Deuuu Napisano 5 Lipca 2010 Napisano 5 Lipca 2010 Minnowem i x-rap-em nie łowiłem, także tu nie mam odniesienia. Jednak przy innych przynętach salmo (thrill, sting, tiny, boxer i jeszcze jakieś wynalazki) nie zauważyłem żeby jakaś pracowała sztywno, śmiem twierdzić że nawet pracowały lepiej niż oczekiwałem. Nie zauważyłem też żeby rapale były lotniejsze, chyba że chodzi Ci o modele z systemem ruchomego obciążenia.
Gość grzechuce Napisano 5 Lipca 2010 Napisano 5 Lipca 2010 no z salmo to jest tak ze odstaja od wiekszosci "popularnych" wobkow to nie ma dwoch zdan jednak ostatnio czesciej siegam po rapale w tym takze shad rapa czy husky jerka. zwlaszcza ten drugi ma rownie ciekawa praca po podszarpnieciu ustawia sie bokiem jak slider kolebiac na boki i do tego powoli tonie
Migdał Napisano 10 Października 2010 Napisano 10 Października 2010 Ktoś może łowi Bonito "sandacz"? Mam takiego jednego(znalazłem ) i zastanawiam się jak nim skutecznie obławiać? Jakie ryby na niego lecą ? Dziś troszkę z nim chodziłem ale bez efektów
artech Napisano 17 Października 2010 Napisano 17 Października 2010 Jakie ryby na niego lecą Kształt, wielkość i głębokość pracy idealnie pasują mi na pstrąga
DAWID Napisano 17 Października 2010 Napisano 17 Października 2010 Zgadzam się z artechem, sam łapałem na niego kropy.
Kozii Napisano 18 Października 2010 Napisano 18 Października 2010 Poszukuję sprawdzonych woblerków na szczupaka/sandacza. Bedę łowił na jeziorze o głębokosci do 6 metrów, szzcególnie nastawiam się na szczupaka. Wędke którą posiadam ma cw. 10-30 więc wobler ten musi byc dostosowany do wędki. Przeglądając forum widziałem dobre opinie na temat rapala shad rap. Jaki rozmiar/kolor polecacie a może jakiś inny wobler jest godny uwagi.
FantasySpirit Napisano 18 Października 2010 Napisano 18 Października 2010 Hmm na szczupaka z własnego doświadczenia mogę Ci polecieć Rapale - Jointed 13 cm w kolorze szczupaka . Albo Salmo Minnow kolor Dace.
Jacek Napisano 18 Października 2010 Napisano 18 Października 2010 Potwierdzam skuteczność Shad Rapa, 7 lub najlepiej 9 cm (15 gram). Nadawać się tez może podobny a nieco tańszy Executor z Salmo - ma nieco inną, "mocniejszą" pracę. Co do kolorów to nie podejmuje się polecania czegokolwiek, każdy ma swoje ulubione i uważa je za najskuteczniejsze. Ja akurat używam takich zbliżonych barwami do naturalnych, najlepiej z jakimś srebrnym lub złotym "połyskiem" (np w przypadku Rapali SD, RFSH, S, B, BSH)
Kozii Napisano 18 Października 2010 Napisano 18 Października 2010 A powiedzcie mi duzy opór w wodzie stawia ten shad rap w wersji 9 centymetrowej? Bo niechciałbym przesadzic co do mocy mojej wędki.
FantasySpirit Napisano 18 Października 2010 Napisano 18 Października 2010 Kozii, kolega Jacek napisał wyżej ,że 9 cm ma 15 gram więc porównaj z swoim cw wędki i się dowiesz czy mieści sie w granicy .
Kozii Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 Nie chodzi tu o jego gramaturę tylko o to czy mocno pracuje w wodzie. Kazdy wobler ma inna akcję, a nie lubie jeśli kij wygina mi sie w pól przy ciągnięciu wabika.....
Jacek Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 Kozii, to nie duża obrotówka, masz kij 10-30 g, na pewno nie zegnie się w pół, tym bardziej że łowisz na jeziorze
Gość naleśnik27 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 Kozii, jacek ma racje to nie jest duży uciąg lub rwący potok ja mam ta rapalke w kolorze okonia ... w ogóle poleciłbym ci coś w tej kolorystyce np. salmo hot perch piekna praca i łowny jak dla mnie
Gość naleśnik27 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 to są moje ulubione wobki
Kozii Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 Ten na dole w środkowym rzędzie to nie jest przypadkiem gloog? Bo mam coś podobnego.
Gość naleśnik27 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 nie koleszko to robota pana Gębskiego swietny wobek
Kozii Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 A ze sliderkami jak to jest da się poprowadzić go zwyklym kijem spiningowym czy od razu kij castngowy potrzeba?
Gość naleśnik27 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 ja łowie zwykłym do 30-40 g 270 cm z brzegu a złódki 210 cm ale zwykłym spinem
mvp1984 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 naleśnik27 podziwiam Cię, że potrafisz jerkować takim długim kijem... Ja wymiękam przy dłuższym machaniu 5cm Lake'iem moim kijkiem 2,70m. Ogólnie do woblerów chyba lepszy jest krótszy kij..??, bo po kilku godzinach łowienia na te przynęty to mi plecy "siadają". Żeby nie było offtopa, to pomimo, że na poważnie spinninguję woblerami dopiero od tego sezonu, to mogę kilka polecić. Wszystkie moje wobki są pływające i płytko schodzące: 1. Dorado Lake 5cm F (ok.18pln) - bardzo fajny wobler, starannie wykonany, ma bardzo ostre kotwice, mocną, wyczuwalną na kiju (nawet na dolniku) pracę, schodzi nie głębiej niż na 70cm, ale można go poprowadzić nawet przy samej powierzchni. Podszarpywany ładnie lusterkuje. Wobler pomimo wielkości jest ciężki i można nim daleko rzucać. Biorą na niego szczupaki!! 2. Jaxon Valader 9cm/20g F, kolor HP (ok.16pln) - fajny i skuteczny wobler, ale pod jednym i bezwzględnym warunkiem, trzeba zdjąć przednią kotwicę, albo zastąpić ją połowę mniejszą, inaczej co drugi rzut poleci bluzg i wobler zahaczy o przypon, jak wieje to przy każdym rzucie (to chyba jakaś wada konstrukcyjna?); wobler staranie wykonany, ma grzechotkę, schodzi płytko ok. 70 do 100cm, ma ostre kotwice. Biorą na niego szczupaki!! 3. Jaxon Pike 10cm F (ok. 15pln) - pojechałem kiedyś na Goplanę i machałem tam kilka godzin z zerowym skutkiem, dopiero na ten wobler złowiłem kilka szczupaków...hymm szczupaczków (35-40cm z hakiem - takie tam się ostały) i ładnego okonia. Na inne przynęty nie miałem nawet szczypnięcia... Wobler ma grzechotkę i ostre kotwice, tylko w niektórych modelach, zdarza się, że oczko jest krzywo przyklejone Ogólnie mogę polecić woblery Jaxona (Tingo, Karaś), czytałem dużo negatywnych opinii o tej firmie, ale wobki robią całkiem fajne i niedrogie. Mankamentem jest to, że po kilku braniach szczupaków odpryskuje lakier, ale on odpryskuje nawet w Salmiakach, więc... 4. Salmo Skinner 10cm kolor RGS (ok.22-28pln, ja przepłaciłem w Nemo) - naprawdę świetna przynęta do zabawy na płytkiej wodzie. Można poprowadzić ten wobler pod samą powierzchnią, ja go rzucałem (i łowiłem szczupaki) na 20-30cm-ową wodę!! Wobler świetnie naśladuję małą, chorą rybkę, tylko trzeba go prowadzić skokami, szarpiąc szczytówką. Idealny do obławiania wszelkich zatopionych krzaków, gałęzi etc. To tak na szybko... Kupiłem ostatnio sporo woblerów, ale nie każdy jeszcze widział wodę, a tym bardziej jakąś rybę, jak na nie połowię, to na pewno napiszę więcej
Kozii Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 A coś na jezioro głeboko schodzącego oprócz shad rapa mozecie polecić?
Gość naleśnik27 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 Kozii, własnie salmo percha !!!!
Gość naleśnik27 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 mvp1984, trzeba umieć machac wszystkim i mieć moc !!!!
mvp1984 Napisano 19 Października 2010 Napisano 19 Października 2010 Trzeba zachować trochę mocy na holowanie metrowców i ich opijanie !!!
Gość grzechuce Napisano 20 Października 2010 Napisano 20 Października 2010 Kozii, zalezy jaka glebokosc a tak generalnie salmo perch SDR, executor SDR dosc trudno dostepny na glebokie doly bullhead 6 oraz 8 sdr. wszelkie shallow runnery tez sa dobre niektore schodza do 3 m. bardzo dobrze sie sprawdzja na wodach pomiedzy ok 4 - 7 metrow a takze do oblawiania termokliny
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.