Krzyżowe nawijanie żyłki - co daje

[pablotor]

Co daje Krzyżowe nawijanie żyłki w kołowrotku

[maniek]

Krótsze rzuty

[pablotor]

Bo ta Daiwa GS8 ma z tego co czytam coś takiego...

Zastanawiałem się właśnie co to w praktyce daje.

Jak trochę połowię i żyłka jest mokra to przy zwijaniu powiedzmy gumy na 8gr główce słyszę dość wyraźnie jak się ta żyłka tam na szpuli układa...nie wiem jak ten dźwięk opisać...takie jakby "trzeszczenie" i "pukanie"...to "pukanie to jakby żyłka wchodziła w wolne luki...tak się dociskała...

Myślałem że to krzyżowe... ma się jakoś do tego co zauważyłem...ale pewnie to każdy kołowrotek tak ma obojętnie w jaki sposób nawija żyłkę ? (zyłka 0,22)

Jeśli chodzi o rzuty to nie zauważyłem aby były jakoś szczególnie krótkie...przeciwnie...wyśmienicie mi się rzuca. Nawet znajomy jak mu dałem rzucić stwierdził że nieźle daje w dal (a ten znajomy to nie byle jaki wędkarz).

[maniek]

Bo ta Daiwa GS8 ma z tego co czytam coś takiego.

Nic nie słyszałem aby Daiwa cofnęła się w rozwoju technologicznym,więc raczej nie ,ale sprawdzę czy aby napewno.

[pablotor]

LINK

Tutaj jest w specyfikacji : Krzyżowe nawijanie żyłki

Hmm...ja to myślałem że to jest jakiś lepszy myk a ty mówisz że to cofnięcie technologiczne ?

"Jak trochę połowię i żyłka jest mokra to przy zwijaniu powiedzmy gumy na 8gr główce słyszę dość wyraźnie jak się ta żyłka tam na szpuli układa...nie wiem jak ten dźwięk opisać...takie jakby "trzeszczenie" i "pukanie"...to "pukanie to jakby żyłka wchodziła w wolne luki...tak się dociskała... "

A o tym co powiesz ?

[maniek]

A o tym co powiesz

to jakby żyłka wchodziła w wolne luki...tak się dociskała

Gdyby to faktycznie mialo miejsce to rzuty byś miał jeszcze krótsze .A w czasie rzutu żyłka zchodzi bez problemu.

[pablotor]

No wiesz może źle to trochę opisuje bo masz rację...jakby się upychała to byłyby problemy przy wyrzucie a takich nie ma. Nie wiem dokładnie co ten dźwięk powoduje. Na pewno jest to żyłka a nie kołowrotek to jestem pewien na 100%

Ogólnie mówiąc ja to widzę tak, że ona się na szpuli układa a że jest pod obciążeniem to daje taki dźwięk...a ty tak nie masz że tam ją coś słyszysz żyłeczkę ? No i oczywiście mówię o obciążeniu 8gr plus guma.

[maniek]

8gr plus guma.

Nie pamiętam kiedy takie gramatury zakladałem

ty tak nie masz że tam ją coś słyszysz żyłeczkę

Nie ,takich objawów nie mam ,jedynie "gra" plecionka podczas zwijania ,ale to norma,chociaż najmocniej gra PP,a inne mniej.Ciekawe.

[pablotor]

LINK DO ARTYKUŁU

"Włoska firma ALCEDO już w latach 60-tych produkowała kołowrotki na sześciu łożyskach kulkowych, na ślimaku, z pazurem szpuli (nawijanie krzyżowe), czy nazywanym dziś łożyskiem oporowym. Ale niestety, były one 3, 4-rokrotnie droższe od swych konkurentów i rynek ich nie zaakceptował."

Pazur szpuli...niewiele mi to nadal mówi...może Tobie

A to myślisz przejmować się że tą żyłkę słychać ?

[maniek]

Pazur szpuli...niewiele mi to nadal mówi...może Tobie

Pazur służył do blokowania wstecznych obrotów.A co ma z tym wspólnego krzyżowy nawój ,nie bardzo moge sobie to wyobrazić.Nawijanie krzyżowe jak zresztą czytałeś wymyślono,bardzo dawno ,bylo to jarzemko na kole zebatym ,które dawalo ruch posuwisto zwrotny .Tylko widzisz ,w kolowrotkach Daiwy jest troche inny nawój krzyżowy.Nawój jest bardziej "ścieśniony" ,ale najpierw lukne w sklepie lub necie.

A to myślisz przejmować się że tą żyłkę słychać ?

Moze nie aż tak ,ale sprawdzić nie zaszkodzi .

[pablotor]

ale co mam sprawdzić ?

[maniek]

Ha ,masz tyle możliwości miękie żyłki twarde żyłki cienkie zylki itd.

[Unises]

Krzyżowe nawijanie żyłki - co daje chodzi ci zapewne o cross wrap firmy Daiwa?

Wyobraź sobie taki uproszczony czysto akademicki model tego patentu, - nawijasz żyłkę szpula idzie w górę żyłka jest nawijana pod minimalnym kątem powiedzmy "prawo skos", przypuśćmy 6 obrotów rotora - kręcisz cały czas -szpula idzie w dół żyłka jest dalej nawijana na szpule pod tym samym katem ale teraz dla odmiany "lewo skos" 6 obrotów i tak warstwa za warstwą - na krzyż.

Plecionki które nie są idealnie okrągłe i gładkością nie dorównują żyłką , uwielbiają się klinować o swoje poprzednie zwoje zwłaszcza gdy nawijasz z dużym oporem (np podczas holu)

po prostu nawoje wpadają niżej w warstwy już nawinięte, a to sie "mści" podczas rzutów - znacznie je skraca. Krzyżowe nawijanie odseparowuje kolejne warstwy plecionki a co za tym idzie zapobiega się jej klinowaniu.

Nie pytaj bo nigdzie nie znalazłem szczegółów jak zmienia się kąt i czy rolka kabłąka musiała by nadawać bieg nowemu kątowi czy też odpowiada za to mechanizm związany z ruchem posuwistym szpuli.

Reasumując - cross wrap sprawdza sie (i może byc przydatny ) tylko w przypadku plecionek.

[Unises]

Musicie zobaczyć ten kręciołek ,dość ciekawa konstrukcja, natomiast czytając opis o mało się nie posmarkałem "....szpula jest obracana w płaszczyźnie 3D..." .

Chodząc z takim kreciołkiem nad wodę chyba by wypadało ubrać ciuchy z tamtej epoki