Skocz do zawartości
Dragon

Nysa Kłodzka - ujście do jez. Otmuchowskiego


mospin

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Byłem wczoraj na ujściu od strony Pomianowa i St.Paczkowa dojazd tragiczny , spotkałem jednego tylko wędkarza , ale za to kopara mi opadła jak zobaczyłem co i ile ma w siatce, Kilka grubych leszczy ,dwa jazie po około 40 cm , kilka mniejszych , leszcze płocie na oko z 15 kg ryb. Brało na białe , styropian , kukurydze Objechałem w sumie całe otmuchowskie w celu zrobienia wywiadu co gdzie na co , na jęziorze echo po jednym leszczyku za cały dzień siedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie rozumiem ludzi którzy jak już ryby bierze to łowi ile wejdzie i tak tego nie zje i nie zamrozi a przyjedzie za rok i będzie ujada że ryby nie ma i nie zarybiają. I jak tu się nie .........!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem wczoraj na rzece na Starym Paczkowie . Efekty kiepskie woda podwyższona i ciągnie mocno. 2 jazie po ok. 20cm i kilka podobnej wielkości okonków. Dwoje wędkarzy z nocy mieli 1 ładnego leszcza tak 50+ a reszta też drobnica. Tydzień temu znacznie lepsze efekty były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalewator, szkoda że piszesz jak ryba nie bierze a nic gdy bierze :wink: Ja też byłem tydzień temu z piątku na sobotę, na wyniki nie narzekałem. W górze rzeki kogoś słyszałem, być może to byłeś ty. Wędkarzy było mało, tylko dwóch miejscowych na samym dole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Piątek popołudnie i sobotę do południa spędziłem na ujściu. Efekty słabe, w piątek sama drobnica dopiero w sobotę dwa jazie po 40 cm i trochę drobnej płoci. Wędkarze, którzy byli w piątek mieli podobne efekty. Na oblicze zbliżającej się burzy zaczęli wyjeżdżać, ostatni wyjechał jak zaczęło porządnie lać. Po ulewie zrobił się duży nurt i łapanie stało się trudne. Wracając zahaczyłem o jezioro, zero wędkarzy, ryba nie bierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

w zeszłym tygoodniu masa okonia na gumy klkanascie boleni na gumy i jazi male sandaczyki sporadycznie szczupaczek

jesi cie interesuje jutro bede po poludniu na kilka godzin ale od strony betonowki bo od strony paczkowa to sie zroobil malpi gaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma sie co wybierać dojedzie się max. do wału w St.Paczkowie dalej zalane woda w koleinach , mokro i grząsko nie wiem czy napęd 4X4 dałby rade w porządnej terenówce , a miejscowi się wycwanili kiedyś wystarczała flaszka za wyciągnięcie teraz bez 100 zł nie podchodź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajomi byli terenowka na waly reszta z buta woda wysoka bolenia brak ale za to leszcze na bialego bez zanety bez niczego odwaznik olowiany i robak i jazda lesczyki okolo 60cm polawiali xD

ja wybieram sie jutro ale raczej na tereny poza otmuchowem jak cukrownia kanal ulgi

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj złowiłem jednego jazia i dwa krąpie godne uwagi, przedwczoraj było trochę lepiej, siedem kilowych jazi i trochę drobnicy. Warunki do łowienia dość trudne, wartki nurt z trawą i zielskiem. Wygląda na to, że upuszczają wodę na Otmuchowie i Kozielnie jednocześnie. Boleń bije sporadycznie, ujście trzeba sobie odpuścić do puki stan wody się nie unormuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj na ujsciu osobówka dojechaliśmy 4 osoby na bialą rybe nic na spinning sporo okoni takich 22 do 28 i jeden rodzynek 37cm. Boleń bije zadko sporadycznie i neipowtarzalnie duzo trzeba sie nachodzic czego efektem trafilem bolka 70cm i podrzas poslizgu w drodze do auta trafilem na butelke rozcielem wodery spodnie i 10 cm skury po samym piszczelu :D

dzisiaj zyje ciezka noc mialem pozdr.

ach zapomnialbym od strony starego paczkowa stan wody niski na 2 strone w spodniobutAch polezlismy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę późno mój wpis ale napisze. Byłem w nocy z 10 na 11. Nikogo nie było tylko na samym ujściu słychać było łódki. Samochodem nie było szansy dojechać więc się przeszedłem jakieś 2 kilometry ciężko było z tymi tobołami. Złowiłem 2 duże leszcze, miętusa 20cm oraz 40to centymetrowego suma no i trochę drobnicy. Noc dłuuuga i zimna a ryby słabo wsółpracowały.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.