Skocz do zawartości
tokarex pontony

Irlandia Północna - łowiska


wichura75

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Założyłem ten temat żeby skupić nas tutaj :wink: .jestem tutaj nowy (forum) i nie wiem ilu wędkarzy z Północnej jest na tym forum jeśli możecie to proszę o odzew :wink: .Może zaplanowalibyśmy jakieś wspólne wypady?Porozmawiali na temat akwenów.Mnie na przykład interesuje Lower Lough Erne może ktoś z Was tam już powędkował kiedyś? Mam łódz motorową z echosondom zamierzam się tam wybrać za jakieś dwa tygodnie, może ktoś chętny? dwa miejsca mam wolne.pozdro Romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam. Czyli jest nas z pewnością dwóch :) a z pewnością wiecej, tylko, że nie wszyscy na forum się udzielają :)

Ja na rybki jeżdżę w okolice Larne :) wczoraj pierwsza nocka w roku - generalnie udana - pod względem brań - młodzież nie zawiodła. Szkoda tylko, że brak był dużych ryb :) ale adrenalina jak najbardziej była :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam arthrawn76 dzięki za odpowiedz :grin: Wędkowałeś może na Lough Neagh?Wiesz coś więcej na jego temat?Ja jeżdżę na taki mały stawik niedaleko mnie jest okoń,pstrąg,węgorz ale nic dużego tam nie złapałem jeszcze :wink: .Przez ostatnie 4 miesiące pracowałem w Szkocji tam co wekkend wypad,a rybki niczego sobie okonie koło 45 cm pstrągi pod 50 szczupaki 70-90, łosoś 70 to jest walka :grin: wszystkie z łódki,Wieżę że tutaj będzie tak samo :lol: tylko potrzebna garstka informacji, najlepiej załatwić mapę batometryczną danego zbiornika i strasznie dużo czasu zostaje na wędkowanie,nad tym teraz pracuje i :wink: do boju pozdro romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem okazji łowić na tym zbiorniku, ale opowieści kilka słyszałem :) wczoraj byłem na rybkach w okolicy Cushendall - na nocce. Efekt jedna (słownie JEDNA) duża makrela...pogoda sztormowa, fala była tak wielka, że przelewała się spokojnie przez 5 metrowy falochron :) okazało się, że byliśmy tego dnia najtwardsi i wysiedzieliśmy do północy...Jeden "Irysek" miał solidne branie na robala (tego z milionem rączek i gryzącego) walczył chwilkę i ryba z całym zestawem popłynęła dalej :) ale mimo wszystko bardzo bardzo zadowolony byłem. Jutro ponownie jadę na noc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a dlaczego się tak uparłeś na połowy morskie? :wink: znasz to? http://www.metcheck.com/V40/UK/HOBBIES/fishing.asp dobra sprawa,a pogoda zawsze się sprawdza dajesz tylko postcode miejsca gdzie będziesz łowił i masz :grin: brania czy dobre czy złe :wink: ,a sprawdzać się sprawdza przetestowałem to około 1 rok 99,9% zawsze się zgadzało pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha jak mieszkałem w Szkocji jezdziliśmy między innymi koło Helensburgha raz szkot ciągnął makrele a za chwile zaczął krzyczeć i na butach jechać do wody hahaha a na tą makrele mu foka przywaliła i biedny ledwie do wody nie wpadł :lol: .Wcześniej mieszkałem tam rok grono wędkarskie duże i super kolesie, przez te ostatnie cztery miesiące to jezdziłem tam w delegacje teraz osiadłem tutaj :grin: .Szkocje zjezdziłem wzdłuż i w szerz północna jest zaje...ta.Loch ness,loch ave,loch lomond i wiele innych jezior przetestowaliśmy efekty były :grin: no czsami nic :wink: .Szkockie jeziora są głębokie 5 metrów od brzegu 12 metrów głębokośći :shock: .Na północy tam wyżej w kwietniu jest jeszcze śnieg. Pojechaliśmy raz z kumplem z Litwy nad morze (nie pamiętam dokładnie gdzie to było) ze skał rzucaliśmy 10 metrów od brzegu na grunt i brakowało żyłki na kołowrotku :shock: .Jak chcesz prześlij mi swój nr telefonu na priva to pogadamy pozdro romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To jest nas już kilku. :grin:

Ja razem ze znajomymi łowię w:

Słona woda:

Cushendun troszkę bardziej na północ od Cushendall. Jest tam ładna plaża z ostro schodzącym brzegiem od razu w głębinę. Pierwszy raz byłem tam w zeszłym roku i złapaliśmy cztery nawet ładne flądry. Próbowaliśmy na RUGWORM'a czyli robala którego opisywał wcześniej arthrawn76 ale nie mieliśmy szczęścia z tą przynętą. Najlepsze okazały się krewetki w pancerzyku nie za duże na zestawach flądrowych z gruntu.

Cushendall łowię ze skał. Rdzawce, Czerniaki, Dorsze ale minus to to że małe troche.

Portsmuck tak jak w Cushendall tylko mniej brań. Może taki dzionek był :???:

Bangor ale tylko w sezonie makrelowym, z brzegu z betonowego falochronu. Raz mieliśmy piękną pogodę i popłynęliśmy z kolesiem który wyglądał jak Benny Hill (www.bangorboat.com ). Nałapaliśmy wiadro makrel. Za tydzień podekscytowany kolega poleciał na tej samej łodzi ale nie złapał NIC.

Woda słodka:

Portglenone- węgorze, płocie.

miałem jeszcze kilka miejscówek ale nie pamiętam jak sie mieściny nazywały, z tego względu że była bryndza i nie pojechałem tam nigdy więcej.

:lol:

W niedzielę wyruszam na szczupaka ze spinningu znajomy był w zeszłym sezonie i chwalił się zdjęciami pięknego kilkukilogramowego okaza, sprawdzę czy tak jest naprawdę, i dam znać co się działo. :wink:

Pozdrawiam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich wędkujących w Irlandii :D

Też zaczęliśmy z kolegą ostro wędkować w Irlandii jak na razie jest bardzo dobrze

złapaliśmy kilka takich około od 30 do 50 cm szczupaków na Tullygiven Lough i Creeve Lough, kilka rybek na rzece Black Water a w zeszła noc byliśmy na Muckno Lough w bardzo złą pogodę a jednak Leszcze nawalały jak wściekłe na czerwonego robala największego złapałem 1,7 kg normalnie monster a no i ktoś szukał tych miejsc to wszystkie niedaleko Armahg

Jeśli ktoś ma jakieś miejsce warte zobaczenia to po proszę :D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie 3 szczupaki od 77 do 92 cm, pstrągi od 28 do 44 cm 4 szt. i wszystko do wody wróciło,tylko pogoda nas wcześniej przegoniła a miało być do wieczora :cry: a popołudniu zaczeło wiać jak cholera i fala duża,deszcz nie problem bo na łodzi jest kabina ale bujało jak na morzu :wink: pozdro romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ze względu na grypę żołądkową...w sobotę i niedzielę nie wychodziłem poza wc...ale w poniedziałek się zmobilizowałem i byłem na nocce w okolicy Cushendall. Połów był od godziny 22 do 3 w nocy. Pogoda była bardzo dobra. Temperatura ok 10C niebo bezchmurne gwieździste. Przynęta - krewetka królewska. Niestety wyjazd był "natychmiast" a w pobliskim tesco już wszystko było schowane.

Połów: 4 spore jak na warunki rekiny piaskowe ;) i ok 20 polacków.

ogólnie bardzo sympatycznie. a dziś mała wyprawa do sklepu i zakup wielkiego trójnoga, a więc na rybyyyy już całkowicie wyposażony :)

pozdrawiam i na ryby ;0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm,dzieje sie ;ale nie ma sie czym chwalić(jedno jeziorko już prawie załatwione tzn puste)a poza tym na rzece(FOYLE)jedną trotke w niedziele złapałem,jakieś kraby.Ocean jeszcze nie wystartował.Ogólnie kiepsko,tęsknie za polskimi wodami!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedziele byliśmy na Lough Erne.Nie liczyłem że coś złapiemy, ciśnienie rosło. Pogoda miała być ładna to tutaj rzadkość to trzeba było skorzystać :grin: .Kumpel siedział na dziobie pił kawe, ja patrzyłem przed siebie a tu z kołowrotka wyciągło mi całą plecionke i pół żyłki co była pod spodem ,kumpel krzyczy że mam luzną żyłke na wędce (a płynęliśmy cały czas) ryba wzięła i nas wyprzedziła, lipa nie było jak zaciąć i poszła.Pózniej ten złapał szczupaka na 85 a ja okonia koło 30 i na tyle za cały dzień.Ale pogoda była zaj...sta słońce cały czas, woda jak tafla spokój cisza a tego człowiekowi czasami potrzeba :mrgreen: Ogólnie wypad się udał super pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z kołowrotka wyciągło mi całą plecionke i pół żyłki co była pod spodem ,kumpel krzyczy że mam luzną żyłke na wędce (a płynęliśmy cały czas) ryba wzięła i nas wyprzedziła

Taki trochę refleks szachisty... :wink:

Ale ja to rozumiem- ja jak sobie jade potrolować w taką pogodę, to kładę się w łódce i ściągam kotwice z przynęt, żeby mi ryby nie przeszkadzały :mrgreen:

Południe pozdrawia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

A ja miałem dwie wyprawy na rybki w to miejsce co zawsze. Pierwsza wyprawa bardzo udana pod względem ilości brań dogfischy - od 22 do 1 ok 40 sztuk...nie ma się czym chwalić, ale zawsze coś się działo nad wodą.

Druga wyprawa wczoraj - w znanym miejscu nie było możliwości łowienia - tłumy...zmuszony byłem łowić kawałek dalej na plaży...chrzest bojowy surfcastingu z prawdziwego zdarzenia...długie kije, stojaki i ... kilkanaście całkiem sympatycznych flądr...na tyle sporych, że będę w to miejsce wracać...nigdy do tej pory nie złowiłem takiej ilości dobrych rybek :) całkiem przyzwoitych wymiarów ... minus może taki, że nogi mi zmarzły od wchodzenia do wody :D ale całkiem całkiem sympatycznie było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
z kołowrotka wyciągło mi całą plecionke i pół żyłki co była pod spodem ,kumpel krzyczy że mam luzną żyłke na wędce (a płynęliśmy cały czas) ryba wzięła i nas wyprzedziła

Taki trochę refleks szachisty... :wink:

Ale ja to rozumiem- ja jak sobie jade potrolować w taką pogodę, to kładę się w łódce i ściągam kotwice z przynęt, żeby mi ryby nie przeszkadzały :mrgreen:

Południe pozdrawia :lol:

Tomku dokładnie :mrgreen: taka pogoda to rzadkość :grin: trzeba wykorzystać

Północ pozdrawia

Ja ostatni tydzień zrobiłem sobie wolne od pracy popływałem trochę po górnym lough erne na wysokości Kesh efekty szczupaki,pstrągi,okonie średnich rozmiarów ale zawsze coś było :wink: .Miejscami jezioro jest tak płytkie że silnik tarł o dno :!: 20 metrów od brzegu,ogólnie dużo jezior widziałem ale to jest zajeb....e także będę po nim śmigał dalej aż poznam całe :grin: .Podobno trafiają się tam pstrągi do 6 kg.Koło mnie dosłownie 700 metrów jest małe jeziorko byłem kilka razy ale zawsze coś małego brało pstrążki 20 cm okonki 15 cm,węgorze sznurówki przestałem tam chodzić bo szkoda kaleczyć takie rybki,moje dzieciaki miały akcje w szkole zarybiały właśnie ten zbiornik pstrągami.Miejscowi mówią że nie ma tam dużej ryby,wydaje mi się że jest :wink: ale na grunt duży hak pęczek robaków brania delikatne a pózniej haczyk pusty.Podobno zaczeli ten zbiornik zarybiać 2,5 roku temu w takim wypadku trzeba kilka lat poczekać :grin:

Nachodzi mnie ostatnio na wypad nad morze lub ocean może ktoś z Was poleci jakieś miejsce żebym nie jechał w ciemno koło 150 km :mrgreen: a tam nic .Arthawn76 masz czas w piątek wieczór? na wspólny wypad?jest nas trójka :grin: co myślisz? wiem że znasz miejsca na morzu masz mój nr puść sms lub GG ok?

Chłopaki czemu tak ucichło na forum ?rybek nie łowicie :wink:

pozdro romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.