Raba Jelinskiego w okolicach Stróży

[Łukasz789]

Witam mam pytanko czy moze ktos lowil na prywatnym odcinku Raby pana jelińskiego , jak tam jest z rybka interesuja mnie głównie klenie ( tej rybie poswiecam ten rok ) podobno na przynety mozna lowic za free tylko trzeba wplacic kaucje w wysokości 20zł, bo karty na muche niechce mi sie wykupywac wole pojechac na Dunajec albo Poprad . Za wszelkie iformacje bedzie bardzo wdzięczny.

[Gość Dwie_sety]

Poniżej adres strony p. J. Jeleńskiego

Łowisko Raba

Masz na stronie możliwość kontaktu z p. Jeleńskim. Napisz do niego i zadaj mu pytania na interesujące cię tematy, na pewno odpowie.

[Łukasz789]

Aha ale mnie bardziej interesuje wrazenia kogs kto lowilu niego......

[Michcio]

Aha ale mnie bardziej interesuje wrazenia kogs kto lowilu niego......

troszke odkopuje temat, ale wlasne wrocilem z praktyk u Pana Jeleńskiego.

Łowisko ogolnie rzecz biorąc jest bardzo dobre! klenia jest multum ( w innym temacie pokazalem zdjecie mojej zdobyczy). na całym odicnku czyli od wąskiego mostu w Stróży do drugiego jazu w Myślenicach klenia złowić można bez większych problemów. Dozwolone sa przynęty owocowe czyli czereśnie, wiśnie, porzeczki,banany,winogrona.

Ja szczególnie polecam odcinek "luteranka" czyli na wysokości muru oporowego na łuku zakopianki, idąc od stopnia wodnego na Zarabiu jakieś 300-400 metrow w górę rzeki. Innym dobrym odcinkiem jest fragment od kładki na Zarabiu aż do mostu na wysokości parku w Myślenicach. Woda tam jest spokojniejsza, są niezbyt głebokie rynny. Ryba siedzi raczej w poblizu brzegu, bo wycięto wszytskei drzewa w trakcie regulacji, a pod i między głazami sa fajne dołki.

Podobno najlepszym okresem jest marzec i kwiecień

Teraz czyli w lipcu napewno klenia się złowi, chociaż ostatnie 2 tygodnie to masakra, woda dochodzila do 31,4 °C ! wiele zdechłych pstrągów i lipieni zebraliśmy na całej długości łowiska.

Co do ryb łososiowatych. Jest jej tutaj dosyć sporo, chociaż jak kazdy wie im więcej ryby tym więcej kłusoli. Często słyszałem od wędkarzy, że nie ma tu pstrągów, że lipne łowisko. Ale pewnego poranka razem z panem Józefem poszliśmy na ryby. W ciągu godziny wyciągnał 5 całkiem sporych pstrągów. Tak więc ryba jest tylko umiejętności nie ma Dozwolone jest łowienie TYLKO na sztuczną muszke z hakiem bezzadziorowym.

ceny licencji:

zezwolenie dzienne z limitem 3szt. łososiowatych 30 zł + kaucja 10zł

zezwolenie roczne z limitem 3 szt. łososiowatych 400 zł

zezwolenie roczne z limitem 1 szt. łososiowatych 200 zł

zezwolenie na klenie tylko kaucja 20 zł

wszystkie do dostania na ulicy Jodłowej 5 w Myślenicach po ówczesnym umówieniu się.

Klenia można zabrac ile się chce, więc raj dla mięsiarzy

Można je łowić od 20 maja do 30 września

jakby były jeszcze jakieś pytanka , to postaram sie na nie odpowiedzieć

POZDRAWIAM!

[tomek1]

zezwolenie dzienne z limitem 3szt. łososiowatych 30 zł + kaucja 10zł

zezwolenie roczne z limitem 3 szt. łososiowatych 400 zł

zezwolenie roczne z limitem 1 szt. łososiowatych 200 zł

Coś mi tu nie pasi 13 zezwoleń za 30 zł = 39 ryb, 1 zezwolenie za 400 zł = 3 ryby?

[Michcio]

3 ryby dziennie można zabrac przy zezwoleniu rocznym

EDIT

zapomnialem dodać, przy zezwoleniu za 200 zł, po złowieniu ryby i podjęciu decyzji że ją bierzemy musimy zakończyć wędkowanie. Nie może być sytuacji że ktoś z tym zezwoleniem ma przy sobie rybe ( chyba że jest cham i zaniesie ją do auta albo schowa gdzieś w krzakach).

[tomek1]

3 ryby dziennie można zabrac przy zezwoleniu rocznym

A chyba że tak. W tym układzie cena 400 zł wydaje mi się bardzo niska

[Michcio]

powiem że raczej tania i dobra cena biorąc pod uwagę koszty innych łowisk zarowno w polsce jak i za granicą.

[buncio]

powiem że raczej tania i dobra cena biorąc pod uwagę koszty innych łowisk zarowno w polsce jak i za granicą.

Zależy za jaką granicą

Ja łowię potokowce w jeziorze, gdzie opłata roczna wynosi ok 55zł. No limit, ilość zabranych, używane przynęty, wymiar ochronny, okres ochronny. Jak biorą, to złowienie 20 szt w 3h dla dobrego wędkarza, to no problem. Ryby od 25-45cm. Ale sa jeziora, gdzie potokowce urywają plecionkę i prostują kotwiczki... i nie ma tam żadnych opłat, albo jest zbiorowa opłata na kompleks jezior za 50-70zł/rok... tylko nie mogę znaleźć tego jeziora, a nikt pary puścić nie chce.