Taboret / krzesełko z torbą

[fristajlor]

Nie jestem wędkarzem ale korzystam z jednego produktu, który mocno mi się kojarzy z tym hobby. Chodzi o przenośny taboret/krzesełko z torbą podczepianą pod siedziskiem. Niestety mój obecny się zepsuł - metalowe nogi się połamały... W związku z powyższym chciałbym kupić coś co sprawdza się wędkarzom

Szukam czegoś podobnego do mojego dotychczasowego (zamieszczam zdjęcie) ale chętnie kupię jakiejś dobrej marki wędkarskiej, aby mieć pewność, że zaraz się nie rozwali. A więc ma to być prosty produkt, lekki, wytrzymały, bez oparcia, wysokość około 36cm, pojemność torby około 15-20l, w środku będę trzymać jakieś 3-4kg a sam ważę 80kg.

Na allegro widziałem tego typu tanie taborety ale nie wywoływały u mnie zaufania lub droższe konstrukcje w postaci plecako-taboretu, czego z kolei wolałbym uniknąć bo plecak i tak już mam gigantyczny niezależnie od tego.

Co Wam się sprawdza i gdzie to kupić w dobrej cenie przez net lub z odbiorem w Warszawie?

[misiolek]

Cześć

Nie wiem czy interesuje cię plecak, ale mogę trochę podpowiedzieć w temacie takiego krzesełka:

http://allegro.pl/mocny-wedkarski-plecak-z-siedziskiem-daiwa-game-i6741353834.html

Kupiłem je z myślą jazdy rowerem i motocyklem. Przewieźć najpotrzebniejsze rzeczy do wędkowania. 

Jest trochę niewygodne. Tzn. krzesełko czuć na plecach bo lekko się wbija. "Szelki" są wąskie, nie maja pianki i mają mała regulacje. Jak założysz gruba kurtke to wyciagniesz je na maksa. Chociaz ja jestem trochę większy od Ciebie. Mam 88kg i 183cm wzrostu.

Natomiast jakośc wykonania jest bardzo dobra, można tam sporo zapakować. Samo krzesełko jest nadzwyczaj wygodne jak na tak banalny produkt. 

[fristajlor]

Dzięki za odpowiedź. Zależało mi na czymś analogicznym/podobnym do dotychczasowego krzesełka przy czym z mocniejszymi nóżkami. Na plecach i tak nie będę tego nosić bo mam zawsze kilka razy większy plecak, będę to zawsze trzymać w łapie w trakcie przemieszczania się. Ponadto obawiam się, że taki plecak zawsze brudziłby się o podłoże a w tym moim torba po rozłożeniu całości wisi nad ziemią i się nie brudzi.

W najgorszym wypadku kupię same nogi i oddam do krawcowej z moim starym krzesełkiem w celu przeszycia siedziska z torbą do nowych nóg.