Pi Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 Polecam martwą rybka [...] Przy dwóch kotwiczkach tniesz po kilku sekundach. Przy jakich dwóch kotwiczkach Ostrych, rozmiaru 6-8, ze stali węglowej. Jeszcze jakieś pytania? @Wędkarzyk: Drachkovitcha. RAPR PZW zakazuje.
Lesio Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 Ostrych, rozmiaru 6-8, ze stali węglowej. Jeszcze jakieś pytania? [...] Drachkovitcha. RAPR PZW zakazuje. Gościu nie powołuj się na regulaminy, bo słabo Ci idzie ich rozumienie [...] To czy woda jest PZW nie ma nic do tego, bo to nie RAPR PZW zabrania stosowania 2 haków do martwej rybki Panie regulaminowy.
Pi Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 Lesio, wszystko ok, tylko Patryk napisał że 'właściciel się zgodził', to chyba omawiany staw jest własnością prywatną? Dawido pisał o 'zapomnianym bajorze', wnioskuje że jest to woda państwowa?
Lesio Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 Zestaw z 2 kotwicami przy przynęcie innej niż sztuczna nie stanowi 'wędziska'. Na własnym stawie można ryby łowić widłami, agregatem, siatką i zestawem z 2 kotwicami oraz szarpakiem, ale nie ma chyba potrzeby, aby którąkolwiek z tych metod polecać na forum wędkarskim.
madi Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 Tak się łowi szczupaki na wibrator A myślałam, że moje skojarzenie jest błędne ... I tu się myliłam Dzięki za uświadomienie
Pi Napisano 9 Maja 2009 Napisano 9 Maja 2009 Wpisz sobie w wyszukiwarke grafiki google 'dead bait rig' i masz oglądania na cały wieczór.
maniek Napisano 10 Maja 2009 Napisano 10 Maja 2009 A jaki spławik i o jakiej wadze zastosować? http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?p=22743&highlight=#22743
Krzycho Wędkarz Napisano 12 Maja 2009 Napisano 12 Maja 2009 Co do rybki to płoteczka lub wzdręga będzie ok Przypominam, że wzdręga ma wymiar ochronny 15cm, ja przynajmniej staram się takich dużych żywców na szczupaka nie zakładać.
Wędkarzyk Napisano 13 Maja 2009 Napisano 13 Maja 2009 Tak wiem ale ja wole łapać selektywnie Trafiają się też mniejsze sztuki na taką 15cm wzdręgę ale z reguły te większe
Krzycho Wędkarz Napisano 13 Maja 2009 Napisano 13 Maja 2009 Mnie kiedyć szczupak zeżarł 18cm płoć z siatki, siatka do kosza, bo jak chciałem wyjąć, to się o zęby skubańca rozerwała. Ale i tak wole wykorzystywać ryby, które nie są chronione: ukleje (nawet 2 na haczyk), płotki, a jak ma pływać żywczyk dłużej, to japońca, nigdy złocistego, bo mam do niego sentyment (dobre, bo Polskie ). Tak samo nigdy okonia, bo bardzo wolno rośnie, nigdy wzdręgi, bo po co się ją chroni do tych 15cm, żeby ją zapiąć na hak i niech kona? Jak już naprawdę chcesz łapać selektywnie, to daruj życie tej wzdrędze, zapnij płoć.
Wędkarzyk Napisano 14 Maja 2009 Napisano 14 Maja 2009 Fakt faktem Zawsze wole wzdręgę bo jest bardziej kolorowa i ruchliwa tym samym kusi lepiej nasze szczupole. Ale co do płotki też często na nie łowie. Raz na grunt płoteczki łapałem to na początku jak miałem branie przyciełem i straszny opór poczółem, który zaraz potem znikł. Kiedy ją wyciągnełem była cała rosszarpana przez szczupolka Widocznie zniechęcił się gdy poczuł opór. Mimo wszystko wole łapanie na spinng Więcej zabawy.
Damian21 Napisano 16 Maja 2009 Napisano 16 Maja 2009 Fakt faktem Zawsze wole wzdręgę bo jest bardziej kolorowa i ruchliwa tym samym kusi lepiej nasze szczupole.nic podobnego. na zywcowce chodzi o tyle gorzej, ze wierzchem - duzo czesciej plątając zestaw, zakladam je w ostateczności.
Wędkarzyk Napisano 16 Maja 2009 Napisano 16 Maja 2009 duzo czesciej plątając zestaw, zakladam je w ostateczności Różnie bywa Ale wcale nie jest taka zła. Najlepiej się na nią łowi gdy jest pochmurny lub chłodnawy dzień. Wtedy nie chodzi wierzchem
Gość Vasyl Napisano 17 Maja 2009 Napisano 17 Maja 2009 Nie uzywajcie krasnopiorek na zywca. Po pierwsze to wzdrązka zazwyczaj idzie do gory, czym placze zestaw no i szybko pada. Po drugie to tej pieknej rybki jest mniej w naszych wodach niz kiedys. Najlepiej jest lowic na gatunek, ktory wystepuje w danej wodzie. Moim zdaniem grunt na splawik to tylko ploc lub malutki okonek.
Damian21 Napisano 18 Maja 2009 Napisano 18 Maja 2009 Po drugie to tej pieknej rybki jest mniej w naszych wodach niz kiedys. Najlepiej jest lowic na gatunek, ktory wystepuje w danej wodzie. znam co najmniej dwa lowiska(dzikie, nie na leżace do PZW i oczywiscie nie zarybiane) gdzie wlasnie wzdręga jest dominującym gatunkiem, na jednym z nich płoci niema wcale, na drugim jest o wiele mniej, za to wyrośniętej, tzn. ciężko złapać taką ponizej 18-20cm - co pewnie jest skutkiem dominacji wzdręg(nie ciężko o sztuke 4-10cm oczywiscie te większe też są)
Wędkarzyk Napisano 18 Maja 2009 Napisano 18 Maja 2009 wzdręga jest dominującym gatunkiem, na jednym z nich płoci niema wcale, na drugim jest o wiele mniej, za to wyrośniętej, tzn. ciężko złapać taką ponizej 18-20cm - co pewnie jest skutkiem dominacji wzdręg(nie ciężko o sztuke 4-10cm oczywiscie te większe też są) Jak każdy z nas wie wzdręgi (szczególnie te większe) są również drapieżnikami. Na pewno wzdręgi musiały zjadać tamtejsze płoteczki. Ale z jednej strony wiadomo, że na ładną płotkę w takich miejscówkach warto się nastawić
tomek1 Napisano 18 Maja 2009 Napisano 18 Maja 2009 gdzie wlasnie wzdręga jest dominującym gatunkiem Wymiar na wzdręgę w całym kraju, to jeden z większych idiotyzmów Już dawno powinien być zniesiony żeby odciążyć w niektórych wodach płoć, sam bardzo chętnie założyłbym 10 cm wzdręgę, której jest mnóstwo niż płotkę, którą ciężko spotkać. Faktem jest, że wzdręga jest dobra na żywca, ale raczej z gruntu. Na spławiku wyczynia cuda.
Wędkarzyk Napisano 19 Maja 2009 Napisano 19 Maja 2009 sam bardzo chętnie założyłbym 10 cm wzdręgę, której jest mnóstwo niż płotkę, którą ciężko spotkać Zgadzam się z tym. Wzdręga bardzo szybko wypiera płotkę przez co jest jej coraz mniej. Zawsze wolałem powalczyć z płotkami niż wzdręgami. Po prostu będzie to samo co z naszym karasiem Japonka go tak wyparła, że jak weźmie jakiś to żadko kiedy. Osobiście nigdy nie złapałem karasia (japonek ful)
madi Napisano 19 Maja 2009 Napisano 19 Maja 2009 bardzo chętnie założyłbym 10 cm wzdręgę, której jest mnóstwo niż płotkę, którą ciężko spotkać. Na moich terenach jest raczej odwrotnie, masa płotek momentami, aż od zatrzęsienia. Natomiast z wzdręgami jest problem, podobnie jak z uklejami, które to pierwszy raz widziałam we Wrocku już w sumie dawno na regionalnym zlocie jako przynętę bodajże na sandała I co do uklei to był pierwszy i jak dotąd ostatni raz
Wędkarzyk Napisano 20 Maja 2009 Napisano 20 Maja 2009 I co do uklei to był pierwszy i jak dotąd ostatni raz Umnie np. na Tudze jest jej mase. Lub na Kanale Elbląskim, a o wzdręgach to już nie wspomnę. Strasznie się zdziwiłem Będąc na zawodach na Tudze głównymi rybami jakimi je wygrałem były właśnie te ryby. Nie sądziłem dotąd, że gdzieś może nie być uklei
Gość Vasyl Napisano 20 Maja 2009 Napisano 20 Maja 2009 Uklejka to bardzo wymagajaca i ciekawa ryba. Na Pomorzu w kanalach, gdzie jest lekkie zasolenie tez jej nie ma. Na mojej duzej rzece pojawia sie i znika niewiadomo kiedy. Kiedys lowilem takie po 30cm. Mowilem na nie "sledzie"
Wędkarzyk Napisano 20 Maja 2009 Napisano 20 Maja 2009 Fakt łowiąc ją na delikatnego, a zarazem leciutkiego bata przy jej połowie jest niezła zabawa. Kiedys lowilem takie po 30cm Takie ukleje to już całkiem ładne sztuki Na co je łwoiłeś
Kubiak Napisano 20 Maja 2009 Napisano 20 Maja 2009 Kiedys lowilem takie po 30cm Przez wakacje widziałem takie nad Soliną.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.