Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Okoniopstrąg


Sand

Rekomendowane odpowiedzi

Czy spotkał się ktoś z tą ryba w naszych wodach? Według wikipedii ten gatunek trafił do polski na początku XX wieku. W latach siedemdziesiątych był hodowany w paru ośrodkach zarybieniowych PZW na terenie kraju. Niestety w Polsce wystąpiły trudności z jego aklimatyzacją, osiągał rozmiary zaledwie 35 cm.

Posible_Largemouth-Bass_World_Record-590x442.jpg

gu14lbs.jpg

worldrecordbig.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
przynęty na klenia   Dragon

Fajna rybka. Mam jakis atlas ryb polskich z roku 1980 i jest tam wyszczególniony ten gatunek jako rybka słodkowodna występująca w naszym kraju. Niestety na chwile obecna chyba normalnie nie osiągalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bass wielkogębowy , nie miałem pojęcia, że kieyś był hodowany w Polsce zaraz poszukam jakiegos info na ten temacik :)

Z tego co pamiętam sprzed lat- WW miało nawet określone normy medalowe na tą rybę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie wystarczy. Co ma bass wspólnego z sumem? Że oba zostały sprowadzone z ameryki? Kawał solidnego argumentu. Dla przykładu pstrąg tęczowy również trafił do nas zza wielkiej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przykładu pstrąg tęczowy również trafił do nas zza wielkiej wody.
I co to ma byc argument za ?? Amury, karpie, babki i inne tałatajstwo to też obce gatunki. maniek, szukam info na temat pochodzenia sandacza ale jakoś nie mogę nic znaleźc. A co do jesiotra to się grubo mylisz, było cos takiego jak populacja jesiotra typowo polskiego. Nawet trwają próby jego odtworzenia w Odrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro sumik jest argumentem na nie to dlaczego pstrąg nie może być argumentem na tak. W końcu nie ja zacząłem ten dziwny tok rozumowania. Nadal uważam że jest to bardzo ciekawa ryba, szczególnie pod względem sportowym. Ty twierdzisz że nie. Więc czekam na Twoje argumenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy że jest potencjalnym zagrożeniem. Patrząc na inne obce gatunki które do nas przywleczono bass mógłby się całkiem bezboleśnie zaaklimatyzować w naszych wodach. Jak już wcześniej napisałem mogłoby to być ciekawe rozwiązanie na drapieżnika w łowiskach specjalnych c&r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy obcy gatunek jest zagrożeniem dla gatunków rodzimych.
Tylko dlaczego jedne gatunki ryb tzw obcych się faworyzuje a inne tępi ,jakoś o tym nikt nie wspomina .
było cos takiego jak populacja jesiotra typowo polskiego.
Nigdy takowego nie było ,był tylko jesiotr zachodni ,a czym sie zarybia obecnie ,ano jesiotrem kanadyjskim i jakoś nikt larum nie robi i zresztą wszyscy o tym wiedzą nawet przeciwnicy obcych gatunków ,jest parcie europejskie czyt unijne bo jest kasa . :wink: Tak samo jest z węgorzem ,za kilka lat będzie obłęd z zarybianiem węgorzem europejskim bo jest na to kasa z Uni.
szukam info na temat pochodzenia sandacza ale jakoś nie mogę nic znaleźc.
W necie tego nie znajdziesz :lol: ani o sandaczu ani o berszu. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Po dlugiej przerwie dołączę się do tematu. Co do sumika...to zgadzam się z artech, Dlaczego??? Ten potocznie nazywany "byczkiem" chwast rybnym szybko się rozmnaża i powoduje spustoszenie w rozrodzie innych rodzimych gatunków wyjadając ikrę.

Drugim przypadkiem ( nie znam miejsc dokładnie ale zdarzało się i w łowiskach europejskich i w USA) gdzie wpuszczono do zamkniętych zbiorników OKONIA NILOWEGO. Spowodowało to, że ta żarłoczna ryba wybiła całą populację rodzimych gatunków.

Świerzym przykładem był głośny temat pojawienia się w amerykańskich zbiornikach otwartych i zamkniętych WĘŻOGŁOWÓW (niesamowicie ciekawa ryba), które jak się okazało mogły - mogą spowodować spore spustoszenie ekologiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Panowie - zamiast kombinować jakie by tu jeszcze obce gatunki zadomowić u nas zeby móc fajnie połowić, lepiej wymyślić jak tutaj naszym rodzimym rybkom wcale nie gorszym przecież polepszyć niełatwe życie pośród 600 000 polujących na nie wędkarzy ;)

Mamy super warunki na drapieżniki i u nas wystarcza juz 3-4 lata i mamy szczupakowe eldorado, nie gorsze niż Szwecja ale... no właśnie przecież metrówkami "nie zarybiajo" ! ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najdziwniejsze...nie myślimy prostymi metodami...dbajmy o Swoje...chrońmy i wspomagajmy Nasze łowiska, tylko kombinuje się poprzez szukanie jakieś zarybianie "nienaturalnymi" egzotycznymi gatunkami.

A wydaje mi się że zarybianie pospolity, rodzimym gatunkiem jest tańsze :lol: ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.