Jak złowic lina

[sinus]

a teraz już wracamy do tematu "jak złowić lina"....

co z nim zrobić po wyjęciu z wody to w innych tematach

[Gość DareczeK]

Zastanawiam się jak połączyć pszenice, kukurydze i posiekane rosówki ? Płatkami owsianymi ? Czy po prostu wymieszać to wszystko i "sru" do wody.

[-PuS-]

Lin bierze prawie na wszystko. Czerwone robaki, ale nie ze sklepu tylko ukopane, białe robaki, kukurydzę, płatki owsiane, chleb itd. Podstawą jest zlokalizowanie tej ryby gdzie ona żeruje. Ja tam zbytnio nie kombinuję. Znam swoje stawy i miejsca brań. Przychodzę przed zmrokiem wrzucam kilka kul zanętowych z białymi robakami ustawiam grunt tak aby hak był na dnie i czekam. Często nawet nie daję zanęty tylko sypię robaki ręką do wody. Oczywiście po zmroku bo inaczej wyjedzą mi je płotki i inna drobnica. Jak wchodzą liny to widać. Bąbelki z dna idą. A jak się nie zna miejsc gdzie żerują liny to nic nie pomoże. Można nęcić tygodniami.

[Gość DareczeK]

Lin bierze prawie na wszystko. Czerwone robaki, ale nie ze sklepu tylko ukopane, białe robaki, kukurydzę, płatki owsiane, chleb itd. Podstawą jest zlokalizowanie tej ryby gdzie ona żeruje. Ja tam zbytnio nie kombinuję. Znam swoje stawy i miejsca brań. Przychodzę przed zmrokiem wrzucam kilka kul zanętowych z białymi robakami ustawiam grunt tak aby hak był na dnie i czekam. Często nawet nie daję zanęty tylko sypię robaki ręką do wody. Oczywiście po zmroku bo inaczej wyjedzą mi je płotki i inna drobnica. Jak wchodzą liny to widać. Bąbelki z dna idą. A jak się nie zna miejsc gdzie żerują liny to nic nie pomoże. Można nęcić tygodniami.

Sorry ale ja nie o to pytałem

Ja łowię na średnim stawie, łowiłem już tam liny - ale pojedyncze sztuki. Teraz będę nęcił kuku + pszenica i rosówy , a na hak rosówa . I ponawiam pytanie jak to wszystko skleić , czy może luzem wrzucać

[Unises]

I ponawiam pytanie jak to wszystko skleić , czy może luzem wrzucać

To zależy na jaką odległość chcesz później łowić, jeśli max kilkanaście metrów możesz podać to luzem z dobrej procy prawie bezgłośnie.

Jeśli chcesz łowić dalej możesz to połączyć, np mokrym torfem, a potem wyrzucasz ręka kule wielkości mandarynki.

Możesz też zrobić sobie pare "skarpet " z siatki PVA wsypać ten drobiazg do środka, na dokładkę kamień i ...sru.

Sposobów jest wiele, myślę że koledzy mają jeszcze ciekawsze rozwiązana, poczekajmy co na to inni. Na moich łowiskach na lina prawie zawsze wystarcza proca.

[Gość DareczeK]

Łowić będę na kilku metrach. Zastanawiam się nad procą , ale czy niesklejone ziarna nie rozproszą się za bardzo po wystrzeleniu ?

[Unises]

Łowić będę na kilku metrach.

to możesz nawet podrzucić z ręki,

ale czy niesklejone ziarna nie rozproszą się za bardzo po wystrzeleniu ?

A Nawet jeśli ? będziesz miał pole nęcenia o średnicy 2-3m To co się takiego stanie To nie tyczka, a może to nawet lepiej, że zanęta będzie nieco rozproszona, ryba będzie musiała poświęcić więcej czasu na pozbieranie tego, czyli fachowo dłużej będzie przytrzymana w łowisku.Ba, ja nawet czasami specjalnie podstrzeliwuje dodatkowe "ścieżki" od krzaków do głównego "stołu", by wyciągnąć prosiaki, w przestrzeń na której mam większe szanse na udany hol.

na Twoim miejscu bardziej martwił bym sie o to czy liny będą brały oraz o zachowanie jako takiej "niewidzialności".

[Gość DareczeK]

Dzisiaj zanęcę pierwszy raz . Będę nęcił 4 dni i potem zrobię zasiadkę czy coś podeszło.

Do miejscówki którą wybrałem trudno sie dostać , więc myślę , że nikt mnie nie będzie podsiadywał. O niewidzialność też się nie martwię bo cały brzeg jest zarośnięty trzciną , mam tylko lufcik ok 1m na wędkę i oczywiście łowienie na kucka .

Unises , czy widzisz różnice w tym o której porze dnia jest nęcone.?

[stocha]

Dareczek ja bym Ci polecił posiekane czerwone wymieszać z gliną i w taki właśnie sposób przetransportować je w łowisko.A kuku i pszenica najlepiej tak jak radzi kolega Unises,czyli proca powinna wystarczyć.

jak się nie zna miejsc gdzie żerują liny to nic nie pomoże

wybór odpowiedniego miejsca jest już połowa sukcesu

[tomek1]

O niewidzialność też się nie martwię bo cały brzeg jest zarośnięty trzciną , mam tylko lufcik ok 1m na wędkę i oczywiście łowienie na kucka

Weź jeszcze pod uwagę, że ewentualną rybę trzeba jakoś wyholować

[Gość DareczeK]

Weź jeszcze pod uwagę, że ewentualną rybę trzeba jakoś wyholować

Damy rade

[Unises]

Unises , czy widzisz różnice w tym o której porze dnia jest nęcone.?

Jeśli na łowisku nie ma zbyt wiele "nocnych marków" (np. krąpik itd) które mogą zdemolować/obeżreć zanętę przed linem, to wrzucaj po zachodzie słońca, i patrz czy Cię wodne ptaszki nie obserwują

W dniu zasiadki raczej tylko ciche strzelanie z procy, chyba że lubisz dłużej poczekać w oparach porannej rześkiej mgły.

Jeśli lina jest dużo i wiesz już którymi ścieżkami chadza, to nie ma sensu budować łowiska, przychodzisz rano, podstrzeliwujesz i zarzucasz.

[DAWID]

ja łapie linki nęcąc po prostu z zanęta ze sklepu na lina i oczywiscie koszyczek z gruntu i linki wchodzą np. takie jak ten:

[Gość lin]

heh to najwidoczniej masz duze szczescie ja jakos nie moge go dorwac... mam pytanie co do tego nieszczesnego lina, jak dlugi powinien byc przypon? z 15 cm?? chodzi o splawik oczywiscie

[Gość omen93]

Ja stosuje dłuższe takie 30-40 cm. Na lina trzeba być strasznie cierpliwym, praktycznie też czym bliżej roślinności (szczególnie kapelonów)tym lepiej .

[Garsija]

Dawid, gdzie łowisz te linki ?

[DAWID]

Dawid, gdzie łowisz te linki ?

ten był złapany na woli rudzkiej na stawie PZW, koło hodowli pstrąga.....

[karol91]

Hej, ostatnio udało mi sie złowić parę linków:) mam 17 lat ale łowie dopiero z rok. powiedzcie co mam zrobić aby złapać coś większego:( jeziorko mam praktycznie 400m od domku jezioro nazywa sie Grochowskie, ma około 52h. Jest to w województwie Pomorskim na pograniczu z Kujawsko-Pomorskim:) Jeziorko jest trochę zróżnicowane, jedna strona jeziora jest głębsza i czystsza, brak na niej tzw liści( nie znam sie na tym:P) i trzcin, druga zaś zarośnięta( jest muł liście trzciny i mniejsza głębokość) Jeśli chcecie mogę wysłać parę fotek jeziorka W jeziorze jest duża ryba według mnie, kolega złapał lina 2,5 kg, są duże leszcze i karasie, ale mi sie na razie nic takiego nie trafiło Ja łapie na białe robaki, zanęcam kupna zanęta i dorzucam do niej kukurydze. Oczywiście na spławik. Ostatnio zacząłem łapać liny, nie są one za duże ale lepsze takie niż żadne:) Mogę wysłać fotki:)

Powiedzcie jak złowić wieksze sztuki, jestem cierpliwy:) czy mam łapać na kukurydze czy na czerwone robaki? Sam już nie wiem, więc pytam Was a co z zanęta? pomóżcie mi z góry dziękuje Pozdro

[DAWID]

Chesz złapać coś większego hmmm moje rady to jeśli łapiesz na białego robaka to często szybko następują brania i jest to przedewszystkim drobnica, radze ci zastosować większy haczyk i czerwonego robaka, dobra będzie też kukurydza może jakiś karp sie trafi ogólnie stosuj większe przynęty, próbuj o różnych porach dnia wcześnie rano, póżnym wieczorem jak również dowiedz się gdzie w jakim miejscu to jezioro na którym łapiesz jest najgłębsze, ponieważ ryby najczęściej siedzą w dołkach, możesz ten dołek również nęcić o stałych porach przez pare dni i na końcu przyjść o tej porze i tam zacząć łapać..........

myśle że to ci troche pomoże...........

[karol91]

Dzięki za szybka odpowiedz:) haczyk zmienie na większy i zacznę na czerwonego robaka. a Jezioro znam i wiem gdzie są te dołki, 15 maja udało mi sie złapać na raz 7 linów, łapałem na białego robaka, była gdzies 17 godzina jak zacząłem łapać i tak do 21, zaraz dodam foto

[karol91]

macie link : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ee152ccdec82c2b.html

[karol91]

[DAWID]

piękne liny jak na tą ryby to nie znowu takie małe jak pisałeś

chyba że mi się wydaje mogłeś położyć koło nich naprzykład telefon komórkowy wtedy można było by na oko oszacować wielkość

[karol91]

No mogłem, nie pomyślałem jak złapie coś to koło miary położę dzięki

[karol91]

mam fotkę jak trzymam w ręku