Skocz do zawartości
tokarex pontony

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ale mi chodzi o bełkot Dragona.

Blank CD kosztuje więcej o 200zł niż wędka Dragona Fish...., a wędka ta:

- ma więcej psi : )

- przelotki Fuji za 150zł

- korek AAA...A (jak ktoś podał) za 120zł

- uchwyt fuji za 35zł

- robociznę w Chinach za 20zł

Nic tylko brać 1000 takich wędkę, skrobać i:

- blankami konkurowac z CD XLS

- przelotki sprzedawać odzielnie,

- korek i uchwyt wyrzucić.

Co to nam da:

- chcemy być konkurencyjni ceną z CD, więc blanki idą za 500zł, ale i tak oferujemy więcej tych no... psi

- przelotki jako używane sprzedajemy za 80zł komplet.

Obskrobanie wędki to 1 roboczogodzina która w warunkach domowych może nas max kosztować 20zł.

580zł - 20zł - 400zł = 160zl/godzinę.

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 153
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

DAWID, Przeczytaj dokładnie post Konopnica,

Ale mi chodzi o bełkot Dragona.

Blank CD kosztuje więcej o 200zł niż wędka Dragona Fish...., a wędka ta:

- ma więcej psi : )

- przelotki Fuji za 150zł

- korek AAA...A (jak ktoś podał) za 120zł

- uchwyt fuji za 35zł

- robociznę w Chinach za 20zł

Nic tylko brać 1000 takich wędkę, skrobać i:

- blankami konkurowac z CD XLS

- przelotki sprzedawać odzielnie,

- korek i uchwyt wyrzucić.

Co to nam da:

- chcemy być konkurencyjni ceną z CD, więc blanki idą za 500zł, ale i tak oferujemy więcej tych no... psi

- przelotki jako używane sprzedajemy za 80zł komplet.

Obskrobanie wędki to 1 roboczogodzina która w warunkach domowych może nas max kosztować 20zł.

580zł - 20zł - 400zł = 160zl/godzinę.

Właśnie o to chodzi. Ja nie patrzę na wędkę przez pryzmat Milionów PSI tylko użyteczności, a co za tym idzie - niestety droższe blanki odpowiednio uzbrojone są dużo lepsze od " bełkotu marketingowego" Dragona. Jasne, za jakość trzeba zapłacić ale do tych wniosków trzeba dojrzeć :roll: i nie pisze tu tego złośliwie.

Jak pisałem wyżej, za jakość trzeba zapłacić a wiemy wszyscy, że nie każdego na to stać. Większość natomiast stać na marketing Dragona i na ich miliony PSI.

Ja nie piszę, że wędki owej firmy są złe, nie dobre tylko zastanówmy się czy wędki o których mówimy warte są swojej ceny. Czy większość nabywców kupiła by owe patyki jak by nie ten cały zakłamany marketing i nabijanie ludzi w przysłowiową butelkę :?:

Myślę, że jednak wielu z nas by się na prawdę mocno zastanowił.

Napisano

panowie, nie wypada i nie można publicznie twierdzić, że opisy katalogowe Dragona są bełkotem marketingowym - to są opisy, jedni je rozumieją, inni nie, ale jednak są opisami oferowanych przedmiotów. Czyżby dla kolegów wszystkie firmy na świecie zamieszczały bełkot w katalogach? Przecież każda firma wędkarska w taki właśnie sposób opisuje wędziska.

Zarzucanie Dragonowi kłamstwa lub nawet oszustwa jest sprawą niezwykle poważną. Po pierwsze, gdyby Dragon ściemniał, to konkurencja z pewnością błyskawicznie by to wywlokła na światło dzienne, czy to oficjalnie, czy to w postaci wiarygodnej plotki.

Po drugie, przecież my nie pracujemy w zarządzie Dragona, więc nie jesteśmy w stanie wyrokować o dystrybuowanym sprzęcie.

Po trzecie, Dragon kooperuje z japońską firmą Toray, więc ma możliwość nabycia najnowszych mat itd. W końcu Toray rządzi w świecie producentów mat na wędziska. Zdaje się, że firmy jak St.Croix, Batson i pozostałe same robią sobie maty, więc i koszty mają wysokie i na reklamę też dużo wydają.

Wiecie, ile zarabia rocznie mistrz USA w spinningowaniu bassów, za reklamę i sponsoring? W ubiegłym roku zarobił 1 milion dolarów amerykańskich. To teraz dopiero widać, ile firmy amerykańskie wydają na reklamę. A tam tych mistrzów jest więcej, bo mistrz jest w każdej metodzie i technice łowienia, więc wydatki na reklamę są znacznie większe, niż ten mln dolców.

Proponuję ostudzić emocje i nie pisać tak kontrowersyjnych, na granicy prawa, interpretacji działania rynkowego firmy.

Jak pisał jeden kolega, najważniejsze, że są ludzie, którym sprzęt Dragona się podoba i chętnie go kupują.

pozdrawiam

Napisano
panowie, nie wypada i nie można publicznie twierdzić, że opisy katalogowe Dragona są bełkotem marketingowym - to są opisy, jedni je rozumieją, inni nie, ale jednak są opisami oferowanych przedmiotów. Czyżby dla kolegów wszystkie firmy na świecie zamieszczały bełkot w katalogach? Przecież każda firma wędkarska w taki właśnie sposób opisuje wędziska.

Zarzucanie Dragonowi kłamstwa lub nawet oszustwa jest sprawą niezwykle poważną. Po pierwsze, gdyby Dragon ściemniał, to konkurencja z pewnością błyskawicznie by to wywlokła na światło dzienne, czy to oficjalnie, czy to w postaci wiarygodnej plotki.

Po drugie, przecież my nie pracujemy w zarządzie Dragona, więc nie jesteśmy w stanie wyrokować o dystrybuowanym sprzęcie.

Po trzecie, Dragon kooperuje z japońską firmą Toray, więc ma możliwość nabycia najnowszych mat itd. W końcu Toray rządzi w świecie producentów mat na wędziska. Zdaje się, że firmy jak St.Croix, Batson i pozostałe same robią sobie maty, więc i koszty mają wysokie i na reklamę też dużo wydają.

Wiecie, ile zarabia rocznie mistrz USA w spinningowaniu bassów, za reklamę i sponsoring? W ubiegłym roku zarobił 1 milion dolarów amerykańskich. To teraz dopiero widać, ile firmy amerykańskie wydają na reklamę. A tam tych mistrzów jest więcej, bo mistrz jest w każdej metodzie i technice łowienia, więc wydatki na reklamę są znacznie większe, niż ten mln dolców.

Proponuję ostudzić emocje i nie pisać tak kontrowersyjnych, na granicy prawa, interpretacji działania rynkowego firmy.

Jak pisał jeden kolega, najważniejsze, że są ludzie, którym sprzęt Dragona się podoba i chętnie go kupują.

pozdrawiam

Mądrze napisane.

Napisano
panowie, nie wypada i nie można publicznie twierdzić, [...]

pozdrawiam

No... a inni dystrybutorzy zamiast 100psi piszą IM12, więc jak mają wykorzystać to 100psi do deprecjacji konkurencyjnego produktu?

Pokaz mi 80psi w katalogu szanowanej firmy?

Jak zamówię w firmie toray wycieraczkę do butów, to przy produkcji z zyskiem też mi ją dostarczą. To, że Dragon zamawia blanki z mat zrobionych przez Toray o niczym nie świadczy. Dużo ważniejsze jest, jak te blanki zostaną zaprojektowane.

I na koniec skąd tu się wziął Toray, bo bełkot w katalogu nic nie wspomina, że seria GS jest zrobiona z mat firmy Toray.

Poza tym piszę o bełkocie, nie kłamstwie.

Napisano

No... a inni dystrybutorzy zamiast 100psi piszą IM12, więc jak mają wykorzystać to 100psi do deprecjacji konkurencyjnego produktu?

Pokaz mi 80psi w katalogu szanowanej firmy?

Bo te wszystkie firmy są daleko w tyle za Dragonem!!!!!11111 Taki CTS używa do produkcji blanków 33psi a blank kosztuje tyle co HM80 to dopiero są oszuści!

Napisano

Chyba marketingowcy Dragona zaczynają siać propagandę na stronach...No cóż, dają kosmiczne wędki za bezcen a sprzedaż idzie nie tak jak w planach, przecież to nie do pojęcia :wink:

Napisano
Chyba marketingowcy Dragona zaczynają siać propagandę na stronach...No cóż, dają kosmiczne wędki za bezcen a sprzedaż idzie nie tak jak w planach, przecież to nie do pojęcia :wink:

Ja tam pani księgowej dragona nie zaglądam w papiery, ale coś mi się wydaje, że sprzedają coraz więcej wędzisk i dlatego ceny są coraz korzystniejsze dla klienta.

Swoją drogą, w Polsce myślę jest 3/5 wędkarzy, których nie stać na regularne kupowanie w roku 2 wędzisk po 400 zł i do tego 1/2 kołowrotków po 300 zł. Po prostu bida, wędkuje też dużo uczniaków i studentów. Więc możliwe, że Dragon schodzi z ceny rezygnując z części zysków, aby sprzedawać i funkcjonować na rynku.

A porównywanie cenowo i konsumpcyjnie polskiego rynku z amerykańskim nie ma sensu, żyjemy w innej przestrzeni gospodarczej, dla firm i klientów gorszej. Jedynie politycy dobrze się mają.

Ja staram się kupować sprzęt jak najczęściej, skrobię się ostro z kasą i cierpią na tym inne dyscypliny życia, ale lubię mieć sprzęt do kilku metod łowienia bo kocham wędkować.

Największy problem, to kosztowne przynęty sztuczne, i rękodzieło, i firmowe.

pozdrawiam

Napisano

Nie no kolego Tripod domysły, że Dragon schodzi z ceny dlatego aby mniej zasobny w monetki wędkarz mógł sobie kupić wypasiony kij jest co najmniej naiwne :) To tak jak wyprodukować auto klasy wyższej na dobrych komponentach i sprzedawać po cenach klasy średniej aby się utrzymać na rynku i zyskać klientów.

Osobiście nie uważam, że dobry kij musi być oczywiście drogi.Za kwotę 200 do 350 zł można kupić fantastyczne wędki z przelotkami Fuji, dobrze wykonane, trwałe i mocne.A co do blanków to producent niech sobie pisze co chce i tyczy się to nie tylko Dragona bo inne firmy też piszą czasem niesamowite głupoty.Ważne aby były mocne, czułe o dobrej odpowiadającej użytkownikom akcji i ugięciu, stosunkowo jak najlżejsze.To jest ważne a nie głupoty w opisach.

Porównywalnie bardzo chwalny spinning Tica Fario - koszt około 330 zł , blanki z materiałów od Toray...IM6, Fuji Alconity, 5 lat gwarancji

Napisano

Witam ! Szczesliwego Nowego Roku Taakich Rybsonów !

Czy macał ktos z was Guide Selecta Bandita ? 230 cw 5-25g jak odczucia ? Chcem kupic sobie ten kijek podl lżejsze łowienie sandaczy glówki 10-20g . Nada sie ? Z góry dzieki ! :)

Napisano

Ja obecnie łowiłem Team Dragonem 2.30 cw 14-35g bardzo fajna wedeczka na sandale , ale musze dokupic sobie cos lżejszego i to bedzie wlasnie Gs Bandit ;]] Dzieki iż rozwiałes moje wątpliwosci ;]

Napisano

Choć kłótnia kolegami dawno już wygasła to chciałbym kolegom powiedzieć jedno każdy łowi tym co lubi i na co go stać. Choć sam nie jestem zwolennikiem marki dragona to powiem szczerze że jest dragonowi udało się kilka ciekawych wędek, przynęt i akcesorii. Dzieje się tak bo czerpie wiedzę z wielu zakątków świata i wiele wędek które u Nas występują pod tajemniczymi nazwami jak np. guide select wystepuje w świecie pod innymi równie tajemniczymi nazwami jak np okuma c3 czy multiplikator team dragon w postaci bazlerowskiego multiplikatora do jerków w niskim profilu (chyba magna? można poszukać na ebay).

Miałem kilka z tych wędek jedną z nich nawet sprzedałem tutaj na forum i powiem szczerze że nie ma w nich nic takiego szczególnego by decydować się na zakup takiej wędki. Mnie bardziej od wyglądu interesuje stan faktyczny sprzętu i to co z nim można zrobić i w tej kwestii powiem szczerze że szału nie ma. Choć krótsze egzemplarze są ok to dłuższe kije które posiadają zbyt ciężkie uzbrojenie w efekcie kije ekstra szybkie robią szybkie a niekiedy nawet med-fast. Są ludzie którym takie coś pasuje i są ludzie którzy nie mieli innej wędki w ręku jak wędki z logiem smoka dlatego wypisywanie dlaczego ta wędka jest do dupy a która nie jest jest jedynie subiektywnym a nie obiektywnym podejściem do sprawy.

Napisano

Jak chodzi o tego całego Dragona to rzeczywiście nie które serie wędzisk są naprawdę super a nie które szkoda w ogóle brać nawet do ręki. Co do samych GS to moje zdanie nie odbiega nic wiele od wypowiedzi kolegi powyżej: Krótkie modele są Ok ale nad tymi dłuższymi producent musi jeszcze troszkę popracować. Ostatnio wspominałem już na tym forum że zdarzyło mi się połamać wędzisko od tego producenta i to nie pierwszy raz zresztą (oczywiście z mojej winy- upadek) lecz po przemyśleniu tego wszystkiego postanowiłem wydać jeszcze raz 1000 zł i kupić dokładnie taką samą wędeczkę!!!! Dlaczego? Ponieważ to jest idealne wędzisko którym mi się świetnie łowiło i muszę mieć takie z powrotem. Więc jednak ten cały ,,SMOK" coś chyba jednak w sobie ma :wink:

Napisano

@Winko, tak z czystej ciekawości (bo rozumiem,że kij Ci lezy i nie chcesz innego)- nie myslałes o tym by ten 1000zł zainwestowac w coś z pracowni rodbulierskiej,albo coś "seryjnego" z wyzszej półki,powiedzmy St. Croix?

Nie chciałbym siać wrogiej propagandy,ale słyszałem już niejedną,nieprzychylna opinie o kruchości blanków w HM-ach...

Napisano

Wiesz, próbowałem nad wodą St. Croix i to nie jest to o co mi chodzi. Wracając do kruchości blanków HM to powiem Ci tylko tyle że łowie na te wędziska już kilka lat i nie raz zdarzało się nimi trącić po gałęziach czy też się wywracały oparte o samochód i nic się nie działo. Mojego ostatniego upadku nie przetrwał by żaden kij! Noga boli do dzisiaj a siniak jeszcze nie zeszedł. Na ten konkretny model łowiłem trzy lata i wiem jak bardzo mi spasował. Ciężko mi jest znaleźć coś podobnego. Po co szukać? Lepiej kupić dokładnie to samo i mieć nadzieję że nie przytrafi mi się więcej taki upadek :wink:

Napisano

Ja miałem kilka wędek z pracowni i jedna mi została zrobiona absolutnie po minimum kosztów a i tak wyszła w cenie wędki z przelotkami fuji itd...

A co do moich przygód z pracowniami to powiem tak że szkoda czasu na pisanie. Ostatnia wędka którą kupiłem w minione święta wędka powstawała przez 10 tygodni... Efekt 2 przelotki położone krzywo względem poprzednich :!: raz pyskówki przy reklamacji teraz z racji wysokiej kwoty sprawę rozwiąże sąd (nie mam ochoty na pyskówki z ludziskami). Wbrew pozorom robienie wędek nie jest prostą zabawą i trzeba mieć wiedzę. Kolejna sprawa jest taka że z zagrania z pracowni korzystają ludzie którzy chcą mieć sprzęt w/g swojego widzi mi się jak np. w tej pracowni: canerods.pl.

I nie tylko ja miałem taką przygodę a robienie wędki ba blanku batsona za 100 i wiecej zł itd jest bez sensu. Przy tej cenie znajdziemy wielu producentów gotowego sprzętu który zaoferuje nam wędkę polakierowaną (bez jakichkolwiek skaz) oraz z elementami zakupionymi w ilościach hurtowych bez kolejnych prowizji kolejnych pośredników.

Mi ostatnio zaimponowały wędki hm72 - są warte tej ceny. Nie mówiąc nic o wędkach z zachodu.

Żyjemy w świecie gdzie naprawdę łatwo jest ściągnąć kij z usa, japonii czy malezji i warto z tego korzystać.

Napisano
Ja miałem kilka wędek z pracowni i jedna mi została zrobiona absolutnie po minimum kosztów a i tak wyszła w cenie wędki z przelotkami fuji itd...

A co do moich przygód z pracowniami to powiem tak że szkoda czasu na pisanie. Ostatnia wędka którą kupiłem w minione święta wędka powstawała przez 10 tygodni... Efekt 2 przelotki położone krzywo względem poprzednich :!: raz pyskówki przy reklamacji teraz z racji wysokiej kwoty sprawę rozwiąże sąd (nie mam ochoty na pyskówki z ludziskami). Wbrew pozorom robienie wędek nie jest prostą zabawą i trzeba mieć wiedzę. Kolejna sprawa jest taka że z zagrania z pracowni korzystają ludzie którzy chcą mieć sprzęt w/g swojego widzi mi się jak np. w tej pracowni: canerods.pl.

I nie tylko ja miałem taką przygodę a robienie wędki ba blanku batsona za 100 i wiecej zł itd jest bez sensu. Przy tej cenie znajdziemy wielu producentów gotowego sprzętu który zaoferuje nam wędkę polakierowaną (bez jakichkolwiek skaz) oraz z elementami zakupionymi w ilościach hurtowych bez kolejnych prowizji kolejnych pośredników.

Mi ostatnio zaimponowały wędki hm72 - są warte tej ceny. Nie mówiąc nic o wędkach z zachodu.

Żyjemy w świecie gdzie naprawdę łatwo jest ściągnąć kij z usa, japonii czy malezji i warto z tego korzystać.

Każdy może spieprzyć. Pracownie też są lepsze i gorsze, tak samo jak wędki seryjne. HM składane w Polsce pewnie są z tych lepszych, ale czy ja bym kupił? Chyba nie, jednak bym ją składał, ewentualnie u żbika jakiegoś Avida kupił. Na plus HM to chyba tylko fakt szybkość serwisu pogwarancyjnego, bo szybkiego gwarancyjnego to jeszcze nie spotkałem. Jeżeli np naprawią/wymienią w ciągu 2 tyg to jest to zaleta, jak 3 lub więcej to już mam wątpliwości.

Co do samodzielnego sprowadzania z zagranicy.

Ale co będzie się działo w Twoim świecie, gdy wędka z tej Japonii przyjedzie z krzywo wklejona przelotka?

Ceny hurtowe, wielkości zamówień nie mają wiele wspólnego z cenami sprzętu (od pewnego poziomu, pewnie gdzie ustawionego koło 100zł).

Pomyśl np o kołowrotkach typu TP, Stella, Cerate itd. Co tam ma tyle kosztować, że cena jest na poziomie 1500-4000zł. To samo wędki, przynęty i inne pierdoły.

Napisano

W zeszłym roku sprowadziłem kijek damiki angel z załamaną szytówką napisałem do sprzedawcy miesiąc później miałem nowy kij w ręce. Wiesz co to jest? Odpowiedzialność biznesu tylko polak polaka wydyma jak ruska tirówke przy drodze.

Kupowałem kije w francji usa i niemczech przez ebay kupowałem w usa i nigdy nie miałem z nimi problemów w postaci źle wklejonych komponentów czy wadliwych elementów kołowrotków.

Za to miałem przygodę z obracającym się uchwytem kołowrotka na wędce za 1300zł zrobioną z jednych czołowych pracowni i tylko nie napisze jej nazwy bo oddali mi kasę. 2 3 wędki miały tak podobierane przelotki że kij z fasta zrobił się mod.

Napisano

Chodzi o to właśnie ile czekałeś. 1 miesiąc, więc co za sens ściągać samemu i się użerać. No chyba, że to 3-4 z podobnych wędek jakie już masz.

Już bez przesady z fast - mod. mogli spieprzyć, ale to raczej ugięcie w sensie jego równomierności było rozwalone. Ja juz z pracowni mailem kilkanaście i nigdy problemów nie miale.

Z reszta mniejsza z tym.

Napisano

Może kolega napisze co to za złe pracownie są co by inni ich unikali?

Kto zamontował krzywo przelotki?

Kto nie przykleił uchwytu?

Kto pyskował?

Z kim do sądu kolega poszedł?

Kto z fasta zrobił Moda?

Jakieś fotki?

Napisano

A ja mimo wszystko zostane przy wędkach seryjnych.

1. wiem co kupuje

2. nie chucham i dmucham bo wole łowić niż ciągle uważać żeby nie rysnąć

3. jak już coś się stanie to bez problemu oddaje do serwisu

4. jak już coś uszkodze z własnej winy to kupuje drugi identyczny kij bo łatwiej wydać

kolejne 400 niż minimum 1000 zeta

5.no i jestem zdania że na tańszy a nie zawsze gorszy sprzęt też można komfortowo

holować rybole

6. no i mamy teraz takie czasy że za ok. 400 zeta można naprawde kupić wędke bardzo dobrej klasy :wink:

Napisano
A ja mimo wszystko zostane przy wędkach seryjnych.

1. wiem co kupuje

2. nie chucham i dmucham bo wole łowić niż ciągle uważać żeby nie rysnąć

3. jak już coś się stanie to bez problemu oddaje do serwisu

4. jak już coś uszkodze z własnej winy to kupuje drugi identyczny kij bo łatwiej wydać

kolejne 400 niż minimum 1000 zeta

5.no i jestem zdania że na tańszy a nie zawsze gorszy sprzęt też można komfortowo

holować rybole

6. no i mamy teraz takie czasy że za ok. 400 zeta można naprawde kupić wędke bardzo dobrej klasy :wink:

1. Przy kijach z pracowni tez wiesz. Ba! Możesz (a nawet powinieneś) pomacać wczesniej rózne blanki,masz wpływ na to jak bedzie wygladał kijek.

2.To kwestia poszanowania sprzetu- tak samo porysujesz na kamienistej opase Lamiglasa jak Mikado. Myśle,że jakbyś kupił Porsche to byś nim jezdził,a nie patrzył czy zza roku nie wyjedzie naglae kobieta... :mrgreen:

3.W pracowniach masz to samo,a niektórzy rodbulierzy czy firmy daja na niektóre modele dozywotnią gwarancje

4.Nie no,jasne,że łatwiej,ale z drugiej strony wędek tak często (chyba) nie łamiemy:)

5. Zgadzam sie,absolutnie! Skoro jesteśmy przy cenach wędek to też nie demonizujmy tematu.Nie zawsze trzeba wyłozyć kwote z trzema zerami by mieć coś z górnej półki. Za 500zł mozesz mieć nowego DT albo fajny uzywany kij na blanku Batsona

6.TAk,nawet za połowe tej ceny kupisz fajna witke :wink: ale jednak różnice cenowe z czegoś wynikają i w ostatecznym rachunku róznice nad woda widać:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.