Yerku Napisano 5 Maja 2007 Napisano 5 Maja 2007 Witam! Jaka jest forma egzaminu na kartę wędkarską? Pisemna czy ustna? Bo na forum przeczytałem pewnego posta, w którym użytkownik "X" ( czyt. niewiadomy ) mówił, że jego kolegę przy egzaminie, egzaminator zapytał tylko czy zna regulamin i po otrzymaniu odpowiedzi "Tak" wypisał mu potrzebny druczek. Wynika z tego, że to forma ustna. Czy każdy okręg PZW sam sobie ustala formę egzaminu? Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi. P.S Mógłbym w sumie poczekać z tą odpowiedzią do wtorku, bo wtedy jest czynne koło wędkarskie na moim osiedlu, ale nie mogę czekać tak długo! Proszę o nieusuwanie tematu!
Gość lin Napisano 5 Maja 2007 Napisano 5 Maja 2007 pisemna.....bedziesz sobie tescik rozwiazywal.... zycze powodzenia a zawsze pytaja czy czytales regulamin i zawsze mowisz tak z reszta musisz przeczytac aby znac zasady
Yerku Napisano 5 Maja 2007 Autor Napisano 5 Maja 2007 Eeee tam - jak pisemny to luz Zero stresu Jeżeli jeszcze sa możliwe tylko odpowiedzi A i B ( tak widziałem na testach PZW Gdańsk, o których tyle się tu słyszało ) Tak na lekkim OffTopie - te Gdańskie testy dają 0 satysfakcji ... nie wiem jak ludzie mogą na to przynajmniej rzucić okiem ... Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź lin i dzięki za życzenia powodzenia
sevek Napisano 6 Maja 2007 Napisano 6 Maja 2007 Witam. Do niedawna sam czasami zasiadałem w komisji egzaminacyjnej. Sam egzamin był w formie ustnej ze znajomości regulaminu amatorskiego połowu ryb. Pytania tak naprawdę to zależały od składu komisji i przeważnie obejmowały wymiary i okresy ochronne. Jeżeli znasz regulamin to nie masz się czego obawiac
Gość lin Napisano 7 Maja 2007 Napisano 7 Maja 2007 w moim okregu nie ma ustnych, daja test i tam sa te same tematy co w ustnych wymiary, okresy i takie tam
Robal Napisano 2 Czerwca 2007 Napisano 2 Czerwca 2007 Ja miałem po prostu zwykłą rozmowę na temat wędkarstwa i musiałem odpowiedzieć na parę pytań (wymiary i okresy ochronne szczupaka, sandacza, jak odróżnić płoć od okonia, odległości od innych wędkujących i zachowanie nad wodą). Większość pytań wiedziałem, lub zgadywałem. Oczywiście zdałem bez żadnego problemu. Myślę, że okresy i wymiary to podstawa oraz te wszystkie odległości. Powodzenia
Brylu Napisano 2 Czerwca 2007 Napisano 2 Czerwca 2007 ja praktycznie nie miałem egzaminu w kółku wędkarskim mnie dobrze znali bo na zawodach dla młodych miałem czołowe miejsca zawsze więc zapłaciłem pogadaliśmy o moich rekordach i wiedzieli że wiem co w trawie piszczy
zero Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 Ja wyrabiałem kartę 4 lata temu i żadnego testu nie miałem, ale i tak znam regulamin i znam okresy ochronne itp.byłem wtedy z tatą, a on tam ich zna
Brylu Napisano 4 Czerwca 2007 Napisano 4 Czerwca 2007 no właśnie ja pomimo tego że nie miałem egzaminu to wymiary i okresy ochronne znałem doskonale bo nie było powiedziane że nie będe miał egzaminu obkułem i teraz wiem,ale pomijając to i tak mam ze sobą regulamin amatorskiego połowu ryb z tego względu że niektórzy strażnicy potrzebują żeby im palcem pokazać w regulaminie że nie popełnił wykroczenia,ale o tym już było na forum
biluc Napisano 18 Czerwca 2007 Napisano 18 Czerwca 2007 powiem wam tak może i mi nie uwieżycie ale jak ja chciałem zdawać na karte wędkarską to chodziłem i powtarzałem dwa dni. gdy jusz się nauczyłemposzlem do pzw i przyjoł mnie taki dziadek starszy i odrazy wzieliśmy się do pisania podania i takie tam. gdy jusz zapłaciłem to sie spytałem a co z egzaminem, a dziadek mi na to odpowiedział że egzamin mamy jusz za sobą. po 10 minutach otrzymałem karte wędkarską z dowodem opłacenia składek.
lulek8 Napisano 22 Czerwca 2007 Napisano 22 Czerwca 2007 Ja tam też żadnego egzaminu nie miałem. No i dobrze. Niepotrzebny stres. Regulamin przeczytałem z samej ciekawości. Wymiarów, okresów ochronnych i limitów nauczyłem się w formie bezstresowej
gacenty1991 Napisano 27 Czerwca 2007 Napisano 27 Czerwca 2007 a ja nic nie musiałem pisać i dostałem karte...
Gość lin Napisano 27 Czerwca 2007 Napisano 27 Czerwca 2007 no i prawidlolo po co stresowac kogos glupimi egzaminami, malo nam w zyciu jeszcze testow i egzaminow?? prawko, matura i inne gorsze , heh
Gość lin Napisano 28 Czerwca 2007 Napisano 28 Czerwca 2007 jak ja poszedlem wyrobic sobie karte, to byla zwykla formalnosc jedyne o co pytali to czy przeczytalem regulamin, na odpowiedz TAK dostalem do reki potrzebne dokumenty i moglem powiedziec dowidzenia, i tak powinno byc, kto chce lowic niech lowi ale regulamin to regulamin trzeba przestrzegac
Tomek_N Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 jak ja poszedlem wyrobic sobie karte, to byla zwykla formalnosc jedyne o co pytali to czy przeczytalem regulamin, na odpowiedz TAK dostalem do reki potrzebne dokumenty i moglem powiedziec dowidzenia, i tak powinno byc, kto chce lowic niech lowi ale regulamin to regulamin trzeba przestrzegac Nie popieram, szczerze Twoich mysli. Mi sie wydaje ze powinny byc testy, chociazby okresy ochronne, troche na temat ryb itd. Pozdr.
element52 Napisano 2 Lipca 2007 Napisano 2 Lipca 2007 Ja jeszcze nie mam karty ale niedługo idę wyrobic ale ... bede pisał egzamin Nie jest tak zle poniewaz na 10 pytan które bede miał na 7 musze odpowiedziec Najgorsze to ze mnie mogą jakims pytaniami zaskoczyc ale moze nie bedzie tak zle
śledzik1977 Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 Nie jest tak zle poniewaz na 10 pytan które bede miał na 7 musze odpowiedziec Czyli nie sposób nie zdać. Pytania banalne aby zachować formę egzaminu i wykluczyć możliwość niezdania. Ale cóż. Kolejne pieniążki wpłyną do kasy a cała ta karawana idzie dalej .
Tomek_N Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 W Niemczech to jest wiadomo, szwaby zawsze wymysla cos, bardziej skomplikowane. Moze opowiem, jak tutaj sie zdaje? A wiec: Pierw musimy sie zapisac na kurs (koszt okolo 400zl) , ktory trwa 5 dni (W wikendy, tzn 3x sobota, 2x niedziela) po ok. 6 godzin. Na nim sie uczymy bardzo wiele rzeczy: Jest 5 kategorii, w kazdy dzien jedna kategoria. 1. Wiesci o akwenach 2. Regulamin 3. Wiesci o rybach (ogolne) 4. Wiesci o rybach (specjalne) 5. Wiesci o sprzecie Musimy byc za kazdym razem, pod koniec kursu zdajemy egzamin probny. Moze dodac ze sie dostaje ksiazeczke z pytaniami (600 sztuk). Jezeli zdalismy zdajemy na dniach egzamin w urzedzie. Obejmuje on 60 pytan. Z kazdej dziedziny 12, musimy odpowiedziec minimum na 45 pytan. (czyli w kazdej dziedzinie minimum 9 pytan!) No i "juz" mamy karte
madi Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 Ooo Tomek_N rewelacja I teraz co powiedzą młodzi, dla których na polski egzamin jest zbyt trudny lub niepotrzebny bo po co stresowac kogos glupimi egzaminami, malo nam w zyciu jeszcze testow i egzaminow?? prawko, matura i inne gorsze , heh Wstyd P.S. A to mnie położyło na łopatki No i "juz" mamy karte
Tomek_N Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 Ja tylko opisuje jak jest Moim zdaniem troche przesadzaja, ale moze i dobrze ze tak jest. Niekiedy mnie przeraza jak ktos nie umie np. rozroznic bolenia od klenia itd. No bez przesady. Pozdrawiam
element52 Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 Do Tomek_N U Ciebie jest taki kurs I naprawde kosztuje 400zł
Gofer Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 Ja pamiętam swój egzamin, pamiętam, że na pierwsze pytanie odpowiedziałem : "bądz Pan człowiekiem" Pytania nie pamiętam
element52 Napisano 3 Lipca 2007 Napisano 3 Lipca 2007 No to napisz jeszcze co powiedział egzaminator jak mu takim tekstem pojechałes
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.