Robal Napisano 1 Czerwca 2010 Share Napisano 1 Czerwca 2010 Chodziło mi bardziej co firmy wkładają z czerwonymi do pudełka oraz jakie zabiegi wykonują przed ich zapakowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spanner Napisano 30 Czerwca 2010 Share Napisano 30 Czerwca 2010 Ja mam taki obornik niedaleko domu, gdzieś z 2 metry sześcienne, on już tam długo stoi, pamietam jak kiedys poszedłem pierwszy raz to było tyle robaków że hoho. Roiło się od nich. Oczywiście trzeba było wybrać część obornika i nawozić pole, mój mądry tata, większe skupiska czerwonych przełożył w jedną część obornika. Udało mi się też przyłapać je na kopulowaniu. Naprawdę ciekawie to wygląda, robaki zaplatają sie ze sobą tam gdzie mają to zgrubienie i tak siedzą. Jak kiedyś przyłapie to zrobie zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
malyhary Napisano 30 Czerwca 2010 Share Napisano 30 Czerwca 2010 robaczki nie kopujulą tylko się dzielą:)a rosówki przynajmniej u mnie można łapać wczesnym rankiem gdy wychodzą na trawę ale najczęscie j po deszczach bo jak jest sucho to uciekają głębiej i potem nici:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spanner Napisano 1 Lipca 2010 Share Napisano 1 Lipca 2010 E ja tam wolę czerwone od rosówek. Zauwazyłem coś dziwnego. Nazbierałem około 700 robaczków do wiaderka 5L i zasypałem tym syfem z obornika, i one zamiast "pływać" w oborniku to siedzą wszystkie na dnie skupione w jednym miejscu. Dlaczego tak się dzieje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 1 Lipca 2010 Share Napisano 1 Lipca 2010 robaczki nie kopujulą tylko się dzielą Pierwsze słyszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 2 Lipca 2010 Share Napisano 2 Lipca 2010 robaczki nie kopujulą tylko się dzielą Pierwsze słyszę No nie mów że o kapuście i bocianach też nie słyszałaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 2 Lipca 2010 Share Napisano 2 Lipca 2010 robaczki nie kopujulą tylko się dzielą Pierwsze słyszę No nie mów że o kapuście i bocianach też nie słyszałaś. No nie słyszałam..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GaGacek Napisano 25 Sierpnia 2010 Share Napisano 25 Sierpnia 2010 E ja tam wolę czerwone od rosówek.Zauwazyłem coś dziwnego. Nazbierałem około 700 robaczków do wiaderka 5L i zasypałem tym syfem z obornika, i one zamiast "pływać" w oborniku to siedzą wszystkie na dnie skupione w jednym miejscu. Dlaczego tak się dzieje? Bo mają przy powierzchni za sucho lub może im tam brakować pokarmu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel332 Napisano 12 Września 2010 Share Napisano 12 Września 2010 Cholercia mrówki żezarły mi wszystkie robaki na działce Przeniosłem hodowlę z domu na działke,wybudowałem im chawirke 2X1X08metra i co? Szukam robali na rybki i jest tylko kilka za to czarnych mrówek jak w lesie JAK POZBYĆ SIĘ MRÓWEK nie szkodząc resztką czerwonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smile Napisano 12 Września 2010 Share Napisano 12 Września 2010 Mrówki najprawdopodobniej zalęgły ci się w hodowli bo było w niej sucho. W mokrych miejscach nie robią sobie gniazd. Dowilż dobrze tą hodowlę to mrówki się wyniosą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 12 Września 2010 Share Napisano 12 Września 2010 Mrówki najprawdopodobniej zalęgły ci się w hodowli bo było w niej sucho. W mokrych miejscach nie robią sobie gniazd. Dowilż dobrze tą hodowlę to mrówki się wyniosą. i tu blad, mrowki do zalozenia gniazda potrzebuja wilgoci (hoduje mrowki w domu), oczywiscie zalezy to od stopnia wilgoci, robale prawdopodobnie potrzebuja jej wiecej, z drugiej strony jednak zalanie calkowite twojego kompostu moze chyba zaszkodzic robalom a mrowek i tak nie wypedzic bo nie wszystkie czesci gniazda sie zaleja, na mrowki polecam plytki GLOBOL instektenstrip z kerfura za 14zl stawiasz nieopodal miejsca gdzie przebywaja i jesli maja tam tylko swoje szlaki to znikaja w ciagu kilku godzin jesli chodzi o gniazdo to musisz sam sprobowac, w kazdym badz razie plytke tylko sie stawia albo przywiesza, nie nalezy jej wkladac do kompostu (moze jedynie powiesic na sciance), na 99% plytka nie zaszkodzi robakom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smile Napisano 12 Września 2010 Share Napisano 12 Września 2010 Możliwe że mrowki też potrzebują wilgoci bo przeciez bez wody nie ma życia ale napewno nie 80% tak jak robaki. Coś o tym wiem bo sam kiedyś jak zaniedbałem kompost to było tam pełno mrówek a jak tylko zacząłem dowilżać to się wyniosły. Oczywiscie nie należy od razu lac nie wiadomo ile wody bo i robaki się potopią ale stopniowo przez 2-3 dni polewać. Twojego sposobu tez nie krytykuje, takie płytki to też dobra sprawa ale lepiej zwalczyć przyczyne wystepowania mrowek niz tylko same mrówki wytruć. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel332 Napisano 13 Września 2010 Share Napisano 13 Września 2010 przeglądając neta wyczytałem ze mrówki nie lubią zapachu lisci czarnej porzeczki,pomidorów i paproci,na próbę powrzucam co się da i zobaczymy czy się wyniosą.A co do wilgotności to nie jest sucho tak mi sie wydaję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smile Napisano 23 Września 2010 Share Napisano 23 Września 2010 Koledzy czym różni się dżdżownica kalifornijska od dendrobeny? Czy to nie to samo tylko pod innymi nazwami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dragan Baits Napisano 21 Października 2010 Share Napisano 21 Października 2010 Odnośnie dendrobeny, to temat jest dosyć szeroki. Generalnie występuje wiele gatunków dżdżownicy czy też pierścienicy, jak kto woli. Kalifornijska to jedna z gatunków i niestety często bywa mylona przez niedoświadczonych wędkarzy z robakiem czerwonym jak sie to potocznie mówi. Kalifornijska jest typowa rasowa, specjalnie hodowana na użytek wędkarstwa. Natomiast te które udaje się wykopać to są zwykłe robaki czerwone, takie tam dzikusy Są jeszcze stosowane przez wędkarzy gnojaki czy kompościaki i to też już inny gatunek. Są mniejsze , bardziej cienkie, doskonale nadają się do zanet. Potocznie nazywane gnojakami czy kompościakami, bo stąd są głównie pozyskiwane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gornzola Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 Witam, Czy ktoś może w krótki sposób wypowiedziec sie na temat wlasnej hodowli dendrobeny? Co musze, miec, jaka ziemie, wilgotnosc oraz czym je karmic. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arrow Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 Cześć Swoją hodowlę mam w niedużym pudełku o wymiarach 50x30x30. Użyłem ziemi torfowej a do karmienia robaczkow stosuję obierki od ziemniaków, fusy po herbacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gornzola Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 I to wystarczy? W chłodnym miejscu będą się rozmnażać i żyć w dobrej kondycji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Amator Napisano 1 Kwietnia 2014 Share Napisano 1 Kwietnia 2014 Ja swoje trzymam w pojemniku po płynie do spryskiwaczy. Zimę przetrwały i są nawet małe. Podstawa to skoszona trawa rok przeleżała na dworze, dodatkowo obierki ziemniaczane( ładnie rosną) herbata,kawa obierki owoców. Zimowały w piwnicy. A wody dolewam jak mi się przypomni, jeśli widzę że wilgoć jest wody dolewam ok 200 ml a jak bardzo sucho to nawet 1 litr jednorazowo. Traktuje to jako może nie tyle hodowle co miejsce przechowania ( po każdym wędkowaniu coś zostaje w małym pudelku tydzień to max). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gornzola Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Podstawa to skoszona trawa rok przeleżała na dworze - możesz wyjaśnić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Amator Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Głównym składnikiem hodowli jest trawa. Może być ziemia, torf. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gornzola Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Mogę po prostu wsypać ziemie torfowa, dać obierki od ziemniaków i fusy od kawy? Sporadycznie podlewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arunio Napisano 2 Kwietnia 2014 Share Napisano 2 Kwietnia 2014 Witam wszystkich! moze wtrace swoje 3 grosze. Moja chodowla wyglada nastepujaco. wkopalem na ogrodzie stara skrzynie z wlokna szklanego o wymiaram mniej wiecej 70/50/60. I ze nie zalezalo mi na zsybkich efektach wiec zaczelem do niej zapodawac wszelkie reszki z obiadu i przygotowan do niego. oraz rozsadne ilosci starych lisci i trawy obierki itp. Czyli wszysko co roslinne. Przytachalem od znajomego zaczyn w poctaci 3L. wiaderka z kompostem i robakami z jego hodowli> Po niedlugim czasie mialem juz swoje i tak do dzis . Co moge polecic to zawsze caly wierzch mam przykrytyobierami i innymi odpadami coby wilgoc trzymaly a osobno pokrywa przeciw slonku i deszczowi. Z zasady jest tam za wilgotno ale nic nie zmieniam bo robala opor i widocznie mu to pasuje> a jeszcze jedno ! W dnie mam nawiercone otwory co by nadmiar wilgoci mial gdzie wsiakac. Z poczatku jest z tym troche zabawy ale pozniej uz samo leci, wystarczy dosypywac resztek na wieszch.A i nie kopie robakow tylko lekko odgarniam wiezchnia warstwe biore ile trzeba i zakrywam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 1 Czerwca 2014 Share Napisano 1 Czerwca 2014 Mam pytanko do bardziej zorientowanych osób, co zrobić żeby robaki znów występowały w kompostowniku, kiedyś zawsze były całe garście, a w tym roku ledwo kilka sztuk na pół godz. kopania i malutkie. Dodam, że nic nie jest tam wrzucane, znajduje się tam ścięta, wilgotna trawa i ziemia. Czy regularne wrzucanie odpadków z kuchni wystarczy? Wilgotno też raczej jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zajac222 Napisano 2 Czerwca 2014 Share Napisano 2 Czerwca 2014 Robal jak widzę twój licznik POMÓGŁ to się dziwię że zadajesz takie pytanie , zapewne tak jak każdy przeciętny zjadacz chleba gdy byłeś głodny no to musiałeś coś zjeść ale gdy lodówka była pusta to szukałeś innego źródła pożywienia moje robale dostają wszystko co zostanie i mają się dobrze , nawet napisze zadowolone z takiego jadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.