ewa Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 Kontroler (czyli ten co kontroluje ,sprawdza ) jest jak Biblijny celnik . Jak każdy co zarabia nic nie wytwarzając musi czuć flustracje . Profilaktyka ! chyba jest IM nie znana np , słyszałem o ukaranym biednym emerycie za 49m od jazu . jest to spawa nie żadko sporna np odkąd liczymy jak odmierzyć będąc na rybach a ten biedny staruszek z problemami ruchowymi po prostu usiadł na tz. miejscówce ,no i mandat NIE POPUSCIMY AK-wcowi . A czy ktoś z tych milutkich strażników coś zrobił by spróbować oznaczyć (50m) wydaje się żę nie jest to wielki koszt . Pozdrawiam Maniaka i żesze jego ;przesympatycznych kolegów , którym władza na pewno nie uderzyła do głowy . [/fade]
kocur Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 Pozdrawiam Maniaka Któż to jest ten tajemniczy maniak przewijający się w Twoich postach ewa, a tak w języku polskim możesz napisać o co chodzi bo z tymi błędami nie da rady tego czytać
ewa Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 kocur co z ciebie za malkontent troche wysiłku , sie postaraj . pisze do ciebie powoli bo wiem , że wolno czetasz ok?
madi Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 ewa z całym szacunkiem zważając na Twój wiek oraz płeć, ale włóż trochę więcej wysiłku by pisać poprawną polszczyzną. Poza tym temat dotyczy kontroli, takowego więc się trzymajmy, kolejne posty niezwiązane z nim będą usuwane
trini Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 Madi daj spokój, przecież to fałszywe konto, lepiej niech Tomik sprawdzi do kogo należy i będzie po kłopocie
ewa Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 widze że poruszam bardzo drażliwy temat kontroli , co do którego nikt się nie odniusł. przytoczona pzezemnie sprawa starszego pana trafiła do sądu koleżeńskiego we wrocku trini możesz sprawdić . madi twój post odbiega od tematu bla bla bla , lubicie straszyć to już mam II-gie ostrzeżenie ciekawe co dalej .
maniek Napisano 11 Sierpnia 2009 Autor Napisano 11 Sierpnia 2009 lubicie straszyć to już mam II-gie ostrzeżenie ciekawe co dalej .A dalej to tylko ban idzie przeżyć co do którego nikt się nie odniusłNajpierw poczytaj te 8 stron .
ewa Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 maniak jesteś bardzo logiczny . nie ma odpowiedzi na mój post przed jego napisaniem . ja jestem z WR. i jak widze ty też , aż sie boje iść na ryby , nie daj .... jeszcze może masz tak upragnioną BLACHE !!!! zgroza
paco*80 Napisano 11 Sierpnia 2009 Napisano 11 Sierpnia 2009 Wędkuję już grubo ponad 15 lat. W tym czasie miałem tylko jedną kontrolę... Parę razy poważnie zastanawiałem się nad tym po jakiego grzyba ja w ogóle opłacam kartę, skoro nawet nie chce mnie nikt sprawdzić W moich stronach jest tak, że jak zobaczysz strażnika wodnego,który chce cię skontrolować, to patrzysz na niego i tak jakbyś widział ducha... Przecieram oczy... stoi dalej przed mną,- zaczynam zastanawiać się czy to cud, czy złudzenie optyczne... Po chwili zadumy zaczynam liczyć puste butelki po browarku, i zastanawiam się, czy to przypadkiem nie jest powód moich omamów wzrokowych... Te ostatnie zdania to oczywiście żart, ale cała sytuacja jest niewesoła, a wręcz dosadniej mówiąc żałosna... Kłusownictwo triumfuje - i z każdym dniem "rozkwita" A gdy kilka razy widząc tą plagę chwyciłem za telefon, to w połowie przypadków nikt nie odbierał, a w drugiej dziękowano mi za informacje i na tym się kończyło... Oj, przydałby się nam Strażnik Teksasu Już po tygodniu nasz rząd wciągnął by kłusoli na listę gatunków zagrożonych wyginięciem...
Jarosław Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 Parę razy poważnie zastanawiałem się nad tym po jakiego grzyba ja w ogóle opłacam kartę, skoro nawet nie chce mnie nikt sprawdzić Szkoda, że nie rozróżniasz paru spraw. Płacisz składkę dlatego, że jesteś członkiem zrzeszenia a nie za to, że wyciągasz ryby. To, że nie ma strażników społecznych (wina kół) i państwowych (nie mających nic wspólnego z PZW) to nie znaczy, że można bezkarnie kłusować. Bądź w porządku (wobec siebie i PZW) i trwaj w tym przekonaniu a nie bierz przykładu z hołoty. Wcześniej czy później sprawa się unormuje jak ważniejsze sprawy w kraju i na świecie będą opanowane.
madi Napisano 12 Sierpnia 2009 Napisano 12 Sierpnia 2009 W tym czasie miałem tylko jedną kontrolę... Ja na szczęście w samym tym bezrybnym sezonie mogę naliczyć kilka, jak nie kilkanaście Mam nadzieję, że taki stan pozostanie, a wręcz kontrole będą naprawdę częste i jak najbardziej niespodziewane - mówię tu np. o takim nalocie zza krzaków Parę razy poważnie zastanawiałem się nad tym po jakiego grzyba ja w ogóle opłacam kartę, skoro nawet nie chce mnie nikt sprawdzić A czy kupując bilet autobusowy płacisz za ewentualne spotkanie "kanara" czy może płacisz za możliwość przejazdu? Takie samo pytanie można zadać sobie opłacając składki..... Kłusownictwo triumfuje - i z każdym dniem "rozkwita" Niestety muszę przyznać tu rację Mam jednak nadzieję, że szybko zacznie się to zmieniać; Jarosławie Twoje słowa powinny być maksymą dla wędkarzy, ładnie to ująłeś Bądź w porządku (wobec siebie i PZW) i trwaj w tym przekonaniu a nie bierz przykładu z hołoty
wentkasz Napisano 16 Sierpnia 2009 Napisano 16 Sierpnia 2009 . A czy ktoś z tych milutkich strażników coś zrobił by spróbować oznaczyć (50m) Bardzo trafne zdanie, nikt nic nie zrobił zeby to oznaczyć, nikt nie zrobił nic zeby oznaczyc granicę okręgu wedkarskiego do którego należymy (chodzi mi tu o podział rzek na okręgi takich jak Odra np. Najlepiej i najwygodniej jest przyjść, skontrolować i wystawic mandat bo łowimy o kilka metrów za daleko czy tez za blisko... Reasumując.. z przykrością muszę i nawet powinienem stwierdzic że PZW to jeden wielki burdel i shit... Chciałbym żeby ktoś z "włodarzy" tego forum odpowiedział na ten post w ktorym mowa o oznaczeniach i granicach (których nie ma) które możemy nieświadomie przekroczyć zostając ukarani mandatem przez "przemiłych" funkcjonariuszy PSR.
kocur Napisano 16 Sierpnia 2009 Napisano 16 Sierpnia 2009 Chciałbym żeby ktoś z "włodarzy" tego forum odpowiedział na ten post w ktorym mowa o oznaczeniach i granicach A co mają "włodarze" tego forum do Twojego pytania Przecież są to tacy sami użytkownicy wody jak Ty czy też ja. Może pomyliłeś adresy i powinieneś wylewać swoje gorzkie żale na forum PZW. Tam skieruj swoje uwagi może wysłuchają Cię
wentkasz Napisano 17 Sierpnia 2009 Napisano 17 Sierpnia 2009 Chciałbym żeby ktoś z "włodarzy" tego forum odpowiedział na ten post w ktorym mowa o oznaczeniach i granicach A co mają "włodarze" tego forum do Twojego pytania Przecież są to tacy sami użytkownicy wody jak Ty czy też ja. Może pomyliłeś adresy i powinieneś wylewać swoje gorzkie żale na forum PZW. Tam skieruj swoje uwagi może wysłuchają Cię Tak zgadza się, to sa tacy sami użytkownicy wód tak jak Ty i ja, jednakże zakładająć to forum musieli sie chyba liczyć z różnymi opiniami.. No chyba że mieli w zamyśle że wszyscy beda pisac jak to w PZW jest pieknie.. Naprawde nie mam nic do uzytkowników tego forum bo to sa z reguły wedkarze.. Ja zadaję naprawdę proste pytania na które odpowiedzi juz nie ma.. nie wiem czy sa za proste ze nie mozna na nie w zwykły sposób odpowiedzieć.. Pytałem o granice okregów czy też odległosci w jakich juz mozemy legalnie uprawiać nasz zwykły amatorski połów ryb, gdzie one sa wydzielone, czy ktoś moze mi na to odpowiedzieć tak bez zadnej sciemy i owijania w bawełne.. No chyba to forum zostało załozone przez profesjonalistów.. ale moze sie myle jak nie potrafia odpowiedzieć na tak proste pytania...
Jarosław Napisano 17 Sierpnia 2009 Napisano 17 Sierpnia 2009 A co mają "włodarze" tego forum A co by sie stało jakby "włodarze" tego forum poszli w teren i oznaczyli granice aby jakiś gostek zamiast stanąć 5 m dalej nie zmniejszył sobie o pół metra dozwolonej granicy. Przecież to w gestii "włodarzy" jest aby byli na zebraniach sprawozdawczych wszystkich kół PZW i udzielali odpowiedzi na retoryczne pytania wszelkiej maści roszczeniowców, pseudo "wentkaszy" i kłusoli.
maniek Napisano 17 Sierpnia 2009 Autor Napisano 17 Sierpnia 2009 Pytałem o granice okregów czy też odległosci w jakich juz mozemy legalnie uprawiać nasz zwykły amatorski połów ryb, gdzie one sa wydzielone, czy ktoś moze mi na to odpowiedzieć tak bez zadnej sciemy i owijania w bawełne..Wystarczy poszukać na stronie PZW http://www.pzw.org.pl/ wchodzisz na dany okręg i szukać .Inna sprawa jest, jeśli nie potrafisz szukać w necie. ,ale tu wystarczy zapytać.
kocur Napisano 17 Sierpnia 2009 Napisano 17 Sierpnia 2009 Można też dowiedzieć się w swoim kole albo w najbliższej siedzibie PZW. Ale to trzeba chcieć. Z wnioskiem wyraźnego fizycznego zaznaczenia rejonów itp odległości można wystąpić do zarządzającego wodami. Można napisać i czekać na wydanie decyzji. Decyzja wymaga odpowiedzi na piśmie więc bez stresów będziesz miał czarno na białym na papierze czy PZW lub inny właściciel wody olewa Cię. Ale żeby zrobić coś takiego trzeba chcieć. wentkasz, może czegoś nie rozumiem już z tego co piszesz ale haczyk.pl to nie PZW.
maniek Napisano 17 Sierpnia 2009 Autor Napisano 17 Sierpnia 2009 może czegoś nie rozumiem już z tego co piszesz ale haczyk.pl to nie PZW.Ale tu można ponarzekać ,popisać jakie PZW jest złe jacy strażnicy sa okrutni i chamscy bo ukarali mandatem kłusownika i złodzieja .
ewa Napisano 17 Sierpnia 2009 Napisano 17 Sierpnia 2009 quote]maniak napisał ukarali mandatem kłusownika i złodzieja . łatwo przyklejasz łatki wprost język PRLU komuch czy co . ja ani kłusol ani złodziej a ukarany (przypomne) za brak karty po kradzierzy a o pare dni przeterminowane zaświadczenie że ją mam i musze odebrać . Wystarczy poszukać na stronie PZW zwłaszcza będąc na rybach . A może każdy powinien dostać taką mapke przy płacenic HARACZU PZW . Kupiłem takową w pzw ale.. jest nie dokładna , tz nie wyszczególnia miejsc objętych zakazami np wydirżawione części rzek . a właśnie czemu oni to komuś dierżawią . Chce zapytać mądrzejszych kolwgów węd... strażników czy można łowić amatorsko i nie należeć do pzw . Jak będziecie w pracy to odpiszcie (darmowy internet w domu niema ? )
wentkasz Napisano 18 Sierpnia 2009 Napisano 18 Sierpnia 2009 A co mają "włodarze" tego forum A co by sie stało jakby "włodarze" tego forum poszli w teren i oznaczyli granice aby jakiś gostek zamiast stanąć 5 m dalej nie zmniejszył sobie o pół metra dozwolonej granicy. Przecież to w gestii "włodarzy" jest aby byli na zebraniach sprawozdawczych wszystkich kół PZW i udzielali odpowiedzi na retoryczne pytania wszelkiej maści roszczeniowców, pseudo "wentkaszy" i kłusoli. "Włodarze" tego forum jak czytać z ich postów działali lub działają w jakis sposób w tym chorym zwiazku wiec mogli się wykazać na tych chorych zebraniach i zadbać o wytyczenie granić.. Jarosław.. pseudo wędkarzu... Za to płacimy by było wszystko jasne.. To ja mam szukać w internecie gdzie są te garnice ?? Wybaczcie ale jak zaczałem łowić to internet nie był dostępny.. Poza tym wyobraźmy sobie że nie ma np. znaków drogowych ograniczenia prędkosci i dostaję mandat za jej przekroczenie z pouczeniem że mogłem sobie to sprawdzic w internecie że na danym odcinku obowiazuje jakieś tam ograniczenie i mogłem sobie to sprawdzic w internecie .. jak to jeden "mądry" napisał.. ale znaki drogowe jednak są i nie mam pretensji do policli że dostałem mandat.. Jarosław i inni podobni..." przetrzyjcie okulary" pismaki z Bozej łaski...
tomik Napisano 18 Sierpnia 2009 Napisano 18 Sierpnia 2009 Póki co ja odnoszę wrażenie, że ten temat jest dla Ciebie zbyt wielkim wyzwaniem. Dlatego jeżeli Twoje wypowiedzi lub odmienna opinia na ten temat ma polegać na obrażaniu innych użytkowników proponuję Ci odpoczynek od tej kategorii tematycznej forum.
kocur Napisano 18 Sierpnia 2009 Napisano 18 Sierpnia 2009 Ja wysiadam bo naprawdę ręce opadają od tego bełkotu już. A może coś przegapiłem i nawet nie wiem że jestem narzędziem tuby propagandowej PZW.
maniek Napisano 18 Sierpnia 2009 Autor Napisano 18 Sierpnia 2009 Ja wysiadam bo naprawdę ręce opadają od tego bełkotuJaki user taki bełkot ale ja tez wysiadam z tego tematu ,jakoś dziesiątki tysięcy wędkarzy nie maja problemu z uzyskaniem info o wodzie ,o granicach obwodów rybackich ,o strefach chronionych ,o strefach krainy pstrą i lipienia ,ale to trzeba chcieć a nie wylewać na rożnych forach swoją frustracje.
maryaChi Napisano 18 Sierpnia 2009 Napisano 18 Sierpnia 2009 Oj mańku, powiem ci szczerze ze ostatnio probowalem dowiedzieć się gdzie moge wedkować na Martwej Wiśle w okolicy Gdańska i uczucia mam mieszane. Wedle wykazu wód PZW moge lowic po oplaceniu dodatkowej składki na połowie długości (o drugiej połowie w żadnym wykazie mowy nie ma!) przy czym wędkarze z którymi rozmawiam mówili wielokrotnie, że wolno wędkować na całej Martwej jeśli mam opłacone te dodatkowe składki. Dodatkowa składka dotyczy podobno tylko tego odcinka o którym pisze, przy czym drugi zaliczany jest do wód ogólnodostępnych. Tak też (choć miałem wrażenie że nie wie o czym mowi) powiedziala mi kobieta z koła do którego postanowiłem się zapisać. Do tej pory nie mam pewności czy jest tak naprawdę, bo wychodzę z założenia, że żyję w czasach w ktorych czego nie ma na papierze (bądź w wersji elektronicznej, zatwierdzonej przez odpowiednie osoby/organy) to to nie istnieje W każdym razie skoro tyle osób powiedziało mi tę samą wersję uznałem że tak jest. Żeby nie być gołosłownym dołączam opisany wykaz wód, wedle którego ma wynikać, że po opłaceniu dodatkowej składku uzyskuję dostęp do CAŁEJ DŁUGOŚCI Martwej Wisły (od Przegaliny do ujścia do Bałtyku). http://www.pzw.gda.pl/images/dok/wykaz_wod_2009.pdf Niemniej zanim zacząłem wędkowanie na ww wodzie udałem się do koła i spytałem o konkret. Wydaje mi się że go otrzymałem, choć nadal dziwię się że w erze internetu tak trudno było mi odnaleźć jasno sprecyzowany wykaz wód okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego, z bardzo dobrze prowadzoną stroną www. Nigdy nie wyruszam na wodę której dzierżawcy/właściciela nie znam i nie mam pewności że nie złamię prawa, w każdym razie niektóre łowiska są owiane sporą tajemnicą, co mam nadzieje będzie się zmieniać na lepsze.
maniek Napisano 19 Sierpnia 2009 Autor Napisano 19 Sierpnia 2009 choć nadal dziwię się że w erze internetu tak trudno było mi odnaleźć jasno sprecyzowany wykaz wód okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego, z bardzo dobrze prowadzoną stroną www. Oj ,maryaChi, a kto to ma robić ,starsze pokolenie się nie zna ,a młodzi olewają prace społeczna w PZW .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.