Surfi Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Nie wiem czy kupić 11 metrową tyczke czy dobrą Bolonkę na spławik....? Moje pytani brzmi tak jaki zalety ma Tyczka, jakie dobra bolonka...? Co wybrać? Proszę o odpowiedz....
psioter5 Napisano 3 Kwietnia 2010 Napisano 3 Kwietnia 2010 Bolonką można łowić bez wielu dodatkowych sprzętów, jest łatwiejsza w obsłudze, hol ryby jest bardziej bezstresowy bo masz zapas żyłki, tyka to typowo zawodnicza wędka, przydał by się do niej podest i wiele innego sprzętu, kosztuje znacznie więcej ale można nią łowić bardzo szybko na zawodach. jeśli masz zamiar śmigać na zawody to tyka i kombajn jeśli chcesz łowić rekreacyjnie to dobra bolonka 6-7m
Lord Konrad I Napisano 3 Kwietnia 2010 Napisano 3 Kwietnia 2010 Warto jeszcze dodać, że kupno słabej tyczki będzie oznaczało męczarnie, chociaż na 11m większość modeli jest przystępna. Musisz podać więcej szczegółów do czego Ci ta wędka
MD Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 Podobne sie pod ten temat bo mam ten sam klopot, szukam nowego sprzetu do łowienia na splawiczek na Wisle w okolicach W-wy. Lowienie typowo rekreacyjne, bez startow w zawodach. Do tej pory uzywam tylko DS-ow. Doradzcie co lepsze Tyczka czy moze Bolonka, a moze cos inego? Przy tyczce lowinienie jest bardzo precyzyjne, ale chyba bez duzych wydatkow ciezko a metoda Bolonska jest mi jeszcze troche obca.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.