Skocz do zawartości
tokarex pontony

Wasze ulubione woblery na daną rybę.


warszawa_24

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Nie przepadałem za spinningiem ale są dni, gdzie woda się "gotuje" od ataków drapieżnika. W takich przypadkach aż chce mi sie spinningować, jednak nie znam dobrych przynęt a u mnie wybór słaby więc pozostaje Allegro, tylko co kupić?

Więc mam do Was prośbę, podajcie kilka łownych przynet (łowię nad Odrą) na te ryby:

Boleń, Szczupak i Sandacz - woblery chyba najlepsze będą.

Okoń - obrotówki.

W tym temacie mogli byśmy przedstawić swoje killery jak i przedyskutować ich łowność i wogólne wszystko co o nich związane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

warszawa_24, ostatnio testuje woblery sieka, połowe tańsze niż salmo i ...łowne , 9cm płotka sieka http://www.allegro.pl/item693676945_siek_m_plotka_9_cm_szczupak_sandacz_sum.html oraz 9 cm okoń http://www.allegro.pl/item711072422_siek_m_okonek_7_l_cm_szczupak_sandacz_troc.html to dobre i łowne przynęty(kolory wg gustu ja lubie ubarwienie okonia), gloog ares 7 cm dobry na sandacza i szczupaka,woblery p. Januarego Pawlosa(dostępne na allegro) świetnie wykończone, super pracują tylko są zrobione z miekkiej pianki (czuś to próbując wbić paznokcia w woblerka) w tym sezonie używam 6 tych wobków(7-13 cm)http://www.allegro.pl/item713281768_okon_real_5cm_ds.html oraz salmo perch, skinner, sting,frisky czy hornet tych wobków używam na odrze i jej kanałach w spiningu jak i trolingu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mozesz sie ograniczac do wobkow...ja na wobki zlapalem mniej szczupakow (takich od 40-65cm) niz na kopyta i wszelkiego rodzaju gumy (moze dlatego ze boje sie urwac:P i stosuje tylko w sprawdzonych miejscówkach)

Ostatnio zakupilem fishuntera z mikado na testy...powiem szczerze rewelacyjnie wypadl, tylko bez przywieszki bedzie ciezko (masa pustych zaciec), a jest on stosunkowo "dlugi"

Przyznam szczerze na poczatek jak chcesz nad woda miec wieksze szanse;

-4 wobki o agresywnej akcji, kazdy inny:)

-4 kopyta w jednym rozmiarze (kazde inne od zblizonych do naturalnych kolorow, do jakichś jaskrawych )

Polecam huntera albo Mitchell

-pare wirowek

-pare blach (moby dick w 2 rozmiarach)

-kilka główek od 6g-10g

Moje najlowniejsze przynety (ktore czasem wrecz ZAWODZĄ) to:

http://allegro.pl/item710185276_mitchell_pulse_shad_11_cm_ok_ripper_kopyto_killer.html

http://allegro.pl/item710187997_mitchell_pulse_shad_11_cm_na_ripper_kopyto_killer.html

Czasem zabawa z cieza glowka daje wspaniale rezultaty...na pewno nie nastawiaj sie an 2-3 wobki, super lowne..bo przy pechu pourywasz je za ktoryms rzutem....wieksze szanse=wiecej przynet=bardziej roznorodne techniki prowadzenia przynety..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bolenie oczywiscie siudaki i lomzynskie bezsterowce, sum wobler lake dorado do nocnego łowienia, na szczupaka wszystkie woblery agresywnie chodzące, na sandacza sie nie wypowiadam bo jestem dopiero w fazie nauki tej ryby więc nie wytypowałem jeszcze swoich killerów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Fajny temat, już od dawna się spinningiem nie interesuję, człowiek zmiennym jest :smile:

Witam.Mam pewien problem nie moge dopasować wobleru na Bolenia.Pomurzcie doradzić

Więc tak:

1. Przyjęto zasadę, że po kropce czy przecinku robi się spację.

2. Pomóżcie a nie "pomurzcie".

3. Jaki to akwen, Wisła, Zalew?

Pamiętaj, że boleń nie może Cię ani usłyszeć ani zobaczyć, więc jak rzucisz mu pod nos killer to i tak jak usłyszy/zobaczy łowcę to nie weźmie. Jak również żyłka a dokładniej średnica jej ma duże znaczenie.

:?::?::?::?:

Nie spamuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Jak również żyłka a dokładniej średnica jej ma duże znaczenie.
Nie zauważyłem zależności grubość żyłki/plecionki a ilości łowionych boleni. Łowiłem na FireLine 0,23; Konger Kevlon 0,15; Dragon Invisible Braid 0,08; Dragon HM69 0,16 oraz Spiderwire Code Red Braid 0,14 (która na dodatek jest czerwona) i różnicy w ilości brań nie było. Wydaje mi się że grubość żyłki może mieć jakieś znaczenie w wodzie stojącej lub krystalicznie czystej. Jedyne co wg. mnie przemawia do używania delikatniejszych linek to, to że osiąga się większe odległości rzutu ale rybę wypuszcza się znowu w gorszej kondycji do wody (dłuższy hol).

A teraz odnośnie wobków jakich używam:

Boleń:

1. Salmo Thrill (7cm)

2. Salmo Sting (9cm suspending)

3. Gloog Hermes (powoli przekonują mnie te woblery :wink: )

4. Gębalka boleniowa po małych przeróbkach, dociążona (waga około 10g), zmienione kółka łącznikowe i kotwice.

Szczupak:

1. Jakaś wąska, długa rapalka, niestety nazwy modelu nie pamiętam ale wiem że ma 3 kotwice i jest pływająca.

2. Duży okoń GoodFish-a, około 13-14cm i prawie 40g wagi.

3. Popper GoodFisha, 9cm. Również polecam do połowu mew i innych ptaków wodnych.

Sum:

1. Wobler GoodFish, podróbka rapala DT (jakiś tam dziecior się na niego uwiesił :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie zapominajmy o wahadłach typu Alga,Gnom itd..... na szczupaki lecz nie tylko czyli stare ale jare .... :wink: których raczej nie powinno zabraknąć w naszym pudełku z przynętami spiningowymi są po prostu wieczne !!!!!!!

Pozdro :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Popper GoodFisha, 9cm. Również polecam do połowu mew i innych ptaków wodnych.

Hahaha, rozbawiłeś mnie Deuuu :) Ja już i tak nie mogę się jakoś przekonać do popperów, mimo że obiecuje to sobie przed każdym kolejnym sezonem - no i teraz mam kolejny argument żeby sobie odpuścić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też na początku podchodziłem jakoś z małą wiarą do popperów. Jednak na pobliskim jeziorku spisał się dobrze, była to jedyna możliwość żeby łowić potężne, nawet do 40cm! szczupaki :lol: a nie tony zielska. Teraz napaliłem się żeby spróbować łowić bolenie na salmo rovera :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość naleśnik27

Jacek dlaczego nie możesz sie przekonać ????masz powód???:) miałem takiego niedowiarka ... po rozłożeniu sprzetu zakładam salmo rovera ..........i mój kolega wyśmiał mnie i powiedział że ryby jak sie na to pokuszą to moge mu nawrzucać :):):) zgadnij co?? nawrzucałem mu gdy po drugim rzucie wyjąłem 55 cm szczupłego i zaliczyłem 6 podobnych w ten sam dzień przy nim:)!!! i musze powiedziec że był to mój pierwszy test poperów ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś na niego złowię to się przekonam. Mam Rovera, próbowałem na niego łowić, na razie bez rezultatu. Ale... te próby to za długo nie trwały, rzucałem kilka razy i mówiłem sobie że spróbuje znowu następnym razem, a teraz założę coś sprawdzonego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.