kóleczka łącznikowe

[Gość jarek 307h]

witam chciałbym się dowiedzieć jak wy zakładacie nowe kółka lącznikowe jak ja kupiłem to palcami nie mogłem za nić na świecie rozgiąć nowego kólka macie jakiś patent na to???

[Homegeon]

trzymasz szczypcami i zakładasz odrazu na kotwice

[Gość jarek 307h]

jakaś fotka coś bo nie kumam ziąąa

[Lord Konrad I]

heh ja ostatnio miałem pierwszy raz okazję ,,pobawić się" z kółkami łącznikowymi. Mój sposób-prawdopodobnie miałem namagnesowany nóż, a jeśli nawet nie to kółka kleiły się do jego płaskiej powierzchni-więc problem trzymania kółka miałem z głowy, wtedy brałem drugi nóż-ostry i wciskałem go w środek kółka-rozginało się, ,,wchodząc" na ten drugi nóż i wtedy można było je spokojnie założyć na woblera. Ważne żeby kotwicę włożyć na kółko przed całkowitym założeniem kółka na wobler bo potem będzie ciężko. Może przekombinowałem, ale Ewentualnie widziałem w sklepach po 25zł szczypce do rozginania kółek...

[Gość jarek 307h]

acha dzięx bo ten z kombinerkami to lichy co najwyrzej to kólko rozwalisz właśnie próbowałem bo mam problem bo chciałem robić blachy ale co to za blaczy bez kółek czy można kółka czymś zastąpić??

[Lord Konrad I]

dasz sobie radę, a jak nie chcą Ci się kleić do noża to dociśnij do jakiejś pionowej powierzchni

[Homegeon]

chodzi mi o to, że chwytasz jeden koniec drutu szczypcami i napierając oczkiem kotwicy tek żeby lekko odchylić drucik i w wyniku przewlec ją przez kółeczko łącznikowe

ciężko to inaczej wytłumaczyć ale w rzeczywistości to bardzo proste

[Lord Konrad I]

ciężko to inaczej wytłumaczyć

dobrze wytłumaczyłeś, ale niektóre kółka są zbyt toporne żeby tak się dało

[Grzes D.]

bez zbytniego kombinowania robie to tak ze koleczko rozchylam grotem kotwicy. Wtedy elegancko moge zalozyc koleczko na druga kotwice. Przy mniejszych mozna je rozchylac nawet paznokciem.

[sinus]

ale niektóre kółka są zbyt toporne żeby tak się dało

w przypadku najmniejszych jakie znalazłem (bodaj 3mm) pomaga podważenie przy pomocy ostrza haka główki jigowej. "wbijasz" haczyk w miarę blisko pocztku kólka i wsiskasz na wobler czy kotwicę jak opisał powyżej Homegeon, nie jest to wbrew pozorom trudne...

[cinek1979]

ja do tego używam własnych paznokci a dokładniej pazura z kciuka , przy odrobinie wprawy idzie szybko acha i odrazu zakładam kotwice,

[artech]

ja do tego używam własnych paznokci a dokładniej pazura z kciuka

Spróbuj tak uzbroić 10 woblerów a przez tydzień kciuka nie dotkniesz.

Nie przypuszczałem, że można mieć problem z tak prostym "urządzeniem" jak kółko łącznikowe

[cinek1979]

wiosną uzbroiłem w ten sposób koło 40 sztuk w jeden dzień......połowa w dwie kotwice z kółkami troszke bolał kciuk przez kilka dni ale bez przesady jakiejś