stu6-60 Napisano 17 Lipca 2008 Napisano 17 Lipca 2008 W niedlugim czasie rozpoczne etap "raczkowania" w wedkarstwie muchowym. Mam swiadomosc ze technik zarzucania, prowadzenia, doboru muszek bede sie uczyl dlugo i mozolnie.Podobnie bedzie z weryfikacja sprzetu to tez daruje sobie pytania "jak,gdzie i na co". Na poczatek zapytam o "przypon koniczny". Jakiej powinien byc dlugosci? Z ilu elementow sie sklada? Od jakiej srednicy zylki zaczynamy a na jakiej konczymy? Laczymy zylki wezlem 'zderzkowym" ,czy moze innym? Wezly lakierujemy, a jesli tak to bezbarwnie czy kolorowo? Wszystkie segmenty zylek rownej dlugosci czy zroznicowane? Wdzieczny bede za kazde podpowiedzi w zakresie tworzenia przyponu konicznego . Pozdro-Radek. Cytuj
tomek104 Napisano 17 Lipca 2008 Napisano 17 Lipca 2008 Wdzieczny bede za kazde podpowiedzi w zakresie tworzenia przyponu konicznego Ja, jako "stary muszkarz" z prawie rocznym doświadczeniem , stwierdzam że: Nie ma konieczności robienia przyponu konicznego samemu. Lepiej kupić gotowy w sklepie Przypon taki składa się z jednego elementu, po prostu na jednym końcu jest grubszy, a zwęża się w stronę drugiego końca. Jest dł. ok. 2.5m, i wiążesz go dookoła sznura, nie odwrotnie. Możesz wybrać przypon odpowiadający Twoim potrzebom, (a raczej rybom), poprzez dobranie odpowiedniej średnicy końcówki. Ja używam 0.12 i 0.14, do suchej muchy. Przy dużych imitacjach jętki majowej- 0.16 Powodzenia w nowej dyscyplinie Zobaczysz jaki będziesz szczęśliwy, po udanym holu pierwszego czterdziestaka na muchówce Cytuj
stu6-60 Napisano 17 Lipca 2008 Autor Napisano 17 Lipca 2008 tomek104, dzieki. Sprawdze oferte w "swoim" sklepiku. Pozdro-Radek. Cytuj
stu6-60 Napisano 28 Lipca 2008 Autor Napisano 28 Lipca 2008 Jeszcze odnosnie przyponu : czy lowiac na sucha muche impregnujemy przypon a jesli tak to czym ? co zrobic jesli mamy przygotowany sprzet(czyt. przypon) do polowu na sucha muszke a nad woda okazuje sie ze lepiej bylo by lowic na mokra lub na nimfe, czyli jak "przymusic" przypon do toniecia ? Aha, jeszcze co do koloru sznura(nie przyponu !). Gdzies i kiedys obilo mi sie o uszy ze do suchej uzywamy kolorow jasnych (biel , bez itp.) natomiast do tonacej ciemnych(zielen, braz itp).czy tak jest rzeczywiscie ? A co z kolorami fluo ? Wszelkie ciekawostki odnosnie sznurow muchowych - mile widziane . Pozdro-Radek. Cytuj
jeux Napisano 28 Lipca 2008 Napisano 28 Lipca 2008 panowie życzy wy nie myślicie nad wodą niema brań na fluo to sprawdzamy czy sana inne przynęty a potem zdajemy pytania na forum to nie jest odznaka niechęci udzielania info. to zmusznie myślenia nad wodą Cytuj
stu6-60 Napisano 28 Lipca 2008 Autor Napisano 28 Lipca 2008 panowie życzy wy nie myślicie nad wodą niema brań na fluo to sprawdzamy czy sana inne przynęty a potem zdajemy pytania na forum to nie jest odznaka niechęci udzielania info. to zmusznie myślenia nad wodą Gdyby ktos z kolegow byl laskaw przelozyc na polski(ew. angielski),bede wdzieczny . Pozdro-Radek. Cytuj
adi1122spid Napisano 28 Lipca 2008 Napisano 28 Lipca 2008 Panowie, czy Wy nie myślicie nad wodą?? Jeżeli niema brań na fluo to sprawdzamy czy są n inne przynęty. A dopiero potem zadajemy pytania na Forum. I to nie jest oznaka niecheci do udzielania informacji tylko zmuszenie do myslenia nad wodą. Tak to miało wygladac (chyba) Cytuj
stu6-60 Napisano 28 Lipca 2008 Autor Napisano 28 Lipca 2008 Tak to miało wygladac (chyba) Dzieki "bracie" . Jeżeli niema brań na fluo to sprawdzamy czy są n inne przynęty. Kto u licha pyta o kolor przynet to nie jest odznaka niechęci udzielania info. To jest oznaka ze jeux-owi "zaszkodzila pieczarka" . Pozdro-Radek. Cytuj
kolat66 Napisano 29 Lipca 2008 Napisano 29 Lipca 2008 Co do przyponu konicznego to najlepiek kupic gotowy,docinamy go do dlugosci wedziska tak o 10-15 cm krudszy od kija.Jesli jedna przyneta nie skutkuje to zmieniamy na inna.Stu napisz gdzie wedkujesz.Przyponu nie impregnujesz.Co do koloru sznura to jest zruznicowany i zalezny czy masz sznur plywajacy czy tonacy. Jesli lowisz na rzekach i chcesz zmienic muche sucha na mokra lub nimfe to urzywasz do zatopienia przyponu ciezkiej nimfy,a na skoczka jakiejs mniejszej(moze byc mokra mucha lub nimfa,mnie zdarza sie urzyc nieraz suchej muchy na skoczka).Jesli masz jeszcze jakies pytania to zapraszam. Cytuj
stu6-60 Napisano 29 Lipca 2008 Autor Napisano 29 Lipca 2008 Jesli lowisz na rzekach i chcesz zmienic muche sucha na mokra lub nimfe to urzywasz do zatopienia przyponu ciezkiej nimfy Zdecydowanie zaczne od rzek .Wnioskuje takze ze na poczatek bardziej praktyczny(uniwersalny !?) jest sznur plywajacy, poniewaz mozna nim lowic na sucha jak i na mokra muche. Jesli jednak jest inaczej to musialbym miec minimum dwa kolowrotki, gdyz zapasowej szpuli nie mam a wymiana sznura wydaje mnie sie troche "upierdliwa' .Skoro wiec stanelo na plywajacym to wrocmy do pytania : Jaki kolor odpowiedni(najlepszy !?) i dlaczego . Pozdro-Radek. Cytuj
nhandu Napisano 29 Lipca 2008 Napisano 29 Lipca 2008 niejestem nawet poczatkujacym i dopiero mam zamiar zaczac. Siedze juz kilka dni na necie czytajac artykuly o muszce i na jednym z forow czytalem ze najlepiej jaskrawy gdyz ulatwia zauwazenie brania a rybie to wszystko jedno, rybe jedynie moze odstraszyc cien jaki sznur rzuca na dno rzeki, a nie kolor sznura, ale specjalista nie jestem niech ktos bardziej wyksztalcony w tej dziedzinie sie wypowie, tez jestem ciekawy. Pozdrawiam Cytuj
kolat66 Napisano 29 Lipca 2008 Napisano 29 Lipca 2008 Sznur plywajacy jaki stosuje jest w kolorze blado niebieskim.Wczesniej stosowalem w kolorze bialym.Na rzeki niezbyt gleboke mozna stosowac sznur plyajacy(rzeki 2-2.5 m glebokie)Co do widocznosci bran to przy suchej musze widzi sie na skrzydelkach muchy(99% ma biale)a przy mokrej lub nimfie nalezy obserwowac petle laczaca sznur z przyponem(zwykle jest jaskrawaw ja stosuje pomaranczowa).Co dom szura plywajacego(kazdego sznura)lepiej zainwestowac wieksza kase i nie oszczedzac(mozna zaoszczedzic na kolowrotku,ktory jest tylko magazyne sznura)Bialy lub blado niebieski ponoc?jest mniej widoczny dla ryb na tle nieba:).Jeszce troche o lowieniu sznurem plywajacym muchami tonacymi.Jesli chcemy sprowadzic szybko muche do dna to mozna stosowac przypony tonace(o roznych klasach toniecia)Osobiscie polecam muchy prowadzace dobrane cierzarem do lowiska.Pozdrawiam Cytuj
stu6-60 Napisano 29 Lipca 2008 Autor Napisano 29 Lipca 2008 nalezy obserwowac petle laczaca sznur z przyponem(zwykle jest jaskrawaw ja stosuje pomaranczowa) Myslalem ze te dwa elementy(sznur i przypon) laczymy za pomoca zwyklego wezla . Napisz cos wiecej : co to za "petla" i dlaczego jest w innym kolorze niz sznur . Pozdro-Radek. Cytuj
kolat66 Napisano 30 Lipca 2008 Napisano 30 Lipca 2008 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5464124e6b7ae067.html Tu masz koncowke sznura z cala petelka,to pomaranczowe to koszulka termokurczliwa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c957ac905dd50e7f.html A tu sama petelke.Ze wzgledu na remont zrobilem fotki sznura ktory akurat mam pod reka i petelka jest przezroczysta.Jaskrawe petelki stosuje sie aby bylo widac brania jesli lowisz na nimfe lub mokra muche.Petle stosujesz po to aby nie niszczyc sznura(ktory nie jest tani)dobry sznur moze posluzyc pare lat,a przypony szlak trafia dosyc szybko. Cytuj
solver Napisano 3 Sierpnia 2008 Napisano 3 Sierpnia 2008 stu6-60, generalnie sznur pływający to sucha i nimfa. Do streamera i mokrej stosuje się przede wszystkim sznury tonące. Możesz sobie poradzić na niezbyt głębokich rzekach na mokrą i streamera dodając do sznura pływającego tonącą końcówkę. Sznury pływające są generalnie jasne, sznury tonące ciemne. Prawie każdy producent i model linki ma inny kolor. Generalnie chodzi o to, że jasna linka (pływająca) ma być mało widoczna na tle niebe. Jasny kolor ma też ułatwiać jej obserwacje, co ma istotne znaczenie szczególnie przy nimfie. Linki tonące są ciemne, bo w założeniu mają być mało widoczne na tle dna. Kolor sznura (czy jest biały, niebieski czy jeszcze inny nie ma znaczenia. Najlepszy dowód na to, że producenci robią jeden model linki z reguły w jednym kolorze. To nie spinning, gdzie plecionka jest dowiązana do przynęty. Tu między muchą a sznurem (w przypadku np. suchej) masz przynajmniej 2-3 metry żyłki przyponu. Sznur pływający ma być w takim kolorze, żebyś go dobrze widział. Jeżeli chcesz łowić na suchą i mokrą i nie chcesz kupować 2 sznurów, kup pływający i 2 tonące końcówki w różnych klasach tonięcia. Co do smarowania przyponu, to nie wiem, co na ten temat mówi literatura, ale mnie się to zdarza, szczególnie ostatni odcinek przed muszką. Przypon, jak złapie trochę brudu, a muszka nie należy do szczególnie dobrze pływających, potrafi muchę przytopić. Smaruję tym samym smarem co suche muchy. Co do obserwacji brań to przy suchej obserwujesz samą muchę, co niejednokrotnie wymaga niezłego wzroku, szczególnie przy muchach bezskrzydełkowych i ciemnych. Cytuj
stu6-60 Napisano 3 Sierpnia 2008 Autor Napisano 3 Sierpnia 2008 Podsumuje jak zrozumialem rady kolegow odnosnie doboru sznura: sznur plywajacy jest bardziej "uniwersalny" ,wiec zaczynamy od polowow tymze. Jesli "dalismy kleksa" nastawiajac sie na lowienie sucha mucha a na lowisku okazuje sie ze ryby zeruja "w toni" stosujemy muchy dociazane. Wymiany sznura na lowisku raczej nie stosujemy. A teraz co do klasy sznurow.Jesli na wedzisku mamy oznaczenie: 5-6AFTM to jaki (jakie ?)sznur bedzie najodpowiedniejszy No i oczywiscie jaki przypon do niego dobrac . Jak poprzednio ,kazda rada bezcenna . Pozdro-Radek. Cytuj
solver Napisano 3 Sierpnia 2008 Napisano 3 Sierpnia 2008 sznur plywajacy jest bardziej "uniwersalny" ,wiec zaczynamy od polowow tymze dokładnie. Jesli "dalismy kleksa" nastawiajac sie na lowienie sucha mucha a na lowisku okazuje sie ze ryby zeruja "w toni" stosujemy muchy dociazane. Tak mniej więcej. Ale raczej mniej niż więcej:) Mucha mokra nie jest z reguły konstrukcujnie dociążana, jeżeli to masz na myśli. Jest zbudowana na cięższym (nieco) haku z materiałów dobrze nasiąkliwych. Ołowiem dociąża się czasem streamery ( choć tych klasycznych streamerów się nie dociąża) i przede wszystkim nimfy. Na marginesie tylko dodam, że niektórzy uważają dociążanie much ołowiem ( na wodach fly only) za obejście regulaminu. Ale ogólnie: jeżeli sucha "nie chwyta", to do przyponu wiążemy nimfę, albo zmieniamy sznur ( lub dowiązujemy tonącą końcówkę) i bierzemy się za mokrą lub streamera. Wymiany sznura na lowisku raczej nie stosujemy Jak mamy, to stosujemy. Nie wymieniamy kołowrotka, tylko szpule. Babrania z tym trochę jest, ale prawie zawsze tonący sznur będzie lepszy niż tonąca końcówka. Jak nie mamy drugiego sznura, to dowiązujemy tonącą końcówkę. Jesli na wedzisku mamy oznaczenie: 5-6AFTM to jaki (jakie ?)sznur bedzie najodpowiedniejszy DT 5 lub WF 6 No i oczywiscie jaki przypon do niego dobrac . A to zależy:) Ja osobiście do suchej stosuje przypon długości mniej więcej wędziska. Tzn. stosuje kupny przypon koniczny z reguły długości 6 stóp, do którego dowiązuje jeszcze ok. 60-70 cm żyłki ( 0,18, 0,16 ). A co do mokrej i streamera, to zależy, jak szybko chcesz zatopić muchę. Im krótszy przypon, tym szybciej mucha zatonie. Ogólnie długość od 0,5 m w wzyż. Cytuj
warszawa_24 Napisano 11 Stycznia 2009 Napisano 11 Stycznia 2009 Witam, podczepię się pod temat. Dodam, że jeszcze nie łowiłem na muchę i jestem w połowie książki A. Sikory i moje pytania mogą być banalne ale prosze o odpowiedź na nie: 1) Czy nie lepiej połączyć sznur z przyponem konicznym jakimś małym krętlikiem? 2) W spinningu często zmienia się przynety a w muszkarstwie się je wiąże i zmiana muszki skutkuje skróceniem przyponu więc nie lepiej zastosować bardzo małą agrafkę? Licze, że ktoś mi odpowie. Cytuj
Skunk Napisano 11 Stycznia 2009 Napisano 11 Stycznia 2009 1)Nie ponieważ zestaw z kretlikiem by tonął 2)Nawet mała agrafka może zniechęcic rybe do brania. Cytuj
joker_k Napisano 11 Stycznia 2009 Napisano 11 Stycznia 2009 To zanim zaczniesz łowić na muchę to oprócz w\w ksiązki przeczytaj REGULAMIN AMATORSKIEGO POŁOWU RYB a dokładnie paragraf 6 c. Pozdrawiam i zachęcam do tej metody. Cytuj
warszawa_24 Napisano 11 Stycznia 2009 Napisano 11 Stycznia 2009 A jaki punkt? jest tylko o żyłce i splawiku/kuli wodnej. Może masz stary regulamin lub w Twoim okręgu są inne zasady, np. w moim jest zakaz spinningu 1.12-30.04 Skunk dzięki za odpowiedź. W sumie krętlik to racja, ale czy napweno agrafka może odstaszyć rybę, nawet ta najmniejsza - nr. 16? Cytuj
Skunk Napisano 11 Stycznia 2009 Napisano 11 Stycznia 2009 Agrafka może nie pokazywac naturalnie muszki a pstragi i lipienie to bardzo ostrozne ryby i moga nie wziąsc.Jak pomogłem to daj pomógł. Cytuj
warszawa_24 Napisano 11 Stycznia 2009 Napisano 11 Stycznia 2009 Pomogłeś, ale to nie mój temat. Cytuj
joker_k Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 Patrz jeszcze raz regulamin !!!!! możesz przeczytać aktualny na stronie PZW: d/ nie wolno stosować dodatkowego zewnętrznego obciążenia linki lub przyponu. Dopuszczalne jest stosowanie linki obciążonej w jej konstrukcji, A krętlik lub agrafka jest takim dodatkowym obciążeniem, oczywiście dotyczy to krainy ryb łososiowatych Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.