kamionki Napisano 22 Lipca 2008 Share Napisano 22 Lipca 2008 Mam pytanie do bardziej doswiadczonych wedkarzy odnosnie splawikow typu waggler.Czym sie roznia od zwyklych splawikow przelotowych?Jak zaczynalem wedkaowac,a bylo to parenascie ladnych lat temu nikt nie uzywal takiej nazy.Byl poprostu splawik przelotowy.Ciezszy,lzejszy,mniejszy lub wiekszy.Tyle.Stad moje pytanie. I jeszcze jedno male pytanko.Czemu maja sluzyc splawiki z dociazeniem np.3+3,6+1? Jakiego spawika uzyc na jeziorze o glebokosci okolo 6m?Z dociazeniem,bez doziazen,ale dosc wypornego?Z gory dziekuje za udzielenie informacji.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 22 Lipca 2008 Share Napisano 22 Lipca 2008 spławik z dociążeniem, zawsze będzie stał na wodzie, nawet gdy ustawimy zbyt duży grunt. Dlatego są wygodne do łowienia z ,,przegruntu". Wagglery są stworzone do metody odległościowej, ich budowa pozwala na oddawanie bardzo długich rzutów takim zestawem. A nad resztą się nie zastanawiam, podobają mi się wagglery Experta i ich używam Nie kupuj Gut-Mix'a,gdybyś już się zdecydował. Ostatnio miałem z tymi ostatnimi niezły ubaw w wędkarskim. Koleś mi zaproponował żebym taki sobie kupił-powiedziałem mu że to plastik i spławik na jedno wękowanie. A on do mnie:kiedyś łamały się w tym miejscu, ale już to naprawiono[w tym momencie wygiął delikatnie antenkę, którą pękła w dwóch miejscach. Mina sprzedawcy-bezcenna ] Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
-PuS- Napisano 23 Lipca 2008 Share Napisano 23 Lipca 2008 Fakt najlepsze spławiki nie tylko wagglery produkuje Expert (podobno projektuje je Kogata, ale to nie sprawdzone dobrze info). Czasem słyszę za plecami patrz na jaki wielki spławik łapie małe żywce. A one są tylko na oko duże. Np taki 3+1 jest prawie idealny do łapania na jeziorze. Wystarczy tylko gram ołowiu aby go idealnie wyważyć. No i jak śmigają na dalekie odległości . Czyli kolego kamionki to dla Ciebie byłby idealny spławik. Na 6 metrów tylko potrzebujesz wędkę z dość dużymi przelotkami aby lekko przelatywał stoper przez nie. Wyważ go tak aby jak jedna śrucina dotknie dna to się wywracał. Wtedy zawsze wiesz jaki masz grunt. Jak stoi to znaczy że za mały, jak się położy to skracasz o po trochu aż stanie. Wtedy jest wyważnony idealnie i hak leży na dnie a reszta zestawu bez oporu pływa w wodzie. To oczywiście podstawowa metoda. Jest jeszcze co najmniej kilka sposobów wyważania tych spławików w zależności od typu gramatury. Ale to już inna bajka. Polecam na początek 3+1 Experta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamionki Napisano 23 Lipca 2008 Autor Share Napisano 23 Lipca 2008 Dzikuje za wyjasnienie.Mam jeszcze takie pytanko.Kupilem splawik cralusso rocket light 6+1.Sprzedawca powiedzial,ze nie ma czulszego splawika .A ja sie tak zastanawiam czy on bedzie dobry na moje lowisko,glebokie na okolo 5-6 metrow(jezioro).Moja watpliwosc tego dociazenia.Jeden gram to nie za duzo i dosc dlugo bedzie "splywal"?No chyba,ze sie myle?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
-PuS- Napisano 23 Lipca 2008 Share Napisano 23 Lipca 2008 Przy małym wietrze będzie genialny. Przy dużym jak wyregulujesz tak aby było widać tylko około jednego centymetra antenki i przytopisz żyłkę też będzie bardzo dobry. Szczerze to ja bardzo lubię łapać na dużym wietrze. Myślę, że jak troszkę ściąga przynętę po dnie to lepiej prowokuje ryby do brań. Ale ja bym sobie kupił lżejszy max 4+1 ale nie kupię bo u mnie ich nie ma no i zerwanie tego cuda na krzakach pewnie popsułoby mi humor na cały dzień Nie podniecaj się zbytnio takimi gadżetami. Za około 5-7 zet można kupić świetnego wagglera Experta. Cralusso rocket zostaw zawodowcom. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 24 Lipca 2008 Share Napisano 24 Lipca 2008 Mam pytanie do bardziej doswiadczonych wedkarzy odnosnie splawikow typu waggler.Czym sie roznia od zwyklych splawikow przelotowych?Jak zaczynalem wedkaowac,a bylo to parenascie ladnych lat temu nikt nie uzywal takiej nazy.Byl poprostu splawik przelotowy.Ciezszy,lzejszy,mniejszy lub wiekszy.Tyle.Stad moje pytanie. Waggler to spławik odległosciowy, ma bardzo charakterystyczny wygląd, korpus np. w kształcie kropli,bardzo krótki kil i długa antenka sygnalizacyjna. Podczas łowienia wyważamy go tak by nad powierzchnie wody, wystawała tylko górna cześć antenki (korpus zawsze znajduje się pod wodą!) Wagglery mogą być bez obciążenia , bądź mieć już obciążenie własne wbudowane oznaczane jako Ld np. Ld 3+2 , oznacza to że 3 gramy są już wbudowane, natomiast do pełnego, wyważenia trzeba dołożyć/ rozmieścić jeszcze 2 gramy. Czasami większe modele Waggler'ów mają obciążenie regulowane, np. w postaci metalowych pierścieni, które można zdejmować - bardzo wygodna sprawa np. gdy na łowisku zmieniły się warunki, zaczął wiać mocniejszy wiatr, wtedy ściągamy jeden pierścień, i spławik jest odciążony, lepiej go widać, bądź w zamian dokładamy cięższą śrucinę, by szybciej schodził do dna oraz/lub by go lepiej "zakotwiczyć" w nęconym łowisku. spławik z dociążeniem, zawsze będzie stał na wodzie, nawet gdy ustawimy zbyt duży grunt. Dlatego są wygodne do łowienia z ,,przegruntu". Wagglery są stworzone do metody odległościowej, ich budowa pozwala na oddawanie bardzo długich rzutów takim zestawem. Bywają takie wagglery z tak małym dociążeniem własnym , że nie zawsze "stoją na wodzie", tylko leżą troszkę skośnie.Fakt najlepsze spławiki nie tylko wagglery produkuje Expert (podobno projektuje je Kogata, ale to nie sprawdzone dobrze info) Tak naprawdę najlepsze spławiki robią angole np. Middy i Drennan,i nie da się do nich porównać Experta bo to liga podwórkowa. Przykład: Bywa tak, że masz dwa spławiki Experta 3+2 oraz 5 +2, na dobrą sprawę gdybyś chciał łowić na większą odległość powinieneś zdjąć ten pierwszy (wcześniej już wyważony) i tylko założyć ten większy - jednak czeka Cię "niespodziewanka" spławik tonie, lub baaardzo dużo wystaje, czasami trzeba dołożyć lub zdjąć 0,5gr lub więcej!, w dobrych spławikach taka sytuacja jest to nie do pomyślenia. Tak samo jak nie do pomyślenia jest fakt by dwa identyczne spławiki, miały nieco różną gramaturę. Kogata chyba tylko sygnuje te (chińskie ?) spławiki, widziałem identyczne na giełdzie u ruskich tylko bez naklejek Expert i trochę tańsze. Wracając do Experta (poza nieprecyzyjnym oznaczeniem gramatury oraz czasami małymi rozbieżnościami w serii) w wielkoseryjnej lidze podwórkowej są naprawdę niezłe i bardzo trwałe, (dużo mocniejsze od Jaxon, Mikado) na polskim podwórku tylko MAT jest lepszy. Co do Gut-Mix to nieco inna specjalistyczna półka; Delikatne ale też bardzo czułe, często antenki z włókna węglowego , precyzyjnie wykonane korpusy itd, zwykłemu wędkarzowi bez odpowiednich śrucin czasami nawet nie udaje się tych spławików dobrze wyważyć (stąd min. też złe opinie wśród "łowców-fachowców" ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamionki Napisano 24 Lipca 2008 Autor Share Napisano 24 Lipca 2008 Dzieki wielkie Panowie.Teraz to wiem wiecej i zaczynam rozumiec Tylko to dociazenie.Zeby tylko 1-3 cm bylo widac??Nie wiem czy to moje oczy wytrzymaja Pozdrawiam i dziekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 24 Lipca 2008 Share Napisano 24 Lipca 2008 Zeby tylko 1-3 cm bylo widac?? szczerze, to przy długim rzucie, ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, i wyważam tak żeby wystawało więcej ... pewnie kosztem czułości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 28 Lipca 2008 Share Napisano 28 Lipca 2008 szczerze, to przy długim rzucie, ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, i wyważam tak żeby wystawało więcej ... pewnie kosztem czułości to zależy czy masz falę i na jakim gruncie łowisz- ale generalnie pogarsza to czułość... Zeby tylko 1-3 cm bylo widac??Nie wiem czy to moje oczy wytrzymaja powiem ci, że nie tylko ja ale i mój ojciec - który ma już trochęwięcej latek niż ty czy ja na płocie łowione na fali na dużym jeziorze nie używamy niczego innego - albo wystaje albo zacinasz przy sporej fali nie jesteś w stanie wypatrzeć wszystkich delikatnych pociągnięć, przesunięć spławika, a wagller przy nawet najmniejszym braniu się zanurzy (lub wynurzy przy przegruntowanym zestawie). a poza tym waggler nie spływa z falą tak szybko jak "zwykłe" spławiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 29 Lipca 2008 Share Napisano 29 Lipca 2008 Dodam jeszcze taki link na temat, http://www.ssg.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=296 może komuś sie przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominik poznan Napisano 17 Sierpnia 2009 Share Napisano 17 Sierpnia 2009 Od 2 lat nie łowie na inne spławiki jak wagglery z dociążeniem 3+4 ,4+3 ,4+2 .Spławik wywarzam tak aby wystawała tylko końcówka spławika gdy ołów nie dotyka dna po czym przegruntowuje zestaw do wysunięcia 3/4 antenki widać wtedy bardzo dobrze wystawki ,prowadzenie i zatopienie spławika .Jeżeli rybka wielkości żywca płynnie zatopi spławik to dla większej nie będzie to żaden kłopot. Spławiki bardzo czułe mimo swojej wielkości 4+3 około 30cm długości ,u wędkarzy niełowiących na wagglery pewnie sprawia wrażenie jakiegoś kołka dla niewidomych.Dużą zaletą jest to że łatwo rzuca się zestaw na duże odległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 18 Sierpnia 2009 Share Napisano 18 Sierpnia 2009 dominik poznan, mam też parę wagglerów ale raczej preferuje "ołówki" w rozmaitych gramaturach(2+1 największe 4+2) z dociążeniem własnym lub też bez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin790 Napisano 18 Sierpnia 2009 Share Napisano 18 Sierpnia 2009 ja czesto łowię z łódki na głębokości ok 6-7m i stosuje wagglery bez obciążenia takie 5-6g coby mi drobnica przynety nie zjadła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumel Napisano 13 Listopada 2009 Share Napisano 13 Listopada 2009 Dostałem kiedyś Wagglera 4g + 1g Dragona i aż wstyd się przyznać, ale nigdy jeszcze na niego nie łowiłem. Jakie byłoby dobre obciążenie do takiego spławika na łowisko 1m lub 1,5-2 metry:?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 13 Listopada 2009 Share Napisano 13 Listopada 2009 Jakie byłoby dobre obciążenie do takiego spławika na łowisko 1m lub 1,5-2 metry:?: Każdy spławik trzeba indywidualnie wyważyć. Dociąż go tak, żeby wystawało np. 2cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość krasnopiorek Napisano 13 Sierpnia 2010 Share Napisano 13 Sierpnia 2010 Witam,dotychczas uzywalem kilka wagllerów jaxona i experta,sa tanie i dobrze widac brania,lecz zastanawiam sie czy jest jeszcze jaks firma która produkuje rópwnierz wagllery w cenia okolo 7-10zl???i jakie wagllery sa lepsze,z dociazeniem czy bez??? P.S.czy wagllery experta sa cos warte,bo prawde mówiac mam tylko 2,reszta to splawiki na bata,i te batowe nie sa zbyt dobre.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzycho Wędkarz Napisano 13 Sierpnia 2010 Share Napisano 13 Sierpnia 2010 Firma MAT produkuje wagglery, mam 2 sztuki, 1,5 + 1,5 i 2,5 + 2,5, szczerze mówiąc tak jak ten pierwszy jest bardzo dobry to tego drugiego strasznie ciężko wyważyć, leży sobie na wodzie, dodaję śrucinkę 0,09g i idzie nagle pod wodę Robi jeszcze firma Mirox, mam kilka i myślę że są ok za swoją cenę. Miałem kiedyś spławik z Gut-mixu 5+1, był bardzo dobry, kosztował dość dużo bo 13zł, ale niestety się połamał podczas holu. To czy z dociążeniem czy bez to zalezy głównie od tego gdzie i jak chcesz łowić. Wagglery bez obciążenia możesz stosować, gdy chcesz żeby przynęta szybko dotarła do dna. Jeżeli ci na tym mniej zależy, lub chcesz łowić z opadu, to sprawdzają się spławiki ze wstępnym dociążeniem. Ja używam tych z dociążeniem z innego powodu - nie wyobrażam sobie zapychania żyłki śrucinami o masie np. 5g lub więcej, można zastosować oliwki, ale obciążenie jedopunktowe to nie to samo, wg mnie gorzej wtedy pokazuje delikatne skubanie i brania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość krasnopiorek Napisano 15 Sierpnia 2010 Share Napisano 15 Sierpnia 2010 Hmm,koledzy,mam maly zonk,kupilem na targu 10 wagllerów po 3zl,i sa lepsze niz te jaxony,experty itp,maja grubeee antenki(wszystki 2 kolorowe,widoczne brania leszczowe)niektóre maja dociazenie,latwo je wywazyc,i korpusy sa wykonane z pianek(znacie te uczucie gdy macie pekniety lakier na splawiku i powoli zaczyna wam nasiakac woda,i sie topic/??,ja juz nie;p)i najwazniejsze,korpusy malowane na czarny mat!!!splawiki nie maja nazw firm,jedynie gramatury,wiec po krupy idymy na bazara,a nie do wedkarskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzycho Wędkarz Napisano 28 Sierpnia 2010 Share Napisano 28 Sierpnia 2010 A jak daleko latają? Bo coś nie byłbym przekonany do takich bazarowych spławików, chociaż może się mylę, jakbyś zrobił zdjęcia to byłbym wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 28 Sierpnia 2010 Share Napisano 28 Sierpnia 2010 Bo coś nie byłbym przekonany do takich bazarowych spławików... Może mnie Unises poprawi jeżeli się mylę ale w metodzie odległościowej jest taka kolejność jeżeli chodzi o sprzęt: wędka kołowrotek żyłka spławik z zestawem. Jak dobrze dobierzesz te komponenty to zarzucisz tam gdzie będziesz chciał a nie tam gdzie pozwoli Ci ciężar spławika. Mam kilka tzw bazarówek/no name które doskonale sprawują się w niektórych łowiskach i określonych warunkach lepiej od firmówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koniuch Napisano 29 Sierpnia 2010 Share Napisano 29 Sierpnia 2010 Mam w swojej Match'ówce wagglera od Gutkiewicza (Waggler Gut-mix 4g), dałem za niego 8 zł, ale przyznaje, że najlepszy waggler z jakim miałem styczność. Pokazałbym, ale nie mogę w internecie znaleść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Danny1661 Napisano 30 Sierpnia 2010 Share Napisano 30 Sierpnia 2010 wędka kołowrotek żyłka spławik z zestawem Nic dodać nic ująć. kiedyś próbowałem zrobić zobie zestawik matchowy na zwykłym jakimś wędzisku z targu za 20 zł. Nie będe mówił jakie były efekty. Póź niej kupiłem wędzisko matchowe ale kasy mi zabrakło na kręcioł i musiałem poczekać do przyszłego miesiaca. Latało troche dalej, ale prawdziwe efekty uzyskałem dopiero po kupnie kołowrotka matchowego. Moim zdaniem spławik ma jakies tam znaczenie ale na pewno nie pierwszerzędne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzycho Wędkarz Napisano 30 Sierpnia 2010 Share Napisano 30 Sierpnia 2010 No dobra, wiadomo że spławik nie ma pierwszorzędnego znaczenia, ale są między spławikami różnice i skoro się z nich korzysta to już chyba lepiej wybrać taki który nam bardziej odpowiada. Kształt spławika odpowiada za odległość rzutów (nie tylko ciężar), jest to czysta fizyka, dlatego się o to spytałem. Wg mnie dobry spławik znacznie poprawia nasz komfort wędkowania, dlatego czasem wolę dołożyć kilka zł i łowić/obserwowac brania z większa przyjemnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Madmax Napisano 31 Stycznia 2011 Share Napisano 31 Stycznia 2011 Ja również jestem fanem spławików typu waggler i na żadne inne nie łowię (preferuję te bez dodatkowego doważenia - ale jest to spowodowane miejscami w których łowię). Co do wyglądu to tak jak ktoś wcześniej zauważył jest to kwestia praw fizyki (dalekość rzutu) oraz warunków panujących w wodzie (np. duża fala). Większość spławików ma wygląd "kropli" + antenki, natomiast zdarzają się także "ołówki" (w większości ich gramatura jest niska. Jeśli chodzi o wybór gramatury spławika to wyznacznikiem jakiego spławika użyć są dwa podstawowe czynniki: głębokość łowienia (im płytsza woda tym lżejszy spławik) oraz odległość w jakiej zamierzamy łowić (wiadomo cięższym zestawem dalej rzucimy) - dobry spławik to kompromis pomiędzy tymi dwoma czynnikami. Dlatego jeśli łowimy blisko w wodzie o głębokości 1m to wystarczy spławik 1,5g - spławik 3g uważam za zbyt ciężki. Sytuacja się zmienia gdy chcemy łowić na dalszej odległości ale na takiej samej głębokości, wtedy warto jest założyć spławik 3+1g, jeśli łowimy na głębokiej wodzie i daleko to wtedy zakładamy np.3+3g itp. Tak jak mówię gramatura to kompromis pomiędzy głębokością i odległością łowienia Mam nadzieję że zrozumiecie coś z mojego pokrętnego wytłumaczenia i może wpadniecie sami na jakieś dodatkowe wnioski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zbynek Napisano 2 Marca 2012 Share Napisano 2 Marca 2012 Odświeżę troszkę temacik W maju wybieram się na dwa tygodnie nad jezioro a jako, że mało łowię wagglerami chciałbym sobie kilka sprezentować. Myślałem o wagglerach ok 6-8g Planuję łowić z brzegu jak i z łodzi. Jeśli chodzi o odległości to z brzegu na tyle jak daleko rzucę głębokość 4-5m Z łodzi odległość do 20m głębokość ok 7-8m Jak kolega wyżej napisał obciążenie należy rozkładać według odległości i głębokości. Czy może od czegoś jeszcze ? Z jakim rozłożeniem wagi polecili byście wagglery pod moje łowienie? Myślałem o wagglerach Experta. Są modele z obciążeniem regulowanym np 5+3g, 6+2g gdzie każdy zdjęty gram z korpusu mogę przełożyć na żyłkę, czyli odwrócić obciążenie lub całkowicie przerzucić na żyłkę. Używacie takich, zdają egzamin ? Jeśli chodzi o długość spławika, czym dłuższy pozwala lepiej zanurzyć żyłkę, a czy ma wpływ na coś jeszcze. I czy takie 25 cm są już ok Czy lepsze takie 30-35cm. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.