lukaszg112 Napisano 22 Października 2009 Share Napisano 22 Października 2009 Witam. Mam pytanie o kołowrotek Team Dragon FD1230iST: Czym różni się od red arc-a 10400 ?(na pewno wyglądem może wielkością )więc może tylko ceną?o co w tym chodzi skoro schodzą z tej samej lini produkcyjnej Ryobi?Bebechy podobne a może i takie same chyba że się mylę? Czytam,szukam i każdy poleca red arc-a a co z tym Team Dragon-em FD1230iST jest nie tak,ma 5-letnią gwarancję,11+1 łożysk i jest tańszy a arc bodajże 12 miesięczną?Chwyt marketingowy TD?A może nowość TD jest lepsza tylko jeszcze nie doceniona? Wszystkie te pytania zadaję po to by wybrać któryś z nich i mam dylemat.Arca miałem w rękach i powiem że mi się podoba,żadnych luzów na korbce itp. chociaż troszkawo ciężko chodzi.Wszędzie piszą tylko o Red arc-u a o nowości Team Dragon-a FD1230iST jeszcze nic. Zwracam się do osób które mają lub przynajmniej testowali te 2 kręcioły i wypowiedzą się na ich temat.(porównają ich) a przynajmniej na Dragon-a FD1230iST Proszę o pomoc w wyborze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
platinumx Napisano 22 Października 2009 Share Napisano 22 Października 2009 To samo pytanie mnie nurtuje od kilku dni...? Red Arca juz mam i jest w miare OK. Mysle jednak o nowym nabytku i wlasnie Team Dragon jest na celowniku Czekamy na opinie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gringo Napisano 23 Października 2009 Share Napisano 23 Października 2009 Nie wiem jak nowe TD ale starsze modele jak i Spro czy Zauber to praktyczcznie klony Ticy,sporadyczne różnice są jak sam napisałeś w wyglądzie. Czytam,szukam i każdy poleca red arc-a a co z tym Team Dragon-em FD1230iST jest nie tak,ma 5-letnią gwarancję,11+1 łożysk i jest tańszy a arc bodajże 12 miesięczną? W 5 lat gwarancji ma tez Okuma ja osobiście nie wierzę w tak długie okresy gwarancyjne,przecież ktoś to rozpatruje i śmiem twierdzić,że w 90% wina z usterki leży po stronie użytkownika kołowrotka.Co do ilości łożysk,nie patrz na to lepiej mieć 5 naprawdę dobrych niż 11 średnich. Który lepszy-bardzo dobre pytanie ale ciężko na to jest odpowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 23 Października 2009 Share Napisano 23 Października 2009 Jest kilka tematów w których opisałem czym sie rozni red od team dragona. Widze ze powstaje nowa legenda ze to sa kolny tica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 23 Października 2009 Share Napisano 23 Października 2009 Nie wiem jak nowe TD ale starsze modele jak i Spro czy Zauber to praktyczcznie klony Ticy a to dobre jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 24 Października 2009 Share Napisano 24 Października 2009 Nie wiem jak nowe TD ale starsze modele jak i Spro czy Zauber to praktyczcznie klony Ticy a to dobre jest też przyjąłem nowe wieści z pokorą, wszystkiego przecież wiedzieć nie można w sumie też nie chciało mi się goglować potwierdzenia tego, ale teraz widzę że raczej byłby to zmarnowany czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszg112 Napisano 24 Października 2009 Autor Share Napisano 24 Października 2009 Widzę że nikt jeszcze nie testował tych TD więc nie będę ryzykował chociaż mnie strasznie kusi ale cóż wygląd to nie wszystko.Ale z moim wyborem rodzi się kolejny problem o wielkość : 10300 czy 10400. Moja wędka to robinson lumix spin master 2.7m c.w. 10-30,lekki do średni spining,żyłki 0.16-0.25. Pewnie większość z was się teraz śmieje że te modele mam na oku ale mam już przygodę z amundsonem 2000 ,do momentu kiedy przypadkiem wzioł mi sum ponad 12 kg,walka 50 min ciągle na hamulcu na żyłce 0.16,nie jeden niewierzył ale cudy się zdażają.Kręcioł miał wtedy 3 dni i to że pewnie był nowy dał radę.Kilka dni później nie było tak kolorowo bo nawet na 5 gr twisterkach czy obrotówkach 2-kach odczuwalne były bicia,luzy na korbce i jakoś tak dziwnie chodził. Więc teraz widzicie czego mam obawy bo co kiedy znów będzie taki ,,przypadek'',nie chcę znowu wywalić kasy w błoto.Tylko nie wiem czy te większe na takich żyłkach 0.16-0.25 będą się poprawnie zachowywały tzn.nawijanie,rzuty.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gringo Napisano 24 Października 2009 Share Napisano 24 Października 2009 Oczywiście przepraszam nie są klonami Ticy tylko Zaubera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 25 Października 2009 Share Napisano 25 Października 2009 Ja od 3 lat posiadam FD930 i zlego slowa nie powiem na niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gringo Napisano 25 Października 2009 Share Napisano 25 Października 2009 Ja od 3 lat posiadam FD930 i zlego slowa nie powiem na niego. A czy kolega pyta o FD930?Z tego co widzę to trochę się różni kołowrotek który ty posiadasz,a o którego on pyta.Pomyłkę łatwo komuś wytknąć ale i pisać nie do końca w temacie widzę również-no chyba,że nawiązujesz do klonów Zaubera w tej chwili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 25 Października 2009 Share Napisano 25 Października 2009 A czy kolega pyta o FD930? Kolega pyta o red arca a ja mowie ze nie warto przepłacać. A team dragon to nie jest klon zaubera naucz sie tego i nie powtarzaj więcej bzdur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gringo Napisano 25 Października 2009 Share Napisano 25 Października 2009 Kolega pyta o red arca a ja mowie ze nie warto przepłacać. Tu masz rację bo i po co przepłacać jak to te same kołowrotki-klony Zaubera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 26 Października 2009 Share Napisano 26 Października 2009 Nie wiem jak nowe TD ale starsze modele jak i Spro czy Zauber to praktyczcznie klony Ticyta wypowiedź już cię pogrążyła kolego. ze schematu kołowrotki się nie różnią za wyjątkiem paru łożysk i zewnętrzną kosmetyką ale z trwałością i stopniem spasowania/wykonania to już bywa różnie, nawet w obrębie jednego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gringo Napisano 26 Października 2009 Share Napisano 26 Października 2009 gringo napisał/a: Nie wiem jak nowe TD ale starsze modele jak i Spro czy Zauber to praktyczcznie klony Ticy ta wypowiedź już cię pogrążyła kolego. Ty też nie błysłeś teraz.Ja do pomyłki się przyznałem i przeprosiłem za nią,a teraz widać jak Ty się pogrążasz nie czytając dokładnie tematu i wszystkich postów w nim . ze schematu kołowrotki się nie różnią za wyjątkiem paru łożysk i zewnętrzną kosmetyką ale z trwałością i stopniem spasowania/wykonania to już bywa różnie,nawet w obrębie jednego modelu. No i właśnie te pare łożysk może robić wielką różnicę.Owszem przy masowej produkcji kołowrotków ( hymm jak je nazwać) ze "średnio niskiej" półki cenowej możemy trafić na egzemplarz nie do zajechania lub odwrotnie,co zresztą możemy wyczytać po opiniach użytkowników w wirtualnym świecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 26 Października 2009 Share Napisano 26 Października 2009 ze schematu kołowrotki się nie różnią za wyjątkiem paru łożysk Zauber i red roznie sie tylko kolorem i korbka. Tdragon to jakis nizszy model ryobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zambo Napisano 31 Października 2009 Share Napisano 31 Października 2009 Team dragonów jest kilka modeli. Ten z 8 łożyskami to zauber/red arc itd. a nie coś tańszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marewel Napisano 31 Października 2009 Share Napisano 31 Października 2009 Tak jasne,powiedz jeszcze ze miales jednego i drugiego w częściach w reku bo ja mialem. Piszecie bzdury gdzies zasłyszane,a prawdopodobnie ani jednego ani drugiego kreciolka nie mieliscie w reku forumowi teoretycy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hamerhed Napisano 2 Listopada 2009 Share Napisano 2 Listopada 2009 Mam pytanie o kołowrotek Team Dragon FD1230iST: czesc Mam model nieco mniejszy bo FD1225iST. Niestety ze wzgledu na fakt, ze kijek wyladowal w serwisie byl testowany tylko przez 1 tydzien na jeziorowych szczupakach. Kilka uwag: 1. Moj egzemplarz ma ok 1 mm luzu na korbce, a przynajmniej mam taka nadzieje ze to korbka. Po odkreceniu korbki i sprawdzeniu samego lozyska nie zauwazylem problemow wiec to raczej musi byc korbka. W porownaniu z team daiwa 3012D roznica jest znaczaco zauwazalna. 2. Potrafi dosc regularnie nawijac zylke pod szpule, jesli sie nie zwroci uwagi na jej dobre ulozenie na rolce. W moim przypadku bylo to ponad 5 razy. Zylka 0,20 mm. 3. W moim egzemplarzu, zylka nie zawsze jest przesuwana na rolke przez kablak. Dosc czesto zdarza sie, ze sie zatrzymuje gdzies w polowie kablaka i trzeba ja przesunac reka na rolke. Byc moze z tego powodu tak czesto ladowala pod szpula. 4. Nalezy uwazac z iloscia zylki na szpuli bo bardzo latwo spada i moga powstawac brody. Podejrzewam ze przyczyna jest za miekka zylka i mala srednica szpuli Poza tym brak luzow na innych elementach plynna praca w zakresie przynet 3 - 30g. Kreciol nie widzial roznicy w masie. Praca plynna i cicha, precyzyjny hamulec. Zobaczymy jak bedzie na dluzsza mete kiedy zabiore go na Warte Jednak jesli mam wybierac wole daiwe. Mam nadzieje, ze te informacje ulatwia Ci troche wybor. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Napisano 3 Listopada 2009 Share Napisano 3 Listopada 2009 Mam pytanie o kołowrotek Team Dragon FD1230iST: czesc Mam model nieco mniejszy bo FD1225iST. Niestety ze wzgledu na fakt, ze kijek wyladowal w serwisie byl testowany tylko przez 1 tydzien na jeziorowych szczupakach. Kilka uwag: 1. Moj egzemplarz ma ok 1 mm luzu na korbce, a przynajmniej mam taka nadzieje ze to korbka. Po odkreceniu korbki i sprawdzeniu samego lozyska nie zauwazylem problemow wiec to raczej musi byc korbka. W porownaniu z team daiwa 3012D roznica jest znaczaco zauwazalna. 2. Potrafi dosc regularnie nawijac zylke pod szpule, jesli sie nie zwroci uwagi na jej dobre ulozenie na rolce. W moim przypadku bylo to ponad 5 razy. Zylka 0,20 mm. 3. W moim egzemplarzu, zylka nie zawsze jest przesuwana na rolke przez kablak. Dosc czesto zdarza sie, ze sie zatrzymuje gdzies w polowie kablaka i trzeba ja przesunac reka na rolke. Byc moze z tego powodu tak czesto ladowala pod szpula. 4. Nalezy uwazac z iloscia zylki na szpuli bo bardzo latwo spada i moga powstawac brody. Podejrzewam ze przyczyna jest za miekka zylka i mala srednica szpuli Poza tym brak luzow na innych elementach plynna praca w zakresie przynet 3 - 30g. Kreciol nie widzial roznicy w masie. Praca plynna i cicha, precyzyjny hamulec. Zobaczymy jak bedzie na dluzsza mete kiedy zabiore go na Warte Jednak jesli mam wybierac wole daiwe. Mam nadzieje, ze te informacje ulatwia Ci troche wybor. Pozdro. To może ułatwię ten wybór jeszcze bardziej - mam Red Arca 10400. Co prawda nie użytkuje go jakoś bardzo intensywnie, w tym roku łowiłem na niego z 10 razy (spininng, przynęty 10-25 gram, jezioro i duża rzeka) ale ani razu nie zauważyłem przypadłości, które są opisane powyżej, w zasadzie nie mam do tego kołowrotka żadnych uwag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turboszczupak Napisano 22 Stycznia 2011 Share Napisano 22 Stycznia 2011 Posiadam Spro redarc 400, jest to kołowrotek bajka jak za te pieniądze. Wcześniej miałem Daiwe R,nesse i po pół roku zaczeła chodzić jak stary rzęch. Polecam spro bardzo dobry kręcioł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esox Napisano 25 Grudnia 2011 Share Napisano 25 Grudnia 2011 Ja mam pytanie odnośnie Red Arca 10300. Dostałem taki kręcioł jako prezent i wydaje mi się że nie chodzi idealnie gładko. Kiedyś w sklepie kręciłem 10100 i chodził jak masło. A tutaj wydaje mi się, że wyczuwam mały luz. Ze wstępnych oględzin domyślam się, że może chodzić o luz pomiędzy trzpieniem korbki, a głównym kołem w kołowrotku - przytrzymując rotor widzę, że mogę korbką poruszyć o około milimetr (nie wchodzi aż tak ciasno). Też tak macie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość mikado90 Napisano 21 Marca 2012 Share Napisano 21 Marca 2012 Ja mam pytanie podobne jak temat wątku więc nie tworzę nowego. A mianowicie planuje kupić młynek do srednio-ciężkiego spina i zastanawiam sie nad Spro red arc 10400 oraz dragonem fishmakerem RD930i ??? Macie jakieś własne doświadczenia co do tych kołowrotków ?? bardzo proszę o pomoc pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.