okonhel Napisano 20 Kwietnia 2016 Napisano 20 Kwietnia 2016 Nie znalazłem tutaj takiego tematu a dziedzina ta rozwija się bardzo dynamicznie. Coraz więcej ludzi wędkuje w ten sposób a i ryby można łowić spore. 1 Cytuj
tomek1 Napisano 20 Kwietnia 2016 Napisano 20 Kwietnia 2016 2 godziny temu, okonhel napisał: Nie znalazłem tutaj takiego tematu a dziedzina ta rozwija się bardzo dynamicznie. Coraz więcej ludzi wędkuje w ten sposób a i ryby można łowić spore. Ładna ryba! Napisz coś więcej o tej metodzie łowienia- chętnie poczytam. Cytuj
okonhel Napisano 20 Kwietnia 2016 Autor Napisano 20 Kwietnia 2016 Do morskiego trollingu można podejść na dwa sposoby. Kupić sporą łódź lub kuter, nabyć stosowne uprawnienia i patenty, wyposażyć w niezbędny sprzęt, kupić wędki trollingowe i akcesoria, poczytać, popytać i rozpocząć zbieranie doświadczeń. Drugi sposób (znacznie tańszy bo to nie są tanie rzeczy)to wybrać się na rejs z kimś kto takowy sprzęt posiada. Zestawy trollingowe holuje się za łodzią na dwa sposoby - z wind trollingowych i planerów. Windą opuszcza się kule trollingowe na stalowych linkach do których za pomocą klipsów podczepia się zestawy do trollingu ( tzw. flasher połączony przyponem z przynętą którą może być wobler, wahadłówka lub martwa rybka). Drugi sposób to wypuszczenie z burt na lince tzw. planerów trollingowych czyli tarcz rozchyłowych , które powodują że odchodzą one na bok pod wpływem naporu wody i napinają łącząca je z łodzią linkę. Na tej lince rozstawia się klipsy z wpiętymi w nie zestawami. Różnica jest taka że głębokość prowadzenia zestawów puszczanych z windy reguluje się ilością wypuszczonej z windy linki stalowej. Głębokość zestawów puszczanych z planerów reguluje się masą ciężarka podczepionego przed flasherem i odległością wypuszczanej żyłki. Ostatnio w prasie wędkarskiej są gotowe schematy stawiania takich zestawów. Później ( w uproszczeniu) pozostaje pływać po morzu, obserwować co się dzieje na wodzie i co zgłaszają inni, reagować na brania i holować ryby tak, by nie zerwały zestawu, nie poplątały reszty postawionych zestawów i przy podbieraniu nie połamały podbieraka lub z niego nie wyskoczyły. O błędy łatwo bo można holować rybę nawet godzinę i dłużej. kto się spieszył temu ryba życia pokazuje ogon. 1 Cytuj
okonhel Napisano 24 Kwietnia 2016 Autor Napisano 24 Kwietnia 2016 Dziś wyholowaliśmy 4 rybki, największa 106 cm. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.