Toddavid Napisano 11 Grudnia 2008 Napisano 11 Grudnia 2008 Moje pytanie jest takie, poniewarz dużo mi starszych wędkardzy mówiło różne metody.. Jest branie, spławik idzie w dół, 1) Zacinać jak przy innej rybie ? 2) poczekać 10-15 sekund ? 3) metoda ''papieros'' w sensie , że czekasz z 2-3 min. Tyle ile byś palił fajke ? Kiedy próbowałem metode 3), stracilem 2 szczupaki ( wygładaly na spore poniewarz prowadziły móją ogromną ''bombe'' ok 30gram. domowej roboty żywcowy spławik ) widziałem jedynie jak ciągną je pod wodą. Kiedy natomiast spróbowałem metode nr. 2, wyrwalem kotwice z pyska, wtrafiłem na moment przerzucania w paszczy ofiary. Proszę o pomoc
mateusz1991 Napisano 11 Grudnia 2008 Napisano 11 Grudnia 2008 Moim zdaniem metoda numer 1 odpada całkowicie ja stosuje metodę numer 2 tyle ze czekam jakieś pół minuty czasem krócej .
maniek Napisano 11 Grudnia 2008 Napisano 11 Grudnia 2008 Moje pytanie jest takieMoże bardziej sprecyzuj o jakiego drapieżnika chodzi ,szczupak sum sandacz.
sinus Napisano 11 Grudnia 2008 Napisano 11 Grudnia 2008 Może bardziej sprecyzuj o jakiego drapieżnika chodzi maniek, pewnie o tego co zatopił spławik i go nie widać
tomek1 Napisano 11 Grudnia 2008 Napisano 11 Grudnia 2008 Kiedy próbowałem metode 3), stracilem 2 szczupaki ( wygładaly na spore poniewarz prowadziły móją ogromną ''bombe'' ok 30gram Straciłeś nie przez metodę, tylko przez tą Twoją bombę Szczupak- mimo, że "najgłupszy" z drapieżników też ma pewne granice tolerancji dla przegięć wędkarzy Na pewno możesz zapomnieć o okoniu na taki spławik. Spławik powinien być maksymalnie lekki, byle żywiec go nie zatapiał bez przerwy. Oczywiście czasem warunki wymuszają inne rozwiązania- np. konieczność dalekiego rzutu. Wtedy stosujesz wyporniejszy spławik, ale wyważasz go w ten sposób, że np. pod 20 gramowy spławik zakładasz powiedzmy 15 gr obciążenia. Odpowiedź na pytanie kiedy zacinać zależy od odpowiedzi na parę pytań- - jak dużą stosujesz przynętę, - jak dużą kotwicę, - jakie ryby biorą, - jak bardzo chcesz je mieć na brzegu?
maryaChi Napisano 11 Grudnia 2008 Napisano 11 Grudnia 2008 Dodam od siebie, ze przy szczupaku, stosowanie metody na papierosa konczy sie z reguly koniecznoscia usmiercenia zdobyczy. Ten aspekt tez jest dosci istotny.
maniek Napisano 12 Grudnia 2008 Napisano 12 Grudnia 2008 - jak bardzo chcesz je mieć na brzeguI co chcesz z nim zrobić po złowieniu ,tak jak zaznaczył maryaChi, stosowanie metody na papierosa konczy sie z reguly koniecznoscia usmiercenia zdobyczy. Jest to bardzo ważne ,jeśli się łowi świadomie na żywca i wypuszcza ryby .
wedkarzyk Napisano 12 Grudnia 2008 Napisano 12 Grudnia 2008 Ja używam spławika 10gr,wiec i okoń sobie z nim poradzi A co do czekania to w moim przypadku jest to uzależnione w która stronę ryba płynie jak w zawady to tnę w momencie gdy w nią wpływa a jak w toń to czekam około 30 sekund.Mówie o przypadku gdy mam kotwice na końcu stalki
Toddavid Napisano 12 Grudnia 2008 Autor Napisano 12 Grudnia 2008 Ja łapie dla przyjemności ale nie ukrywam, że czasami biore na kolacje jednego szczupaka jak złapie.. Próbuje brać te mniejsze z 46-55cm Wieksze ryby zawsze wtrafiaja do wody po zdjeciu - jak dużą stosujesz przynętę, - ukleja max 10cm, - jak dużą kotwicę, - srednia;P - jakie ryby biorą, - szczupaki/ukleje - jak bardzo chcesz je mieć na brzegu? - bardzo;)
hexman Napisano 12 Grudnia 2008 Napisano 12 Grudnia 2008 Kiedy zacinać? Ja zacinam przy drugim odjeździe. I są to w większości brania zacięte. Po pierwszym odjeździe ryba staje, żeby skonsumować rybkę a następnie płynie dalej. Dlatego ja zawsze stosuję zasadę: drugi odjazd-zacięcie
tomek1 Napisano 12 Grudnia 2008 Napisano 12 Grudnia 2008 - jak dużą stosujesz przynętę, - ukleja max 10cm,- jak dużą kotwicę, - srednia;P - jakie ryby biorą, - szczupaki/ukleje - jak bardzo chcesz je mieć na brzegu? - bardzo;) No to jest mała przynęta. Jeżeli biorą szczupaki, to przy tak małej przynęcie i nie za małej kotwicy możesz ciąć nawet po kilku, kilkunastu sekundach. Szczególnie jeśli wypuszczasz ryby. Możesz też zastosować pojedynczy hak. Większa szansa na szybie wypięcie ryby, no i masz też szansę na okonia. Przy pojedynczym haku możesz pozwolić rybie na dłuższą jazdę.
yogus Napisano 14 Października 2010 Napisano 14 Października 2010 Witam, Ja osobiście wyznaję metodę drugiego odjazdu. Po ataku szczupak odpływa kawałek i staje wtedy własnie połyka zdobycz w momencie gdy rozpocznie drugi odjazd zacinam. Podczas pierwszego postoju staram się napiąć żyłkę tak bym mógł zobaczyć że szczupak znów ruszył ale trzeba to robić bardzo delikatnie by nie szarpnąć żywcem i aby szczupak nie wypluł zdobyczy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.