Roland Napisano 10 Października 2006 Napisano 10 Października 2006 Jeslii chodzi o budowanie robota to tutaj daje link, z pewnoscia sie przyda. Jest napisane co trzeba umiec, co sie potrzebuje itp... http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=356723&start=0&sid=27878f4d95e230cb79e4015c3913f718 A ja zamierzam zrobic cos podobnego do tego http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=312550&highlight=milibota
artech Napisano 11 Października 2006 Napisano 11 Października 2006 I jeszcze chcialem sie spytac czym malujecie swoje cudenka? ja swoje wyroby maluję akwarelami a potem pokrywam kilkoma warstwami "Domaluxu"
artech Napisano 11 Października 2006 Napisano 11 Października 2006 No i co? od momentu powstania tego wątku nikt nic nie "zmajstrował" nikt ciekawych pomysłów nie miał. Ja osobiście w tym czasie wystrugałem kilka wobków, jak zrobię im zdjęcia to się nimi pochwalę. Na jednego nawet złowiłem już ze trzy rybki cholernie przyjemnie jest złowić rybkę, nawet niewielką, na własnoręcznie wykonaną przynentę
maniek Napisano 11 Października 2006 Autor Napisano 11 Października 2006 Jak to nie ,rakiete do nęcenia zmajstrowałem sobie sam .Opisze jak znajde troche czasu. Są sterowane drogą radiowa ich zasieg około 120 m. Boguś to lipa nie nadaje się nawet na "twój" ZEK.
Gość wobler129 Napisano 11 Października 2006 Napisano 11 Października 2006 Ja osobiście w tym czasie wystrugałem kilka wobków Niedawno strugałem. Ogólnie około roku strugałem i pisali mi na innym forum, że wychodzą mi lepsze jak im po 6 latach... cholernie przyjemnie jest złowić rybkę, nawet niewielką, na własnoręcznie wykonaną przynentę Ja miałem na swoje woblerki duuużo ryb. Prawie wszystkie marcowe klenie i jazie, szczupaki, sandaczyka i okonie A może artech pochwalisz się jakie to były rybki - te złowione na swoje wyroby
andi64 Napisano 13 Października 2006 Napisano 13 Października 2006 te fotki bez opisu są nic nie warte tak więc jakbyś dodał jakiś komentarz, do tych fotek, to chyba żyłka by ci nie pękła
artech Napisano 13 Października 2006 Napisano 13 Października 2006 zdjęcie zrobione na zlocie jerkbait.pl. mini bolek około 30 cm, który zatakował wobka przeznaczonego na kleniojazia, miejsce połowu Odra w okolicach miejscowości Górzyca. Później na tego wobka połakomiło się jeszcze kilka okonków.
Jarosław Napisano 13 Października 2006 Napisano 13 Października 2006 Są sterowane drogą radiowa ich zasieg około 120 m.Jeśli nie do zanęcania to moze do wywozu zanety. Jak już wszystko zrobisz to się dowiesz,że zanęt nie wolno wywozić
Roland Napisano 29 Października 2006 Napisano 29 Października 2006 Mam male pytanko odnosnie robienia splawikow. Skad wziasc drucik na ktory nabije korpus? Lub czym innym moge zastapic ten drucik?
witia-62 Napisano 29 Października 2006 Napisano 29 Października 2006 Hej Roland. Moim zdaniem najlepszy do tego celu jest DENTAL (chyba tak się to nazywa), cienki drut dentystyczny ten sam którego używa się do kręcenia błystek. Lub , co ja wolę bardziej stosować, cienkie pręty z włókna węglowego lub szklanego. Pozdrawiam
Roland Napisano 30 Października 2006 Napisano 30 Października 2006 Hej Roland Hej Wielkie dzieki, niedlugo juz bede mial Dental. Niestety u mnie w miescie- jak zwykle- nie bylo, musialem zalatwic z Bydgoszczy. Ale po jutrze juz bedzie. cienkie pręty z włókna węglowego lub szklanego. a gdzie mozna je dostać?
witia-62 Napisano 30 Października 2006 Napisano 30 Października 2006 Materiał na pręty to wszelkiego typu szczytówki, a nawet pokusiłem się kiedys o rozwarstwienie kawałka wędki z włókna szklanego. Da się to zrobić bardzo ostrym nożykiem. Później w paluszkach zgrubnie wyprowadzić papierem ściernym i na wiertarce (tokareczce) dokładniej doszlifować. Tak przy okazji przypomniało mi się, jak to w czasach ogólnego niedostatku sprzętu wędkarskiego kombinowałem pręty i antenki do spławików z prętów bambusowych. Podobnie jak z włóknem, trzeba było rozwarstwić cienkim nożykiem i było super, no może nie do końca bo bardzo szybko się łamały. Pozdrawiam
artech Napisano 31 Października 2006 Napisano 31 Października 2006 Kiedyś obiecałem wstawić fotyki woblerów mojej produkcji, niestety z braku czasu nie mogłem tego do tej pory uczynić. Ale co się odwlecze to nie uciecze, oto one: niektóre z moich woblerów (te bardziej udane ) i kilka w fazie produkcji, jakoś nie mogę się za nie zabrać, chyba poczekają do grudnia, kiedy to będę miał miesięcznę przerwę między sezonami 2006 a 2007
robert-darek Napisano 31 Października 2006 Napisano 31 Października 2006 Artech - ty się chłopie marnujesz A tak serio to bardzo fajne woblerki Pozdrawiam
keri Napisano 31 Października 2006 Napisano 31 Października 2006 artech, fajne wobki. Jak wyniki natych wobkach bo jak myślę to częściej tych używasz niż rapalek. Acha i ten bezsterowiec to jakiś taki Siudakowy
Gość wobler129 Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 Tutaj niewyraźna fotka 2,5cm. żuczka kleniowo-jaziowego mojej produkcji - miałem więcej fotek, ale kiedyś pousuwałem. Żuczki były skuteczniejsze od Salmo Hornerów, czy innych miniaturowych woblerków znanych firm - Rapalek i Jugolków między innymi. A tutaj fotka wobków szczupakowych i kleniowo-jaziowych. Te najmniejsze żuczkiz fotki mają jakieś 13mm. Wszytskie żuczki pracowały max 30cm. pod wodą albo na powierzchni wody. Tymi powierzchniowymi woblerkami łowiłem lekko podszarpując - smużąc powierzchnię wody - co miało imitować walczącego w nurcie wody o przeżycie owada. Klenie i jazie często się na to nabierały.
artech Napisano 3 Listopada 2006 Napisano 3 Listopada 2006 wobler129, sorki ale na tych fotkach nic nie widać, nie można ich powiększyć.
Gość wobler129 Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 Już poprawiłem fotki I jak? Co sądzicie o tych woblerkach?
keri Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 wobler129, robale są ciekawe ale nie samym wyglądem można ocenić skuteczność wobków. Zweryfikują je ryby. Ale podziwiam zapał w robieniu woblerów ja niestety nie mam daru manualno twórczego Wiekszość z twoich woblerków jest chyba wzorowana na gębalach
Gość wobler129 Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 Wiekszość z twoich woblerków jest chyba wzorowana na gębalach Wcale nie. strugałem i strugałem, aż coś wychodziło Ale skończyłem z woblerami. Teraz wziąłem się za koguty
keri Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 Ale skończyłem z woblerami. Teraz wziąłem się za koguty A następne będą gumy
Gość wobler129 Napisano 4 Listopada 2006 Napisano 4 Listopada 2006 A następne będą gumy Nie z kogutami się nie rozstane
Roland Napisano 5 Listopada 2006 Napisano 5 Listopada 2006 Czy moze zrobil ktos sam : "tokareczke". Ja zastanawiam sie czy zrobic cosik takiego. Chyba zamowie sobie z allegro jakas wiertarke, wyciagne silink i cos zrobie. Jesli ktos zrobil cos takiego to gdyby mogl mi podpowiedziec jak to zbudowac to bylbym wdzieczny.
Gość wobler129 Napisano 5 Listopada 2006 Napisano 5 Listopada 2006 Sąsiad kiedyś sam zrobił. Nie wiem jak. Ponoć jest niezastąpiona przy produkcji spławików
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.