tomaszyx Napisano 17 Września 2016 Napisano 17 Września 2016 Witam forumowiczów! Wiem, że podobne tematy już były ale mimo wszystko chciał bym zasięgnąć waszej opinii. Od kilku dni jestem posiadaczem łódki metalowej 4x1m , łódka jest nie najgorszym stanie, jednak chciał bym by posłużyła jeszcze parę sezonów, w związku z czym chciał bym ją odremontować. Dno łódki jest w miarę dobre jedynie z tyłu gdzie znajduje się schowek (Widoczny na zdjęciach) Dno jest trochę przerdzewiałe, zastanawiam się czy nie wyciąć tego kawałka i wspawać nową blachę czy po prostu wzmocnić to laminując. Czytałem trochę i wymyśliłem następujący plan: 1. Szlifowanie całości 2. Pokrycie dna od wewnątrz i zewnątrz matą szklaną + żywica poliestrowa 3. Pokrycie całości żelkot/topkot? To taki zarys, w związku z czym prosił bym o wskazówki Np. Jakiej maty użyć 150/300? i ile warstw? Czy w ogolę dobrze myślę, bo pierwszy raz będę robił coś takiego. Z góry dziękuję za wszelką pomoc! Cytuj
Tadek Napisano 18 Września 2016 Napisano 18 Września 2016 Witam. Na temat żelkotu/topkotu może pomoże znaleziona w sieci dyskusja na forum żeglarskim. http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=243701 Koniecznie wyciąłbym miejsca z zaawansowana korozją. Jeśli ma być to łódź na lata. Nie jestem pewien, czy laminowanie metalowego kadłuba matą szklaną to dobry pomysł. Na pewno zwiększy to ciężar i tak ciężkiej, metalowej łodzi. Czy zabezpieczy przed korozją i zadrapaniami dna np. od kamieni pod wodą? Przyszło mi do głowy, że IMO, przy okazji remontu wspawałbym choćby mini-kil na połowie (lub mniej) długości dna. Łódź będzie mniej podatna na boczny dryf powodowany wiatrem. Ogólnie, to podpytałbym na formach żeglarskich, rybackich lub zasięgnął rady w stoczni jachtowej lub sklepach żeglarskich. Cytuj
tomaszyx Napisano 18 Września 2016 Autor Napisano 18 Września 2016 Ok spróbuje na innych forach bo dalej nie wiem od czego zacząć, a z tym kilem dobry pomysł musze go przemyśleć. Pozdrawiam Cytuj
Banita Napisano 20 Września 2016 Napisano 20 Września 2016 Dam Ci kolego dobrom radę. To nie jest jacht za kilkaset tysięcy zet wiec i remont powinien być tani i prosty. Żadne maty, żywice żelkoty czy topkoty, zaspawaj wszystkie dziury i dziurki ( ponoć bardzo dobre do małych dziurek jest lutowanie cyną) bardziej skorodowaną blachę wymień na nową, całość dobrze wyczyść i pomaluj, co najmniej 2 razy farbą chlorokauczukową. Pozdrawiam Cytuj
tomaszyx Napisano 20 Września 2016 Autor Napisano 20 Września 2016 No juz mam plan, mianowicie szlifowanie spawanie/wyciecie skorodowanej blachy, w głębsze wżery r-stop na to podkład epoksydowy dwu składnikowy, na to farba poliuretanowa tez dwuskładnikowa... całość około 250zl mnie wyniesie. Cytuj
Banita Napisano 21 Września 2016 Napisano 21 Września 2016 Trochę droższa wersja, ale też dobra. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.