Żyłki

[andi64]

VooDoo napisał/a:

Wez gąbke i namocz ją płynem do mycia naczyn , a wędke wyrzuc na jak najdalsza odleglosc i połóż na tą gąbke i kręc kołowrotkim , niech nasiąknie płynem do mycia naczym.

płyn. feeeee, le, ble

wyrzuć wędkę a potem kręć kołowrotkiem, hmmm....

[zdrapek]

Czy ktoś używał żyłki tej firmy o nazwie ION POWER CAMO QUATTRO

http://www.allegro.pl/item508784709_awa_shima_zylka_camo_quattro_0_32mm_600m_100per.html

Z opisu wynika że ma niesamowitą wytrzymałość, ale czy tak jest w rzeczywistości?

No i jak się sprawuje podczas całego sezonu?

[Wito]

zdrapek, nie używałem ale sam widzisz jak na 600m strasznie niska cena więc nie radze kupować a poza tym jest trochę gruba jak na 16kg .

[Wito]

zdrapek, sorki pomyliłem się myślałem że to plecionka skoro to żyłka to się nie wypowiadam .

[zdrapek]

Spoko, każdemu może się zdażyć.

[pagori]

Ja na okonia zakładam 0.20 lub nawet 0.22 ze względu na bardzo częste przyłowy w postaci innych rybek , małe twisterki które lubią okonie cieszą sie dużym powodzeniem wśród innych gatunków ryb. A szkoda urwać coś grubszego . Natomiast na klenie używam 0.16

[Migdał]

No właśnie na szczupaka.. ja używam żyłki 0,22 Yorka sprawdzała mi się duży kawał sezonu, i raczej radziła sobie ze wszystkimi rybami, chodź powiem, że nie łowiłem olbrzymów. Później miałem przez chwile plecionkę Jaxna, ale było to tak niemiłosiernie żałosne, że musiałem zdjąć. Teraz kupiłem na koniec sezonu tak tylko aby pójść raz czy 2 na ryby, też jaxona tyle, że żyłkę(5zł?). Ale też nie jest najwyższych lotów, na nowy sezon, muszę kupić coś nowego. No właśnie co? do 25-30zł, coś co nadaje sie na średnie szczupaki, w rzece gdzie jest sporo kamieni, i zwalonych drzew(w takich miejscach najczęściej szukam szczupłego) więc musi być odporna na wytarcia. Proszę pięknie o pomoc:)

[pagori]

No szczupaków to mało miałem ale jak trafisz z kolorkiem twisterka to pięknie idą na niego 60 cm leszcze , brzany też zaliczyłem ze dwie podczas bawienia sie w okonie , sumy dwa miałem ok 75 cm - jednego nie wyciągnąłem bo sprzęt nie dawał rady (stawialiśmy z kolegą na ok 20-25kg) i to wszystko podczas wypadu na okonie. Dlatego zawsze mam żyłkę ok 0.20 - 0.22 , okoniom nie przeszkadza a jak coś wiekszego siądzie to masz więcej pewności przy holu.

[CHELEK]

No bardzo słuszna porada odtłuścić żyłkę bo wcale nie jest tonąca i w dodatku bardzo lekka skoro pływa (ALE Z TYM RZUCANIEM WĘDKĄ TO .........????? )aczkolwiek sam bym ten manewr obejrzał !!

[CHELEK]

No właśnie na szczupaka.. ja używam żyłki 0,22 Yorka sprawdzała mi się duży kawał sezonu, i raczej radziła sobie ze wszystkimi rybami, chodź powiem, że nie łowiłem olbrzymów. Później miałem przez chwile plecionkę Jaxna, ale było to tak niemiłosiernie żałosne, że musiałem zdjąć. Teraz kupiłem na koniec sezonu tak tylko aby pójść raz czy 2 na ryby, też jaxona tyle, że żyłkę(5zł?). Ale też nie jest najwyższych lotów, na nowy sezon, muszę kupić coś nowego. No właśnie co? do 25-30zł, coś co nadaje sie na średnie szczupaki, w rzece gdzie jest sporo kamieni, i zwalonych drzew(w takich miejscach najczęściej szukam szczupłego) więc musi być odporna na wytarcia. Proszę pięknie o pomoc:)

Łowimy koleżko na tych samych wodach Bzurzańskich ja na okonie klenie i jazie stosuję od lat żyłeczkę "konger-champion"0.12-0.14mm max i bez żadnych przyponów tylko krętlik nr18-22 i to wszystko a na szczupaki polecam plecionkę POWERPRO 10lb max (mniejsza utrata przynęt)albo żyłkę trabucco 0.25-28mm na zimową porę.W moim wydaniu takie średnice się sprawdzają

[Migdał]

Dzieki CHELEK:) Niedaleko siebie jesteśmy:D u mnie kleni raczej nie ma...(albo nie umiem łowić? zresztą jakoś się nie spotkałem aby ktoś tu łowił) Właśnie na nowy sezon myślę nad PowerPro!

[CHELEK]

Dzieki CHELEK:) Niedaleko siebie jesteśmy:D u mnie kleni raczej nie ma...(albo nie umiem łowić? zresztą jakoś się nie spotkałem aby ktoś tu łowił) Właśnie na nowy sezon myślę nad PowerPro!

Polecam mi się sprawdziła testowałem ją nawet na szwedzkich szczupakach ja mam kolor czerwony,a pomyśl też nad tą żyłką co ci polecam chyba że ktoś ci poleci inną lepszą

[pagori]

żyłka według mnie może być tylko zacienka , zagruba nigdy

[maniek]

Wysłany: 09-05-07, 20:20

[Lary]

zagruba nigdy

a to ciekawe stwierdzenie

[pagori]

Ciekawe pod warunkiem że nie utrudnia Ci to komfortu wędkowania. Żyłka ma być na tyle mocna by sprostać niespodzianką dla mnie 0.16 tylko na klenia ,na okonia lubię mieć coś grubszego bo często zamiast okoni trafiają sie inne rybki często sum sie uwiesi , szczupak czy sandacz. Kiedyś sobie wędkowałem klenie na 0.16 a tu bolek walnął ok 70 cm i ledwo wymęczyłem go , farta miałem bo dopiero w mej ręce żyłka pękła i przynęta została w pysku ( przynęta jest oczywiście tajemnicą - mega kiler kleniowy zmodyfikowany moimi rękami )

Pamiętajcie na ryby chodzi sie po okazy a szkoda nie przytulić sie do wielkiej ryby która wasze żyłeczki zabierze ze sobą ...... pod wode

[Lary]

Ciekawe pod warunkiem że nie utrudnia Ci to komfortu wędkowania. Żyłka ma być na tyle mocna by sprostać niespodzianką dla mnie 0.16 tylko na klenia ,na okonia lubię mieć coś grubszego bo często zamiast okoni trafiają sie inne rybki

Ok ale gdyby tak podchodzić to licząc, że weźmie sum jaką żyłkę/plecionkę należało by zakładać poza tym co z kijem. Nie wyobrażam sobie założenia grubszej żyłki niż 0.18 idąc na okonie Zawsze są jakieś przyłowy ale wg. mnie całe piękno wędkarskiej walki oddaje delikatny zestaw zmagający się z nieoczekiwanym przeciwnikiem.

Pamiętajcie na ryby chodzi sie po okazy

oczywiście, że każdy chce złowić rybę życia ale nie znaczy to, że mam brać sprzęt dwa razy solidniejszy tylko dlatego, że łowiąc płotki może wziąść np. 5kg leszcz.

[Michal_czb]

Myślę, że 0.20 będzie dobra jeśli łowisz gdzieś w pobliżu pasa trzcin i spodziewasz się karpia.

Ja natomiast jeśli łowię metodą spławikową to najczęściej batem wtedy zestawy cienkie (0.14 główna, 0.12-0.10 na przyponie i karpika przy mądrym holu też da się wyciągnąć). Natomiast jak łapię na cięższe zestawy dalej od brzegu z użyciem kołowrotka to żyłka główna 0.18 tonąca i 0.16 na przyponie. Tego zestawu używam też, gdy nastawiam się na lina/leszcza, na granicy płytkiej o głębokiej wody.

[Lary]

Na okonie 0.14 lub 0.16 na takiej żyłce 2-3kg szczupak przy odpowiednim holu będzie przegranym (o ile nie przetnie żyłki)

[pawel1234-93]

kurde i jak ta firma dobre te żyłki mają bo musze wymienić na feederku i zastanawiam się ...

[zielonynick]

witam mam pytanko co sadzicie o zylce dragon maxima do feedera czy ona sie nadaje?

[ds-fan]

tak

[Gość psulek]

Mnie rozbawił tekst z opisu - cytaty:

(...)Awa-Shima ION POWER Strike One to unikalna na świecie żyłka wyprodukowana z wykorzystaniem technologii Black Fluo, która redukuje widzialność żyłki w wodzie o ok. 200 % ograniczając jej widzialność prawie do zera(...) - hmm, wygląda na to że całkowicie znika albo i jeszcze lepiej? Może się rozpuszcza. A może przez te 200% nie jest wykrywana przez radary i sonary? Nie wiem - chyba się skusze

(...)Żyłki Awa-Shima ION POWER produkowane są z nowej, rewolucyjnej pod względem technologicznym mieszanki czystego w 100 % nylonu (bez domieszek), specjalnych, chronionych patentem Mitsubishi polymerów fluoru, materiału Duracore, włókien Spectra i fluorocarbonu.(...) - przydało by się chyba jeszcze dorzucić kevlar, grafit 80MSI i Dynemaa i powłokę ceramiczną- brzmiało by lepiej.

(...)To technologia rodem z Japonii, to absolutna rewolucja w produkcji linek wędkarskich, to pojęcie niewidzialności w czystym tego słowa znaczeniu. Wydawać by się mogło, że żyłka koloru czerwonego w spinningu to rozwiązanie bez sensu. Jednak wiadomo od dawna , że czerwony kolor staje się jako pierwszy niewidoczny, gdy zostaje zanurzony w wodzie, gdzie promienie światła docierają z utrudnieniem - kolor czerwony staje się w wodzie kolorem neutralnym, czyli absolutnie niewidocznym. Awa-Shima ION POWER Red Bravo to pierwsza i jedyna na świecie żyłka wyprodukowana z wykorzystaniem technologii Mat Finish, która redukuje nawet najmniejsze refleksy odbijanego światła czyniąc żyłkę Red Bravo absolutnie niewidzialną w wodzie już na głębokości ok. 1,5 m (...) Pomijając absurd pod tytułem "czerwony kolor staje się niewidzialny po zanurzeniu w wodzie" co jest całkowitą bzdurą, to autor nie wykazał się nawet elementarną wiedza o tym co pisze, bo zjawisko zanikania koloru czerwonego pojawia się dopiero na głębokości około 4.5m. A druga rzecz, to kolor nie staje "niewidoczny" tylko szary - bo zazwyczaj widmo światła osbitego nie składa się tylko z czerwonego. Przypomina się tu bajaka o czerwonokim słoniu doskonale zamaskowanym w koronie jarzębiny. Mogę się założyć z autorem tego tekstu o milion bobrowych skórek o rzadkim zielonkawym odcieniu, że wejdę do czerwonego worka z zapasem tlenu i kilkoma odważnikami, po czym zostanę opuszczony na głębokość najpierw 1,5m a potem 4,5m i nie zniknę. Jeżeli tak się stanie i przegram, to i tak zarobię sprzedając to wojsku jako patent na nowy sposób maskowania łodzi podwodnych.

Brakuje mi tylko kultowego "usuwa ciąże i krawaty wiąże"

A wszystkie te cuda techniki xx% taniej niż od uznanych producentów

Nie wiem kto im pisze te teksty, ale w życiu jest tak, że liczba fantastycznych i nieprawdopodobnych obietnic jest odwrotnie proporcjonalna do efektów osiąganych w świecie rzeczywistym. W szczególności jeżeli te słowa nie są poparte czymś innym jak paplanina marketingowca. Żadnych konkretów- co, dlaczego. Od jakiegoś czasu takie dziwolągi nie bawią mnie, tylko irytują.

Pozdrawiam

Paweł

[Łukasz_st]

ja do federa mam dedykowana zylke Robinsona Tanake i jestem zadowolony.

[Skunk]

Ja mam zaufanie do Brawninga Feeda Line.Naprawde żyłka warta ceny(około 15zł za 150m).POLECAM!!!