pawel1234-93 Napisano 29 Stycznia 2008 Napisano 29 Stycznia 2008 welfron1 ja nie chce na tym zarobic tylko chciałem sie dowiedziec czy cos z tego wyniknie czy ryba sie utrzyma itp....... roman gawlas wyciągnołem tak jak pisałem w pierwszym moim poscie ale tak jak mówiłem wżeczce nic nie ma to nie jest naturalna żeczka tylko tzw meljoracyjna pw: Pogfadałem dziś z panią od biologi dzis w szkole {bardzo miła pani} kazała mi przyniesc prubki wody to mi powie co i jak z tą wodą jest. Aha i ryb nie ma dlatego żę ta żeczka wpływa do sanu jednaj przy wpływie jest wodospad i ryba nie ma jak wpłynąc. chociaż kolega mi muwił żę gdzies w lesie gdzie płynie ta żeczka łapał piękne i dorodne klenie
roman gawlas Napisano 29 Stycznia 2008 Napisano 29 Stycznia 2008 ale tak jak mówiłem wżeczce nic nie ma to nie jest naturalna żeczka tylko tzw meljoracyjna To jest tylko Twoja ocena, należałoby dogłębnie zbadać czy jest tam jakieś życie- to jedno jeśli nawet nie ma tam życia w co nie wieżę to za nic nie utrzymasz tam pstrąga, a jeśli jest tam jakiekolwiek życie to za najdłużej rok będzie pustynia a pstrąg pójdzie tam gdzie będzie miał co zjeść, i tyle wywalisz trochę kasy z pół roku się pobawisz i po bulu ,a szkody wyrządzone Twoim zarybieniem natura będzie naprawiać przez długie lata o ile da się coś naprawić
welfron1 Napisano 29 Stycznia 2008 Napisano 29 Stycznia 2008 ja nie chce na tym zarobic tylko chciałem sie dowiedziec czy cos z tego wyniknie czy ryba sie utrzyma itp. wiem to był taki zarcik natura będzie naprawiać przez długie lata o ile da się coś naprawić zgadzam się w 100%
pawel1234-93 Napisano 29 Stycznia 2008 Napisano 29 Stycznia 2008 Wiem wszystkiego sie doczytałem i nie mam zamiaru tego zarybiac . bo byłem dzis u kolegi i mi pokazywał fotki ładnych kleni które są jednak w całej zeczce więc daje sobie z tym "siana" a Mój ojciec mówił ze jego kolega ma plac "bagno" po stawie do sprzedania [kiedys tam był staw ale zarusł i jest bagno . możę to kupimy i wykopie sie piękny akfen bo byłem tam to dośc duże jest
maniek Napisano 29 Stycznia 2008 Napisano 29 Stycznia 2008 Nie to żebym się czepiał .pawel1234-93 ,ale twoich postów nie da się czytać ,chłopie zainwestuj w słownik ortograficzny.
marewel Napisano 29 Stycznia 2008 Napisano 29 Stycznia 2008 marewel, wydaje mi się że powinieneś przeprosić za pisanie takich bzdur . Pamiętaj też co rok jesteś starszy a nie młodszy . Za co niby mam przepraszac?Za dziadka ktory lowi leszczyniakiem i dzwoni po wnuka zeby my ryby zabral do domu bo ma ponad limit? Ja lowie glownie dla przyjemnosci,a nie dla pelnej lodowki.Oczywiscie nie twierdze tutaj ze tylko stare dziadki nie stosuja sie do przepisów,dalem tylko taki przyklad bo ich jest u mnie najwiecej.
pawel1234-93 Napisano 30 Stycznia 2008 Napisano 30 Stycznia 2008 Nie to żebym się czepiał .pawel1234-93 ,ale twoich postów nie da się czytać ,chłopie zainwestuj w słownik ortograficzny. wiem i sory ale jestem dyslektykiem i musze bardzo wolno pisac żeby pisac bez błędnie a przy tamtych postach niezabardzo miałem czas
roman gawlas Napisano 5 Lutego 2009 Napisano 5 Lutego 2009 Wczoraj dostałem telefon że mogę dostać trochę rybek po tarle konkretnie miętusa, radocha bo nie łatwo dostać miętusa do zarybienia a tu jeszcze sztuki średnio około 50cm i wadze 1kg (najmniejsze 30cm a największe 75cm) w sumie 200kg ryby, jestem umówiony po odbiór o godz 7,30 przed 9 wyruszamy, nad wodą jesteśmy przed 10. Siekiery w ruch i odrąbaliśmy trochę lodu aby ryba mogła zejść na glęboką wodę, okolo 11 jest już po pracy rybki bez zbędnych oczu pływają w jednym z podwrocławskich łowisk z nadzieją że utrzymają się w nim na dłużej. I tak pierwsze zarybienie w ilości 200kg tarlaka miętusa w roku 2009 stało się faktem a poniżej kilka fotek potwierdzający ten fakt mam nadzieję nie ostatni w tym roku. tak wygląda wylęgarnia narybku od zewnątrz jest to najnowocześniejszy ośrodek w kraju i europie a takimi rybkami zarybialem ten zbiornik to podchowalnia pstrąga, widać jak reagują na wrzucony pelet poranne śniadanko pstrąga to pelet i jakieś witaminki a to już nowy dom dla miętusów, dobrze że nikt nie wie że znalazły tam schronienie piękne rybki
maniek Napisano 16 Lutego 2009 Napisano 16 Lutego 2009 radocha bo nie łatwo dostać miętusa do zarybienia a tu jeszcze sztuki średnio około 50cm i wadze 1kg (najmniejsze 30cm a największe 75cm) w sumie 200kg ryby Zarybianie miętusem to chyba ewenement ,ale dzięki że trafiło to na Romana bo wiem że łowisko zostanie w tajemnicy ,choć marzy mi się zarybianie Odry miętusem co roku .Roman a propo jakie są koszty narybku
cinek1979 Napisano 16 Lutego 2009 Napisano 16 Lutego 2009 piękne rybki...ja swojego jedynego miętusa złowiłem z rzeczce Smortawie i było to już z 12 lat temu....
Jacek Napisano 16 Lutego 2009 Napisano 16 Lutego 2009 Zarybianie miętusem to chyba ewenement maniek, PZW Szczecin prowadzi regularne zarybienia miętusem, i to w sporych ilościach - Odra i okoliczne mniejsze rzeczki takie jak np Ina, Gowienica, Krępa, Świniec, Rega, Gunica...
gojk Napisano 16 Lutego 2009 Napisano 16 Lutego 2009 Zarybianie miętusem to chyba ewenement maniek, PZW Szczecin prowadzi regularne zarybienia miętusem, i to w sporych ilościach - Odra i okoliczne mniejsze rzeczki takie jak np Ina, Gowienica, Krępa, Świniec, Rega, Gunica... Lecz nie są to na tyle duże ilości by móc odbudować ich dawną populacje. Miętus jest rybą której brakuje w większośći śródlądowych akwenów polski. I przy tej ilości produkowanego materiału zarybieniowego oraz przy ilości odławianych corocznie Miętusów nie wróże temu gatunkowi różowej przyszłości.....
roman gawlas Napisano 18 Lutego 2009 Napisano 18 Lutego 2009 .Roman a propo jakie są koszty narybku Maniek nie znam kosztów narybku, ale jeśli chciałbyś wiedzieć to sprawdzę. To że miętusa jest mało to prawda ale nie jest tragicznie, przyczyn tego doszukiwać się trzeba w kilku aspektach, wędkarze akurat chyba nie są przyczyną bezpośrednią, wielki wpływ na spadek pogłowia ma ocieplający się klimat i czystość wód które w ostatnich latach trochę się poprawiły ale za to przeżyźniły co też ma ogromny negatywny wpływ. Innym problemem jest sam wylęg po sztucznym tarle bardzo trudny do wychowu w warunkach sztucznych, bardzo niska przeżywalność wylęgu daje i niskie wyniki w późniejszym zarybianiu a efekty są widoczne nad wodami.
Kami Napisano 18 Lutego 2009 Napisano 18 Lutego 2009 Do zalewu Brody w okręgu kieleckim też w zeszłym roku został wpuszczony miętus. Niestety, były to dosyć niewielkie ilości.
maniek Napisano 19 Lutego 2009 Napisano 19 Lutego 2009 Maniek nie znam kosztów narybku, ale jeśli chciałbyś wiedzieć to sprawdzę. To tak z ciekawości ,jak będziesz miał okazje to zapytaj.Populacja miętusa w Odrze wzrasta ,ale daleko tej z lat 60 ,którą jeszcze pamiętam pewnie nigdy już się nie odrodzi stan przed 50 lat ,ale cieszy że jest tendencja wzrostowa .W dużej mierze wpływ ma oczyszczanie się wody a także powstawanie nowych siedlisk tej ryby ,tu oczywiście mam na myśli bagrowanie Odry podczas których powstają głębokie doły ,rynny. Mam na myśli oczywiście odcinek Odry Wrocławskiej.
kocur Napisano 23 Lutego 2009 Napisano 23 Lutego 2009 Lecz nie są to na tyle duże ilości by móc odbudować ich dawną populacje. Miętus jest rybą której brakuje w większośći śródlądowych akwenów polski. I przy tej ilości produkowanego materiału zarybieniowego oraz przy ilości odławianych corocznie Miętusów nie wróże temu gatunkowi różowej przyszłości..... Nie jest tak źle w naszym okręgu, jak podają tyle wpuszczono do naszych wód Miętus wylęg - 8 800 000 szt.Miętus tarlaki - 45 kg Informacja pochodzi z publikacji OPZW w Szczecinie
tomek1 Napisano 23 Lutego 2009 Napisano 23 Lutego 2009 Nie jest tak źle w naszym okręgu, jak podają tyle wpuszczono do naszych wód 8 800 000 szt. Jeżeli się nie pomylili o 3 zera i zakładając przeżywalność na poziomie 5% (niech się wypowiedzą ichtiolodzy jeśli przesadziłem ) to i tak daje imponującą w sumie ilość 440 tysięcy sztuk.
kocur Napisano 23 Lutego 2009 Napisano 23 Lutego 2009 tomek1, nie pomylili się tutaj masz dokładnie rozpisane co i jak Pozostaje mieć nadzieję że uda się i rybska bezczelnie urosną i rozpanoszą się po całym okręgu
Jarosław Napisano 24 Lutego 2009 Napisano 24 Lutego 2009 Słyszałem, że miętusy okupują miejsca przez wiele lat ale zanim takie znajdą potrafią zawędrować nawet kilkadziesiąt kilometrów.
roman gawlas Napisano 12 Marca 2009 Napisano 12 Marca 2009 Witam już po raz drugi w tym roku odwiedziłem chyba największą porodówkę w kraju po odbiór wylęgu niedawno wypuszczanych miętusów w ilości 12 milionów szt do zarybienia podwrocławskiego zbiornika po żwirowego ze stałym połączeniem z Odrą na południwym odcinku.Chciałem namówić szefa ośrodka na pokazanie na fotkach chociażby części procesu dojrzewania i wylęgu rybek ale jest to niemożliwe ponieważ niektóre procesy inkubacji są inowacyjne i objęte wewnętrzną tajemnicą, ja wszystko widziałem jaki to ogrom pracy i zaangażowania ludzi tam pracujących 24/h, porażające są liczby narybku już wylęgniętego i czekającego na swoją kolej do "porodu". W ogromnym skrócie widać ile tego jest w basenach wylęgowych, a jeszcze spora część hali wychowu jest kilkunasto tysięcznym przedszkolem czekającym do wiosennego ocieplenia i na samodzielne życie już w naturze, a tak spędziłem dzisiejsze przedpołudnie co widać na fotkach w tym budynku jestem już po raz drugi w tym roku do mojej dyspozycji jest wszystko z tego basenu i jeszcze 4 miliony z tego w miedzy czasie zaglądam do przedszkola z jesiotrami nowy dom zastałem o podniesionym stanie wody, oby nie podniósł się za wysoko przygotowania do spuszczenia narybku wymagają dokładnego uszczelnienia wylotu do rękawa aby przy tej wielkości nie wyciekł na trawę ostatnie spojrzenie na rybki przed oddaniem ich naturze i jeszcze jedno i już są w swoim nowym domu, jak sobie poradzą i ile dotrwa do dojrzałego wieku jeszcze tylko wypłukać rękaw aby uniknąć strat, i powrót do ośrodka aby sformalizować fakt zarybiania na papierze
maniek Napisano 12 Marca 2009 Napisano 12 Marca 2009 O w mordę sporo tego ,ale to dobrze bo jak przeżyje z 10% to i tak będzie sporo ,Roman a tak w cichaczu zapytam to tym jesiotrem to zarybiają zbiorniki PZW ,jeśli chcesz to odpisz na PW .
roman gawlas Napisano 13 Marca 2009 Napisano 13 Marca 2009 ,ale to dobrze bo jak przeżyje z 10% to i tak będzie sporo Maniuś szacunkowa przeżywalność kształtuje się na poziomie 3-4% w sprzyjających warunkach, a rzeczywista troszkę ponad 2%, niewiele ale i tak o niebo więcej niż z naturalnego tarła. Roman a tak w cichaczu zapytam to tym jesiotrem to zarybiają zbiorniki PZW Nie te rybki powędrują do łowisk komercyjnych.
tomek1 Napisano 13 Marca 2009 Napisano 13 Marca 2009 niedawno wypuszczanych miętusów w ilości 12 milionów szt do zarybienia Jaki jest koszt takiego narybku? Gdzie jest ta "porodówka"?
roman gawlas Napisano 14 Marca 2009 Napisano 14 Marca 2009 Jaki jest koszt takiego narybku? Gdzie jest ta "porodówka"? tomek1 kosztów jeszcze nie znam w poniedziałek powinienem dostać protokół z zarybienia i powinna być też w nim cena tego zarybienia, jak tylko otrzymam taką informację to się na pewno podzielę jeśliidzie o tą ''porodówkę'' to TU znajdiesz więcej informacji na jej temat
roman gawlas Napisano 19 Marca 2009 Napisano 19 Marca 2009 tomek1 a więc koszt wylęgu kształtuje się 0,99gr niecały grosz za szt, natomiast narybek letni w tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć, ale za kilka dni spróbuję się jeszcze dowiedzieć, powyższy koszt wynika z protokołu zarybienia który otrzymałem.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.