Silniki elektryczne - pobór prądu - maxymizer

[kika]

Widzę, że temat zainteresoweł. Niestety nie mam dzisiaj wyników - dopero jutro.

Z zakupem tego "drogiego" silnia troche się wstrzymaj myślę że jest lepszy sposób.

Doszłem do wniosk (podobnie jak spiningiści na zawodach) lepiej tani silnik + 2 akumulatory.

Pozd

[kika]

Zgodnie z obietnicą

FAKTY

Silnik: MK Endura30, Łódź: płaskodenna dł. 3,20, Akumulator: ZAP 100Ah, Masa całkowita: 230kg, Pogoda: bezwietrznie Przyrządy pomiarowe: profesjonalne

bieg 1 pobór prądu 5,7A prędkość 2,4 km/h

bieg 2 --------------- 7,3A ------------ 2,8

bieg 3 --------------10,2A ------------ 3,3

bieg 4 --------------12,6A ------------ 3,7

bieg 5 --------------23,6A -------------5,0

WNIOSKI

-chcesz daleko dopłynąć, unikaj 5 biegu (pojemność akumulatora maleje gdy rozładowanie następuje w krótszym czasie np. C10=100Ah C5=75Ah)

praktycznie: na 4 biegu przy nowym akumulatorze można przepłynąć ok. 8-10 km

-po roku intensywnego pływania akumulator ma pojemność ok.30% pojemności znamionowej

-odpowiednie rozmieszczenie obciążenia na łodzi może zwiększyć jej prędkość (w moim przypadku nawet o 15%)

-odpowiednie ustawienie silnika (zanurzenie kolumny) zwiększenie prędkości do 10%

-zainstaluj dodatkowe klemy na akumulator jeśli takich nie ma (spadki napięć)

-popraw połączenia elektryczne w silniku szczególnie na przełączniku obrotów (spadki napięć -wydzielanie ciepła)

-po każdym pływaniu nawet krótkim ładuj akumulator

-przy niskiej temperaturze bliżej popłyniesz (pojemność akumulatora maleje przy niskiej temperaturze 25*C-100% 0*C-80%C)

-często należy czyścić miejsce pod śrubą napędową (zielsko, żyłka)

-zdarzało mi się porównywać (wyścigi) silniki różnych mocy i różnych typów - różnice są jednak niezbyt duże

-ładuj akumulator zgodnie z zaleceniami producenta (ładowanie dwóch akumulatorów to inny temat)

-sprzęt i elektronika tylko pomagają ryby łowi wędkarz

WNIOSEK KOŃCOWY

Mało pływasz - kup tani silnik i dobry akumulator, dużo pływasz - kup tani silnik i dwa dobre akumulatory

W razie pytań spróbuję pomóc.

Pozdrowienia

[Gregorek]

Jakiś czas temu zadzwoniłem do producenta silników.

Niestety rozmowę musiałem w trybie awaryjnym szybko kończyć.

Miałem nadzieję zadzwonić jeszcze raz i dopytać sie o kilka rzeczy.

Dni ostatnio uciekają mi jak szalone,a ja nie mogę sie zmobilizowac do wykonania tego telefonu.

Oto czego sie wtedy doweidzialem:

Przedstawilem sprawe tak:

Posiadam Endure 30, chcialbym wstawic do niej maxymizer. Czy jest to mozliwe, i ile kosztuje?

Tak, mozliwe. Kosztuje 300 PLN. Przeróbka polega na zdjęciu calego "boxu sterowniczego" (czyli tego elementu zamocowanego na kolumnie, wraz z rumplem). Zaklad montuje w to miejsce swoj box sterowniczy, z maxymizerem i płynną regulacja predkosci.

O co moznaby jeszcze zapytac?

1. Czy daja gwarancje?

2. Czy ich wyrob jest wodoszczelny?

3. Jaka jest efektywnosc tego maxymizera ( Panie czy toto rzeczywiscie dziala, czy to aby nie lipa )

Oczywiscie silnik trzebaby bylo zawiezc do siedziby firmy. No i w przypadku takiej przerobki tracimy gwarancje Milej Kotki.

Jesli temat kogos zainteresuje i bedzie miec jakies info, zapraszam do dzielenia sie na forum

Pozdroofki

P.s. Nie jest moim zamiarem robic komukolwiek reklame

[Gregorek]

Maniek,

jesli jestes nadal zainteresowany kupnem tego modelu to wlasnie wykminiłem sklep gdzie mozna go kupic za nie cale 2 tys.

Maxxum 40 kosztuje 1700. I chyba go kupie wlasnie w tym sklepie.

Pzdr

[maniek]

Gregorek to naprawde masz farta ,taka cena.Ale dobrze sprawdz czy wszystko ok.

Jak się zdecyduje to dam znać ,narazie brak funduszy na zakup.Ale dzięki za pamięci.

[Gregorek]

Jak powiedzial- tak zrobił. Od razu uwaga. Od razu krytyczna.

Na opakowaniu silnika jak wół stoi: 3 lata gwarancyi.

W rzeczywistosci to dają 1 rok, a pozostale dwa lata to se mozna u miłej kotki dokupic. Trza im podac nr karty kredytowej, oni 80 $ wyssają i dają te 2 dodatkowe lata.

Takie robienie klienta w konia, a konia w balona, a balon w maliny.

Jak poplywam to napisze czy to rzeczywiscie dziala.

Pzdr

i

Siaty Won !

[Gregorek]

Jestem ostatnio w ciaglym niedoczasie. A jak juz uda sie wyrwac nad wode, to czlowiek tak nałyka sie swieżego powietrza, że cięzko wykonać pomiary.

Oto co naprędce podczas weekendu udalo mi się zmierzyć (maxxum 40T)

Łódka 3-osobowa. Cięzka, bo jedna komora zamiast powietrzem wypelniona byla wodą.

Tak na oko to dobrze ponad 100 kg. Dwie osoby + troche sprzetu + aku itp. ok. 200 kg.

Calkowita szacowana waga 300 - 330 kg.

Zużycie prądu zmierzone multimetrem.

Moc Pobór prądu

25% ---------ok 3 A

50% ---------ok 7 A

100% ------- ok 14 A

Podczas szesciu godzin ciaglego plywania z mocą 20 - 50 % na aku 90Ah Delphi napiecie na akumulatorze spadło z 13,5V do 12,60V. Wiec do bezpiecznej granicy 10,5V było jeszcze daleko. Mysle ze plywajac z moca do 25% mozna by spokojnie 15 do 20 godzin poplywac na jednym ładowaniu.

W miare mozliwosci bede jeszcze o tym pisał.

Pzdr

Siaty won

[maniek]

Podczas szesciu godzin ciaglego plywania z mocą 20 - 50 % na aku 90Ah Delphi

Witam ,Gregorek czy aku to żelówka.

[Gregorek]

Maniucha,

ten aku to jakis ołowiowo-wapniowy, z plynnym elektrolitem. Kupilem go dlatego ze zblizal sie weekend majowy, a zadnych innych w sklepach nie bylo. (chyba za 430 zeta).

Teraz za bardzo podobne pieniadze sa w sprzedazy zelowki minnkoty o podobnych parametrach. Ich podstawowa zaleta jest to ze sa to aku "glebokiego rozladowania" czy tez "glebokiego cyklu"- czyli nie musisz sie martwic ze jak rozladujesz aku ponizej 10,5V to drastycznie skracassz jego zywotnosc.

Wiekszosc zelówek (a przynajmniej te, ktorym ja sie przygladalem) w nizszym przedziale cenowym, ktore sprzedawcy bez oporow polecaja wedkarzom nie jest "glebokiego cyklu". Trzeba uwazac zeby ich nie rozladowywac ponizej magicznej liczby 10,5.

Jeszcze jedna przewaga zelu nad plynnym elektrolitem: aku z zelem moze pracowac z duzym przechylem (np. na fali), a z plynem to cos mie sie wydaje ze nie jest wskazane.

Pozdroofki

Gre

[thor]

witam

zamierzam kupic silnik do 2 osobowego pontonu

bedzie to najprawdopodobniej neraus 32 lub 36

zamierzam go zasilic akumulatorem boscha 56Ah (bo taki posiadam:) )

do tego zestawu podlacze regulator - sterownik obrotow silnika

wlacze to w szereg miedzy akumulatorem a silnikiem. silnik ustawie na najwyzszy bieg a predkosc bede regulowal potencjometrem sterownika obrotow.

Calosc powinna dzialac jak silnik z maximizerem

[Janusszr]

Opinie na temat mniejszego poboru prądu przez maximizer są w 90% przesadzone. Przez ok.15 lat miałem Minn Kotę 36lbs bez maximizera. W 2010 zakupiłem Minn Kotę Traxxisa 80lbs. Plusy z posiadania maximizera, to płynniejsza regulacja szybkości pływania. Oszczędność energii? praktycznie niezauważalna. Kilka dni temu siadł mi maximixer. Sklep Sonar zaproponował mi nowy maximizer za.... 1750zł. Sezon w pełni, czas oczekiwania na maximzer za 700 złotych ze Stanów długi, to kupiłem sobie silnik zapasowy Mikado 86lbs praktycznie w cenie nowego maximzera za 900zł. I co się okazało. Czas pływania wydłużył się znacznie. Mikado 86 lbs bez maximizera pobiera mniej prądu niż Minn Kota 80 lbs z maximizerem!!! Oczywiście ze względu na większą moc Mikado jest nieznacznie szybszy.

Mankamenty Mikado to mocowanie silnika do pawęży. Jest bardzo delikatne. Przy ostrych skrętach mam obawy, czy się nie połamie. Muszę to rozwiązać. Jakoś wzmocnić, usztywnić to muszę.

[kadet]

Jestem ostatnio w ciaglym niedoczasie. A jak juz uda sie wyrwac nad wode, ciągu lowiek tak nałyka sie swieżego powietrza, że cięzko wykonać pomiary.

Oto co naprędce podczas weekendu udalo mi się zmierzyć (maxxum 40T)

Łódka 3-osobowa. Cięzka, bo jedna komora zamiast powietrzem wypelniona byla wodą.

Tak na oko to dobrze ponad 100 kg. Dwie osoby + troche sprzetu + aku itp. ok. 200 kg.

Calkowita szacowana waga 300 - 330 kg.

Zużycie prądu zmierzone multimetrem.

Moc Pobór prądu

25% ---------ok 3 A

50% ---------ok 7 A

100% ------- ok 14 A

Podczas szesciu godzin ciaglego plywania z mocą 20 - 50 % na aku 90Ah Delphi napiecie na akumulatorze spadło z 13,5V do 12,60V. Wiec do bezpiecznej granicy 10,5V było jeszcze daleko. Mysle ze plywajac z moca do 25% mozna by spokojnie 15 do 20 godzin poplywac na jednym ładowaniu.

W miare mozliwosci bede jeszcze o tym pisał.

Pzdr

Siaty won

Panowie, nie wypisujcie glupot bo wprowadzacie niepotrzebnie ludzi w błąd. Przy maksymalnym ciagu maximizer nic nie daje takze ten silnik weźmie około 45A. Pozostałe pomiary również zaniżone.

[Janusszr]

Również uważam, że to bzdury.

[k@li111]

Panowie jeśli piszecie że to są głupoty to może napiszcie czemu, kolega się napracował pomierzył a Wy piszecie coś nie podając żadnych argumentów, puste słowa.

Uważam że jego pomiary są dość wiarygodne bo sam kiedyś mierzyłem swój były silnik 55lbs.

link

A tu przytoczę co kiedyś napisałem na haczyku, szczególnie ten tekst wytłuszczony...

"Witam.

Swego czasu szukałem na necie jak przeliczyć LBS na KM, trochę to ciężko przeliczyć, tak pisali...

W każdym razie, znalazłem gdzieś że silnik 55LBS to około 0,3-0,4 KM.

W zeszłym roku mierzyłem cęgami prąd jaki pobiera mój silnik 55LBS, to wyszło na 5 biegu około 20A po nabraniu prędkości (na początku więcej nawet 30-50A), aku 12V.

I teraz taka moja teoria, która nie wiem czy jest właściwa w tego typu obliczeniach...

20A x 12V = 240W czyli w koniach = 0,326 KM

kalkulator jednostek

Pozdrawiam"

[Janusszr]

Jeżeli chodzi o silniki elektryczne to jestem starym wyjadaczem. Ponad dwadzieścia lat pływam na elektrykach.

Ze względu na to, że dobry amperomierz prądu stałego zakładany na przewód kosztuje ok.1000zł, to pożyczyłem takowy z zaprzyjaźnionego sklepu. Obadałem swoją minn kotę 80lbs/24V dokładnie. Co wyszło? To co podaje producent. Czyli płynąc na maksymalnych obrotach pobiera ok.50A przy ustabilizowanej prędkości. Przy starcie było tego 70A. Kolega obadał minn kotę 36 lbs i wyszło mu ok. 35A przy ustabilizowanej prędkości. Można trochę zmniejszyć pobór prądu zanużając płycej śrubę. Ja mogę to zrobić, bo moje pływadło ma dwa pływaki ( taki katamaran). Nie zawsze jest to wykonalne, gdyż śruba musi być poniżej dna łodzi. Obecnie stosuję woltomierz. Staram się tak regulować prędkość, aby spadek napięcia był jak najmniejszy. Oczywiście przy sprzyjających warunkach. Jak trzeba uciekać przed deszczem, albo burzą, to nie zwracam uwagi na zużycie prądu