Skocz do zawartości
tokarex pontony

York wędka+kołowrotek


bazyl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie jest to mój pierwszy post na tym forum, dlatego proszę o wyrozumiałość :) otóż chciałbym wybrać się ze znajomymi na połowy morskie nad nasze polskie morze i tu moje pytanie wypatrzyłem sobie na allegro sprzęt marki York zdaje sobie sprawę że nie jest to najwyższa półka a nawet nie średnia, dlatego proszę o opinie wędka to York racer pilk 270 c.w 50-250 g, kołowrotek York sea fisher 6000, cenowo są bardzo przystępne a niechcę wydawać zbyt dużo pieniędzy na coś czego będę używał raz w roku (bo częściej to chyba raczej nie z racji odległości do najbliższego morza) i jakoś wypożyczanie sprzętu bezpośrednio na kutrze też do mnie nie przemawia. Proszę tylko nie pisać że używam Shimano i York jest do niczego, tylko wypowiedzieć się konkretnie na temat tego sprzętu, czy sobie poradzi :) za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuje i pozdrawiam

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Jako że nikt nie dopisał się do mojego tematu pozwoliłem sobie napisać jednego posta pod drugim, jest to taka mini recenzja tego sprzętu :), otóż zamówiłem całość tzn wędkę i od niej zacznę: generalnie nic szczególnego parametry producenta to długość 2,70cm długość transportowa to 1,41cm, ciężar wyżutowy od 50 do 250 gram. Ogólne wrażenie jak dla mnie przynajmniej to konstrukcja nieco bazarowa uchwyt pokryty pianką mocowanie kołowrotka robi dość solidne wrażenie przelotki wręcz prostackie, metalowe pokryte "porcelanką" w środku, generalnie wszystko wyglądało troszke lepiej niż na początku przypuszczałem :wink: aha przelotki na oko przytwierdzone równo i mocno, przynajmniej wizualnie, zrobiłem w domu test i postanowiłem podnieść swoją skrzynkę wędkarską na kiju: waga skrzynki to około 2kg z tym że zaokrągałbym raczej w górę, i......... nic sie nie stało :grin: wędka wygieła się, wyglądało to prawie jak parabola z tym że dolnik wygioł się najmniej (liczyłem na suchy trzask :mrgreen: ). Teraz kołowrotek: hmm..... York Sea Fisher 6000 4łożyska, tak przynajmniej twierdzi producent. Po rozpakowaniu paczki ujrzałem to "cudo" no i faktycznie jest to bardzo duże i wyglądało na mocne, zakręciłem kilka razy korbką i wygląda że wszystko działa :lol: wizualnie widać lekkie wypływki, pozostałości z procesu wtrysku całość pomalowana szarym sprayem, w komplecie dwie szpule jedna metalizowana ogólnie made in plastic, całość kiepsko wyważona. Po niespełna 30 minutach kołowrotek był już rozłożony na części bo tak już mam (lubie zajrzeć do środka) tutaj też nic mnie nie zaskoczyło, pechanizmy pracują w miare precyzyjnie a do tego robią wrażenie mocnych ale więcej powiem jak wrócę z łowienia i znów go rozkręce, udało mi się znaleść nawet niektóre części wykonane z mosiądzu :razz: ogólnie wszystko proste i bez zbędnego przepychu, no i na koniec spotkała mnie niemiła niespodzianka, otóż rozebrałem całść na części pierwsze i znalazłem tylko dwa łożyska, na szczęście na trzecie też jest miejsce i można je dołożyć samemu co też uczynię (koszt to 4 pln) ale nadal niemam pojęcia gdzie powinno siedzieć 4 łożysko :cry: , ale niestety za 108 pln (wędka+kołowrotek_przesyłka) nie wymagajmy cudów, więcej napisze jak wróce z wędkowania, mam nadzieje że chociaż niektórym moja krótka recenja pomoże :mrgreen:

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.