Skocz do zawartości
Dragon

Nielegalne mandaty Panstwowej Strazy Rybackiej na pomorzu


Br0TheR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, nie wiedzialem do jakiego dzialu to wstawic ale ten chyba jest najbardziej odpowiedni :)
Obdzwonilem starostwo w Słupsku, Agencje Nieruchomosci Rolnych w Gdansku a takze Regionalny Zarzad Gospodarki Wodnej, ktory odpowiada za obwody rybackie.
Sprawa dotyczy bezprawnie wystawianych mandatow przez PSR na pomorzu za brak zezwolen na polow ryb. W piatek wyslalem pismo w tej sprawie do wojewody pomorskiego w Gdansku, zamieszczam zdjecie pisma w ktorym wszystko jest wyjasnione.
Kolejna sprawa przyboczna, mozliwe, ze nie kazdy wie ale na czesc lowisk zezwolenia bezplatnie co roku wydaje RZGW, lowiska w ich posiadaniu sa co kwiecien udostepnione na ich stronie - jakby ktoś został oszukany przez strażników na którymś z łowisk wymienionych u nich na stronie, niech na przyszłość pozna swoje prawa ustawowe :) to samo się tyczy wód publicznych - czyli państwowych, warto znać prawo do amatorskiego połowu ryb, aby uniknąć niepotrzebnych wydatków ze strony bezczelnych kłamców.
I jeszcze jedna sprawa, ktora niebawem rusze - bezprawnego zmuszania wedkarzy do oplacania skladek klubowych PZW, wg ustawy skladka nie jest wymagana do polowu na wodach "uprawnionego do rybactwa" czyli PZW, a kola maja obowiazek wydawac ZEZWOLENIA I za nie konkretnie pobierac oplaty, nie lezy w obowiazku wedkarza dolaczanie do klubu I oplacania skladek :) mysle, ze to wazne w momencie, gdy skladki z roku na rok wzrastaja a ktos nie ma ochoty uczestniczyc w funkcjonowaniu klubu wedkarskiego. Mam nadzieje, ze te "niuanse" was zainteresuja :) w poniedzialek pierwsza sprawa trafia do lokalnej telewizji I Jak sadze dalej zostanie zduplikowana przez inne media.

IMG_20170209_152333.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Bezczelność ludzka nie zna granic. I głupota tez. Zapewne jak wiesz jako wędkarz jesteś zobowiązany do tego aby przed wędkowaniem dowiedzieć się kto jest właścicielem wody i wnieść stosowne opłaty. A Ty zainteresowałeś się dopiero jak dostałeś mandat. Wiec do kogo masz pretensje? Idac nad wodę bez wiedzy kto jest właścicielem i bez wiedzy iż opłat nie ma dla mnie jesteś zwykłym kłusolem. I tylko przypadek może sprawić iż unikniesz mandatu przez to ze na to łowisko nie trzeba opłacać składki.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, P napisał:

Bezczelność ludzka nie zna granic. I głupota tez. Zapewne jak wiesz jako wędkarz jesteś zobowiązany do tego aby przed wędkowaniem dowiedzieć się kto jest właścicielem wody i wnieść stosowne opłaty. A Ty zainteresowałeś się dopiero jak dostałeś mandat. Wiec do kogo masz pretensje? Idac nad wodę bez wiedzy kto jest właścicielem i bez wiedzy iż opłat nie ma dla mnie jesteś zwykłym kłusolem. I tylko przypadek może sprawić iż unikniesz mandatu przez to ze na to łowisko nie trzeba opłacać składki.

Znasz mnie, aby to oceniac? Oraz czy otrzymales odpowiednia ilosc informacji by wyciagnac takie wnioski? Odnosnie tego konkretnego lowiska Www - bylo w rekach prywatnych bo dawniej bylo to tylko pole rolne I zaciagajac informacji od miejscowych I wedkarzy tam wedkujacych od 20 lat lowisko nadal mialo byc prywatne I wlascicielka nie pobierajac juz oplat miala ustnie zezwalac na wedkowanie, to pozniej okazalo sie, ze jezioro nalezy do skarbu panstwa - co tym bardziej nie zmienia faktu, ze wedkarze maja prawo tam wedkowac posiadajac karte wedkarska. Chodzi o fakt wmawiania ludziom przez straznikow rzeczy nieprawdziwych wymuszajac na nich mandaty. Malo tego pracownicy ANR w gdansku sa rowniez poirytowani calym tym zamieszaniem bo nadal widnieja jako instytucja piastujaca, a okazuje sie, ze z koncem roku 2011 wszystkie zbiorniki publiczne przejely starostwa. W tym wszystkim dla ciebie jako wedkarza najbardziej byloby bulwersujace ze inny wedkarz nie jest prawnikiem I przez 20lat wedkowania nie zaistniala potrzeba, aby studiowal ustawy? Szczerze ilu wedkarzy siedzi w prawie wodnym? Juz pomijam fakt, ze czlonkowie zarzadow kol tez wedkuja na tych lowiskach, bo to nie jedyny taki zbiornik - to prezesi chyba tez powinni miec informacji pomijajac funkcjonariuszy z psr?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kolego P zgadzam się  z tobą w 100 procentach według przepisów rzeba się upewnić sie dokogo należy dana woda i wnieść stosowne opłaty ale troche przegiołeś z tym kłusolem w okręgu Mazowieckim o zakazach połowu ryb w  danych rejonach (narażając się oczywiśćie na madat strażnicy nie zawsze są pobłażliwi) dowiadywałem sie od kolegów bo nie można było nigdzie znależć stosownej informacji dopiero po wpłaceniu składki dostałem zezwolenie w którym było to wyszczególnione nie oceniaj pochopnie innych bo sam możesz być kiedyś być w tej sytuacji Straszny bałagan panuje niewiadomo czyja woda do kogo należy  i jakie opłaty obowiązują na danej wodzie PZW powinno zrobić z tym wreszcie porządek ale jakoś nie widać zmian i raczej się na to nie zanosi

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam Cie ale dokładnie przeczytałem to co napisałeś. To ze ktoś Ci naopowiadał jakiś informacji nad woda nie zwalnia Cie w przypadku gdy kłamał od odpowiedzialności. Sam przyznałeś iż w momencie kontroli nie wiedziałeś do kogo należy woda. Jak ktoś Ci powie ze w zabudowanym można jeździć 100 km/h to tez będziesz tyle jeździł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedzialem? Bylem przekonany po zaciagnieciu informacji, ze jest prywatna, kiedys zezwolenia byly dostepne w monopolowym obok lowiska, dziennie wedkuje tam w sezonie dobre 10-20 wedkarzy, myslisz, ze wszyscy wydzwaniaja do starostwa I wypytuja o wlasciciela gruntu skoro od 20 lat wszyscy bez problemu wedkuja a oblawa zaczela sie 2-3lata temu na czyis rozkaz? Tez za kazdym razem dzwonisz do starostwa? :) malo tego, dalsza czesc prawa mowi, ze w przypadku gdy samorzad regionalny ustanowi inaczej czyli wprowadzi zezwolenia, oplaty lub zakaz wedkowania musi postawic odpowiedni znak informujacy. U mnie w miescie w Lęborku sa dwa zbiorniki panstwowe, ale na nich wedkowac nie wolno bo Tak postanowilo starostwo I postawilo tablice z informacja, nikt nie ma z tym problemu:) moze przestaniemy sie sadzic do siebie tylko zaczniemy walczyc o nasze? Czas najwyzszy, ale to moje zdanie:)

Jedziesz sobie droga, zatrzymuje cie drogowke I wmawia, ze jedziesz pod prad a kilkaset metrow wczesniej byl znak po skrecie, zakaz skretu w prawo - myslisz niezauwazyles, przepraszasz przyjmujesz mandat bo nie pomyslisz przeciez ze policjant cie oklamuje no nie? Zwyczajnie mogles przeoczyc, jednak jedziesz drugi raz ta droga a znaku nie ma, jedziesz prawidlowo - analogiczna sytuacja. Funkcjonariusze PSR albo dzialaja na polecenie oklamujac nieswiadomych wedkarzy, albo sami nie znaja prawa I w bledzie wypisuja mandaty, ta sprawe trzeba wyjasnic bo nagonka ma spory zasieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zachowanie strażników jest nieuczciwe. Niemniej jednak zdania nie zmienię. Od samego początku Twoim obowiązkiem było dowiedzenie się do kogo należy łowisko i wykupienie składek. Poza tym już mieniasz wersje - a to jakaś właścicielka a to zezwolenia w monopolowym. To ile osób tam wędkuje nadal nie zmienia faktu, ze każdy odpowiada za siebie. Ja jak nie wiem to nie wędkuje. I info nad woda o właścicielu wody traktuje tylko jako wstęp do powiedzenia go u źródeł - czyli albo u właścicielki albo w monopolowym bo nie wiem która wersja już jest właściwa.

Niki - jak dostałeś zezwolenie to i wykaz co można a co nie. Jak mogłeś go mieć wcześniej nie mając zezwolenia? Inna sprawa jest ze duza cześć wędkarzy nie czyta zezwoleń a później płacz ze ktoś nie wiedział itp itd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj ze zrozumieniem... wlascicielka gruntu byla kobieta, a zezwolenie na wedkowanie mozna bylo wykupic w miejscowym monopolowym, gdzie tu widzisz sprzecznosci? Nie wiem czy momopolowy byl jej, aktualnie sklep jest zamkniety I pusty. Za wszelka cene szukasz winy w wedkarzu I przez to interpretujesz po swojemu... najblizszym zrodlem informacji byli tamtejsi wedkarze I tak wiekszosc ludzi funkcjonuje, nie znam ani jednego wedkarza nawet z zarzadu kola w ktorym sam bylem, ktoryby dzwonil do starostwa spytac o wlasciciela gruntu, wszyscy wedkarze z mojego otoczenia wedkuja od dziesiatek lat na danych lowiskach I ja jako ze bralem ich jako autorytet bo to przeciez kolo PZW, prezes I spolka. Mandat przyjalem bo uznalem, ze maja racje przeciez sa funkcjonariuszami kontroluje wode, ktora powinni znac. Nie mam o to pretensji, dostalem tez mandat na innym lowisku ktore zmienilo w kilka dni wlasciciela, w miejscowosci Roszczyce, nie bylem na bierzaco moja nieuwaga od nowego wlasciciela pozwolenia nie mialem. Wiec prosze cie nie nazywaj mmie klusownikiem tylko dlatego, ze bylem zle poinformowany :) potrafie sie przyznac do bledu, ale bycie oszukanym to inna para kaloszy.

Zreszta powtarzam to jedna z wielu sytuacji,sprawa zaczela mi smierdziec gdy w zeszlym sezonie na innym lowisku byla oblawa, kolo 10 wedkarzy na kilkunastu dostalo mandaty, ale byl tam prezes innego kola ktory zadzwonil po wojta, straznicy po rozmowie z wojtem odpuscili reszcie ale poprzednich mandatow nie cofneli - co powiedzial im wojt, ze odjechali? Tego nie wiem, ale napewno bede kopal dalej bo to skandal co oni wyprawiaja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Br0TheR napisał:

. Funkcjonariusze PSR albo dzialaja na polecenie oklamujac nieswiadomych wedkarzy, albo sami nie znaja prawa I w bledzie wypisuja mandaty, ta sprawe trzeba wyjasnic bo nagonka ma spory zasieg.

Nie widzę tu innego wyjścia jak dochodzić swoich praw w sądzie , nie przyjmować mandatu a sprawa sama tam trafi , jeżeli twierdzisz że masz rację i PSR nagina prawo to masz wygrane . Przyjęcie mandatu to jak przyznanie się do winy , Przemek  trochę przy ostro napisał o kłusolu ale przyznaję mu rację ,, informacja o łowisku " ta sytuacja raczej podlega pod wykroczenie a nie pod kłusownictwo . Jeżeli nie jesteś sam w takiej sytuacji a dostało mandaty więcej osób będzie łatwiej wygrać tą sprawę . powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, P napisał:

Oczywiście zachowanie strażników jest nieuczciwe. Niemniej jednak zdania nie zmienię. Od samego początku Twoim obowiązkiem było dowiedzenie się do kogo należy łowisko i wykupienie składek. Poza tym już mieniasz wersje - a to jakaś właścicielka a to zezwolenia w monopolowym. To ile osób tam wędkuje nadal nie zmienia faktu, ze każdy odpowiada za siebie. Ja jak nie wiem to nie wędkuje. I info nad woda o właścicielu wody traktuje tylko jako wstęp do powiedzenia go u źródeł - czyli albo u właścicielki albo w monopolowym bo nie wiem która wersja już jest właściwa.

Niki - jak dostałeś zezwolenie to i wykaz co można a co nie. Jak mogłeś go mieć wcześniej nie mając zezwolenia? Inna sprawa jest ze duza cześć wędkarzy nie czyta zezwoleń a później płacz ze ktoś nie wiedział itp itd

 

Zakaz zaczoł obowiązywać w listopadzie  posiadałem zezwolenie na rok 2016  nic niewiedząc o zakazach które dopiero wejdą w życie w zezwoleniu na 2016 roku nie było o tym ani słowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, niki napisał:

Zakaz zaczoł obowiązywać w listopadzie  posiadałem zezwolenie na rok 2016  nic niewiedząc o zakazach które dopiero wejdą w życie w zezwoleniu na 2016 roku nie było o tym ani słowa

Głupotą okręgu jest zmiana zasad w ciągu roku.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, zajac222 napisał:

Nie widzę tu innego wyjścia jak dochodzić swoich praw w sądzie , nie przyjmować mandatu a sprawa sama tam trafi , jeżeli twierdzisz że masz rację i PSR nagina prawo to masz wygrane . Przyjęcie mandatu to jak przyznanie się do winy , Przemek  trochę przy ostro napisał o kłusolu ale przyznaję mu rację ,, informacja o łowisku " ta sytuacja raczej podlega pod wykroczenie a nie pod kłusownictwo . Jeżeli nie jesteś sam w takiej sytuacji a dostało mandaty więcej osób będzie łatwiej wygrać tą sprawę . powodzenia

Pewnie ze niech sobie walczy w sadzie. Niemniej jednak dla mnie to nie wykroczenie a kłusownictwo. Jakos za wiele jest tych wykroczeń a później wszyscy narzekają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupotą okręgu jest zmiana zasad w ciągu roku.

 

 

Nie wiem ale w tym momencie już jest nagięte prawo , zmiana w ciągu roku . Płacę składkę od 1 , 01 powiedzmy 2016 do końca 2016 , dostaje wykaz , regulamin  , czytam co mi wolno co mi nie wolno , gdzie mi wolno łowić  , jakie mam PRAWA i ograniczenia , K-----a panowie sory że tak napisze , ale taki beton komunistyczny czas najwyższy wypierdolić ze związków PZW . Patrząc na okrągłe ryje w PZW to aż się granat sam się  odbezpiecza aby ich wypierdolić z szeregów PZW . Od nas się wymaga ,,,,,,,1 . opłacania składek  i przestrzegania regulaminu ale wprowadzanie jakiś ograniczeń  i wprowadzanie ludzi w błąd pod koniec sezonu to już jakieś przegięcie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zajac222 napisał:

Głupotą okręgu jest zmiana zasad w ciągu roku.

 

 

Nie wiem ale w tym momencie już jest nagięte prawo , zmiana w ciągu roku . Płacę składkę od 1 , 01 powiedzmy 2016 do końca 2016 , dostaje wykaz , regulamin  , czytam co mi wolno co mi nie wolno , gdzie mi wolno łowić  , jakie mam PRAWA i ograniczenia , K-----a panowie sory że tak napisze , ale taki beton komunistyczny czas najwyższy wypierdolić ze związków PZW . Patrząc na okrągłe ryje w PZW to aż się granat sam się  odbezpiecza aby ich wypierdolić z szeregów PZW . Od nas się wymaga ,,,,,,,1 . opłacania składek  i przestrzegania regulaminu ale wprowadzanie jakiś ograniczeń  i wprowadzanie ludzi w błąd pod koniec sezonu to już jakieś przegięcie

 

Zapomoniałem dodać ważną rzecz z tym zakazem PZW nie miało nic wspólnego (chociaż nie do końca w to wierze) wydały go władze Warszawy.Jak widać oni są poza prawem. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wladze Warszawy nie są ponad prawem co wkrótce może ktoś im dobitnie przypomnieć wsadzając ich za kratki. Patrząc na to co się dzieje to tylko kwestia czasu ;) Tak wiem nie jest to związane z zakazem połowu ryb :)

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.