawę z tego, że na podstawie takiego opisu nikt nie pomoże mi w identyfikacji problemu, więc zrobiłem zdjęcia zarówno ryb chorych jak i tych, które jeszcze żyją (niestety kiepsko je widać na tych zdjęciach, pogoda nie dopisała, światło jest kiepskie).

https://zapodaj.net/a28ed6f3d21d4.jpg.html

https://zapodaj.net/326ab432be0a6.jpg.html

https://zapodaj.net/bf212d14414c2.jpg.html

Żywe osobniki nie zwracają uwagi na to, że obok nich przechodzę, dopiero po dłuższej chwili zauważają moją obecność, raz nawet myślałem, że ryba jest martwa, odpłynęła dopiero po tym jak wziąłem ją w rękę.

Ichtiologiem nie jestem i niestety w okolicy kogoś takiego nie ma, może ktoś z was zna się w tym temacie lepiej niż ja i potrafi ocenić co im dolega więc proszę o pomoc w identyfikacji choroby i rady co mogę z tym zrobić, z góry dziękuję za wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Może to pleśniawka. Słyszałem ze ryby na nią chorują własnie wiosna jak robi się ciepło najlepiej jak byś mógł odłowić chore lub zdrowe ryby żeby się choroba nie rozprzestrzeniała. Zaznaczam tez ze nie jestem ani ichtiologiem albo jakimś wielkim znawca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, mlody11 napisał:

Może to pleśniawka. Słyszałem ze ryby na nią chorują własnie wiosna jak robi się ciepło najlepiej jak byś mógł odłowić chore lub zdrowe ryby żeby się choroba nie rozprzestrzeniała. Zaznaczam tez ze nie jestem ani ichtiologiem albo jakimś wielkim znawca

To o czym mówisz to nie pleśniawka, tylko wiremia wiosenna. Ustępuje jak woda zrobi się cieplejsza, ale ryby raczej nie padają.

To co widzę na zdjęciach to z pewnością nie jest wiremia. Być może to pleśniawka, ale nie mam pewności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety odłowienie chorych/zdrowych nie jest mozliwe, jedyny sposób w jaki mogę pomóc tym rybom to podanie jakiegoś specyfiku... Problem w tym, że nie chcę w ciemno wrzucać do wody wszystkiego co tylko uda mi się dostać bo w ten sposób mógłbym tym rybom tylko zaszkodzić... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to pleśniawka - ryby chorują na nią jak uszkodzą warstwę śluzu/łuski/skórę - najczęściej podczas transportu, tarła, pobytu na brzegu, jeśli spotykałem ryby z pleśniawką to 99% na wiosnę - chyba po tarle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godzin temu, tomek1 napisał:

To o czym mówisz to nie pleśniawka, tylko wiremia wiosenna. Ustępuje jak woda zrobi się cieplejsza, ale ryby raczej nie padają.

Czytałem ze jeśli woda zacznie się za szybko nagrzewać przez większy skok temperatury to występuje pleśniawka. Jak wiadomo  każda choroba może mieć różne objawy tak jak u człowieka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku dniach obserwacji zauważyłem, że nie ma już śpiochów. Co do stanu ryb żywych- tutaj nic niestety nie wiem, pogoda nie sprzyjała obserwacji. Plus jest taki, że nie zaobserwowałem odretwiałych osobników, które nie reagują na obecność człowieka.

Najprościej mówiąc terapia wapnem prawdopodobnie pomaga. Za jakiś czas wsypę kolejny worek, tak dla pewności że sprawa jest załatwiona.

Dziękuję wszystkim, którzy wypowiedzieli się w tym temacie i wyrazili swoją opinię. Mam nadzieję, że dzięki temu tematowi skorzystają też inni ludzie z podobnym problemem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.