tomik Napisano 5 Listopada 2008 Napisano 5 Listopada 2008 W okolicach zalewu w Nieliszu na Zamojszczyźnie stanął chłodzony, samoobsługowy automat. Po wrzuceniu monety wypadają jednak nie słodycze czy napoje lecz... dżdżownice i inna żywa przynęta. Zdjęcie w artykule na stronach naszego portalu: http://haczyk.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=53&Itemid=86 Spotkaliście się gdzieś jeszcze z takimi automatami? Czy to zupełna nowość, przynajmniej w Polsce?
jmk81 Napisano 5 Listopada 2008 Napisano 5 Listopada 2008 Powiem szczerze, że nigdzie się nie spotkałem z takim cudem. A niejednokrotnie by się takie cacko przydało...
Lord Konrad I Napisano 5 Listopada 2008 Napisano 5 Listopada 2008 super sprawa, często wyjazd na ryby wyjdzie spontanicznie w niedzielę, sobotni wieczór albo inne święto i wtedy jest problem z przynętami
hexman Napisano 5 Listopada 2008 Napisano 5 Listopada 2008 ciekawe jak będzie ze świerzością owych żywych robaków ale pomysł bardzo nowatorski
maniek Napisano 5 Listopada 2008 Napisano 5 Listopada 2008 Pomysł ciekawy i nie głupi ,ale z foty widać że tam same przynęty sztuczne.
Gość Napisano 5 Listopada 2008 Napisano 5 Listopada 2008 dokladnie kija sie zawsze ma w aucie ale robali czasem brak
Jarosław Napisano 6 Listopada 2008 Napisano 6 Listopada 2008 dokladnie kija sie zawsze ma w aucie ale robali czasem brak To wystarczy zostawić rybę :grin:i na następny weekend masz swieże robaki z własnego automatu.
Tomek1988 Napisano 7 Listopada 2008 Napisano 7 Listopada 2008 super sprawa, często wyjazd na ryby wyjdzie spontanicznie w niedzielę, sobotni wieczór albo inne święto i wtedy jest problem z przynętami heh ja to mam szczęście kiedy chcę to idę do kompostownika i kiedy chce to mam czerwone robaki identyczne jak te kupne, jak to dobrze mieszkać na wsi
hexman Napisano 7 Listopada 2008 Napisano 7 Listopada 2008 identyczne jak te kupne ale skuteczniejsze
Tomek1988 Napisano 7 Listopada 2008 Napisano 7 Listopada 2008 ale skuteczniejsze są bardzo skuteczne szczególnie okonie za nimi przepadają tym bardziej cieszy złowienie ryby na wyhodowaną przez siebie przynętę
Jarosław Napisano 8 Listopada 2008 Napisano 8 Listopada 2008 jak to dobrze mieszkać na wsi To muszę sobie kupić wieś bo też często korzystam z tych robaków. Szkoda tylko, że te z kompostu nie nadają się do cięcia, za dużo "soczku", lepsze są rosówki lub dżdżownice.
Tomek1988 Napisano 8 Listopada 2008 Napisano 8 Listopada 2008 lepsze są rosówki lub dżdżownice. z tym też nie mam problemu jest miejsce gdzie jest mnóstwo rosówek tylko jak jest susza to już jest gorsza lipa i trzeba się nakopać łopatą żeby trochę uzbierać robali
maniek Napisano 8 Listopada 2008 Napisano 8 Listopada 2008 To muszę sobie kupić wieśNie widzę problemu ,jest do sprzedania tyle tylko że Kulczykowa stoi pierwsza w kolejce ,co do naturalnych kompościaków to nie ma lepszych.
Gość przem1978 Napisano 9 Listopada 2008 Napisano 9 Listopada 2008 hehe, automat od batonów przerobiony na akcesoria wędkarskie - super sprawa !!!
edmund Napisano 9 Listopada 2008 Napisano 9 Listopada 2008 to sie pchamy do EUROPY. Nie jest to nowością w niemczech i we francji polacy sie zajmują donoszeniem przynęnt nad wodę ale automat jestem miło zaskoczony. Do zobaczenia przy automacie z RYBKAMI , poprosze dwa kilo karpika. Edmund
Gość zbychoo Napisano 10 Listopada 2008 Napisano 10 Listopada 2008 Pomysł dobry tylko jak długo automat będzie sprawny zawsze znajdzie się jakiś debil który mu da rady
Gość zbychoo Napisano 11 Listopada 2008 Napisano 11 Listopada 2008 Wędkuje na zbiornikach okręgu krakowskiego oraz katowickiego i widzę co się dzieje to chodzi przede wszystkim o gówniarzy którzy wyżywają się się na wszystkim co stanie na ich drodze
-PuS- Napisano 11 Listopada 2008 Napisano 11 Listopada 2008 Hmm to już dotarły do Polski? Ładnie ładnie:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.